Woda w aucie (dywaniki, fotele, podsufitka, bagażnik) – wątek wspólny
Anteny nie mam, obstawiałbym uszczelki przy oknach... Chyba nic innego mi nie pozostało, jak demontaż podsufitki i sprawdzenie wszystkiego od podstaw...
pozdrawiam
Dudek
ldudkiewicz@gmail.com
GG #2470803
Madzia została rozbita (kasacja) dlatego w poszukiwaniu nowej dla odmiany 323F BA 2,0 v6
Dudek
ldudkiewicz@gmail.com
GG #2470803
Madzia została rozbita (kasacja) dlatego w poszukiwaniu nowej dla odmiany 323F BA 2,0 v6
Witam
Ostatnio pare razy zdażyło mi się jechać w trakcie totalnego oberwania chmury gdy po ulicach płynęły potoki. Zajrzałem niedawno do bagażnika i w zagłębieniu na koło dojazdowe odkryłem mały staw Co ciekawe wszystko powyżej było suche, zarówno wykładzina jak i rzeczy znajdujące się w bagażniku. Wydaje mi się więc, że woda dostaje się tam z jakiegoś nisko położonego miejsca. W archiwum znalazłem podobne posty ale dotyczyły tylko wersji BG, czy w bagażniku BA jest jakiś otwór odpływowy czy coś podobnego co należałoby sprawdzić?
Ostatnio pare razy zdażyło mi się jechać w trakcie totalnego oberwania chmury gdy po ulicach płynęły potoki. Zajrzałem niedawno do bagażnika i w zagłębieniu na koło dojazdowe odkryłem mały staw Co ciekawe wszystko powyżej było suche, zarówno wykładzina jak i rzeczy znajdujące się w bagażniku. Wydaje mi się więc, że woda dostaje się tam z jakiegoś nisko położonego miejsca. W archiwum znalazłem podobne posty ale dotyczyły tylko wersji BG, czy w bagażniku BA jest jakiś otwór odpływowy czy coś podobnego co należałoby sprawdzić?
- Od: 24 cze 2006, 10:58
- Posty: 111
- Skąd: Białystok
- Auto: 3 (BL) 1.6 2009r.
Dzisiaj troszkę pojeździłem po deszczu i zobaczyłem, że we wnęce po lewej stronie bagażnika od strony klapy jest takie zagłębienie w podłodze i tam właśnie jest mokro. W środku tego zagłębienia jest śruba z dziórą w środku, czy to jest odpływ? Czy woda w tym miejscu to normalna rzecz i ma właśnie tamtędy odpływać?
- Od: 24 cze 2006, 10:58
- Posty: 111
- Skąd: Białystok
- Auto: 3 (BL) 1.6 2009r.
Witam, zauważyłem ten sam problem w mojej BA, wydaje mi się że woda może się dostawać jakoś od spodu poprzez nieszczelne śruby pod kołem zapasowym, bo najczęściej w okół nich pojawia się woda, planuje niedługo objechać wszystkie te śruby silikonem, może to coś da. Bo naprawde nie mam pomysłu skąd ta woda się tam dostaje, wszystko inne jest suche jak u Ciebie ;/
Poznasz głupiego po postach jego
- Od: 23 sie 2006, 20:59
- Posty: 836
- Skąd: Mysłowice
- Auto: Prelude BB9
michi napisał(a):wydaje mi się że woda może się dostawać jakoś od spodu poprzez nieszczelne śruby pod kołem zapasowym, bo najczęściej w okół nich pojawia się woda
U mnie to chyba mało prawdopodobne w zagłębieniu na zapasówke stało chyba ze 2 litry wody. Gdyby przy tych śróbach był przeciek (były całe zanurzone) to woda powinna sobie sama wylecieć. Jestem prawie pewien że woda dostaje sie z tego miejsca, o którym wcześniej pisałem. Może sobie z tamtąd wciekać pod wykładziną do wnęki na dojazdówke. Nie wiem tylko skąd woda dostaje się w to miejsce i czy jest tam jakiś odpływ.
- Od: 24 cze 2006, 10:58
- Posty: 111
- Skąd: Białystok
- Auto: 3 (BL) 1.6 2009r.
witam
ostatnio pojawił mi się ten sam problem tyle, że w miejscu gdzie znajduje się zbiorniczek od tylnego spryskiwacza. nie mam pojęcia, którędy może tam się dostawac woda.
ostatnio pojawił mi się ten sam problem tyle, że w miejscu gdzie znajduje się zbiorniczek od tylnego spryskiwacza. nie mam pojęcia, którędy może tam się dostawac woda.
-
k.lisio
Suchutko . Ale jak kupowałem autko, to było tam wilgotno (ta podkładka pod zapas gniła już (zrobiłem sobie nową), a co do felgi to musiałem od jednej strony odrdzewić i pomalować rant). Wyjąłem wszystko, wytarłem, wysuszyłem. Miałem otworki przez blachę z boku bagażnika bo kiedyś tam była inna zmieniarka, którą widać wyjęto tuż przed sprzedażą. Tubka czarnego silikonu, zrobiłem 3-4 "grzybki" upewniając się że silikon wszedł dobrze w otworek. Resztę, w tym wszystkie otarcia blachy, rysy itp. potraktowałem lakierem nitro bezbarwnym, w sprayu. Bawiłem się z tym jak zegarmistrz, parę godzin. Te gumy na odpływach też spryskałem, wszystko co mogło by puszczać wodę. Teraz jakby mi się tam woda dostała to trzeba ją będzie samemu wybierać, bo na pewno nic nie spłynie – ale z drugiej strony od roku mam tam sucho
Nie chcę nikogo straszyć, ale w moim przypadku woda w bagażniku zbierała się przez to, że miejsca spawów nadkoli popuszczały i w trakcie jazdy w deszczu lub po kałużach to woda walatywała tymi szczelinami do bagażnika i zaciekała nawet pod tylną kanapę. Odkryłem to zeszłej zimy, gdy nie mogłem wyjąć zapasówki (zamarzła w tym zagłębieniu) . Po dokładnych oględzinach i szukaniu przyczyny doszedłem do wniosku, że moja Madzia była puknięta w tyłek (dlatego puściły spawy), ale lekko bo zbieżność OK. Zalecają w takich przypadkach użyć na łączeniach specjalnego silikonu szklarskiego (do szyb)... ponoć rewelacja....
K.P.
- Od: 1 maja 2006, 22:58
- Posty: 69
- Skąd: Lubin
- Auto: MAZDA 323F 1.6 16V BG 1991r. --> Premacy zielony metalik 1.8 114KM CP 2000r.+ LPG w kole --->> Jest Impreza WRX 2.0T GD 2002 sedan z lotą ;)
witam mam efke BG i ten sam problem wode w bagazniku, w moim przypadku i chyba u ciebie bedzie to samo wina tkwiła w refllektorach. Po zdieciu całej obudowy wewnatrz bagaznika i wymontowaniu reflektorów i uszczelnieniu bezbarwnym uszczelniaczem dekarskim problem sie skonczył sucho . moja propozycja bus sprawdził w pierwszej kolejnosci własnie reflektory.
- Od: 26 sie 2006, 12:33
- Posty: 9
- Skąd: Łódź
- Auto: 323F 8V 90r BG
Możliwe że ścieka po szybach do drzwi z lewej strony (kierowcy i pasażerta z tyłu), spływa po prowadnicach i blasze do wnętrza samochodu. Nie wiem jak jest u Ciebie, ale ja mam ori folie pod tapicerką wykluczające taką możliwość. Część wody jednak jakoś dostaje się do progu... Ta F-ka nie była czasem bita i wyciągana na ramie?
Druga możliwość – skrzywione drzwi albo uszkodzone uszczelki, w rezultacie nie trzymają. Ale to też musiałoby być widoczne gołym okiem , skoro masz powódź.
Najlepiej zdemontuj tapicerkę i fotele, zamknij się w aucie i czekaj na deszcz Lepszego sposobu nie ma
Druga możliwość – skrzywione drzwi albo uszkodzone uszczelki, w rezultacie nie trzymają. Ale to też musiałoby być widoczne gołym okiem , skoro masz powódź.
Najlepiej zdemontuj tapicerkę i fotele, zamknij się w aucie i czekaj na deszcz Lepszego sposobu nie ma
- Od: 14 lis 2004, 19:40
- Posty: 760
- Skąd: Częstochowa
- Auto: Żuczek i Jaszczurka...
o rany stary...a idzie pora deszczowa.....wspolczuje....
http://www.site-clocks.com/flash/clocks ... hex=00AA00" width="150" height="75" wmode="transparent" type="application/x-shockwave-flash">
- Od: 31 maja 2006, 21:08
- Posty: 58
- Skąd: Lublin
- Auto: 323F 2.0 diesel 90 koników 99r
a ja bym zaczoł od obejrzenia spodu. Poszukaj dziury w podłodze (zgnilizny) być może podczas jazdy dostaje sie woda od spodu i potem na postoju sobie skapuje
chcesz popatrzeć jak to wygląda
proszę bardzo
http://img278.imageshack.us/my.php?imag ... 303ia4.jpg
oczywiście przykład ekstremalny i nieco w innym miejscu i ałcie, ale mam tak samo u siebie i właśnie biorę się za naprawę.
chcesz popatrzeć jak to wygląda
proszę bardzo
http://img278.imageshack.us/my.php?imag ... 303ia4.jpg
oczywiście przykład ekstremalny i nieco w innym miejscu i ałcie, ale mam tak samo u siebie i właśnie biorę się za naprawę.
Podłoga odpada, gdyż ostatnio po wysuszeniu nie jezdziłem cierpliwie czekając na deszcz.Samochód stał, a wewnątrz potop.Odnośnie folii wdrzwiach- w przednich lewych jest uszkodzona, ale oglądając drzwi stwierdziłem, że nawet jeżeli woda dostanie się do środka drzwi , to powinna spłynąć po progu na zewnątrz (mogę się mylić)
- Od: 9 lip 2006, 22:10
- Posty: 4
- Skąd: olsztyn
- Auto: 323f,1993,1,6BG
Faktycznie Waluś, to przykład ekstremalny. Wygląda na Escorta z ok 94' Wracając do problemu – rafał-62 napisał że auto jak stoi, to się zamienia w bagno. W sumie twój pomysł popieram – jak nie bedzie tapicerki, to autor postu i sprawdzi stan podłogi i dowie się skąd cieknie ta woda
Acha – takie OT do Ciebie, Waluś: wylał Ci się lewy przedni amor w MX6.... Wniosek z fotorelacji z czyszczenia zacisków.
Pozdrawiam
Krzysiek
Acha – takie OT do Ciebie, Waluś: wylał Ci się lewy przedni amor w MX6.... Wniosek z fotorelacji z czyszczenia zacisków.
Pozdrawiam
Krzysiek
- Od: 14 lis 2004, 19:40
- Posty: 760
- Skąd: Częstochowa
- Auto: Żuczek i Jaszczurka...
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości