Wyrzucilo plyn chlodniczy....

Postprzez bsh » 20 lis 2010, 17:20

Witam

Spotkala mnie dzis dziwna sytuacja mianowicie Wsiadlem rano do mojej Madzi pojehcalem do sklepu jakis kilometr i gdy wrocilem zaowazylem ze mocno wycieka mi jakie plyn spod mojej madzi... Szybko otworzylem maske i zaowazylem ze gulgocze i wylewa sie plyn chlodniczy udalo mi sie tylko otworzyc korek od pojemnika wyrownawczego a plyn sie caly czas wylewał ... A gdy odkrecilem korek chlodnicy to mocnym cisnieniem wywalalo plyn wiec go zakrecilem . Po jakis 15 minutach to sie uspokoilo a pod samochodem pojawil sie dosc duzy wyciek :( ? Jakie moga byc tego przyczyny ? Co bedzie trzeba wymienic kupic naprawic ? Prosze o pilna pomoc <płacze>
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 sty 2010, 23:40
Posty: 30
Skąd: Tychy
Auto: 323F BA 1.8 1996 LPG

Postprzez puznies0 » 20 lis 2010, 23:23

podejrzenie pada na termostat... być może zawiesił się i dlatego wywaliło ci płyn... ja kiedyś miałem takie coś to mi wąż explodował i płyn spieprzył.... dziursko na grubość palucha się zrobiło... zacznij od tego... jeśli nie pomoże to szukaj dalej czy coś ci nie przyblokowało przewodów... albo czy coś z pompą wody się nie dzieje... ale najbardziej prawdopodobny termostat...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 cze 2008, 16:44
Posty: 456
Skąd: stąd
Auto: Mazda

Postprzez bobinho » 21 lis 2010, 18:00

Najbardziej prawdopodobna jest uszczelka pod głowicą, jaki przebieg ma auto? wymieniana była juz uszczelka pod głowicą? w niektórych autach gdy pada uszczelka pomiędzy cylindrem a kanałem wodnym to pojawia sie biało- pomarańczowy nalot od wewnątrz zbiornika z cieczą chłodzącą.

To jest oczywscie czarny scenariusz, sprawdź najpierw najprostsze rzeczy.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 mar 2010, 14:20
Posty: 94
Skąd: Zgierz
Auto: 323F BA 1.5 96R

Postprzez -Cinek- » 21 lis 2010, 20:01

stawiał bym na uszczelkę pod głowicą .Zobacz czy nie zrobił Ci się majonez w oleju silnikowym , lub w płynie chłodniczym nie ma oleju
#Dyplomata to człowiek ,który powie ci spier**** laj w taki sposób ,że będziesz czuł zachwyt przed zbliżającą się podróżą #
#prostota konstrukcji góruje nad finezją kształtów#
#sukces ma wielu ojców, i trwa to dotąd, aż zostaje sam,porażka jest sierotą#
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 wrz 2008, 08:01
Posty: 63
Skąd: podlasie
Auto: z5 ba

Postprzez puznies0 » 21 lis 2010, 22:49

-Cinek- napisał(a):stawiał bym na uszczelkę pod głowicą .Zobacz czy nie zrobił Ci się majonez w oleju silnikowym , lub w płynie chłodniczym nie ma oleju



czemu na uszczelkę????uzasadnij swoją wypowiedź proszę.... moim zdaniem jakby uszczelka poszła to szłoby w kanały olejowe albo na zewnątrz bloku silnika i nie blokowałoby przepływu płynu.... z opisu kolegi wynika że coś jakby zablokowało mu przepływ i płyn pod ciśnieniem wywala w zbiornik wyrównawczy albo w chłodnicę... jedyny taki element na drodze do przepływu płynu chłodniczego który może skutecznie zablokować przepływ płynu ( a pompa będzie go nadal podawała) to właśnie termostat który być może zaciął się w pozycji zamkniętej i nie puszcza ... tworzy się ciśnienie które musi gdzieś ujść i jest to zbiornik wyrównawczy...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 cze 2008, 16:44
Posty: 456
Skąd: stąd
Auto: Mazda

Postprzez bobinho » 22 lis 2010, 00:56

Przepalona badz uszkodzona powierzchnia pomiedzy cylindrem a kanałem wodnym na uszczelce, wiadomo co sie wtedy dzieje, woda w układzie chłodzenia szaleje...

Jednak jeśli chodzi o wode to sprawdził bym jeszcze inne możliwosci, bo szkoda zdejmowac głowice bez upewnienia sie czy to napewno to.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 mar 2010, 14:20
Posty: 94
Skąd: Zgierz
Auto: 323F BA 1.5 96R

Postprzez -Cinek- » 22 lis 2010, 17:17

jeżeli zablokował by się termostat to by się silnik zagotował , bo wtedy pracuje na małym obiegu bez udziału chłodnicy , a jeżeli uszczelka poszła między kanałem wodnym a cylindrem to w kanał wodny idzi ciśnienie z cylindra i wyrzuca wodę , przynajmniej u mnie tak się działo
#Dyplomata to człowiek ,który powie ci spier**** laj w taki sposób ,że będziesz czuł zachwyt przed zbliżającą się podróżą #
#prostota konstrukcji góruje nad finezją kształtów#
#sukces ma wielu ojców, i trwa to dotąd, aż zostaje sam,porażka jest sierotą#
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 wrz 2008, 08:01
Posty: 63
Skąd: podlasie
Auto: z5 ba

Postprzez puznies0 » 22 lis 2010, 17:45

-Cinek- napisał(a):jeżeli zablokował by się termostat to by się silnik zagotował , bo wtedy pracuje na małym obiegu bez udziału chłodnicy , a jeżeli uszczelka poszła między kanałem wodnym a cylindrem to w kanał wodny idzi ciśnienie z cylindra i wyrzuca wodę , przynajmniej u mnie tak się działo




aha... no chyba że w ten sposób...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 cze 2008, 16:44
Posty: 456
Skąd: stąd
Auto: Mazda

Postprzez bsh » 22 lis 2010, 19:12

Samochod na warsztacie przed chiwlazadzownil do mnie mechanik ze kupil pompe wody i bedzie ja montowal ... Mozliwe jest to ze to wlasnie pompa wody poszla ? Bo nikt tu nie postawil takiej diagnozy ? <co?>
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 sty 2010, 23:40
Posty: 30
Skąd: Tychy
Auto: 323F BA 1.8 1996 LPG

Postprzez -Cinek- » 22 lis 2010, 20:57

ale co w niej mogło się zepsuć
1) cieknie – wymiana konieczna , ale przez to by nie wywalało płynu
2) zatarła się – zerwało by pasek ( nie doczytałem jaki masz silnik , ale pewnie 1,5) brak ładowane ( ten sam pasek) , zagotował by się silnik i mogło by wykpić wyrównawczym
ps już wiem że silnik 1,8 ale nie wiem czym tam jest napędzana pompa
#Dyplomata to człowiek ,który powie ci spier**** laj w taki sposób ,że będziesz czuł zachwyt przed zbliżającą się podróżą #
#prostota konstrukcji góruje nad finezją kształtów#
#sukces ma wielu ojców, i trwa to dotąd, aż zostaje sam,porażka jest sierotą#
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 wrz 2008, 08:01
Posty: 63
Skąd: podlasie
Auto: z5 ba

Postprzez bsh » 22 lis 2010, 22:24

Tak 1.8 Odebralem samochod mechanik wsadzil nowa pompe na sprawdzenie bo nie byl pewien starej ale mowi ze stara jest ok i ja zostawil ... Po sprawdzal wszystko dolal plynu odpowietrzyl i wlaczyl i wszystko gralo nic nie kapalo nic nie cieklo :| Mozliwe jest to ze teromostat po prostu na chwile sie zawiesil i juz dziala normalnie ? Mowi ze jak sie to powtorzy to uszczelka pod glowica do wymiany ... a na razie nie zrobil nic :|? <oczy>
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 sty 2010, 23:40
Posty: 30
Skąd: Tychy
Auto: 323F BA 1.8 1996 LPG

Postprzez bsh » 3 gru 2010, 18:05

Dzis moj problem sie powtorzyl to znaczy temperatura wzrosla prawie do maximum ale na szczescie plynu chlodnicego nie wywalilo... Zaowazylem ze dzieje sie wtedy gdy zalacza mi sie prawdopodobnie Imobilaizer tzn. ZAPALA mi sie na kokpicie pomaranczowa lamka samochodziku z kluczykiem i musze wtedy dlugo krecic zeby odpalic samochod ... Czy to moze byc jakas przyczyna ? prosze o piln a odpowiedź bo juz po prostu trace nerwy :((
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 sty 2010, 23:40
Posty: 30
Skąd: Tychy
Auto: 323F BA 1.8 1996 LPG

Postprzez farciarz » 4 gru 2010, 16:29

A tego co opisałeś, to wg mnie silnik pracuje wciąż na małym obiegu czyli jest problem z termostatem lub czujnikiem temperatury ( choć to mniej prawdopodobne ). Załącza Ci się wentylator gdy temperatura silnika wzrasta do max ? Chłodnica jest gorąca ?
Naczelna Maruda Forum aka Kaszpirowski
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 kwi 2005, 21:35
Posty: 1854
Skąd: Bydgoszcz-Fordon City, Leicester UK
Auto: Ford Mondeo 1.6 TI 2008

Postprzez bsh » 4 gru 2010, 21:02

Tak zalancza sie . Ale czy problem moze byc wlasnie wtym ze dlugo goi musze potem krecic zeby odpalil ? Czy to rzeczywiscie problem z imobilaizerem ? Jak tak glugo krece i go wkoncu odpale to wtedy w samochodzie czuc gaz albo benzyne . :(
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 sty 2010, 23:40
Posty: 30
Skąd: Tychy
Auto: 323F BA 1.8 1996 LPG

Postprzez Cyron5 » 4 gru 2010, 21:26

Witam,

Nie chcę zakładać nowego tematu, a mój problem jest chyba podobny..

Przed chwilą auto zaczęło się grzać, prawie do max. Pali się cały czas kontrolka silnika i wyrzuca płyn chłodniczy. Tylko ten płyn jakiś pomarańczowy się chyba zrobił..

Uszczelka? <ściana>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 cze 2008, 00:15
Posty: 34
Skąd: Włocławek
Auto: 323F 1.5 16V 97r. + LPG

Postprzez Przemek323c » 4 gru 2010, 22:19

bsh napisał(a):Zaowazylem ze dzieje sie wtedy gdy zalacza mi sie prawdopodobnie Imobilaizer tzn. ZAPALA mi sie na kokpicie pomaranczowa lamka samochodziku z kluczykiem i musze wtedy dlugo krecic zeby odpalic samochod ... Czy to moze byc jakas przyczyna ? prosze o piln a odpowiedź bo juz po prostu trace nerwy (


Skoro gotuje ci silnik to pompa wody, termostat, zapowietrzony uklad. Immobiliser raczej nie ma z tym nic wspolnego.
Przemek323c
 

Postprzez andrzej-w » 4 gru 2010, 22:31

dziwny zbieg okolicznosci, ze obydwaj panowie maja podtlenek lpg
oszczednosci wychodza bokiem
Hope for the best, prepare for the worst
Moja 323C
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 maja 2007, 15:02
Posty: 787
Skąd: Nowy Dwor Maz.
Auto: Mazda MX-3 white V6

Postprzez zahariash » 4 gru 2010, 22:39

Układ chłodzenia z wpiętą instalacją LPG po prostu trudniej odpowietrzyć.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 sty 2009, 14:18
Posty: 210
Skąd: Lubelskie
Auto: MX-6 2.5 V6 '92

Postprzez Cyron5 » 4 gru 2010, 22:40

A po dokładnych oględzinach z latarką wynikło to:

Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 cze 2008, 00:15
Posty: 34
Skąd: Włocławek
Auto: 323F 1.5 16V 97r. + LPG

Postprzez grabu122 » 5 gru 2010, 00:11

Ano.... od tego trzeba było zacząć :P
Mam nadzieje, że przerwałeś jazdę ;) I nie katowałeś dalej przegrzewającego się silnika :)
Forumowicz
 
Od: 28 paź 2008, 20:29
Posty: 540 (0/3)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323