Od niedawna jestem szczęśliwym (jeszcze) posiadaczem Mazdy 2.0 DiSi z 2009.
Niestety pojawił się pierwszy problem (nie zwróciłem uwagi przed kupnem – moja wina), który przyprawił mi kilka siwych włosów na głowie. Połowa pojawiła się po tym jak mój mechanik odmówił naprawy stukającej półosi z powodu niedostępności części na rynku, a druga połowa po tym, jak w ASO powiedzieli mi, że część ta kosztuje 2300 brutto (bez robocizny). Podobno zamienników nie ma. Szukałem, sprawdzało też ASO. Usterka polega na tym, że jest dosyć spory luz na przegubie, który słychać przy powolnym ruszaniu, redukcji, wolnych obrotach itp.
W związku z powyższym mam kilka pytań i z góry przepraszam, jeśli coś nieprofesjonalnie lub niepoprawnie nazywam, ale mechanik ze mnie żaden.
- 1. Czy da się naprawić sam przegub, nie wymieniając całej półosi? Jeśli tak, to proszę o pomoc.
2. Czy warto brać pod uwagę używaną półoś? Luz można sprawdzić (chyba?). Jeśli tak, to czy znacie miejsca, sklepy, szroty, giełdy, gdzie mogę ją kupić?
3. Czy mogę jeszcze trochę pojeździć z tym luzem dopóki nie znajdę rozwiązania lub nie wydam 2500 w ASO? Czy lepiej odstawić auto do garażu?
Będę wdzięczny za wszelkie przydatne informacje.
Może ktoś z was miał już podobny problem i udało się go zamknąć w jakiejś rozsądnej kwocie?
Z góry dziękuję!