Wysokie obroty na ssaniu
Wracajac do tematu, to co należy jeszcze sprawdzic oprocz rury łączącej przeplywomierz z przepustnicą, szukając nieszczelności w dolocie ? Bo myślę, że gdzieś zasysa lewe powietrze i dlatego obroty nie spadają po 1-2 sekundach do nominalnych ~750
- Od: 26 sie 2005, 08:00
- Posty: 131
- Skąd: Mława
- Auto: Audi A6 (C5) Sedan 2.8 V6 193 KM
masz moze instalacje gazową? a nieszczelności szukaj na odcinku od przepływki do przepustnicy ale chyba to nie to bo skoro masz obroty troche dłuzej ponad norme a pozniej spadaja do normalnych i nic sie nie dzieje to stawiam na sterowanie jakies? moze jednak krokowiec sie przycina?
czerwone jest szybsze/Z5 nie jest taki zły
- Od: 4 paź 2007, 15:32
- Posty: 339
- Skąd: warszawa
- Auto: Mazda 323c 1996r 1.5 DOHC
Nie mam gazu, silniczek krokowy był czyszczony, później kupiłem nowy wraz z przepustnicą i także go czyściłem – żadnych zmian, chyba że czyszczenie go benzyna ekstrakcyjna daje słabe efekty, ale oceniając go wizualnie, nie był bardzo brudny nawet przed czyszczeniem. Możliwe jednak, że coś jest z nim nie tak, bo obroty na starcie zimnego silnika to 2000 obr/min, więc trochę za dużo.
- Od: 26 sie 2005, 08:00
- Posty: 131
- Skąd: Mława
- Auto: Audi A6 (C5) Sedan 2.8 V6 193 KM
nie wiemjak w V6 ale tak jak pewnie czytałeś z Z5 w przepustnicy sa takie zaworki jeszcze moze one sie nei domykaja
bo jak bys miał nieszczelności w dolocie to by szarpało chyba
w Z5 jest jeszcze na przepustnicy taka śrobka która reguluje wolne obroty moze w V6 tez jest takie cos i ona odpowiada za pewniejsze domkniecie przepustnicy.
bo jak bys miał nieszczelności w dolocie to by szarpało chyba
w Z5 jest jeszcze na przepustnicy taka śrobka która reguluje wolne obroty moze w V6 tez jest takie cos i ona odpowiada za pewniejsze domkniecie przepustnicy.
czerwone jest szybsze/Z5 nie jest taki zły
- Od: 4 paź 2007, 15:32
- Posty: 339
- Skąd: warszawa
- Auto: Mazda 323c 1996r 1.5 DOHC
u mnie znowu np. dziś rano (było – 12) ale nawet przy 0 stopni obroty wskakują na 2500obr. ale dość szybko spadają na 1200obr a po rozgrzaniu są zawsze na 750obr. Więc nie wiem czy to jest wszystko normalne czy nie? Może tak ma być w tych silnikach. Dodam tylko że po 1 minucie zaczyna lecieć ciepłe powietrze, a gdy jest tak około 0 – -5stopni to już po 30 sekundach. Ja nie szukam problemu i uznaje że tak ma być! (chodź z drugiej strony w innym aucie, to po odpaleniu zimnego silnika ma około 1300obr tylko)
- Od: 4 paź 2007, 15:06
- Posty: 150
- Skąd: Kraków + okolice
- Auto: Toledo II 1,9TDI ARL 150km- 2001r
Majlo napisał(a):u mnie znowu np. dziś rano (było – 12) ale nawet przy 0 stopni obroty wskakują na 2500obr. ale dość szybko spadają na 1200obr a po rozgrzaniu są zawsze na 750obr. Więc nie wiem czy to jest wszystko normalne czy nie? Może tak ma być w tych silnikach. Dodam tylko że po 1 minucie zaczyna lecieć ciepłe powietrze, a gdy jest tak około 0 – -5stopni to już po 30 sekundach. Ja nie szukam problemu i uznaje że tak ma być! (chodź z drugiej strony w innym aucie, to po odpaleniu zimnego silnika ma około 1300obr tylko)
moja ma 2500 po odpaleniu , 2-3minuty na mrozie pochodzi spada do 1200rpm pochodzi z 10sekund i na 700rpm.
na cieplym ma caly czas 700, po schodzeniu np z 3tys rpm na luz zatrzymuje sie po drodze na doslownie sekunde na 1000rpm by zejsc na 700.
nie bierze oleju , silnik cacy. widocznie tak skontruowali, po co zmnieniac jesli jest dobrze?
