Falujące wolne obroty – możliwa przyczyna
Witam wszystkich
Jestem na forum nowy. Madzie mam od jakiś 2mc
Z góry sory że zakładam nowy wątek ale naprawdę nie wiedziałem pod który mam się podpiąć. Spędziłem wiele godzin na czytaniu tego forum i widzę że problem obrotów nie jest tu obcy ale u mnie jakoś to wszystko się kumuluje...
Pacjet to Madzia 323f BA 1,5 16v z 97r po lifcie Pb/gaz sekwencja
Jak kupiłem było wszystko OK po jakimś czasie zaczęło się dziać i takie objawy przerobiłem do tej pory (Pb i gaz to samo):
1. Spadające obroty (np po wciśnięciu sprzęgła czy po włączeniu obciążenia typu światła, dmuchawa itp) o jakieS 200-250 obrotów
2. Falujące obroty (np jak madzia dostanie trochę w kość, dynamiczna jazda) to obroty szaleją przez chwilę w przedziale prawie 0 (aż ma chęć zgasnąć) do ok 1500
3. Gaśnięcie (np przy dojeżdzaniu do świateł, sprzęgło obroty spadają na 0 i madzia gaśnie) najgożej jak zgasła na rondzie i wspomagania brak
4. Szarpanie podczas przyśpieszania na 1 , 2, 3 biegu (czym obroty większe to mniejsze szaranie)
A teraz po kolei jak było:
Najpierw były punkty 1,2,3 jednocześnie, najgorsze było gaśnięcie, dużo tu u Was poczytałem i dolanie płynu chłodniczego pomogło (chodź w wyrównawczym był prawie Full to w chłodnicę prawie 2 litry weszły) madzia przestała gasnąć prawe już nie falowała pkt 3 i 2
Przymierzałem się do wyeliminowanie pkt1 czyli spadania obrotów a tu nagle....
Patrz pkt 4 szarpanie się zaczęło.... Wymieniłem filtr powietrza, kopułkę i palec uszczelniłem dolot nic nie pomogło, następnie świece i przewody i pomogło
Na tym etapie byłem już prawie szczęśliwy został już tylko punkt 1 spadające obroty.
I zrobione było:
1. Filtr powietrza
2. Płyn chłodniczy
3. Kopułka palec
4. Przewody świece
Chcąc wyeliminować spadające obroty zagłębiłem się w literaturę tego forum i
1. Sprawdziłem przepływomierz (blaszka jest, czysty) dzisiaj doczytałem żeby jeszcze odłączyć i zobaczyć co się będzie działo, jutro sprawdzę
2. Wyczyściłem przepustnicę (była brudna)
3. Wyczyściłem i sprawdziłem krokowy, po daniu 12v chowa sie i trzyma, po odłączeni wysuwa
4. Tps ustawiony zgodnie z instrukcją na forum za pomocą szczelinomierza wentylator chodził jak potrzeba (jak to składałem jeszcze nie wiedziałem jak ustawić Tps ale zrobiłem to dzień po)
5. Obroty śrubą na przepustnicy ustawione
6. Komp zresetowany (reset będzie jaszcze powtarzany)
Po tych operacjach jest tak:
jak mazda rozgrzana to obroty trzyma nawet po wciśnięciu sprzęgła raz nie spadną wogóle a raz minimalnie za to po przegazowaniu spadają prawie do 0 ale nie gaśnie i powraca na właściwe miejsce,
jak letnia po przegazowaniu obroty spadają prawie do 0 telepie ale nie gaśnie i powraca we właściwe miejsce po ok. 3 sek, reszta j.w.
jak zimna to nie mogę wcale jej uruchomić , gaśnie, trzeba trzymać ją na obrotach żeby nie zgasła (ale pali bez problemu za pierwszym razem)
Już prawie wszystko mam zrobione co pisaliście.
Co to może być Może coś źle ustawiłem bo nie gasła….
Czytam dalej. Dzisiaj kupiłem filtr paliwa (przypomnę że gaz i paliwo te same objawy) i czujnik temperatury płynu chłodzącego oznaczony nr. K63016jc (z zielonym gniazdem 2 pin)
Chciałem wymienić ale za cholerę nie mogę znaleźć go u siebie tego czujnika, tam gdzie piszecie czyli pomiędzy kopułką a przepustnicą tylko niżej mam wkręcony w blok silnika chyba jakiś czujnik który ma czerwone gniazdo i 3 piny i inny wtyk Gdzie mam ten czujnik
Błędów na kompie jeszcze nie sprawdzałem (ale resetowałem kompa) dziś się doczytałem jak zrobić tą diodę do testów, jutro działam.
