Strona 1 z 1

Mazda 323F BA 1.5 DOHC 16V – Problem z rozrządem.

PostNapisane: 28 gru 2017, 03:53
przez Pietja
Witam, zmieniałem wczoraj uszczelniacze na wałkach rozrządu bo mi ciekło. Zrobiłem sobie znaki korektorem zeby nie mieć później problemów, niestety nie zaznaczyłem sobie znaku na kole od wału korbowego i teraz mam dylemat. Nie chce uruchamiać na razie silnika złożyłem mniej wiecej na tych znakach co sobie zaznaczyłem (kołem nie ruszałem ale wole być pewny) i obracając wałem nic nie obciera itp. Pytanie, czy jest to silnik bezkolizyjny czy jednak kolizyjny ?

Próbowałem ustawic sobie rozrząd według tego schematu Obrazek

ale niestety nie mam znaków na kole od wału korbowego (no chyba że jestem ślepy :P ), jest tam jedno wycięcie ale nie jestem pewien czy to wyciecie jest orginalne czy ktos kiedys sobie znak na kole nie zrobił przecinakiem.

Czy jest inny sposób aby sprawdzic czy rozrząd jest ustawiony poprawnie ? na zdjęciu są 2 wycięcia a u mnie na kole nie ma (albo nie moge znaleźc) drugiego wycięcia.


Pozdrawiam.

PostNapisane: 28 gru 2017, 20:51
przez Marek 161BD081
Na wale korbowym jest jedno wycięcie.
Polecam lekturę manuala do silnika Z5 a wówczas zrozumiesz dokładniej rysunek.
Ten „drugi znak” na wale korbowym co jest na rysunku dotyczy bardziej już samego napinania paska.

PostNapisane: 28 gru 2017, 22:39
przez Pietja
Dziękuje za odpowiedz własnie kilka godzin temu mazda juz złożona jezdzi, znalazłem manual serwisowy i sie że tak powiem "doszkoliłem". Co do rozrządu jednak znaki korektorem się przydały bo był dobrze założony :)

Temat do zamknięcia. :)

PostNapisane: 29 gru 2017, 00:06
przez Marek 161BD081
Super, że się udało.

Uzupełnij prosze profil o lokalizację i model auta a będzie git.

PostNapisane: 29 gru 2017, 12:30
przez Pietja
Panowie, jest jeszcze jedno pytanie. Przed i po tej całej zabawie z rozrządem, silnik klekotał tak jak by zawory. Czy to może byc ze łańcuch rozrządu bądz napinacz jest już do wymiany? Silnik ma ok 230tys. na zimnym lekko kopci ale to normalne szczególnie w japoncach (na ciepłym praktycznie dymka nie ma) Czytałem też że jest coś takiego jak zawór zwrotny pompy oleju, czy to takie objawy mogą wskazywać na ten zawór ?

(jak stoisz na zewnątrz to słychac takie klekotanie a jak wejdzie się do auta to takie jak by klekotanie i bombelkowanie nie wiem jak to opisac, dodam że na wyższych obrotach nie słychać tak tego, tylko na niskich)

PostNapisane: 29 gru 2017, 14:33
przez Marek 161BD081
Luzy zaworowe warto byłoby sprawdzić.
Łańcuch zazwyczaj odzywa się przy większych obrotach silnika – poczytaj bo było to już opisywane.
Zaworek zwrotny w pompie oleju a stukanie zaworów w tym silniku nie ma nic wspólnego bo są płytki regulacyjne a nie HLA.
No i to kopcenie na zimnym – nawet w japonczyku to nie powinno mieć miejsca.
Zapewne silnik swoje już przejeździł i jest tam faktycznie więcej niż te 230kkm ale to tez dużo zależy od poprzednich właścicieli.
Ogólnie to temat rzeka – poczytaj trochę na Forum bo bez sensu jest powtarzać to co jest w innym miejscu napisane.
Tym bardziej, że temat dotyczy problemu z ustawieniem rozrządu.

PostNapisane: 29 gru 2017, 18:04
przez Pietja
Ok dziękuje za odpowiedz poczytam jeszcze natomiast okazało sie że nie było oleju tzn był ale ledwo co sie miarka maczała po dolaniu oleju tak lekko po wyżej połowe stukanie ucichło. Oleju nie było dlatego że uszczelniacze na wałkach rozrządu poddały się i olej uciekał, uszczelniacze wymienione olej nie cieknie, stuki ucichły wszystko wróciło do normy. Dziękuje za odpowiedzi i za zainteresowanie. Temat ostatecznie do zamknięcia.


Pozdrawiam :)