Strona 1 z 1

Demontaż pasów bezpieczeństwa (WYSTRZELONY NAPINACZ)

PostNapisane: 26 wrz 2006, 23:50
przez sini
Witam
Niedawno dostałem nowe pasy z pirotechnicznymi napinaczami, więc stare z wystrzelonymi napinaczami postanowiłem zdemontować. A że miałem akurat przy sobie aparat to postanowiłem porobić przy okazji kilka zdjęć.
Dla zainteresowanych po czym rozpoznać wystrzelony napinacz najbardziej interesujące będą dwa ostatnie zdjęcia.
A poniżej przedstawiam demontaż (montaż w odwrotnej kolejności :) ) krok po kroku:

1 - 1.JPG


Żeby dostać się do pierwszej śruby musimy cienkim śrubokrecikiem delikatnie podważyć osłonkę.

2 - 2.JPG


Śrubka jak malowana :)

3 - 3.JPG


Żeby zdjąć górną część osłony słupka trzeba najpierw wyciągnąć plastikową zapinkę...

4 - 4.JPG


...unieść delikatnie osłonkę do góry...

5 - 5.JPG


... i zdjąć ją.

6 - 6.JPG


Następnie trzeba odpiąć listwy progowe (są na zatrzaski- łatwo schodzą)

7 - 7.JPG


I delikatnie podnieść do góry i zdjąć dolną część osłony słupka.
Niżej widać też śrubę mocującą pasy u dołu.

8 - 9.JPG


I już tylko ta śrubka trzyma cały mechanizm pasów.

W Maździe napinacz pirotechniczny znajduje się w słupku obok mechanizmu zwijającego pas .

9 - 10.JPG


Najpierw odchylamy białą osłonkę a następnie wypinamy kostkę

10 - 11.JPG


Jeżeli pas jest dobry (napinacz niewystrzelony) to metalowa linka znajduje się na dnie cylinderka

11 - 12.JPG


Tu wyraźnie widać że linka została "wystrzelona" z cylinderka, czyli napinacz zdetonowany.

UWAGA: spotkałem się już z przypadkami że linka nie była wystrzelona całkowicie jak w tym przypadku, tylko sięgała do np. 2/3 cylinderka- taki napinacz również jest wystrzelony. W sprawnym linka powinna znajdować się na samym spodzie cylinderka.

EDIT by Marek: Przeniosłem obrazki na serwer MS

PostNapisane: 5 paź 2006, 22:48
przez farciarz
Fajny opis i fotorelacja.....gratulację z wyboru tematu. Bardzo ważny dla chcących u siebie sprawdzić to samemu :D

PostNapisane: 6 paź 2006, 09:39
przez magicadm
UWAGA: spotkalem się już z przypadkami że linka nie była wystrzelona całkowicie jak w tym przypadku, tylko sięgała do np. 2/3 cylinderka- taki napinacz również jest wystrzelony. W sprawnym linka powinna znajdować się na samym spodzie cylinderka.


A masz fotkę sprawnego napinacza???

PS
Ładna foto-story :)

PostNapisane: 6 paź 2006, 11:00
przez sini
magicadm napisał(a):A masz fotkę sprawnego napinacza???

Nie mam, ale napinacz wygląda dokładnie tak samo, tylko ta linka z nakretką na końcu nie wystaje z cylinderka, tylko jest całkowicie schowana (jak zajrzysz w głąb, to jest na samym dnie).

PostNapisane: 6 paź 2006, 19:58
przez LuK
a po czym poznac wystrzelone napinacze z zewnatrz?jak zachowuja sie wtedy pasy?

PostNapisane: 7 paź 2006, 00:17
przez sini
LuK napisał(a):jak zachowuja sie wtedy pasy?

No cóż, mogą zachowywać się różnie... Ja kupiłem moją madzie po wystrzale poduszek i napinaczy:
– pas pasażera (podczas wypadku nie było pasażera-pas był nie zapięty) był cały zwinięty i napięty na maxa, nie można go było wyciągnąć nawet na milimetr,
– pas kierowcy (kierowca podczas uderzenia był zapięty) wyciągnięty jest gdzieś tak do połowy i nie zwija się automatycznie, można go natomiast wyciągnąć i wtedy bardzo, bardzo powoli się zwija (jak go zostawie na noc to do rana się znów do połowy zwinie).

Ale widziałem już pasy po wystrzale napinaczy które wyciągają i zwijają się prawidłowo, oraz blkokują się podczas szarpnięcia, nie ma więc reguły jak będą się zachowywały pasy po wystrzale...


LuK napisał(a):a po czym poznac wystrzelone napinacze z zewnatrz?


1-pas1.jpg


W zdetonowanym (po lewej) napinaczu linka jest "wystrzelona" z cylinderka, a w sprawnym (po prawej) linka jest schowana głęboko w cylinderku.
UWAGA! Jeżeli napinacz nie był wystrzelony to linka powinna być na samym "dnie" cylinderka- mniej więcej w okolicach zielonej strzałki, jeżeli zaś linka nie wystaje z cylinderka, ale jest wokolicach czerwonej strzałki oznacza to że napinacz jest wystrzelony, ale wybuch np. był słabszy.

2-pas2.jpg


Można to sprawdzić zaglądając przez "komin" cylinderka...

3-pas3.jpg


zasada działania napinacza w przybliżeniu jest taka:
Podczas uderzenia sensor wysyła po kabelku sygnał detonacji do napinacza.
Ten wystrzeliwuje linkę przez cylinderek (czerwona strzałka), a linka lecąc ściąga pas napinając go w ten sposób i dociskając pasażera do siedzenia.

EDIT by Marek: tutaj też obrazki przeniosłem na serwer MS

PostNapisane: 7 paź 2006, 23:08
przez farciarz
sini napisał(a):W zdetonowanym (po lewej) napinaczu linka jest "wystrzelona" z cylinderka, a w sprawnym (po lewej)


Buahaha....ale się miałem czego uczepić :P
A tak na serio Sini naprawdę fajnie, że się tym tematem zająłeś. Wielkie gratulacje...zawsze się można czegoś więcej dowiedzieć o naszych samochodzikach <faja>

PostNapisane: 8 paź 2006, 02:20
przez Paweł
Bardzo dobry opis.

Ja dodalbym, zeby robic to kilka minut po odlaczeniu akumulatora.

PostNapisane: 8 paź 2006, 22:02
przez sini
farciarz napisał(a):
sini napisał(a):W zdetonowanym (po lewej) napinaczu linka jest "wystrzelona" z cylinderka, a w sprawnym (po lewej)


Już poprawione :)
Tak to jest jak człowiek klika po nocy zamiast spać grzecznie...

tco_tm napisał(a):Ja dodalbym, zeby robic to kilka minut po odlaczeniu akumulatora.

Oj tak, to bardzo ważne. Ja wymieniałem te pasy razem z montażem poduszek więc akumulator już miałem odłączony, nawet to chyba zaznaczyłem w innym poscie o AIR BAGach :)

PostNapisane: 20 paź 2006, 12:27
przez andruu
JA mam proste może pytanie , ale czy w mazdzie 323 F 1.5 Z5 Ba z 94 roku bez poduszek też jest taki napinacz piroteczniczny????

Dziękie za odpowiedz.

PostNapisane: 20 paź 2006, 14:12
przez sini
andruu napisał(a):czy w mazdzie 323 F 1.5 Z5 Ba z 94 roku bez poduszek też jest taki napinacz piroteczniczny??

z tego co czytałem kiedys tu gdzieś na forum to napinacz pirotechniczny jest stosowany tylko w tych samochodach w których jest sysytem SRS, wiec jeżeli twój samochód seryjnie nie miał poduszek to pasów pirotechnicznych też nie.
Za odpalenie pasów odpowiada ten sam czujnik co za odpalenie poduszek. A zakładanie sensora tylko dla pasów jest raczej nieopłacalne.

Tak na mój rozum to wyglada. Jesli jest inaczej to prosze mnie poprawic :)

Pozdrawiam

PostNapisane: 24 paź 2006, 20:14
przez Czeczen
wymieniłeś tylko pasy czy poduchy tez wstawiłeś nowe??
z kąd miałes pasy jesli to nie tajemnica??
ja tez kupiłem madzie po wystrzale ale pasy to mam chyba od całkiem innego auta założone....działaja bez zarzutu.mam pytanko : czy jesli jedna poducha wystrzeli to wysadza oba napinacze czy tylko jeden
??

PostNapisane: 24 paź 2006, 20:28
przez farciarz
Czeczen napisał(a):czy jesli jedna poducha wystrzeli to wysadza oba napinacze czy tylko jeden


Może wysadzić jeden całkowicie a drugi tylko częściowo !!

PostNapisane: 24 paź 2006, 22:52
przez sini
Czeczen napisał(a):wymieniłeś tylko pasy czy poduchy tez wstawiłeś nowe??

Wymieniłem poduchy, pasy i sensor


Czeczen napisał(a):skąd miałes pasy jesli to nie tajemnica??

Znalazłem gościa na allegro- sprzedawał jedną poduchę- odezwałem ie do niego na priv, pogadalismy i kupiłem od niego komplecik: sensor pasy i poduchy i dodatkowo przepływkę.


Czeczen napisał(a):mam pytanko : czy jesli jedna poducha wystrzeli to wysadza oba napinacze czy tylko jeden??

Obydwa. Z tego co poczytałem na ten temat to nie ma mozliwości żeby wystrzeliła tylko jedna poducha i tylko jeden napinacz (chodzi mi o model BA- tu nie ma możliwości wyłączenia jednej poduszki), albo wystrzelą obie albo żadna. Sensor cały czas wysyła sygnały i sprawdza czy poduszki są połączone- jeżeli wykryje że któraś poduszka nie jest podłączona wtedy (zaczyna też migać kontrolka od AIR BAGów na desce ) rozbraja wszystkie poduszki i podczas zderzenia nie odpalają ani poduszki ani napinacze. Czyli: albo wszystko (obydwie poduszki i obydwa napinacze) albo nic.


farciarz napisał(a):Może wysadzić jeden całkowicie a drugi tylko częściowo

Taka opcja zawsze jest możliwa. Gdy ja rozkręciłem moje pasy po wypadku to jeden wystrzelił całkiem, a drugi o ok. 4 cm mniej.
Ale nie ma takiej mozliwości żeby (przy podłączonych obydwu napinaczach) jeden odpalił a drugiego nie.

PostNapisane: 8 gru 2006, 14:02
przez nome
<czytaj> witajcie !! wiec ja tez mam małe pytanie do was czy w po wypadkowym acie w ktorym odpaliło wszystko tzn obie poduszki napinacze w pasach itd.noo wiecie o co chodzi a mianowicie chodzi mi o to czy w takim aucie trzeba wymienic tez czujnik doprowadzajace sygnał d komputera sterujacego tym całym ustrojswem oraz komputer czy wstarczy zmienic same pasy oraz poduchy czy trzeba wymienic wszystko komputer czujniki i pasy i czy podłoczenie samemu nie ma zadnych oba ze nastapi samo wystrzał tego na nowo???? dziekuje i pozdrawiam AREK

PostNapisane: 3 sty 2007, 12:11
przez Marcino
sini napisał(a):Z tego co poczytałem na ten temat to nie ma mozliwości żeby wystrzeliła tylko jedna poducha


Nie wiem jak wygląda sprawa w starszych modelach ale w produkowanych po 2000 roku jest taka możliwość o ile w samochodzie został zapięty tylko jeden pas. Czujniki wtedy ukierunkowują działanie ładunków pirotechnicznych.

PostNapisane: 20 sie 2008, 00:50
przez Bonuz
Witam . Ja u siebie właśnie sprawdziłem napinacze wygląda że wszystko ok. Ale po odkręceniu pasów śicągnęły sioę za bardzo i nie mogłem ich założyć. Zacząłem to rozbierać oczywiście zaraz mi się sprężyna rozkręciła złożyłem to wzzystko do kupy ale teraz d........ a nie zwijąją się i nie rozciągają coś musiałem spie...... Szukam teraz kogoś kto by coś poradził jak to ma być wszystko złożone. Dodam że robiłem to z podłączonym akumulatorem wtedy jeszcze nie przeczytałem tego postu i nie widziałem że lepiej odłączyć zasilanie a swoją drogą niech ktoś mądry wyjaśni po co?

PostNapisane: 20 sie 2008, 20:40
przez Mateusz L
lepiej odłączyć zasilanie a swoją drogą niech ktoś mądry wyjaśni po co?

Sprawa jest bardzo prosta i nie trzeba mądrości, jeno zastanowienia, ale wyjaśnię na "około" i od końca- podczas wypadku na skutek wstrząsów, rozwalenia akumulatora i innych niemiłych zdarzeń auto może stracić zasilanie. Należy pamiętać, że zarówno poduszki, jak i napinacze są uruchamiane za pomocą eksplozji ładunków wybuchowych (gazy wybuchowe napełniają poduszki, lub cofają linkę w napinaczu). Aby doszło do zadziałania detonator musi dać impuls,a do tego potrzebuje prądu.Co jeśli na skutek wypadku, zasilanie znika??? Otóż na taką ewentualność są w układzie kondensatory. Gromadzą one energię, by w razie zaniku napięcia, wystrzelić poduszki i pasy. Zapewne kondensatory (ale tu się domyślam) są połączone przez rezystor z masą, aby po odpięciu aku itp. rozładować kondensatory- stąd należy odczekać kilka minut. A po co odpiąć akumulator? Żeby nie zrobić sobie krzywdy, bo to trochę jak zabawa z petardą nad ogniskiem (jeśli nie odpiąłeś aku.)– teoretycznie nie powinno wystrzelić, ale jeśli gdzieś niechcący zrobisz zwarcie to piwo będą otwierać Ci kumple. Pozdrawiam.

PostNapisane: 13 gru 2015, 00:14
przez vvvBANANvvv
Czy pas od kierowcy może od tak pościć ? Dziś wsiadam a ten już się nie zwija ..