A podobno jest niezniszczalny... Czy można tak załatwić Diesel'a RF?

Postprzez darusk » 26 cze 2005, 22:08

chudy napisał(a):dziękuję, dziękuję.. sam nie wiem za co takie uznanie


<lol>

chudy napisał(a):bo po prostu staram sierobić to co powinienem

<spoko>
Początkujący
 
Od: 9 maja 2005, 08:40
Posty: 26
Skąd: Radom
Auto: 626 GE FS '95 LPG

Postprzez chudy » 9 sie 2005, 17:21

Histiria układa sie dalej... Co do wspomnianego wcześniej problemu z odpalaniem okazało się po różnych próbach :) że nie działa grzanie świec żarowych i od dwóch miesięcy palę madzię bez grzana...o dziwo odpala po paru obrotach wału :) ale wiem że zimą napewno nie odpali – wniosek – kompresja jest dobra, musi być :D . Napięcie co prawda dochodzi do świec,bo jeśli odłączy się przewód zasilający – pojawia się12.. i coś tam volta, lecz brakuje natężenia, a pobór przecież mają duży. Nie ma co... z tym akurat dam sobie radę jeśli znajdę troche czasu, bo większe zadania przedemną ;) . Wczoraj rozebrałem przednie zawieszenie, tzn. zdemontowałem piasty obu kół i chcę wymienić tarcze hamulcowe oraz klocki, bo biły podczes hamowania – taki ABS <lol> . Czytałem że przy próbie zbicia tarcz z łożysk te drugie często ulegaja zniszczeniu i przed przystąpieniem do tego precederu miałem pewne obawy ale udało się to zrobić bez zniszczeń <jupi> . Tylko pojawił sie mały problem, tzn wszystkie gumy zawnętrznych przegubów są dziurawe, jedna od strony silnika zupełnie zerwana ( przegub wypadł :P ) i dlatego składanie wszystkiego będę robił dopiero po zakupieniu owych uszczelniaczy. Przy okazji wymienię sobie gumowe osłony amortyzatorów oraz gumy uszczelniające tłoczki hamulców, bo te też nie wyglądają za ciekawie. Dodam tylko że wszystko robię sam z kolegą <glupek> a że nie mam garażu módlmy się aby pogoda dopisała!!!
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 sty 2005, 12:07
Posty: 1016
Skąd: Kościerzyna
Auto: Xedos CA KF i Pastuch B3 :)

Postprzez Globy » 10 sie 2005, 00:41

Trzymamy kciuki :D Podziwiam za samodzielna prace, bedzie dobrze – niedlugo zawiecha i heble jak ta lala <spoko>
Klubowicz
 
Od: 24 paź 2003, 22:02
Posty: 9888 (0/3)
Skąd: Warszawa
Auto: C140 M120

Postprzez chudy » 10 sie 2005, 19:45

Jedna strona gotowa <jupi> – oprócz osłon amortyzatorów, bo nie dostałem ich niestaty. Ale wymieni sie je niedługo razem z amortyzatorami jak oczywiście finanse pozwolą. Jutro zabieram sie za składanie drugiej strony, potem odpowietrzanie hamulców, regulacja ręcznego no i mozna będzie zrobic jazdę próbną. Wlaśnie dzis odkrłem że Madzia ma pływające zaciski hamulcowe...:) tyle że moje były tak zapiekłe że nie było szans na ustawianie się zacizku do tarczy... no cóż, teraz będzie już ok. Dodatkowo zdjąłem dziś jeszcze koło pasowe na wale napędzajace pasek od alternatora, bo biło na boki. Jest zudowane z dwóch części oddzielonych gumą i na tej włąśnie gumie wypaczało się na boki, trzeba będzie wymienić. Do piątku chciałbym mieć wszystko gotowe, bo co to za weekend bez samochodu:)
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 sty 2005, 12:07
Posty: 1016
Skąd: Kościerzyna
Auto: Xedos CA KF i Pastuch B3 :)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323