Pomoże mi ktoś? już nie wiem co mam robić… i ręce opadają
Jestem na forum nowy. Madzie mam od jakiś 2mc
Z góry sory że zakładam nowy wątek ale naprawdę nie wiedziałem pod który mam się podpiąć. Spędziłem wiele godzin na czytaniu tego forum i widzę że problem obrotów nie jest tu obcy ale u mnie jakoś to wszystko się kumuluje...
Pacjet to Madzia 323f BA 1,5 16v z 97r po lifcie Pb/gaz sekwencja
Jak kupiłem było wszystko OK po jakimś czasie zaczęło się dziać i takie objawy przerobiłem do tej pory (Pb i gaz to samo):
1. Spadające obroty (np po wciśnięciu sprzęgła czy po włączeniu obciążenia typu światła, dmuchawa itp) o jakieS 200-250 obrotów
2. Falujące obroty (np jak madzia dostanie trochę w kość, dynamiczna jazda) to obroty szaleją przez chwilę w przedziale prawie 0 (aż ma chęć zgasnąć) do ok 1500
3. Gaśnięcie (np przy dojeżdzaniu do świateł, sprzęgło obroty spadają na 0 i madzia gaśnie) najgożej jak zgasła na rondzie i wspomagania brak
4. Szarpanie podczas przyśpieszania na 1 , 2, 3 biegu (czym obroty większe to mniejsze szaranie)
A teraz po kolei jak było:
Najpierw były punkty 1,2,3 jednocześnie, najgorsze było gaśnięcie, dużo tu u Was poczytałem i dolanie płynu chłodniczego pomogło (chodź w wyrównawczym był prawie Full to w chłodnicę prawie 2 litry weszły) madzia przestała gasnąć prawe już nie falowała pkt 3 i 2
Przymierzałem się do wyeliminowanie pkt1 czyli spadania obrotów a tu nagle....
Patrz pkt 4 szarpanie się zaczęło.... Wymieniłem filtr powietrza, kopułkę i palec uszczelniłem dolot nic nie pomogło, następnie świece i przewody i pomogło
Na tym etapie byłem już prawie szczęśliwy został już tylko punkt 1 spadające obroty.
I zrobione było:
1. Filtr powietrza
2. Płyn chłodniczy
3. Kopułka palec
4. Przewody świece
Chcąc wyeliminować spadające obroty zagłębiłem się w literaturę tego forum i
1. Sprawdziłem przepływomierz (blaszka jest, czysty) dzisiaj doczytałem żeby jeszcze odłączyć i zobaczyć co się będzie działo, jutro sprawdzę
2. Wyczyściłem przepustnicę (była brudna)
3. Wyczyściłem i sprawdziłem krokowy, po daniu 12v chowa sie i trzyma, po odłączeni wysuwa
4. Tps ustawiony zgodnie z instrukcją na forum za pomocą szczelinomierza wentylator chodził jak potrzeba (jak to składałem jeszcze nie wiedziałem jak ustawić Tps ale zrobiłem to dzień po)
5. Obroty śrubą na przepustnicy ustawione
6. Komp zresetowany (reset będzie jaszcze powtarzany)
Po tych operacjach jest tak:
jak mazda rozgrzana to obroty trzyma nawet po wciśnięciu sprzęgła raz nie spadną wogóle a raz minimalnie za to po przegazowaniu spadają prawie do 0 ale nie gaśnie i powraca na właściwe miejsce,
jak letnia po przegazowaniu obroty spadają prawie do 0 telepie ale nie gaśnie i powraca we właściwe miejsce po ok. 3 sek, reszta j.w.
jak zimna to nie mogę wcale jej uruchomić , gaśnie, trzeba trzymać ją na obrotach żeby nie zgasła (ale pali bez problemu za pierwszym razem)
Już prawie wszystko mam zrobione co pisaliście.
Co to może być Może coś źle ustawiłem bo nie gasła….
