no_fear sorki ale nie widziałem nic na PW
Całkowity koszt wyniósł mnie 105zł, w tej cenie jest strumienica i robocizna. Normalna cena, bez zniżek, nie znam tego mechanika, kumpel powiedział że u niego wspawał strumienicę więc nie szukał innego miejsca tylko prosto tam.
Jaki jest ten pierwszy katalizator to nie wiem, ale był u mnie popękany.
Jesli chodzi o zostawienie samej obudowy to wydaje mi się że będzie strasznie zmieniony odgłos.
A z tego co mi mówił mechanik który zajmuje się tłumikami i mi to robił, to od razu powiedział, że nie można tego wykruszyć i zostawić pustej puszki, ponieważ sonda nie będzie się odpowiednio nagrzewać i może wariować.
Mam wspawaną rurke, ten lejek o którym piszesz też jest wywalony, przez to że nie ma tego lejka to teraz przy około 2000 obrotów słychać takiego szerszenia jak w silnikach disla w mesiach beczkach. Mówił mi że jak ten odgłos będzie mi przeszkadzał to że wtedy będzie trzeba wytoczyć własnie taką tylejke w kształcie tego lejka i wspawać to zamiast rurki, ale jak na razie mi to wogóle nie przeszkadza.
Jeśli chodzi o cene samej robocizny tego pierwszego katalizatora to sprawy groszowe, bo sama strumienica kosztowała 80zł, więc za robocizne wychodzi 25zł za zabawe z dwoma katami.
Widzę że niezłą cenę Ci krzyknął
Nie ma potrzeby wykręcania kolektora.
Ja o 12 zawiozłem auto na warsztat, zapuścił śruby żeby puściły i kolesie pojechali na przerwe. O 14 zaczął robić a o 16 Madzia już była w moich rękach.
Dwie godziny zeszło ze zrobieniem dwóch katalizatorów.
Jeśli chodzi o zdjęcie jak to teraz wygląda, to pod maską nie ma wogóle śladów że coś było przy tym kacie robione.