FOTORELACJA – Problem z nawiewem, regeneracji nagrzewnicy.
Witam. Mój problem zaczął się niedawno tzn. po jesieni. Chodzi o to że po włączeniu nawiewu w mojej maździe z kratek wylatują śmieci ( kawałki ususzonych liści i takie jakby grudki ziemi) najwięcej wylatuje tego z kratki, która ogrzewa przednią szybę. Czy jest gdzieś odpowiedzialny za to jakiś filtr ? czy to nie przypadkiem ten, który jest umiejscowiony za schowkiem ? Liczę na wasze porady oraz z góry za nie dziękuję.
PS. Dodam jeszcze że mój nawiew słabo grzeje, tzn leci z niego ciepłe powietrze ale jakoś nie czuć tego w kabinie być może jest niewystarczająco ciepłe (kabinę mam szczelną)....czyżby coś z nagrzewnicą ?
PS. Dodam jeszcze że mój nawiew słabo grzeje, tzn leci z niego ciepłe powietrze ale jakoś nie czuć tego w kabinie być może jest niewystarczająco ciepłe (kabinę mam szczelną)....czyżby coś z nagrzewnicą ?
Ostatnio edytowano 20 sty 2013, 00:56 przez sheerydrain, łącznie edytowano 1 raz
http://engine-artistry.wix.com/home
- Od: 25 sty 2010, 14:44
- Posty: 235
- Skąd: Gryfino :)
- Auto: Mazda Mx-3 1,8 V6
Yamaha Fz6n 2005.
silnik rozgrzewa się normalnie do temp 90C?
Tak, z tym nie ma problemu, temp. w normie.
http://engine-artistry.wix.com/home
- Od: 25 sty 2010, 14:44
- Posty: 235
- Skąd: Gryfino :)
- Auto: Mazda Mx-3 1,8 V6
Yamaha Fz6n 2005.
ostatnio rozbieralem wszystko w celu przeplukania nagrzewnicy i zadnego filtra tam nie bylo. mi tez lecialy smieci ale po tym co zobaczylem co jest na nagrzewnicy wcale sie nie zdziwilem.... liscie, jakies drobne patyki kolego zdejmij ta rure idaca od wentylatora tego co masz w kabinie do nagrzewnicy, wez aparat wsadz o ile to mozliwe do tej komory co jest w niej nagrzewnica i zrob zdjecie zapewne od razu zrozumiesz skad tyle syfu u ciebie sie wzielo.
- Od: 15 maja 2012, 20:31
- Posty: 110
- Skąd: Nowe Miasto Lubawskie
- Auto: była:MAZDA MX3 1.6 DOHC EC 1994
jest:Peugeot 206 1.4 hdi
będzie: MAZDA 6 ;D
Zdjęcia podglądowe mnie przerażają ;p http://images38.fotosik.pl/335/7c94f0f5a75ba2b3med.jpg Można wiedzieć dokładniej w którym miejscu ona się znajduje i czy trudny do niej dostęp ?
http://engine-artistry.wix.com/home
- Od: 25 sty 2010, 14:44
- Posty: 235
- Skąd: Gryfino :)
- Auto: Mazda Mx-3 1,8 V6
Yamaha Fz6n 2005.
