DiTD – Grzechotanie w silniku [film]

Postprzez mxx_rs » 26 sty 2013, 18:00

Hej.

Jako, że muszę oddać madzię do warsztatu na poprawę szumiących pasków napędu alternatora będę musiał również usunąć usterkę, która pojawiła się dwa dni temu.
Auto nadal jeździ normalnie, wszystko jest tak jak było i chociaż nie jeżdżę ostro więc obrotów rzędu 3 tys/min nie używam codziennie to jednak coś jest nie halo.

1. Przy obrotach rzędu ok 3k/min słychać grzechotanie. Na filmie nie do końca jest to odwzorowane ale dźwięk jest taki jakby wrzucić plastikowy korek do miksera. [słychać wyraźnie od 7 sekundy]

http://www.youtube.com/watch?v=Ys68uhcgOTE

2. Jeżdżąc normalnie słychać świst. Nie ten od turbo tylko dodatkowy. Myślałem, że jakaś rurka spadła ale z tego co mi się udało wysłuchać (weź tu osłuchaj diesla) pochodzi z okolic zbiorniczka wspomagania (samo wspomaganie działa ok).

http://www.youtube.com/watch?v=e47uJ5xys7I

Wiem, że pewnie ciężko będzie określić co się stało ale może akurat ktoś miał podobny przypadek a zanim oddam auto do warsztatu chciałbym się zorientować czy muszę na to wydać 2-3 stówy czy 2-3 tysiaki.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 wrz 2008, 21:09
Posty: 78 (0/1)
Skąd: W-wa
Auto: Była: 323F '96 1.5 16V
Obecnie: 323F BJ '02 2.0 DiTD

Postprzez Neonixos666 » 26 sty 2013, 19:53

obstawiam grzechoczące sprzęgiełko w pompie vaccum lub łożysko, w ditd jest o tym temat i opis jak to naprawić samemu :) .
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9475 (52/237)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez seba626 » 27 sty 2013, 00:31

jak zimny motor tez tak brzeczy???? u mnie jak sie zagrzeje to slychac takie brzeczenie. sprzegielko vacum-pompy(ten typ tak ma) podobniez wystarczy podkladke miedziana podlozyc i po klopocie ale nie wiem czy to dobry sposob
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2012, 11:45
Posty: 366 (0/1)
Skąd: Poniatowa
Auto: Mazda 626 (sedan) 2.0 DiTD RF2A 101KM, rok prod. 1999, Jest MAZDA jest jazda :))

Postprzez mxx_rs » 27 sty 2013, 01:08

Dzieje się tak tylko w pewnym zakresie obrotów (od ~2600 – 3500) więc na zimnym nie sprawdzałem bo by mi serce pękło tak dusić zimny silnik :)
No właśnie ... już przeczytałem, żeby spróbować z podkładką – zobaczę co na to mechanik ale obawiam się, że skończy się na niezbyt taniej wymianie sprzęgiełka.
A zachciało się mieć diesla żeby było taniej ... :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 wrz 2008, 21:09
Posty: 78 (0/1)
Skąd: W-wa
Auto: Była: 323F '96 1.5 16V
Obecnie: 323F BJ '02 2.0 DiTD

Postprzez Neonixos666 » 27 sty 2013, 01:46

mxx_rs napisał(a):A zachciało się mieć diesla żeby było taniej ... :(


a jak by poszła Ci cewka w benzynie to by taniej było? :> nie zapominaj że nie jest to nowy samochód a takie usterki to pryszcz, kup CiTD z dwumasą, DPF i wtryskami CR wtedy zobaczysz co to wydatek w dieslu <lol>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9475 (52/237)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez Dolson » 27 sty 2013, 12:37

A propos podkładki to mógłby ktoś napisać gdzie dokładnie ją umieścić?
Forumowicz
 
Od: 5 lip 2010, 11:01
Posty: 44
Skąd: Olsztyn/Manchester
Auto: 323F BJ 2.0 Ditd 2001
M6 GG 2.0 Citd 2007

Postprzez mxx_rs » 27 sty 2013, 12:43

Z pewnością masz rację tylko po 4 latach jeżdżenia BA Z5 (który też wiadomo, że miewa swoje humory) bez jakichkolwiek napraw (przeguby wymieniłem zaraz po zakupie a tak to od oleju do oleju) i nastukaniu prawie 300 tysi w oplu combo z silnikiem isuzu 1.7 dti (bez common raila) na tej samej zasadzie (olej-olej) liczyłem na to, że kolejna mazda też będzie niezawodna a okazuje się, że im nowsze te nasze mazdy tym bliżej im do francuzów czy włochów niż do starszych sióstr (czytaj 323/626 z lat '80-'90).
A szkoda, bo czego jak czego ale mazdy zawsze byłem pewny na 200% i liczyłem na to, że nigdy się ta opinia nie zmieni.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 wrz 2008, 21:09
Posty: 78 (0/1)
Skąd: W-wa
Auto: Była: 323F '96 1.5 16V
Obecnie: 323F BJ '02 2.0 DiTD

Postprzez seba626 » 27 sty 2013, 13:03

mysle ze nie ma na co narzekac, wkoncu te samochody maja kilkanascie lat, a przbieg no coz DiTD raczej nie bylo uzywane do jazdy dom kosciol. tez mialem 323 Z5 i jedyne co zrobilem przez 5lat to przeguby, amortyztory przod rozrzad jakies gumy koncowki i tylko wymiana oleju(nigdy nie dolewalem). z GF jedynie z zaworem spv byl problem i tyle. ze sprzegielkiem mozna samemu sie pobawic, jezeli chodzi o podkladke to trzeba ja wlozyc tak aby sprzegielko docisnelo sie blizej silnika(musicie odszukac na forum ktos kiedys to opisal).
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2012, 11:45
Posty: 366 (0/1)
Skąd: Poniatowa
Auto: Mazda 626 (sedan) 2.0 DiTD RF2A 101KM, rok prod. 1999, Jest MAZDA jest jazda :))

Postprzez mxx_rs » 27 sty 2013, 13:04

a co myślicie o zakupie całej, używanej pompy ?

