Mazda mx3 1.8 v6 problem z odpalaniem na zimnym...

[Asgota]

Witajcie, Mam Mazdę MX3 1.8 V6 z dosyć poważny problemem, na problemy z odpalaniem na zimnym silniku, po kupnie paliła 24/7 z dotyku (auto było zimne jak przyjechałem), postała tydzień i nie chciała w ogóle zapalić, myślałem na początku bak dziurawy czy coś (wskazówka paliwa była na samym dole) więc wlałem 10L, ale to nic nie zmieniło, podjąłem więc próbę odpalenia auta na lince holowniczej po 5-10m auto odpaliło, ale miało problem z paleniem na wszystkie cylindry rwało strzelało... troszeczkę się zagrzała i wszystko zaczęło chodzić normalnie.
Mogę ją gasić i odpalać problem znika... Następnego dnia jak wszystko wystygnie auto pali ale z problemem (ciężko)... Powiedzmy po 2 dniowej przerwie bez odpalania problem zaczyna się od nowa i nie zapala, co jest tego powodem?

Dodam że:
-W czasie ciągłej próby odpalenia auto próbuje zapalić ale nie może. (silnik jak by złapał ale trwa to może mniej niż sekundę takie pojedyncze strzały)
-Auto ciągnie jak szalone, ma pełną moc (na ciepłym i zaraz po odpaleniu na lince jak wkręci się na wszystkie cyl.)
-Wymieniłem kable bo były przebicia i to ogromne, ale nic to nie zmieniło.
-Próbowałem założyć aparat od KF'a ale tam są inaczej ponumerowane cyl. i silnik na nim nawet nie szarpnął.

Nie mam jak sprawdzić kompresji ponieważ mam za krótki manometr i nie sięga, ale to chyba nie jest problem kompresji jeżeli auto ciągnie jak pojechane...