znajduje się za deską rozdzielczą po środku, żeby ją wyjąć najwygodniej jest zdemontować całą deske.. robiłem to kilka dni temu i wygląda to tak ( na środku widać boxa z nagrzewnicą) :
wymontowanie zajęło mi w warunkach warsztatowych ponad godzine i tyle samo gdzieś złożenie. Ale nagrzewnica stała całą noc zalana octem zagotowanym i wyleciało z niej pełno syfu ze rdzą, poza tym pełno liści było na niej :
także jeśli ktoś wczesniej nie zrobił filtra przed dmuchawą to myślę, że na 100% będzie tam troche liści i brudu. no chyba, że ktoś w ogóle nie parkował pod drzewami od nowości
wymontowanie zajęło mi w warunkach warsztatowych ponad godzine i tyle samo gdzieś złożenie. Ale nagrzewnica stała całą noc zalana octem zagotowanym i wyleciało z niej pełno syfu ze rdzą, poza tym pełno liści było na niej :
także jeśli ktoś wczesniej nie zrobił filtra przed dmuchawą to myślę, że na 100% będzie tam troche liści i brudu. no chyba, że ktoś w ogóle nie parkował pod drzewami od nowości
Ostatnio edytowano 2 kwi 2015, 20:17 przez Piotrek_154, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Zdjęcia na serwer MS
Powód: Zdjęcia na serwer MS
- Od: 28 wrz 2007, 16:45
- Posty: 33
- Skąd: wrocław
- Auto: Mazda MX-3 2.5 KL-ZE LPG
@wilu140
Podepnę się do tematu, mam pytanie czy może posiadasz fotorelacje/opis jak to robiłeś od zera? każda śrubka/zatrzask ponieważ muszę to zrobić u dziewczyny w autku i nie chcę jej nic połamać:)
Podepnę się do tematu, mam pytanie czy może posiadasz fotorelacje/opis jak to robiłeś od zera? każda śrubka/zatrzask ponieważ muszę to zrobić u dziewczyny w autku i nie chcę jej nic połamać:)
- Od: 9 wrz 2012, 20:49
- Posty: 27
- Skąd: Bartoszyce Warmińsko-Mazurskie
- Auto: Mazda 626
1994
2.5 dohc
fotek nie robiłem, ale raczej żadnych niespodzianek nie ma po drodze, większość jest na śrubki, i co najlepsze prawie wszystkie są takie same, więc trudno pomylić. Na zatrzaski są tylko te zaślepki po bokach deski, które widac jak się drzwi otworzy (po nimi są śruby mocujące deske) , ten pas idący wzdłuż szyby i mała zaślepka po prawej stronie kierownicy i te rzeczy trzeba podważyć .
Zacząć trzeba od podłokietnika, schowek od str. pasażera, radio, ta kolumna środkowa(śrubki są pod popielniczką , pod kratkami nawiewu i po bokach), kratki są od dołu śrubkami a od góry zatrzaski, trzeba ostrożnie wysunąć,
potem rozpinasz linki sterowania nawiewem(3szt.) oczywiście po drodze wszystkie kostki elektryczne,
kolumne kierownicy po zdjęciu plastików odkręcasz 4 śruby mocujące, są od dołu,
pod tym pasem przy szybie są 3 śruby mocujące deske, odkręcasz je, i te 4 po bokach i już możesz odsunąć deske, żeby poodpinać kostki od zegarów, trzeba uważać żeby nie urwać jakiegoś.
Trzeba też podważyć wkrętakiem plastikowe rury doprowadzające powietrze do nawiewu szyby.
Potem to już obudowa nagrzewnicy trzyma się na dwóch nakrętkach u góry i jednej na dole z lewej strony. no i oczywiście trzeba spuścić płyn chłodniczy i odpiąć węże od nagrzewnicy od strony komory silnika.
Generalnie jest dosyć sporo tych śrubek, napisałem tak ogólnie, ale po drodze się ukazują kolejne do odkręcania, tak z pamięci nie napisze gdzie każda jedna się znajduje.
napewno kilka rzeczy pominąłem, ale myślę że najważniejsze napisałem ..
Zacząć trzeba od podłokietnika, schowek od str. pasażera, radio, ta kolumna środkowa(śrubki są pod popielniczką , pod kratkami nawiewu i po bokach), kratki są od dołu śrubkami a od góry zatrzaski, trzeba ostrożnie wysunąć,
potem rozpinasz linki sterowania nawiewem(3szt.) oczywiście po drodze wszystkie kostki elektryczne,
kolumne kierownicy po zdjęciu plastików odkręcasz 4 śruby mocujące, są od dołu,
pod tym pasem przy szybie są 3 śruby mocujące deske, odkręcasz je, i te 4 po bokach i już możesz odsunąć deske, żeby poodpinać kostki od zegarów, trzeba uważać żeby nie urwać jakiegoś.
Trzeba też podważyć wkrętakiem plastikowe rury doprowadzające powietrze do nawiewu szyby.
Potem to już obudowa nagrzewnicy trzyma się na dwóch nakrętkach u góry i jednej na dole z lewej strony. no i oczywiście trzeba spuścić płyn chłodniczy i odpiąć węże od nagrzewnicy od strony komory silnika.