- Od: 28 sie 2007, 22:34
- Posty: 271
- Skąd: Łapy
- Auto: 323f 96' :)
zeusik napisał(a):Majlo napisał(a):u mnie znowu np. dziś rano (było – 12) ale nawet przy 0 stopni obroty wskakują na 2500obr. ale dość szybko spadają na 1200obr a po rozgrzaniu są zawsze na 750obr. Więc nie wiem czy to jest wszystko normalne czy nie? Może tak ma być w tych silnikach. Dodam tylko że po 1 minucie zaczyna lecieć ciepłe powietrze, a gdy jest tak około 0 – -5stopni to już po 30 sekundach. Ja nie szukam problemu i uznaje że tak ma być! (chodź z drugiej strony w innym aucie, to po odpaleniu zimnego silnika ma około 1300obr tylko)
moja ma 2500 po odpaleniu , 2-3minuty na mrozie pochodzi spada do 1200rpm pochodzi z 10sekund i na 700rpm.
na cieplym ma caly czas 700, po schodzeniu np z 3tys rpm na luz zatrzymuje sie po drodze na doslownie sekunde na 1000rpm by zejsc na 700.
nie bierze oleju , silnik cacy. widocznie tak skontruowali, po co zmnieniac jesli jest dobrze?
hehe... może w 1996roku takie nam zrobili. A może Mazda cieszy się że będzie ruszać w drogę i chce nas przywitać tymi obrotami (ciekawe tylko jak założę jakiś tłumik o basowym zabarwieniu co sąsiedzi powiedzą rano jak ją odpalę a tu 2500obr) hehe
- Od: 4 paź 2007, 15:06
- Posty: 150
- Skąd: Kraków + okolice
- Auto: Toledo II 1,9TDI ARL 150km- 2001r
ktos wywalil temat tamten do kosza wiec pisze tutaj.
Nie mierzylem u siebie stoperem ile to mniej wiecej trwa. TAk jak pisal ARTX w lecie 2100rpm teraz mam 2500rpm. Jesli ja zostawic na pare minut na jałowym to delikatnie obroty beda spadac az do 700. Przewaznie 'mocniejszy zjazd' mam na 1500rpm po jakiejs 1,5minucie pracy na jałowym i wtedy ruszam w droge. Potem jest normalnie.
Ja sie nie przejmuje, silnik cacy, nie bierze oleju, obroty nie skacza. WOle nie grzebac, bo wiem ze niektorych to bardzo drazni i cos modernizuja w tym celu, a czy w dobrym to sie okaze po sezonie dwoch.
W weekend podjade do zaufanego mechanika i dam znac.
Nie mierzylem u siebie stoperem ile to mniej wiecej trwa. TAk jak pisal ARTX w lecie 2100rpm teraz mam 2500rpm. Jesli ja zostawic na pare minut na jałowym to delikatnie obroty beda spadac az do 700. Przewaznie 'mocniejszy zjazd' mam na 1500rpm po jakiejs 1,5minucie pracy na jałowym i wtedy ruszam w droge. Potem jest normalnie.
Ja sie nie przejmuje, silnik cacy, nie bierze oleju, obroty nie skacza. WOle nie grzebac, bo wiem ze niektorych to bardzo drazni i cos modernizuja w tym celu, a czy w dobrym to sie okaze po sezonie dwoch.
W weekend podjade do zaufanego mechanika i dam znac.
- Od: 28 sie 2007, 22:34
- Posty: 271
- Skąd: Łapy
- Auto: 323f 96' :)
Odświezę temat ;]
mam teraz obr na ssaniu w granicach 1100-1200rpm... Są chętni do przetestowania mojego patentu?? praktycznie zero dłubania. koszt ok 1 pln
mam teraz obr na ssaniu w granicach 1100-1200rpm... Są chętni do przetestowania mojego patentu?? praktycznie zero dłubania. koszt ok 1 pln
-
Gość
heh ja przetestuje i dam znac po weekendzie
pozdrawiam skorpek
Verstehen kann man das Leben rückwärts, leben muß man es aber vorwärts.
SWAP BA Z5 –> BP How-to BY–>Gadula
Verstehen kann man das Leben rückwärts, leben muß man es aber vorwärts.
SWAP BA Z5 –> BP How-to BY–>Gadula
- Od: 9 sie 2008, 21:35
- Posty: 2061
- Skąd: Łask
- Auto: śleć :-D
zeusik napisał(a):dobra podziel sie tym patentem
a ja juz wiem o co biega i chetnie to sprawdze i dam znac
pozdrowka KEEL
pozdrawiam skorpek
Verstehen kann man das Leben rückwärts, leben muß man es aber vorwärts.
SWAP BA Z5 –> BP How-to BY–>Gadula
Verstehen kann man das Leben rückwärts, leben muß man es aber vorwärts.
SWAP BA Z5 –> BP How-to BY–>Gadula
- Od: 9 sie 2008, 21:35
- Posty: 2061
- Skąd: Łask
- Auto: śleć :-D
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości