Ile jest katalizatorów w madzi

Postprzez no_fear » 14 maja 2007, 07:11

DROPKICK napisał(a):Tego pierwszego mi wykręcił, pospawał i wcisnął jakąś rurkę do środka.

i jakie wrażenia po pozbyciu sie obydwu katów?
coś sie zmieniło?
dużo głośniej?
spalanie spadło/wzrosło?
Sprzedam: aparat P5 z cewką zewnętrzną by "Tadziol"
Obrazekwww.SPAmobile.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lis 2006, 15:47
Posty: 413
Skąd: KrK
Auto: Galaxy MK2 2.3

Postprzez slawek723 » 14 maja 2007, 09:47

witam.z tego co piszecie to ja mam poważny problem.bo u mnie niema żadnego kata ,ale na rurze przy kolektorze wydechu jakaś jedna sonda jest.a jak pojechałem na błędy to gościu powiedział że bez katalizatora to nawet nie podepnie komputera bo lambda która jest nic nie czyta i mieszanki mi też nie ustawi.teraz zbaraniałem czy powinny być dwa katalizatory u mnie czy jeden.no i co mam robić?
Slawek 723
Początkujący
 
Od: 1 maja 2007, 11:15
Posty: 5
Skąd: Gliwice
Auto: 323f; 1.8i 16v dohc ; 1996r;BA

Postprzez SimoneuS » 14 maja 2007, 11:51

..
Ostatnio edytowano 26 maja 2007, 00:00 przez SimoneuS, łącznie edytowano 1 raz
Edit by mod: Rozmiar samej fotografii/grafiki w podpisie (i całego podpisu) jest jasno określony w temacie FAQ przyklejonym w każdym z działów. Proszę o przestrzeganie zaleceń.
Forumowicz
 
Od: 11 lis 2003, 20:57
Posty: 353

Postprzez DROPKICK » 14 maja 2007, 16:45

no_fear napisał(a):i jakie wrażenia po pozbyciu sie obydwu katów?
coś sie zmieniło?
dużo głośniej?
spalanie spadło/wzrosło?

Lepiej się zbiera iż wcześniej, bo KAT był w ciężkim stanie.
Jeśli jest głośniej to minimalnie, ja tego nie odczuwam. Przy dodawaniu gazu do tak 2500 obr słychać taki gwizd, coś w stylu silnika DIESLA w mesiach beczkach, spowodowane to jest tym, że wewnątrz pierwszego KAT-a jest wspawana rurka, mechanik mówił że jak by mi to przeszkadzało to można wytoczyć jakąś tulejke i wtedy ten odgłs zniknie. Ale jak dla mnie to ma nawet przyjemny dzwięk i w niczym mi to nie przeszkadza.
Jeśli chodzi o spalanie, to w moim przypadku spadło i to o 2l na setke.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2006, 15:37
Posty: 1009
Skąd: Rzeszów
Auto: Xedos6, 2.0 V6, 1999 :)

Postprzez Gość » 15 maja 2007, 22:01

DROPKICK napisał(a):jest wspawana rurka

a bez niej nie będzie??
Gość
 

Postprzez Gość » 15 maja 2007, 22:02

DROPKICK napisał(a):Jeśli chodzi o spalanie, to w moim przypadku spadło i to o 2l na setke.

to ile wynosiło wcześniej??
Gość
 

Postprzez DROPKICK » 16 maja 2007, 06:10

KEEL napisał(a):a bez niej nie będzie??

Musi być coś tam wspawane w tym pierwszym, bo zaraz przed nim jest sonda.


KEEL napisał(a):to ile wynosiło wcześniej??

w mieście od 11 do 14l, zależy jak sie jeździło, teraz jest poniżej 10l
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2006, 15:37
Posty: 1009
Skąd: Rzeszów
Auto: Xedos6, 2.0 V6, 1999 :)

Postprzez no_fear » 18 maja 2007, 10:11

DROPKICK, pisałem do Ciebie na PW ale bez odzewu :|
Jak możesz to wrzuć foto tego pierwszego katalizatora po wspawaniu rurki.
Byłem wczoraj u tłumikarza, obejżał i chciał mnie skutecznie zniechęcić do zabawy z tym pierwszym katem...

To jest katalizator ceramiczny czy metalowy?
Bo jeżeli ceramiczny, to mówił, że można go od dołu wytłuc/wykruszyć i zostawić obudowę tak jak jest. Mówił, że można też wyciąć jego dolną część i wspawać rurkę (bo ponoć górna jest w kształcie leja-rozszerza się ku górze i nie ma takiej rury żeby wspawać w to miejsce)...
Ehhh namieszał tak, że nic już z tego nie wiem :(
Będę dzwięczny jak opiszesz jak to u Ciebie zostało zrobione (i za ile $) :P
Sprzedam: aparat P5 z cewką zewnętrzną by "Tadziol"
Obrazekwww.SPAmobile.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lis 2006, 15:47
Posty: 413
Skąd: KrK
Auto: Galaxy MK2 2.3

Postprzez DROPKICK » 18 maja 2007, 16:38

no_fear sorki ale nie widziałem nic na PW

Całkowity koszt wyniósł mnie 105zł, w tej cenie jest strumienica i robocizna. Normalna cena, bez zniżek, nie znam tego mechanika, kumpel powiedział że u niego wspawał strumienicę więc nie szukał innego miejsca tylko prosto tam.
Jaki jest ten pierwszy katalizator to nie wiem, ale był u mnie popękany.
Jesli chodzi o zostawienie samej obudowy to wydaje mi się że będzie strasznie zmieniony odgłos.
A z tego co mi mówił mechanik który zajmuje się tłumikami i mi to robił, to od razu powiedział, że nie można tego wykruszyć i zostawić pustej puszki, ponieważ sonda nie będzie się odpowiednio nagrzewać i może wariować.
Mam wspawaną rurke, ten lejek o którym piszesz też jest wywalony, przez to że nie ma tego lejka to teraz przy około 2000 obrotów słychać takiego szerszenia jak w silnikach disla w mesiach beczkach. Mówił mi że jak ten odgłos będzie mi przeszkadzał to że wtedy będzie trzeba wytoczyć własnie taką tylejke w kształcie tego lejka i wspawać to zamiast rurki, ale jak na razie mi to wogóle nie przeszkadza.
Jeśli chodzi o cene samej robocizny tego pierwszego katalizatora to sprawy groszowe, bo sama strumienica kosztowała 80zł, więc za robocizne wychodzi 25zł za zabawe z dwoma katami.


Widzę że niezłą cenę Ci krzyknął <killer>
Nie ma potrzeby wykręcania kolektora.
Ja o 12 zawiozłem auto na warsztat, zapuścił śruby żeby puściły i kolesie pojechali na przerwe. O 14 zaczął robić a o 16 Madzia już była w moich rękach.
Dwie godziny zeszło ze zrobieniem dwóch katalizatorów.

Jeśli chodzi o zdjęcie jak to teraz wygląda, to pod maską nie ma wogóle śladów że coś było przy tym kacie robione.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2006, 15:37
Posty: 1009
Skąd: Rzeszów
Auto: Xedos6, 2.0 V6, 1999 :)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323