Generalnie jest dosyć sporo tych śrubek, napisałem tak ogólnie, ale po drodze się ukazują kolejne do odkręcania, tak z pamięci nie napisze gdzie każda jedna się znajduje.
napewno kilka rzeczy pominąłem, ale myślę że najważniejsze napisałem ..
- Od: 28 wrz 2007, 16:45
- Posty: 33
- Skąd: wrocław
- Auto: Mazda MX-3 2.5 KL-ZE LPG
wiekszosc srub jest na klucz 12 takze jest spoko najgorzej jest z dostepem do tych 4 po bokach... nie majac odpowiednij dlugosci przedluzki na grzechotke mozna dostac szalu. przed podjeciem sie tej czynnosci zalecam uzbroic sie w cierpliwosc i przyswoic wszystkie mozliwe niecenzuralne slowa na pewno dluuugie wiazanki beda szly ogolnie deska trzyma sie na 10 srubach na klucz 12( 2 lewej str, 2 po prawej str, 2 od kolumny, no i 4 na samym srodku na tym stelazu co jest na nim konsola srodkowa) i 3 srubkach na klucz 10 ukrytych pod plastikiem poszybia, lekko podwazamy ten plastik np z prawej strony i powoli wypinamy z zatrzaskow przesuwajac sie w lewa strone, gdy juz go wypniemy ukaza sie nam te 3 srubki.
- Od: 15 maja 2012, 20:31
- Posty: 110
- Skąd: Nowe Miasto Lubawskie
- Auto: była:MAZDA MX3 1.6 DOHC EC 1994
jest:Peugeot 206 1.4 hdi
będzie: MAZDA 6 ;D
Dzięki za szybko odpowiedź, jak tylko znajdę trochę czasu i chęci to zabiorę się za to... Ahh i jeszcze ten problem z ogarnięciem garażu:)
@edit
UUU do Wrocławia trochę daleko i to jeszcze bez ogrzewania. Ale wielkie dzięki
@edit
UUU do Wrocławia trochę daleko i to jeszcze bez ogrzewania. Ale wielkie dzięki
Ostatnio edytowano 23 gru 2012, 15:34 przez cycuelo656, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 9 wrz 2012, 20:49
- Posty: 27
- Skąd: Bartoszyce Warmińsko-Mazurskie
- Auto: Mazda 626
1994
2.5 dohc
To widzę że nie tylko ja mam problem z nagrzewnicą dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Demontując deskę zamontuję sobie chyba od razu maty grzewcze do lusterek bo czekają na półce już chyba z miesiąc i podłączę je pod przycisk ogrzewania tylnej szyby. Wilu140 nie wiem czy pytanie było do mnie ale jeśli tak to ja jestem z Gryfina 20 km na południe od Szczecina
http://engine-artistry.wix.com/home
- Od: 25 sty 2010, 14:44
- Posty: 235
- Skąd: Gryfino :)
- Auto: Mazda Mx-3 1,8 V6
Yamaha Fz6n 2005.
no to milej pracy zycze a cierpliwosci jeszcze wiecej
- Od: 15 maja 2012, 20:31
- Posty: 110
- Skąd: Nowe Miasto Lubawskie
- Auto: była:MAZDA MX3 1.6 DOHC EC 1994
jest:Peugeot 206 1.4 hdi
będzie: MAZDA 6 ;D
Dziękuję ;p albo lepiej nie żeby nie zapeszyć jeśli zabiorę się za robotę na pewno wkleję kilka zdjęć żeby i innym mogły posłużyć
http://engine-artistry.wix.com/home
- Od: 25 sty 2010, 14:44
- Posty: 235
- Skąd: Gryfino :)
- Auto: Mazda Mx-3 1,8 V6
Yamaha Fz6n 2005.
Witam. Zgodnie z obietnicą postanowiłem wykonać kilka fotek dla osób, które będą miały problem z nagrzewnicą. A więc zacznijmy od demontażu :
Pierw musimy pozbyć się tunelu środkowego odkręcając następujące śrubki
Z dwóch stron:
oraz dwie tuż przy plastiku trzymającym mieszek oraz popielniczkę:
Ja dla ułatwienia całej operacji wymontowałem fotele.
