Strona 2 z 106

Mazda 3 – dobry zakup ?

PostNapisane: 30 sty 2006, 19:01
przez Yacek
Kupiłem Mazdę 3 z 2005r. z lekko uszkodzonym przodem. Jeszcze nie była u mechanika, więc nie jeździłem. Mam mieszane uczucia czy to był dobry zakup. Patrząc w katalogi to spalanie podobne do mojej byłej Calibry 16V a osiągi znacznie gorsze:( Na razie jedyne plusy to nowy rocznik i dobre wykończenie wnętrza. Czy ktos pokaże mi więcej plusów tego auta? Miałem do wyboru Golfa IV TDI 110KM, Forda Mondeo TDCI 130KM i właśnie Mazdę 3.

PostNapisane: 30 sty 2006, 19:04
przez MiKo
Takie pytanie powinieneś zadać przed zakupem, tutaj sumienia nie uspokoisz – to forum mazdy – zwolenników mazdy !

PostNapisane: 30 sty 2006, 19:12
przez Yacek
Zdaję sobie z tego sprawę, ale gdzie indziej znajdę plusy Mazdy jak nie tutaj ?

PostNapisane: 30 sty 2006, 19:52
przez cwaniaq
Yacek napisał(a):Kupiłem

Yacek napisał(a):Mam mieszane uczucia czy to był dobry zakup.


Hehe jak bym widział mego szwagra. ;) Tak samo, kupił volvo v40 i narzekał, że to mu się nie podoba, to kolor... sorry ale hahaha
Ja Cię niestety nie uspokoję, nie jestem pewien czy w ogóle postąpiłeś słusznie kupując ten samochód nie wiedząc w ogóle na co się porywasz. Najgorsze jest chyba w tym to, że nim nie jeździłeś.
Samochód z takiego rocznika to nie jest mały wydatek, trzeba było lepiej to przemyśleć. No ale miłego użytkowania, mazda to mazda. <list>

PostNapisane: 30 sty 2006, 19:52
przez Waluś
Zdaję sobie z tego sprawę, ale gdzie indziej znajdę plusy Mazdy jak nie tutaj

Fakt tutaj znajdziesz tylko PLUSY <diabełek> <diabełek>

PostNapisane: 30 sty 2006, 20:37
przez siwy_dymek
Yacek napisał(a):Kupiłem Mazdę 3 z 2005r. z lekko uszkodzonym przodem


Ale nie napisales z jakim silnikem! ...chyba ze ja zle patrze

PostNapisane: 30 sty 2006, 21:47
przez Yacek
Faktycznie, nie napisałem. Silnik to 1,6.

PostNapisane: 30 sty 2006, 22:43
przez Puhcio
Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem :P

Kupiłeś ... to teraz płacz i jeździj :D

A tak serio ... jeśli nie straciła pół przodu i nie jest/bedzie cztero-śladem ... to nie wiem nad czym ubolewasz.

Ten 1.6 to diesel ?

Ps. Ja z tego trio :

Yacek napisał(a):Golfa IV TDI 110KM, Forda Mondeo TDCI 130KM i właśnie Mazdę 3.


Wybrałbym mondeo TCDI :]

PostNapisane: 30 sty 2006, 22:54
przez Yacek
Silnik to 1,6 benzyna. Przód jest lekko uszkodzony. Maska, zderzak, błotnik, chłodnica lekko wgięta. Mondeo podobało mi się najbardziej ale cena była dośc wysoka.

PostNapisane: 30 sty 2006, 23:17
przez siwy_dymek
Puhcio napisał(a):Wybrałbym mondeo TCDI


Puhcio, kuzyn go mail w kombiaku, wczesniej focusa 1.8, ale jak mu sie w silniku zaczelo cos chcranic w tym mondeo, to powiedzial ze nigdy wiecej forda!! I kupil niedawno 2 misieczne volvo V50 2.0 diesel, full opcja bez nawigacji tylko! wypas!...a tak nawiasem mowiac, to myslal o nowej mazdzie 6, ale nagle trafilo mu sie fajne volvo :)
Wogole to wlasnie z nim jechalem moja madzie kupic ta volvica! 200km/h A4 a wydaje Ci sie ze jedziesz 120 :) Spalanie przy tym spidzie i ruszaniu z pelnego buta, bo czas to pieniadz :] 7.8litra!