Pewnie, że nie ma co narzekać – samochód to samochód a nie doniczka – wiadomo, że części się zużywają ale sam rozumiesz jak się człowiek przyzwyczaił do świętego spokoju mając BA :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 wrz 2008, 21:09
Posty: 78 (0/1)
Skąd: W-wa
Auto: Była: 323F '96 1.5 16V
Obecnie: 323F BJ '02 2.0 DiTD

Postprzez seba626 » 27 sty 2013, 13:09

mysle ze kupisz taka jaka masz, czyli grzechoczaca. chyba ze bedziesz mial mozliwosc zwrotu, wtedy warto sprobowac
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2012, 11:45
Posty: 366 (0/1)
Skąd: Poniatowa
Auto: Mazda 626 (sedan) 2.0 DiTD RF2A 101KM, rok prod. 1999, Jest MAZDA jest jazda :))

Postprzez Neonixos666 » 27 sty 2013, 13:11

DiTD nie jest mocno awaryjnym silnikiem diesla notabene 1.7 ma tą samą przypadłość cieknięcia TCV:D. BJ 2.0D wolnossące było by jeszcze bardziej bezawaryjne, mniej osprzętu mniej punktów do awarii. Dużo zależy od tego co mazda przeżyła w przeszłości, były przypadki że ktoś kupił kompletnego trupa i reanimował pomału a są tacy (jak mój wujek) którzy przez 6L nie miało żadnej awarii tylko eksploatacja. Na pocieszenie dodam że w CiTD też jest ten sam problem z vaccum ale nie jest to jakiś problem mega ogromny dotyczący wszystkich użytkowników. Dla ułatwienia, łóżysko pompy vaccum: 6005 zz warto się przygotować i najpierw je wymienić.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9475 (52/237)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez seba626 » 27 sty 2013, 13:30

wzialbym sie za to ale ze nie mam ogrzewanego garazu, czekam na cieplejsze dni. chociaz mi to zbytnio nie przeszkasza
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2012, 11:45
Posty: 366 (0/1)
Skąd: Poniatowa
Auto: Mazda 626 (sedan) 2.0 DiTD RF2A 101KM, rok prod. 1999, Jest MAZDA jest jazda :))

PostTen post został usunięty przez kamil_111 27 sty 2013, 14:28.

Postprzez kamil_111 » 27 sty 2013, 14:29

mxx_rs napisał(a):2. Jeżdżąc normalnie słychać świst. Nie ten od turbo tylko dodatkowy. Myślałem, że jakaś rurka spadła ale z tego co mi się udało wysłuchać (weź tu osłuchaj diesla) pochodzi z okolic zbiorniczka wspomagania (samo wspomaganie działa ok).


Miałem Kolego to samo u siebie. Bardzo banalny problem dolej oleju do wspomagania a zniknie ten świst. U mnie ubytek był spowodowany przegniciem chłodnicy oleju wspomagania w miejscu jej mocowania (pod uchwytem). Może masz to samo.
Początkujący
 
Od: 2 mar 2008, 11:21
Posty: 9
Skąd: Częstochowa
Auto: 323f ditd 2002r.

Postprzez mxx_rs » 20 wrz 2013, 23:28

Tak czy tak muszę wymienić tą pompkę – zbliża się olej to jedno przy drugim ale czy jej uszkodzeniem może być spowodowane to, że po odpaleniu auta i ruszeniu przez pierwsze 100 metrów silnik nie chce się kręcić wyżej niż 2200 obr/min ? Później już jest ok.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 wrz 2008, 21:09
Posty: 78 (0/1)
Skąd: W-wa
Auto: Była: 323F '96 1.5 16V
Obecnie: 323F BJ '02 2.0 DiTD

Postprzez vagatrotter » 31 lip 2014, 02:24

mxx_rs napisał(a):będę musiał również usunąć usterkę, która pojawiła się dwa dni temu.
Auto nadal jeździ normalnie, wszystko jest tak jak było i chociaż nie jeżdżę ostro więc obrotów rzędu 3 tys/min nie używam codziennie to jednak coś jest nie halo.

1. Przy obrotach rzędu ok 3k/min słychać grzechotanie. Na filmie nie do końca jest to odwzorowane ale dźwięk jest taki jakby wrzucić plastikowy korek do miksera. [słychać wyraźnie od 7 sekundy]

http://www.youtube.com/watch?v=Ys68uhcgOTE

Coś mnie się wydaje że mam to samo. Kolega mi to "wytknął" że coś tu nie gra, a ja tak przejeździłem około 25 tys. km. Trzeba się tym na gwałt zająć, czy miesiąc czasu nie zrobi różnicy?
Mazda 323F BJ 2001 2.0 DiTD
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 lip 2012, 14:44
Posty: 52
Skąd: Poznań (Rataje)
Auto: Mazda 323F BJ 2001 2.0 DiTD

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323