Następnie wyciągamy radio jeżeli ktoś ma i demontujemy panel środkowy, którego u mnie trzymają 4 śrubki :
Następnie wyjmujemy środkowe kratki nawiewu, nie są one przykręcone, lecz wciśnięte na takie jakby zaczepy, następnie odpinamy kostkę od włącznika świateł awaryjnych oraz wykręcamy panel sterowania nawiewem ( 4 śruby 2x lewa 2x prawa, odpinamy kostkę po prawej stronie oraz odkręcamy linki (3 sztuki 1x lewa strona, 2x lewa)
Kolejną częścią jaką musimy wykonać jest zdjęcie tych plastikowych dekielków, wystarczy je podważyć płaskim śrubokrętem i wychodzą bez problemu:
Następnie demontujemy plastik dolnej części kolumny kierowniczej, trzymają go dwie śrubki od spodu oraz jedna za zaślepką z prawej strony kierownicy. Wyjmując plastik należy pamiętać o odseparowaniu linki odpowiedzialnej za otwieranie maski, jest ona dokręcona z wewnętrznej strony:
Odpinamy kostki od sterowania podświetleniem deski rozdzielczej oraz sterowania lusterkami i panel mamy w ręku. Następnie zajmujemy się odkręcaniem obudowy kolumny kierowniczej trzymają ją od spodu 3 śrubki krzyżakowe, ja u siebie dla ułatwienia zdjąłem kierownicę :
Po ich odkręceniu możemy zdjąć dolną oraz górną część obudowy, dodam że należy również odbezpieczyć blokadę ustawienia położenia kolumny i opuścić ją w dół.
Później zabieramy się za licznik. W pierwszej kolejności demontujemy obudowę, trzyma ją 5 śrubek, 3 na górze:
Oraz dwie na dole za tą gumową osłonką :
Po jej zdjęciu oczom ukarze się licznik przymocowany za pomocą czterech śrubek 2x góra 2x dół po ich odkręceniu odpinamy łącznie 3 płaskie (kostki/listewki) 1 z lewej dwie z prawej. Nie mam niestety zdjęć. Następnie demontujemy schowek i jemu sąsiednie plastiki:
Odkręcamy śrubki trzymające schowek po dwóch stronach:
Jeśli mamy już schowek w ręku to bierzemy się za resztę :
i to samo z drugiej strony i u dołu po prawej stronie. Należy pamiętać jeszcze o usunięciu tych osłonek:
Kiedy już dokonaliśmy powyższych kroków zabieramy się za odpinanie wszelakich kostek, dwóch niebieskich po lewej stronie za licznikiem, przy bezpiecznikach oraz dwie od wentylatora po lewej stronie. Ok. Następny krok to odkręcanie deski, w tym celu odkręcamy kolejno 4 śruby znajdujące się po bokach, po 2 z każdej strony. Do tego celu najlepiej użyć jakiejś przedłużki do klucza:
Później musimy wziąć jakiś płaski przyrząd np. śrubokręt i wypiąć listwę podszybia, pod nią okażą się nam 3 śruby 2 po bokach i jedna na środku :
Kolejnym etapem naszej pracy jest odkręcenie kolumny kierowniczej zamontowanej na 4 śruby. Odkręcając ją należy jedną ręką ją podtrzymać ponieważ gdy poleci ona nam w dół może uszkodzić instalację od stacyjki, kierunków oraz wycieraczek:
Są jeszcze dwie śrubki, które znajdują się przy metalowej części do której przykręcany jest środkowy panel. Jeśeli mamy już odkręcone te śruby możemy przymierzać się do wyjęcia deski, należy ją wyciągać powoli stopniowo sprawdzając czy przypadkiem nie szarpiemy jakichś niepoodpinanych przewodów. Po wyjęciu deski ukarze się nam taki widok:
lecz zanim wyjmiemy nagrzewnicę ( to pudło po środku) musimy ułatwić sobie dostęp do odpięcia jej po stronie komory silnika. Ja w tym celu zdemontowałem kolektor ssący oraz wyjąłem akumulator. Teraz przedstawię wam jak odkręcić kolektor. W pierwszej kolejności luzujemy obejmy trzymające rurę dolotową i ją wyjmujemy:
Potem odkręcamy śruby trzymające kolektor jest ich bodajże 12:
i to samo od strony drugiej pokrywy zaworów.
Ok lecimy dalej. Odpinamy wężyk odmy:
Odpinamy kostkę od Vrisów oraz wężyk widoczny na zdjęciu:
Odpinamy wężyki od zaworu, przy tej operacji najlepiej zaznaczyć sobie który wężyk gdzie jest podłączony ponieważ jego błędne podłączenie może spowodować złą pracę silnika( falowanie obrotów, dławienie się silnika, jego niepoprawne wkręcanie się na obroty) :
Odłączamy wężyk od przepustnicy oraz kostkę silniczka krokowego:
Odpinamy wężyk od regulatora ciśnienia paliwa:
oraz wężyk podciśnienia idący do kolektora:
Odpinamy 2 węże od listwy wtryskowej, należy uważać ponieważ wyleje się nam troszkę paliwa :
Odłączamy odmę:
Odpinamy kostkę od TPS-a oraz 2 wężyki od przepustnicy( znajdują się pod przepustnicą) operacje związane z elektroniką lepiej robić na odłączonym akumulatorze ponieważ istnieje ryzyko prawdopodobieństwa że komputer może wywalić błędy:
Kolejno odkręcamy śrubki trzymające linkę od przepustnicy oraz zdejmujemy jej końcówkę ze ślimaka przepustnicy. Po wykonaniu tych czynności kolektor jest gotowy do wyjęcia. Po wyjęciu ukarze się nam taki widok( to jest stare zdjęcie z operacji wymiany uszczelek oraz czyszczenia kolektora) :
Kiedy mamy już wyjęty kolektor zabieramy się za wyjmowanie nagrzewnicy, w tym celu musimy odpiąć 2 węże lecz zanim to zrobimy musimy spuścić płyn chłodniczy poprzez odkręcenie krzyżakowej śrubki znajdującej się w lewym rogu chłodnicy:
Od strony bloku ( nie trzeba tego robić ale mi dało większą swobodę przy majstrowaniu przy wężach):
po czym odpinamy węże od strony nagrzewnicy:
Aby całkowicie wyjąć box nagrzewnicy odkręcamy jeszcze 3 śrubki :
Po wyjęciu tego pudła musimy odkręcić 2 śrubki przy nagrzewnicy w celu jej wyjęcia. Warto też rozpołowić całe to pudło ponieważ będzie w nim sporo brudu. Tak wygląda nagrzewnica świeżo po wyjęciu, była w niej masa igieł, nasionek, liści i innego syfu. Nagrzewnica została odkurzona i przedmuchana sprężarką pod wysokim ciśnieniem. Następnie zalana zagotowanym octem i pozostawiona na noc:
przy okazji mając deskę na wierzchu warto odkręcić kanały nawiewowe podszybia oraz reszty układu i je porządnie wymyć:
Warto również wyczyścić wentylator oraz wykonać dla niego prowizoryczny filtr przeciwpyłkowy ;p pomoże nam on chronić nagrzewnicę przed ponownym czyszczeniem:
Przed złożeniem wszystkiego do kupy warto też wyczyścić kanał dopływowy powietrza do wentylatora, wyjąłem stamtąd tyle syfu że się za głowę złapałem:
Po wszystkim składamy wszystko do kupy w odwrotnej kolejności przed zamontowaniem nagrzewnicy sprawdzić 100 razy czy nagrzewnica nie cieknie bo jak się okaże że cieknie to czeka nas niemiła powtórka z rozbiórki U mnie operacja spisała się na 200% po dokładnym uszczelnieniu kanałów przy składaniu oraz wyczyszczeniu nagrzewnicy powietrze leci tak ciepłe że aż parzy Mam nadzieję że pomogłem swoim opisem i zdjęciami. W razie pytać proszę pisać. Dziękuję za uwagę i pozdrawiam
Pierw musimy pozbyć się tunelu środkowego odkręcając następujące śrubki
Z dwóch stron:
oraz dwie tuż przy plastiku trzymającym mieszek oraz popielniczkę:
Ja dla ułatwienia całej operacji wymontowałem fotele.
Następnie wyciągamy radio jeżeli ktoś ma i demontujemy panel środkowy, którego u mnie trzymają 4 śrubki :
Następnie wyjmujemy środkowe kratki nawiewu, nie są one przykręcone, lecz wciśnięte na takie jakby zaczepy, następnie odpinamy kostkę od włącznika świateł awaryjnych oraz wykręcamy panel sterowania nawiewem ( 4 śruby 2x lewa 2x prawa, odpinamy kostkę po prawej stronie oraz odkręcamy linki (3 sztuki 1x lewa strona, 2x lewa)
Kolejną częścią jaką musimy wykonać jest zdjęcie tych plastikowych dekielków, wystarczy je podważyć płaskim śrubokrętem i wychodzą bez problemu:
Następnie demontujemy plastik dolnej części kolumny kierowniczej, trzymają go dwie śrubki od spodu oraz jedna za zaślepką z prawej strony kierownicy. Wyjmując plastik należy pamiętać o odseparowaniu linki odpowiedzialnej za otwieranie maski, jest ona dokręcona z wewnętrznej strony:
Odpinamy kostki od sterowania podświetleniem deski rozdzielczej oraz sterowania lusterkami i panel mamy w ręku. Następnie zajmujemy się odkręcaniem obudowy kolumny kierowniczej trzymają ją od spodu 3 śrubki krzyżakowe, ja u siebie dla ułatwienia zdjąłem kierownicę :
Po ich odkręceniu możemy zdjąć dolną oraz górną część obudowy, dodam że należy również odbezpieczyć blokadę ustawienia położenia kolumny i opuścić ją w dół.
Później zabieramy się za licznik. W pierwszej kolejności demontujemy obudowę, trzyma ją 5 śrubek, 3 na górze:
Oraz dwie na dole za tą gumową osłonką :
Po jej zdjęciu oczom ukarze się licznik przymocowany za pomocą czterech śrubek 2x góra 2x dół po ich odkręceniu odpinamy łącznie 3 płaskie (kostki/listewki) 1 z lewej dwie z prawej. Nie mam niestety zdjęć. Następnie demontujemy schowek i jemu sąsiednie plastiki:
Odkręcamy śrubki trzymające schowek po dwóch stronach:
Jeśli mamy już schowek w ręku to bierzemy się za resztę :
i to samo z drugiej strony i u dołu po prawej stronie. Należy pamiętać jeszcze o usunięciu tych osłonek:
Kiedy już dokonaliśmy powyższych kroków zabieramy się za odpinanie wszelakich kostek, dwóch niebieskich po lewej stronie za licznikiem, przy bezpiecznikach oraz dwie od wentylatora po lewej stronie. Ok. Następny krok to odkręcanie deski, w tym celu odkręcamy kolejno 4 śruby znajdujące się po bokach, po 2 z każdej strony. Do tego celu najlepiej użyć jakiejś przedłużki do klucza:
Później musimy wziąć jakiś płaski przyrząd np. śrubokręt i wypiąć listwę podszybia, pod nią okażą się nam 3 śruby 2 po bokach i jedna na środku :
Kolejnym etapem naszej pracy jest odkręcenie kolumny kierowniczej zamontowanej na 4 śruby. Odkręcając ją należy jedną ręką ją podtrzymać ponieważ gdy poleci ona nam w dół może uszkodzić instalację od stacyjki, kierunków oraz wycieraczek:
Są jeszcze dwie śrubki, które znajdują się przy metalowej części do której przykręcany jest środkowy panel. Jeśeli mamy już odkręcone te śruby możemy przymierzać się do wyjęcia deski, należy ją wyciągać powoli stopniowo sprawdzając czy przypadkiem nie szarpiemy jakichś niepoodpinanych przewodów. Po wyjęciu deski ukarze się nam taki widok:
lecz zanim wyjmiemy nagrzewnicę ( to pudło po środku) musimy ułatwić sobie dostęp do odpięcia jej po stronie komory silnika. Ja w tym celu zdemontowałem kolektor ssący oraz wyjąłem akumulator. Teraz przedstawię wam jak odkręcić kolektor. W pierwszej kolejności luzujemy obejmy trzymające rurę dolotową i ją wyjmujemy:
Potem odkręcamy śruby trzymające kolektor jest ich bodajże 12:
i to samo od strony drugiej pokrywy zaworów.
Ok lecimy dalej. Odpinamy wężyk odmy:
Odpinamy kostkę od Vrisów oraz wężyk widoczny na zdjęciu:
Odpinamy wężyki od zaworu, przy tej operacji najlepiej zaznaczyć sobie który wężyk gdzie jest podłączony ponieważ jego błędne podłączenie może spowodować złą pracę silnika( falowanie obrotów, dławienie się silnika, jego niepoprawne wkręcanie się na obroty) :
Odłączamy wężyk od przepustnicy oraz kostkę silniczka krokowego:
Odpinamy wężyk od regulatora ciśnienia paliwa:
oraz wężyk podciśnienia idący do kolektora:
Odpinamy 2 węże od listwy wtryskowej, należy uważać ponieważ wyleje się nam troszkę paliwa :
Odłączamy odmę:
Odpinamy kostkę od TPS-a oraz 2 wężyki od przepustnicy( znajdują się pod przepustnicą) operacje związane z elektroniką lepiej robić na odłączonym akumulatorze ponieważ istnieje ryzyko prawdopodobieństwa że komputer może wywalić błędy:
Kolejno odkręcamy śrubki trzymające linkę od przepustnicy oraz zdejmujemy jej końcówkę ze ślimaka przepustnicy. Po wykonaniu tych czynności kolektor jest gotowy do wyjęcia. Po wyjęciu ukarze się nam taki widok( to jest stare zdjęcie z operacji wymiany uszczelek oraz czyszczenia kolektora) :
Kiedy mamy już wyjęty kolektor zabieramy się za wyjmowanie nagrzewnicy, w tym celu musimy odpiąć 2 węże lecz zanim to zrobimy musimy spuścić płyn chłodniczy poprzez odkręcenie krzyżakowej śrubki znajdującej się w lewym rogu chłodnicy:
Od strony bloku ( nie trzeba tego robić ale mi dało większą swobodę przy majstrowaniu przy wężach):
po czym odpinamy węże od strony nagrzewnicy:
Aby całkowicie wyjąć box nagrzewnicy odkręcamy jeszcze 3 śrubki :
Po wyjęciu tego pudła musimy odkręcić 2 śrubki przy nagrzewnicy w celu jej wyjęcia. Warto też rozpołowić całe to pudło ponieważ będzie w nim sporo brudu. Tak wygląda nagrzewnica świeżo po wyjęciu, była w niej masa igieł, nasionek, liści i innego syfu. Nagrzewnica została odkurzona i przedmuchana sprężarką pod wysokim ciśnieniem. Następnie zalana zagotowanym octem i pozostawiona na noc:
przy okazji mając deskę na wierzchu warto odkręcić kanały nawiewowe podszybia oraz reszty układu i je porządnie wymyć:
Warto również wyczyścić wentylator oraz wykonać dla niego prowizoryczny filtr przeciwpyłkowy ;p pomoże nam on chronić nagrzewnicę przed ponownym czyszczeniem:
Przed złożeniem wszystkiego do kupy warto też wyczyścić kanał dopływowy powietrza do wentylatora, wyjąłem stamtąd tyle syfu że się za głowę złapałem:
Po wszystkim składamy wszystko do kupy w odwrotnej kolejności przed zamontowaniem nagrzewnicy sprawdzić 100 razy czy nagrzewnica nie cieknie bo jak się okaże że cieknie to czeka nas niemiła powtórka z rozbiórki U mnie operacja spisała się na 200% po dokładnym uszczelnieniu kanałów przy składaniu oraz wyczyszczeniu nagrzewnicy powietrze leci tak ciepłe że aż parzy Mam nadzieję że pomogłem swoim opisem i zdjęciami. W razie pytać proszę pisać. Dziękuję za uwagę i pozdrawiam
Ostatnio edytowano 2 kwi 2015, 21:57 przez Piotrek_154, łącznie edytowano 2 razy
Powód: Zdjęcia na serwer MS + literówki
Powód: Zdjęcia na serwer MS + literówki
http://engine-artistry.wix.com/home
- Od: 25 sty 2010, 14:44
- Posty: 235
- Skąd: Gryfino :)
- Auto: Mazda Mx-3 1,8 V6
Yamaha Fz6n 2005.
swietna fotorelacja mnie bedzie czekala powtorka z rozrywki nie zadowala mnie efekt plukania nagrzewnicy zimnym octem przez pare minut. zapewne jest tam o wiele wiecej syfu niz myslalem. mam teraz chorobowe takze czasu od cholery mam na to. zrobie to powoli i dokladnie a nie jak wczesniej na szybkiego gdzie potrzebowalem samochodu zeby do pracy dojezdzac. i co najwazniejsze zaloze ten filtr z rajstopy przeczyszcze wszystkie kanaly, i kanal dolotowy. panowie radze to robic powoli a dokladnie jak a nie jak ja na szybkiegoo bo efekty beda marne
- Od: 15 maja 2012, 20:31
- Posty: 110
- Skąd: Nowe Miasto Lubawskie
- Auto: była:MAZDA MX3 1.6 DOHC EC 1994
jest:Peugeot 206 1.4 hdi
będzie: MAZDA 6 ;D
Ty z tym chorobowym uważaj żeby Cię nikt z ucha nie strzelił ;D Ja po wypłukaniu jej octem dla pewności jeszcze zalałem zagotowaną wodą z kwaskiem cytrynowym o czym nie wspomniałem a później przepłukałem ją zwykłą wodą pod ciśnieniem. U mnie cała operacja spisała się na medal. Warto pamiętać co i jak się robi po kolei zwłaszcza z podciśnieniami bo później ciężko do ładu z tym dojść.
http://engine-artistry.wix.com/home
- Od: 25 sty 2010, 14:44
- Posty: 235
- Skąd: Gryfino :)
- Auto: Mazda Mx-3 1,8 V6
Yamaha Fz6n 2005.
Piękna robota sheerydrain. Dodaje do FAQ
sheerydrain na moje to moga sobie strzelac jak w plecach pizgnie to do pracy nie mozna chodzic i dzwigac ciezarow przy mazdzie robota lekka takze moge spokojnie sobie tam grzebac. ile godzin stala z zalanym octem? no i najwazniejsze pytanie...po jakim czasie leci Ci cieple powietrze z kratek. ja poo tym plukaniu nagrzewnicy wymienilem jeszcze termostat i pompe wody ( przy okazji wymiany rozrzadu) i szalu Ci powiem ze nie ma. jak nie wezme na obieg zamkniety to jest chu...wo. czuc lekko cieple powietrze wylatujace z kratek ale w kabinie nie czuc tego czyli dokladnie tak jak u Ciebie bylo
- Od: 15 maja 2012, 20:31
- Posty: 110
- Skąd: Nowe Miasto Lubawskie
- Auto: była:MAZDA MX3 1.6 DOHC EC 1994
jest:Peugeot 206 1.4 hdi
będzie: MAZDA 6 ;D
Ja swoją nagrzewnicę zalałem octem przed wyjściem do roboty później wylałem ocet pod wieczór i zalałem wodą z kwaskiem, wodę wylałem nad ranem także solidnie się przeczyściło , po jakim czasie leci ciepłe powietrze....hmm ciężko mi powiedzieć ile to trwa ale leci ciepłe jak się silnik trochu podgrzeje Co do Twojego problemu...hmm płukałeś nagrzewnicę wodą pod ciśnieniem np. wężem ogrodowym itp? sprawdzałeś jej drożność? sprawdź jeszcze czy nie masz ubytków płynu chłodniczego to również może być przyczyną oraz czy nie spadł Ci hmm wąż/rura idąca od wentylatora do nagrzewnicy jeśli to nie pomoże to chyba nagrzewnica do wymiany.
http://engine-artistry.wix.com/home
- Od: 25 sty 2010, 14:44
- Posty: 235
- Skąd: Gryfino :)
- Auto: Mazda Mx-3 1,8 V6
Yamaha Fz6n 2005.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości