Niepokojące (?) spalanie

[Lukano]

a nie jest przypadkiem tak ze przy pelnym bucie dane z sondy i tak sa odrzucane przez ECU??

Dokładnie. Prze pełnym bucie wtryski pewnie i tak dają już na maxa.
To, że to tylko 1,5 nie zmienia faktu, że nadal jest w ciężkim samochodzie. Waga robi swoje. Pojemność to nie wszystko. A jazda do 3 tysięcy nie oznacza ekonomicznej. na to wpływa wiele czynników.
Silniki mazdy do ekonomicznych nigdy nie należały.
Moja B6 paliła 10-11 w mieście.
teraz 2,3 t pali mi 11-13, ale waga 1600 kilo.
tak, że w tym silniku 9-10 to norma przy małych trasach.
Co nie zmienia faktu, że możesz i tak sprawdzić, sondę, przepływkę, ciśnienie w oponach, hamulce, łożyska.
I sporo innych które wpływają na spalanie.
W eksploatacji jest chyba 12 stron na temat ekonomicznej jazdy.
kręcenie do 3 tysięcy to nie wszystko, a czasem wręcz zwiększa to spalanie.

[kosteq7]

W miescie tyle spali i juz

Ja codzienie robie po 5-6 razy krotkie odcinki po maks 6-7km i pije 9-10l, heh nawet silnik nie zdazy sie zagrzac.

Ale w trasie potrafi spalac znaczaco mniej. Ostatnio w proporcji 70/30 (trasa/miasto) wypila 7.5l

Zreszta masz cala statystyke w moim podpisie

[nosu]

Dzięki za podpowiedzi, wiem że 3000 to nie wszystko, chodziło mi o to że jeśli przyspieszam to wrzucam wyższy bieg przy ok. 3000. Jeśli jadę ze ~stałą prędkościa to staram się trzymać na ok. 2500 (no chyba że powyżej 110km/h ale to mi się zdarza rzadko – nie ma gdzie się rozpędzić). Skołuję sobie sondę na szrocie albo i ze 2 i potestuję w wolnym czasie.

[Kluska]

nie wiem, nie jeżdżę jak emeryt, znów nie ścigam się na światła ale nie jestem zawalidrogą, może wszystko zależy od sposobu jazdy, mazdą potrafię na 3 od 1000 obrotów iść i nie zostaje na światłach, paru kumpli bardzo się dziwią że nie szarpie mi, na 5 też pójdzie. Jeden kumpel ma też Z5 i na trójce na rozgrzanym silniku nie potrafi zejść do 1000 obrotów bo zaczyna szarpać,
Jak będę miał czas to wrzucę filmik z jazdy.


dodam że przeważnie jeżdżę do 3000-3500

[Jersey]

To ja dodam od siebie, że pali mi przy stosunku 70/30 miasto/trasa średnio 7.8l czyli podobnie jak podaje producent wiec się nie martwię. Dość często jeżdżę "ecodriving'iem". Co prawda nie mam silnika 1.5 Z5 tylko 1.3. Nie wieże, że silnik 1.5 może palić poniżej 6.5 litra i nie radżę ufać stronom internetowym z raportami spalania bo one zwyczajnie oszukują i zaniżają spalanie. Lepiej wziąć kartkę, długopis, kalkulator i liczyć samemu.

[nicek777]

mazdą potrafię na 3 od 1000 obrotów iść i nie zostaje na światłach

Ja tez sie zdziwiliem ostatnio po wymianie kabli i swiec na nowe NGK, ze mozna od 1000 obrotow na 3 isc. Zdarzylo mi sie to przypadkiem. Jednak ja bym na Twoim miejscu tak nie jezdzil. Wyobraz sobie, ze chcesz na duzem przerzutce w rowerze gorskim przyspieszyc z bardzo malej predkosci. Bola uda niemilsosiernie co nie ? No i jakos to rozpedzanie nie idzie jak nalezy. Po pierwsze auto w taki momencie nie bedize Ci spalac malo a po drugie Twoja uda z roweru to tak jakby korbowody z auta. Nie kaz im tak cierpiec. Obroty 1000RPM to nie sa obroty do jazdy (ew na 1 biegu lub max 2gim). Zauwaza ze wraz ze wzrostem biegu rosna minimalne obroty na jakich mozna podrozowac. Dla piatki to juz jest ok. 2k RPM. Jezeli sie myle to prosze mnie poprawic. Pamietaj to, ze auto nie dlawi sie jeszcze nie oznacza, ze mu jest "przyjemnie" pracowac na takich obrotach. Poza tym na pewno slychac bylo bardzo nieprzyjemne buczenie wydobywajaca sie z silnika, ktore oznacza "wrzuc na 2 na milosc boska" . Pozdrawiam.

[Gnat80]

Nie wieże, że silnik 1.5 może palić poniżej 6.5 litra

Heh to radzę Ci uwierzyć bo ostatnio zatankowałem do pełna i pojechałem w trasę 370km,po powrocie do tankowałem na tej samej stacji również do pełna – wynik 6,2 na 100km,zaznaczam że to była trasa bez szaleństw jak i zamulania.W cyklu mieszanym pali mi 8 litrów,samego miasta nie sprawdzałem jeszcze.Auto mam już trzy lata i na spalanie nie narzekam.

[grabu122]

Kluska jedno jest pewne jak Twoja Mazda znosi takie traktowanie, to masz arcy sprawny układ zapłonowy, zasilania- wtryski, sondę
Druga kwestia, czy to jest zdrowe
Ale jak preferujesz taki styl jazdy, dziwi mnie, że wybrałeś akurat auto z wysokoobrotowym małym silnikiem 16V, a nie wolnossącego diesla (nie turbo) albo jakąś niewysiloną benzynę z 2 zaworami na cylinder np. 2.0/90KM i wtedy mógłbyś praktycznie ruszać z 3biegu
No ale takich motorów nie montowali do 323F

[Lucasek]

mnie tez skoczylo spalanie ostatnio
jak bylo cieplej miejscilem sie w 8 moze ciut ponad
ostatnie tankowania zjada mi ok 9-10
wiec faktycznie dziwne te wasze 6 litrów
ale skoro to mozliwe chetnie tez bym tak chcial.

[Lesiu]

ja również zaobserwowałem wzrost spalania w mojej Madzi do ok 8-9 litrów
a mój rekord tegoroczny (życiowy) w tej Maździe to 6.75l (według moich obliczeń) w lecie jak jechałem nad Soline czyli na trasie

[Lucasek]

a na trasie tez tak mialem... Kraków – Bytom ok 6-7
Ale przy takiej pogodzie na krótkich trasach sily nie ma... musi wypić swoje.

[Lesiu]

dla mnie jest to jak najbardziej zrozumiałe
robi się coraz zimniej więc spalanie będzie rosło, a jak krótkie trasy to już w ogóle będzie duże

[lesiux]

ssanie dłużej trzyma i raczej nic się z tym nie poradzi.

[korytarz4]

mi w mieście pali 8,8 litra na 100 i to przy w miarę oszczednej jeźdzę – zaznaczam że latam tylko po poznaniu w godzinach szczytu ( dużżżżżże korki )
Jeżdżąc w mieście sporo czasu stoimy w korkach – a auto spala paliwo ( jest to logiczne ) kiedyś latałem matizem i nim ciężko było zejść poniżej 7 w centrum.
Ludzie proszę was nie piszcie bzdur że silnik 1.5 pali 7 litrów w mieście na trasie to oki spali nawet 6.8

[Kluska]

nie nie preferują takiego stylu jazdy , przeważnie staram się nie schodzić poniżej 2000.

pisałem tylko że mazda nie ma problemów z wejściem na obroty z 1000 na 3 biegu, gdzie przy silniku 1,8 w oplu mógłbym zapomnieć,

ale nie mówcie że 10L to jest standard,

moje spalanie wynika może też z tego że ok 70/30 trasa/miasto, do pracy mam ok 25-27 km

wcześniej dopóki nie zdiagnozowałem usterki, zgnił jeden bolec w wtyczce od sondy lambda to maiła ok 8l przy delikatnej jeździe



dodam jeszcze że jak wczesnej tankowałem na Orlenie to nie mogłem przejechać więcej niż 650 km, odkąd tankuje na shellu spalanie zmalało, dużo znajomych stwierdziło też ten fakt, tankuje 95 zwykła

[Night]

Czesc. Zauwazylem ze u mnie tez wzroslo spalanie zreszta sami zobaczcie

http://www.motostat.pl/member/vehicles/stats/id/4598

Hm sprawdzic sonde?( a wlasnie orientuje sie ktos co ile km nalezy ja wymieniac?)

[Lukano]

tankowałem na Orlenie to nie mogłem przejechać więcej niż 650 km, odkąd tankuje na shellu spalanie zmalało

U mnie wręcz przeciwnie, najmniej pali mi na Orlenowskim.

( a wlasnie orientuje sie ktos co ile km nalezy ja wymieniac?)

ja właśnie zakupiłem sondę BOSH, na gwarancji napisali, ze powinno się zmieniać co 160 tysięcy.

[pumeks]

A moja madzia pali od dwóch miesięcy 10litrów 95 i ani grama mniej.
Latem około 8 litrów.