Klub MazdaSpeed

Witam w mojej mazdzie mx3 1.6 91r mialem awarię mianowicie źle zaizolowane kable od radia zrobiły zwarcie i nie działa mi zegarek, podswietlenie zegarka i elektryczne lusterka. sprzwdziłem wszystkie bezpieczniki i poza tym który zawsze się pali przy takim zwarciu wszytko jest wporządku. Jak myślicie co się mogło stać, czy oprócz dwóch puszek wewn auta i obok silnika są gdzies jeszcze bezpieczniki?
szukałem w archiwum i nie znalazłem odpowiedzi na to pytanie więc prosze nie kasować tematu i nie odsyłać mnie do wyszukiwarki jak ostatnim razem:)
Pozdrawiam

sprawdz jeszcze raz bardzo dobrze BEZPIECZNIKI pod kierownicą miałem to u siebie często i zawsze był to bezpiecznik, nie pamiętam który ( chyba room) , najlepiej sprawdz dobrze wszystkie !

Sprawdzałem ale sprawdze zaraz jeszcze raz. Dzięki Pozrawiam

Niestety bezpiecznik jest dobry, więc pozostaje coś innego, wiecie może gdzie znajduje się jakis przekaźnik do tych lusterek? moze on się zepsuł, z drugiej strony to nie tłumaczy niedziałającego zegarka :–/

Dibo napisał(a):szukałem w archiwum i nie znalazłem odpowiedzi na to pytanie więc prosze nie kasować tematu i nie odsyłać mnie do wyszukiwarki jak ostatnim razem:)

Odpowiedzi chyba rzeczywiscie takiej nie ma, ale temat juz istnieje...
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=4883

Chyba nie pozostaje nic innego jak przekopac całą instalacje, oby to tylko prosta usterka

Lusterka wiszą oczywiście na bezpieczniku RADIO, tak więc jak masz ten bezpiecznik w porządku, to znaczy że upaliłeś gdzieś kabel. Zegarek (i radio też) wiszą na 2 bezpiecznikach: ROOM do podtrzymania i RADIO do pracy. Bezpiecznik ROOM jest zawsze pod napięciem a RADIO tylko na pozycjach stacyjki ACC i ON.
Możesz sobie sprawdzić – wyjmując bezpieczik i wpinając się woltomierzem między styk a masę auta – czy jak przekręcisz kluczyk to się tam pojawia napięcie. Sprawdź oba styki w gnieździe, jeden musi dawać oznaki życia albo czeka cię dorabianie kabla.

Zadziwiające jest jak wiele osób ma problemy z instalacją elekryczną radia. Tyle rzeczy można sobie popsuć przez niedbalstwo (w tym regulator podświetlenia deski). Czy już nikt nie umie rozróżniać kolorów i izolować taśmą kabli? Pomijam "wyższą szkołę" czyli lutowanie, koszulki termokurczliwe, osłonięte złącza samochodowe...