Czytam dalej. Dzisiaj kupiłem filtr paliwa (przypomnę że gaz i paliwo te same objawy) i czujnik temperatury płynu chłodzącego oznaczony nr. K63016jc (z zielonym gniazdem 2 pin)
Chciałem wymienić ale za cholerę nie mogę znaleźć go u siebie tego czujnika, tam gdzie piszecie czyli pomiędzy kopułką a przepustnicą tylko niżej mam wkręcony w blok silnika chyba jakiś czujnik który ma czerwone gniazdo i 3 piny i inny wtyk Gdzie mam ten czujnik
Błędów na kompie jeszcze nie sprawdzałem (ale resetowałem kompa) dziś się doczytałem jak zrobić tą diodę do testów, jutro działam.
Pomoże mi ktoś? już nie wiem co mam robić… i ręce opadają
Ostatnio edytowano 30 cze 2009, 01:28 przez Alien122, łącznie edytowano 4 razy
- Od: 29 cze 2009, 22:15
- Posty: 9
- Auto: 323f BA 1,5 16v 97" po lifcie
Grzyby napisał(a):odpowietrz układ, instrukcja autorstwa GofNet jest w paru miejscach.
Zapomniałem dodać, w między czasie tego wszystkiego zaczął mi uciekać płyn z wyrównawczego, doszedłem że był pęknięty górny wąż chłodnicy, przy wymianie odpowietrzyłem układ.
W skrócie powoli dolewka, czekanie na wiatrak, termostat otworzył, dolewka płynu, w chłodnicy poziom spada i bąbelki i tak 2 razy.
- Od: 29 cze 2009, 22:15
- Posty: 9
- Auto: 323f BA 1,5 16v 97" po lifcie
Alien122....czujnik znajduje się za aparatem zaplonowym...a dokladniej za termostatem i jest wkręcony w blok silnika.....i nie jest z zielonę kostą tylko szarą
Naczelna Maruda Forum aka Kaszpirowski
- Od: 1 kwi 2005, 21:35
- Posty: 1854
- Skąd: Bydgoszcz-Fordon City, Leicester UK
- Auto: Ford Mondeo 1.6 TI 2008
a co do diody to ja tez mam pytanko.czy jak kupilem diode na 12v to tez musze lutowac oporniki czy wystarczy mi zwykla taka dioda i zworka??
MX3 – Rest In Pieces 05.03.2012
Podczas deszczu, gdy wiatr wieje
slychac Mazde jak rdzewieje.
Podczas deszczu, gdy wiatr wieje
slychac Mazde jak rdzewieje.
Wystarczy ta 12v dioda i 3 druciki-jeden jako zworka i dwa żeby połączyć diodę z FEN i –.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Pozycjonowanie Tarnów i nie tylko!
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Pozycjonowanie Tarnów i nie tylko!
- Od: 30 gru 2008, 14:13
- Posty: 57
- Skąd: Tarnów
- Auto: 323F BA 1.5 16v 1998 r
farciarz napisał(a):Alien122....czujnik znajduje się za aparatem zaplonowym...a dokladniej za termostatem i jest wkręcony w blok silnika.....i nie jest z zielonę kostą tylko szarą
Dzięki Farciarz. Kurcze a na forum było że z zieloną i taki nr K63016jc....
Znasz może nr katalogowy tego czujnika o którym piszesz? Mówimy czały czas o tym co przesyła sygnał do kompa tak?
- Od: 29 cze 2009, 22:15
- Posty: 9
- Auto: 323f BA 1,5 16v 97" po lifcie
Widze że dużo informacji wyciagnietych z forum zastosowałes w praktyce ,nie zakładajac przy tym tysiąca tematów z cyklu szarpie skacze itp
Zostało chyba tylko aparat zapłonowy sprawdzić.
Zostało chyba tylko aparat zapłonowy sprawdzić.
-
Przemek...
- Od: 8 wrz 2006, 16:22
- Posty: 8660 (84/80)
- Skąd: KCH
- Auto: Mazda 6gh 2.5pb
Mazda Xedos 9 2.5V6 KL
Mazda 323f 2.0 V6 GT
Beny napisał(a):Widze że dużo informacji wyciagnietych z forum zastosowałes w praktyce ,nie zakładajac przy tym tysiąca tematów z cyklu szarpie skacze itp
Zostało chyba tylko aparat zapłonowy sprawdzić.
No tak chciałem szystko ująć w jednym temacie dlatego taki długi opis wyszedł
Mówisz o aparacie zapłonowym, czy test diodą mi to pokarze jaki nr błędu?
I druga sparawa to może wiesz coś o wspomianym czujniku
- Od: 29 cze 2009, 22:15
- Posty: 9
- Auto: 323f BA 1,5 16v 97" po lifcie
Jestem po testach diodą.
Mam pytanie, w gnieździe diagnostycznym są 2 styki GND czy jest jakaś różnica do którego się podłączę podczas mostkowania
Wynik testu: długi(to chyba początek testu)-długi-krótki-długi-krótki-koniec i powtórka
odczytuję to tak: 11 11 tylko dlaczego 2 razy
W kodach błędów na stronie z forum 11 nie ma ale gdzieś obiło mi się o oczy że to
11 – Czujnik temperatury powietrza zasysanego
Poprawcie jeśli się mylę. I to samo było na zapłonie jak i na zapalonym.
Po sprawdzeniu kostki czujnika i resecie kompa błąd zniknoł, jedno długie mignięcie diody.
No i co teraz bo już nie mam pomysłów objawy sa jakie były<killer> Już bym wolał żeby był jakiś błąd, wiedziłbym co wynienić a tak....
POMOCY CO ROBIĆ
/dodano/
Tak sobie myślę o jednej śróbce....
W instrukcji regulacji TPSu jest żeby minimalnie wkręcić śróbkę przy ślimaku żeby klalpa przepystnicy ciut się wychyliła i cd instrukcji, nic więcej o owej śróbce nie ma...
Czy ta śróbka ma tak pozostać i te min wychylenie też przecież nie będzie do końca zamykać...hymm
Mam pytanie, w gnieździe diagnostycznym są 2 styki GND czy jest jakaś różnica do którego się podłączę podczas mostkowania
Wynik testu: długi(to chyba początek testu)-długi-krótki-długi-krótki-koniec i powtórka
odczytuję to tak: 11 11 tylko dlaczego 2 razy
W kodach błędów na stronie z forum 11 nie ma ale gdzieś obiło mi się o oczy że to
11 – Czujnik temperatury powietrza zasysanego
Poprawcie jeśli się mylę. I to samo było na zapłonie jak i na zapalonym.
Po sprawdzeniu kostki czujnika i resecie kompa błąd zniknoł, jedno długie mignięcie diody.
No i co teraz bo już nie mam pomysłów objawy sa jakie były<killer> Już bym wolał żeby był jakiś błąd, wiedziłbym co wynienić a tak....
POMOCY CO ROBIĆ
/dodano/
Tak sobie myślę o jednej śróbce....
W instrukcji regulacji TPSu jest żeby minimalnie wkręcić śróbkę przy ślimaku żeby klalpa przepystnicy ciut się wychyliła i cd instrukcji, nic więcej o owej śróbce nie ma...
Czy ta śróbka ma tak pozostać i te min wychylenie też przecież nie będzie do końca zamykać...hymm
- Od: 29 cze 2009, 22:15
- Posty: 9
- Auto: 323f BA 1,5 16v 97" po lifcie
srubka na przepustnicy ma byc ustawiona tak zeby motylek przepustnicy nie zakleszczal sie w obudowie. Sprawdz jezszcze ustawienie zaplonu. Ewentualnie mozesz zrobic taki myk zeby podniesc lekko obroty w Trybie serwisowym do 900-1000 rpm. potem wybadaj czy po wyłączeniu trybu serwisowego obroty spadaja czy zostaja takie same, jezeli spadaja to zostaw i popatrz jak sie tera zachowuja obroty przy przegazowce, jezeli nie spadna i trzymaja na 1000rpm to pojezdzij troche z tydzien z takim ustawieniem i komp powinien je sam ustawic na 750, moze sie poprawi.
Z doswiadczenia wiem ze z tymi obrotami jest hardkor. ja mialem podobne objawy i w koncu ustawilem wszystko sam.. bo stwierdzilem ze wg serwisowek iitp itp nie da sie tego u mnie ustawic
TPS ustawilem na oko, na granicy wlaczania wentylatora. Zaplon wiadomo na lampe 10stopni. obroty podnosilem tez lekko ta srubka stopującą motylek i srubką bypassu..
AAAA jeszcze jedna spraw
duzą poprawedałą regulacja silniczka krokowego!!!! tak mi sie teraz przypomnialo musisz poszukac imbusa chyba 3 albo 3,5 i na silniczku krokowym jest taka mala srubka regulujaca jeego czulosc, mysle zeto moze duzo pomoc.
Z doswiadczenia wiem ze z tymi obrotami jest hardkor. ja mialem podobne objawy i w koncu ustawilem wszystko sam.. bo stwierdzilem ze wg serwisowek iitp itp nie da sie tego u mnie ustawic
TPS ustawilem na oko, na granicy wlaczania wentylatora. Zaplon wiadomo na lampe 10stopni. obroty podnosilem tez lekko ta srubka stopującą motylek i srubką bypassu..
AAAA jeszcze jedna spraw
duzą poprawedałą regulacja silniczka krokowego!!!! tak mi sie teraz przypomnialo musisz poszukac imbusa chyba 3 albo 3,5 i na silniczku krokowym jest taka mala srubka regulujaca jeego czulosc, mysle zeto moze duzo pomoc.
- Od: 25 wrz 2007, 10:07
- Posty: 593
- Skąd: Lublin
- Auto: było 323F Z5, 323F KF, Honda Accord Coupe, Audi A4 B6 1.8T Sedan, Audi A4 B6 1.8T Avant, Audi A4 B6 2.4 V6
soul napisał(a):duzą poprawedałą regulacja silniczka krokowego!!! tak mi sie teraz przypomnialo język musisz poszukac imbusa chyba 3 albo 3,5 i na silniczku krokowym jest taka mala srubka regulujaca jeego czulosc, mysle zeto moze duzo pomoc. usmiech
spotkał się ktoś tam z nietypowym imbusem?bo normalny ma 6 boków, u mnie jest taki co ma 5 nie wiem czy to jest tak zrobione żeby tam nie grzebać czy co?
- Od: 15 lut 2009, 18:00
- Posty: 1196
- Skąd: Katowice
- Auto: była 323F BA BP 95r.
jest Mondeo MK4
Ok z przepustnicą i krokowym jeszcze pokombinuję.
Wróce się jeszcze do błędu nr 11 kóry miał komp, zakładam że to jest czujnik powietrza zasysanego.
po resecie komp błędu już nie wykry, jak z czujnka wypiłem kostkę błąd się pokazał
Czyli niby czujnik OK
Moje pytanie czy jak na zapalonym silniku wyjmę cały ten czujnik z obudowy filtra to praca silnika powinna jakoś się zmienić u mnie nie ma żadnej różnicy
Wróce się jeszcze do błędu nr 11 kóry miał komp, zakładam że to jest czujnik powietrza zasysanego.
po resecie komp błędu już nie wykry, jak z czujnka wypiłem kostkę błąd się pokazał
Czyli niby czujnik OK
Moje pytanie czy jak na zapalonym silniku wyjmę cały ten czujnik z obudowy filtra to praca silnika powinna jakoś się zmienić u mnie nie ma żadnej różnicy
- Od: 29 cze 2009, 22:15
- Posty: 9
- Auto: 323f BA 1,5 16v 97" po lifcie
Wszystkim którzy mają problem z falujacymi wolnymi obrotami radzę sprawdzić szczelność rezonatora powietrza – to ta czarna podłużna puszka z tyłu silnika . Poszukiwałem przyczyny falowania przez ok 1 rok i przypadkiem się okazało że ta puszeczka jest rozszczelniona ( nikt , ani na forum , ani mechanicy nie brali pod uwagę tego elementu ) . Wymontowałem ją i w misce z wodą sprawdziłem szczelność zatykając dłonia grubszą część wlotową i dmuchająć w gumowy wężyk .Okazało się że na łączeniu w dwóch miejscach pojawiają się bąbelki . Do uszczelnienia tej wykonanej z jakiegos twardego tworzywa uzyłem poksyliny (to taka wduskładnikowa szybkoschnąca plastelina) . Efekt moich zabiegów był natychmiastowy – po zaistalowaniu rezystora silniczek pracuje jak szwajcarski zegarek ! Może warto sprawdzić w waszych pojazdach czy nie jest podobnie .
- Od: 4 lip 2009, 16:32
- Posty: 10
- Skąd: Kraków
- Auto: 323 F BA 16V 1,5 97r
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości