Cykanie zmieniające się wraz ze wzrostem prędkości.

[Palele]

Od kilku dni nagle coś zaczęło mi cykać w lewym przednim kole, na początku myślałem że to kamyk czy coś takiego, niestety nie. Cyka/tyka/puka cały czas, częstotliwość zmienia się wraz ze wzrostem prędkości, po delikatnym nacisnieciu na pedał hamulca dźwięk znika no ale nie da się jeździć na hamulcu cały czas, dodatkowo felga zaczęło się robić bardziej gorąca w porównaniu do drugiej już po parenastu kilometrach. Za 2 dni wracam do domu bo i pod blokiem nie miałbym jak tego zrobić ale trochę się boję wracać bo to jednak 120km a nie parenaście. Co to może być? Zapieczony zacisk hamulcowy, krzywa/pęknięta tarcza?

[Maryjuszz]

Z początku opisu myślałem, że to łożysko, ale sprawdź czy nie zapiekają Ci się tarcze od wewnątrz, mi się zapiekły dwie tarcze od wewnątrz ale nie pamiętam czy było coś słychać. Zaświeć sobie latarką na tarcze i szukaj fioletowych śladów, albo zacisk wyczyść.

[Palele]

Z początku opisu myślałem, że to łożysko, ale sprawdź czy nie zapiekają Ci się tarcze od wewnątrz, mi się zapiekły dwie tarcze od wewnątrz ale nie pamiętam czy było coś słychać. Zaświeć sobie latarką na tarcze i szukaj fioletowych śladów, albo zacisk wyczyść.

Fioletowych śladów nie ma ale są górki z rdzy i klocek od wewnątrz nie równomiernie zjechany, poza tym być może przegrzałem tarczę jazdą z tym cykaniem bo jest krzywa. Nowe tarcze i klocki już zamówiłem ale montaż w domu więc z tym jakoś powoli się dotoczę...