Strona 9 z 73

PostNapisane: 8 paź 2007, 21:56
przez Gib
no to następny post za rok <jelen>

PostNapisane: 10 paź 2007, 16:58
przez Lukas007
Oto wykres z hamowni:


Obrazek


Moc maksymalna to 129KM

Maksymalny mometnt obrotowy to 166NM

PostNapisane: 10 paź 2007, 17:05
przez Pyton162
no nareszcie, bardzo ladny wykres, gratki, mam nadzieje ze kiedyś sie poscigamy

PostNapisane: 10 paź 2007, 17:47
przez xXx
Dobrze, ze wrzuciles w koncu wykres z hamowni <jupi>

PostNapisane: 10 paź 2007, 18:26
przez MadziaForever
Szok... takie proste modyfikacje..
Szok..
<jupi>

626 wymiata.. Z taką mocą i przy naszej wadze na bank schodzisz poniżej 8,5s. Jestem w szoku.
I jeszcze ten moment.. praktycznie od 2000 masz maks W TAKIM PRZEDZIALE!
ile znaczy dobrze zestrojony wydech.....................

PostNapisane: 10 paź 2007, 21:32
przez 323fba
Zaskoczenie!! Miłe zaskoczenie!! :P
fajna ta 626 <ganja> oj fajna....

PostNapisane: 10 paź 2007, 23:51
przez MadziaForever
Ty cwaniaczku.. ale wstawiłeś BMC CDA, niewidziałem tego wcześniej.. i masz dolny dolot do niego...
ile za filter dałeś?

PostNapisane: 11 paź 2007, 00:17
przez Gib
Zwracam honor. Wychodzi że jednak mazdy są zdławione. Wykres momentu jak w TDI :)

PostNapisane: 11 paź 2007, 17:11
przez Lukas007
ale wstawiłeś BMC CDA, niewidziałem tego wcześniej.. i masz dolny dolot do niego...
ile za filter dałeś?


Co do doprowadzenia zimnego powietrza to umiejscowienie filtra tego wymaga (rurę założyli mi jeszcze w EL-TEC'u do starego filtra), bez odpowiedniego nadmuchu silnik ssał by gorące powietrze i uzyskiwał prawdopodobnie mniejszą moc. Co do ceny to tu masz link do strony gdzie go kupiłem:

http://www.jedrasik.com/pokaz_produkt.php?idprod=90

Co do wykresu, to sam byłem zaskoczony takim przebiegiem momentu, ale sam wzrost nie jest wcale taki duży bo ok. 16NM. Teraz widzę jakie znaczenie ma prawidłowy przebieg krzywej momentu obrotowego. Moc jest teraz rozwijana równomiernie, aż do samego odcięcia (kiedyś nie opłacało się go wyżej kręcic niż do 5000 – 5500rpm), gdzie uzyskuje prawie 130KM.

W silniku nie będę robił już nic. Pracuje równo, pali mało (przy normalnej jeździe, bo podczas "jazd testowych" spalił pewnie ze 12l ) i jak każda mazda jest niezawodny. Jedyną mechaniczną modyfikacją jest założenie short shifter'a. Zmiany wizualne to zmiana felg i opon ( 16x7 ; 205/50R16 V – najprawdopodobniej).
Nie mogę się do końca zdecydowac na model felgi. Panowie doradzcie coś <głaszcze>

PostNapisane: 11 paź 2007, 18:04
przez seba323f
Lukas007 napisał(a):Oto wykres z hamownii.

Jestem pod wrażeniem :D Mazda naprawde sporo potrafi <ganja>

PostNapisane: 11 paź 2007, 18:53
przez MadziaForever
Dolot pewnie zrobiłeś sobie z okolic lewego halogenu (czy raczej wlotu) też o tym myślałem po wstawieniu blosu (jeżdże na LPG) ..pomysł jednak upadł ze względu na bezpieczeństwo silnika...
Większy deszcz i krople rozpryskujące sie o aswalt zasysane są to kolektora... Naprawde niewiele potrzeba żeby pogieło korbowody :(
Ten poprzedni filter miałeś podłączony chyba do seryjnego wlotu co? dlaczego zmieniłeś taktyke? co to był za filter wogóle?

PostNapisane: 11 paź 2007, 18:56
przez Gib
hmm czyli jak, stożek zasysa wode czy jak? Tak sobie myśle o mi ludzie odradzają gaz bo podobno za mało śmigam czy by jednak nie pójść Twoim śladem i odetkać troche dolot. Jak ma nie mieć LPG to czemu nie miałaby być szybsza ciut. Co do wydechu to dwa aspekty raz cena (podwojenie wartości samochodu defacto) dwa lubie cisze jak silnik pracuje na wolnych. Ale musze jeszcze raz przyznać że Twoje mody są interesujące.

PostNapisane: 11 paź 2007, 19:00
przez jacobs
Gibsong napisał(a):hmm czyli jak, stożek zasysa wode czy jak?

zależy jak jest umiejscowoiony. Była taka historia na forum, ale to wynikało z tego że sam stożek był nisko.

PostNapisane: 11 paź 2007, 19:15
przez MadziaForever
Kolektor dolotowy w silniku jest jak odkurzacz.. po jedsnostkowym wybuchu mieszanki pod tłokiem w cylindrze tworzy sie podciśnienie... pomnóż sobie to razy cztery i wyobraź jakie to jest ssanie :)
Bez względu na rodzaj filtra ..tyle że seryjne są mniej przepustowe. to i ssanie mniejsze
Wyobraź sobie że do układu dostaje sie woda... dolatuje do komory spalania i zamiast powietrza kolektor zapodaje pare...
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=39421

A tak poza OT <lol>
To lipy u ciebie teraz lookas niema :) Brawo za profesjonalizm

PostNapisane: 11 paź 2007, 19:33
przez Lukas007
Wiesz, co do doprowadzenia powietrza do starego filtra to najpierw było z seryjnego źródła. W dniu odbierania autka z EL-TEC'u doradzili mi żeby założyc lepszy nadmuch. Stary filtr jest na starych fotkach na stronie pierwszej. Jeśli chodzi o niedogodności związane z wyżej wymienionym ulepszeniem to nie ma problemów z zasysaniem wody (filtr trochę bardziej się brudzi), ale ciężko było przepchnąc rurę pod pas pod rejestracją (nie tam gdzie jest otwór na halogen, bo w końcu udało mi się znaleźc ramki do halogenów, więc wkrótce je założe i pstryknę pare fotek).

czy by jednak nie pójść Twoim śladem i odetkać troche dolot


Na pewno odczujesz różnicę, ale jeśli mogę Ci coś doradzic to montuj filtr w obudowie tak jak ja, bo nie jestem przekonany co do prowadzenia rury dolotu na dół aż pod kolektor (filtr będzie się bardziej brudził). Pamiętaj też, że krótki dolot i duże średnice kanałów dolotowych, to większa moc i lepsza praca na wysokich obrotach, a długi dolot i małe średnice to lepsza praca na niskich obrotach. Nie wiem jak zachowywał by się dolot długi z dużymi rurami, a jak krótki z małymi; ale wiem, że można z tym eksperymentowac na różne sposoby. Tak więc dolot dolotowi nie równy ;)

Jeszcze jedno pytanko ode mnie:

Na podstawie tego wykresu, jake są według Was najlepsze obroty do bardzo szybkiego startu? :|

PostNapisane: 11 paź 2007, 20:12
przez Pyton162
z 4,5 tys bym startował

PostNapisane: 11 paź 2007, 20:51
przez xXx
Wiesz Pyton to wszystko zależy od wielu rzeczy, nie będę się rozpisywał o co chodzi bo wiesz dokładnie, ale w moim przypadku start z 4500 obrotów jest kiepskim pomysłem. Startuję z 2000 obrotów i do osiągnięcia 40 km/h nie wciskam pedału gazu do oporu, dopiero po tej prędkości wciskam gaz do dechy co oczywiście wiąże się z utratą przyczepności...

PostNapisane: 11 paź 2007, 21:00
przez MadziaForever
to zależy od opon itd.. czym szersze tym mniej się będą uślizgiwać przy starcie z większych obrotów.. ale i opony i sprzęgło dostaje po piź..e
Ja na dobrej nawieszchni startowałbym od 4000rpm ale tylko na jakimś istotnym wyścigu.. Po puszczeniu na półsprzęgło spadną do 3500rpm.. buta i praktycznie z miejsca masz 40-50km/h na budziku.
Filmik Pytona to podręcznikowy przykład.. (u mnie w LPG jest za mały moment na taki start.. ty masz moment równy jak w dieslu oto cała tajemnica)

PostNapisane: 11 paź 2007, 22:02
przez Pyton162
Patryk przy takiej mocy i momencie jaki masz u siebie na przednia oś to tylko i wyłącznie starty tak jak piszesz

PostNapisane: 11 paź 2007, 22:44
przez shady
sorka a gdzie ten filmik jak sie zbiera to 626 ?? bo coś nie znalazłem :(