PostNapisane: 10 kwi 2006, 00:41
przez Gość
Wiem, że odgrzebuję lekko zaśniedziałą już dyskusję, ale zapytać muszę (przede wszystkim Tych, którzy użytkują "trójkę" od jakiegoś czasu): czy warto kupić ten samochód? Na wstępie zaznaczę, że choruję na ten model, chociaż nie miałem okazji nawet w nim posiedzieć :)
Cena do niskich nie należy, ale samochód robią w Japonii, więc i niezawodność powinna być na jak najwyższym poziomie... Czy tak jest w rzeczywistości? Czy też zdarzyły się już Wam jakieś nieplanowane "przygody" (zawieszenie, silnik, elektronika itd)? Przede wszystkim chodziłoby mi o info na temat wersji 2.0 (także osiągi, spalanie, przeglądy), ale o innych też bym chętnie poczytał... Zdaję sobie sprawę, że to forum fanów marki, ale...będę wielce zobowiązany za konstruktywną krytykę (taka jeszcze nikomu nie zaszkodziła) tego modelu :)

PostNapisane: 10 kwi 2006, 10:03
przez Krzysiek G.
Ja jeżdżę 3-ką półtora roku w wersii 5d 1.6 benzyna. Też nie miałem możliwości jazdy testowej przed kupnem i teraz trochę tego żałuję. To co mnie najbardziej denerwuje to słabe wyciszenie, słabe tłumienie nierówności prze koła, mało miejsca z tyłu na nogi. Poza tym plusy: auto oryginalne, ładna sylwetka, ładne, dobrze wykonane wnętrze, póki co bezaawaryjne (poza skrzypieniem przedniego zawieszenia ale to ma być naprawione podczas umówionej już wizycie na serwisie).

PostNapisane: 10 kwi 2006, 22:35
przez zoomzoom
Ja jezdze od 3 miesiecy Mazda 3s sprowadzona ze Stanów. Sedan, silnik 2.3L, 166 KM, automat i pare innych bajerów. Z samochodu jestem ogolnie zadowolny. Chcialem automat z odpowiednim silnikiem za bardzo rozsadna cene i dostalem to co chcialem. Oczywiscie zawieszenie jest twarde, opony maja niski profil i kazda nierownosc slychac i czuc bardzo wyraznie. Z tylu nie jest moze zbyt wygodnie, ale nie jest tez ciasno. Halas przy niskich obrotach jest znikomy. Za to powyzej 3.5 tys. jest jak odkurzacz, ale brzmi rasowo. Wspomaganie kierownicy jest elektro-hydrauliczne, bardzo precyzyjne i przy kazdej predkosci stawia ten sam opor. Na wstepie popsuty byl sygnal dzwiekowy i zablokowana zmieniarka CD. Poza tym zero problemow. Automat jest tylko 4-biegowy i czasami trudno go wyczuc. Potrafi przy 100km/h zrzucic na dwojke i po chwili przy 6.5 obr. przejsc na trojke. Na szczescie jest pelny manual pod reka. Wahajacym sie polecam usiasc w srodku przyjrzec sie perfekcyjnie wykonanemu wnetrzu (u mnie w skorze), swietnym designem deski rozdzielczej, popatrzec na linie nadwozia sedana (alufelgi tez robia swoje). Gdybym mial wybierac drugi samochod wybralbym ten sam (byc moze Mazde 6).

PostNapisane: 10 kwi 2006, 23:51
przez jaroM3
Rok i trzy miesiące, 2.3l . Ja do wyciszenia auta nie mam zastrzezeń. Oczywiście przy wysokich obrotach słychać silnik. Natomiast to co najbardziej daje się we znaki to twarde zawieszenie pokonujące polskie drogi. Nie wiem jak to jest na wyższych oponach, ale przy profilu 50 na 17-tkach każda studzienka skutecznie zagłusza nawet wysoko kręcony silnik. Za to w ciasnych szybkich zakrętach – jak po szynach.
Pomimo niewątpliwych walorów estetycznych polecam mniejsze koła.
Po ostatniej zimie orginalne alusy od wewnatrz wygladają fatalnie – mnóstwo pęcherzy. Czy to reguła – nie wiem ? Jeżeli tak i odporność na sól jest tak słaba to trzeba pomysleć o drugim komplecie felg stalowych.
Więcej grzechów nie pamiętam.
Czy mając jescze raz mozliwość wyboru kupił bym takie auto? TAK

PostNapisane: 11 kwi 2006, 01:57
przez Gość
zoomzoom napisał(a):Automat jest tylko 4-biegowy i czasami trudno go wyczuc. Potrafi przy 100km/h zrzucic na dwojke i po chwili przy 6.5 obr.


A ta skrzynia AT w trójce ma wybór trybu zmiany przełożeń?

jaroM3 napisał(a):Pomimo niewątpliwych walorów estetycznych polecam mniejsze koła.


Fakt, że felga seryjna jest naprawdę ciekawa w tym samochodzie! Myślę nad wersją TOP, a w niej właśnie jest 17'... Jeżeli zmieniać na mniejszą, to jaki rozmiar opon? Węższe z podniesieniem profilu?

A jak z osiągami tej 2.3? 2.0 w manualu mocno by odstawała? :)

pozdrawiam serdecznie

PostNapisane: 11 kwi 2006, 16:59
przez jaroM3
Ja osiągów M3 2.3 nie znalazłem (gdzies chyba na belgijskich stronach są dane dla M6 2.3). Wydaje mi się że różnica do 2.0 nie powinna być duża.
Inne opony to np. 205/55/16, obecnie dość popularne w wielu autach no i tańsze. To 55 przekłada się na wzrost wysokości opony o ok. 10%.

PostNapisane: 11 kwi 2006, 17:37
przez zoomzoom
Skrzynia AT umozliwia reczna sekwencyjna zmiane przelozen od 1 do 4. Mozna wtedy krecic do 6.5 tys. obr. Slyszalem jednak, ze zbyt intensywne uzywanie opcji manualnej moze wykonczyc skrzynie AT, poniewaz nie jest ona zbyt dobrze chlodzona. Aczkolwiek widzialem np. do Mazdy 6 dodatkowe chlodnice do skrzyni AT.
Teraz jeszcze jezdze na alu 16" i zimowkach 205/55. Letnie mam na alu 17" profil 205/50. Tylne felgi brudza sie strasznie od pylacych klockow hamulcowych. Tak przynajmniej twierdza na amerykanskim forum. Ponoc tylne klocki sa slabszej jakosci i niektorzy wymieniaja je na lepsze. Alufelgi z zimowkami kupilem uzywane (maja juz pare sezonow za soba) i zaczyna z nich odlazic lakier. Zima raczej nie sluzy alusom.
Co do osiagow 3 z 2.3 to tez ich nie widzialem ani nie mierzylem. Podejrzewam, ze wynosza ok. 9s do 100 przy AT. Silnik 2.3 ma tak naprawdze 2260 cm pojemnosci, czyli niewiele wiecej niz 2.0 i jest ciezszy. Przelozenia sa nieco inne i przez to ma on wieksza elastycznosc. Co do osiagow przy manualu 2.0 to sadze, ze beda porownywalne do 2.3 AT.

mazda 3 , diesel 1,6 , tegoroczna

PostNapisane: 28 lip 2006, 22:29
przez Gość
Witam i Pozdrawiam
Polecono mi Mazdę 3 diesel 1,6 L tegoroczną oczywiście , jakie są opinie o tym aucie ???

PostNapisane: 29 lip 2006, 20:59
przez gerz50
:witaj,

Z tego co wiem to jednostka wysokopreżna 1.6 109KM w maździe 3 jest konstrukcją francuskiej grupy PSA , mianowicie ta jednostka jest montowana w Peugocie 307 i Citroenie C4. (potwierdzam to inforamacjami z prasy m.in Auto świat).

a teraz opinia mojego znajmoego posiadacza trójki w dieslu :P :

układ jezdny wg. niego jest nieco za sztywny i twardy, mazda 3 pewnie pokonuje zakrety, na autostradzie autko płynie niczym statek na morzu

widocznośc: widocznonosc przez tylna szybe (hatchbak) jest nieco ograniczona, w sedanie nie (jaką wersje nadwoziowa zameirzasz kupic ?)

klimatyzcja /ogrzwanie/wentyalzcja: nim klimatyzcja sie dostujsuje do wybranej temperatury mija troche czasu , w zimie ogrzewanie sprawuje sie bardzo dobrze

spalanie 100 km:

w trasie wg. mojego znajmoego 4,8-5,1 l na 100 , w miescie 5,5 l na stówe

o cenie nei wspomne to juz indywizdualna sprawa kupujacego, lecz porównujac oferty konkurentów na na polskim rynku czy tez niemieckim jest torche wyższa

to tyle mojego gadania ;) :P

mazda 3 diesel

PostNapisane: 29 lip 2006, 22:20
przez Gość
Dzięki za odpowiedź , prawdę mówiąc satysfakcjonującą. Miałem przyjemność wykonać jazdę próbną przez około godzinę. 180 kmh autostradą oraz przez górzystą dzielnicę na trochę ostrych zakrętach. Na zakręcie gdzie normalnie jadę 60 kmh innym autem ,Mazdą 3 pojechałem 80 kmh całkowicie bez problemu. Trochę sztywne zawieszenie powoduje że auto jedzie w zakręcie jak po szynach. Autostrada tak jak napisałeś – bardzo wygodnie ,dynamika jak na tę wielkość i wagę O.K. Trudno... jeżeli ktoś uważa że jest za wolna musi wybrać turbo benzynę.Ogólnie jestem zachwycony tym autem. Ciekawe czy inni zgadzają się z moją opinią ??? Robię 50 000 km rocznie , czy" madzia" podoła ??? Pozdrawiam