KIELCE – spotkania regionalne
jutro zobaczę jak z autem będę stał, gdyż dziś jakieś dziwne stuki z lewego przedniego koła dochodziły... Boję się że się łączniki i tuleje odezwały bo miało to być wymienione jakiś czas temu ale nakładów brakowało... A nie chce żeby w drodze do czy z mi koło odpadło Jurto wjadę na kanał rano i się zobaczy...
I najgorsze przypuszczenia się sprawdziły... tulei na wahaczu praktycznie nie ma. Luzy niesamowite... Madzia potrzebuje doktora Najwyraźniej droga do warsztatu jutro będzie dopiero
A tak chciałem zawitać do was... Następnym razem się uda
A tak chciałem zawitać do was... Następnym razem się uda
Miałem niespodziewanie zawitać, ale pewnie jak na kieleckim zlocie będzie jedna mazda i to lubelska, to raczej będzie coś nie halo...
- Od: 11 cze 2007, 15:28
- Posty: 1650
- Skąd: Lublin
- Auto: Mazda Premacy CP 2.0DiTD RF4F 2003
bardzo chciałem zawitać no ale bezpieczeństwo przede wszystkim przecież!!
Spot w Bodzentynie okazał sie bardzo owocny ... w niską temperaturę i troche sniegu . i przyczajonych stróżów prawa w Pathfinderze,( nie chcieli sie przyłączyć). W sumie 6 aut i 9 spotowiczów , troche mało , tak czy siak pozdrawiam nowo poznanych mazdziarzy.
jakieś foty były??
Jak miejscówka??
Jak zwykle musiało mi się coś [tiiit].ć...
Jak miejscówka??
Jak zwykle musiało mi się coś [tiiit].ć...
Foty nie były wykonywane bo chyba nawet nie było czym, a miejscówka ? no cóż w ciepłe dni mogła by być bo w rynku jest skwerek z ławkami to przysiąść można , choc zimą też można siąśc i w któryms koszu ogień rozpalic co by się ogrzać lub jakąś kiełbaskę upitrasić
Badyl szkoda że nie zajechałeś bo własnie dzis na owym spocie wspominałem Twoją V6 , jeden z mazdowiczów wspominał o checi zakupu wersj 2.0 , a wiem ze swego czasu jak byłes latem na Brodach Jłżeckich wspominałeś że planujesz sprzedac swoją, może byście sie dogadali , ale z drugiej strony było nas tylko 9 więc z racji zimna i braku pomysłu rozjechaliśmy się po 40 min.
Badyl szkoda że nie zajechałeś bo własnie dzis na owym spocie wspominałem Twoją V6 , jeden z mazdowiczów wspominał o checi zakupu wersj 2.0 , a wiem ze swego czasu jak byłes latem na Brodach Jłżeckich wspominałeś że planujesz sprzedac swoją, może byście sie dogadali , ale z drugiej strony było nas tylko 9 więc z racji zimna i braku pomysłu rozjechaliśmy się po 40 min.
przygotuję auto i wpadnę. Teraz to nie dość że niebezpiecznie to jeszcze w miarę brzydko uszczelka przy szybie okleiła mi się i wygląda to fatally...
No a jazdy miałbym dobre półtorej godziny w jedną stronę...
karmazyn33 napisał(a):rozjechaliśmy się po 40 min.
No a jazdy miałbym dobre półtorej godziny w jedną stronę...
powiem to do wszystkich że czy by zrobic długo terminowy termin czy z dnia na dzień i tak k*urwa nikt nie przyjedzie , więc k*urwa niech ktoś jeszcze raz powie ze źle zorganizowany spot.
Tylu chętnych było !! i co ?! ku*rwa żaden z was pupy nie ruszył !!!!
Ale najlepsze to macie wymówki to jest najśmieszniejsze . Brawo dla was...
Tylu chętnych było !! i co ?! ku*rwa żaden z was pupy nie ruszył !!!!
Ale najlepsze to macie wymówki to jest najśmieszniejsze . Brawo dla was...
- Od: 20 sie 2011, 14:16
- Posty: 107
- Skąd: KIELCE
- Auto: Mazda 323F 1.5
karmazyn33 napisał(a):Badyl szkoda że nie zajechałeś
No jakiegoś wielkiego spota to widzę, że nie było...
a moje 2.0 to sprzedane parę lat temu
- Od: 11 cze 2007, 15:28
- Posty: 1650
- Skąd: Lublin
- Auto: Mazda Premacy CP 2.0DiTD RF4F 2003
MatiCK512 napisał(a):powiem to do wszystkich że czy by zrobic długo terminowy termin czy z dnia na dzień i tak k*urwa nikt nie przyjedzie , więc k*urwa niech ktoś jeszcze raz powie ze źle zorganizowany spot.
Tylu chętnych było !! i co ?! ku*rwa żaden z was [tiiit] nie ruszył !!!!
Ale najlepsze to macie wymówki to jest najśmieszniejsze . Brawo dla was...
Głośniej sobie pokrzycz.
- Od: 20 sie 2010, 14:45
- Posty: 53
- Skąd: Kielce
- Auto: była: 323s BA 4EE1-T '97
jest: Paździerz Dynamic+ '05
Megane Coach K7M
Bez obrazy ale Wy też się pokazaliście jeśli chodzi o spotkanie w Borkowie.
12km miałeś i jakoś Cie nie widziałem, a dzwoniłem tego dnia do CIebie i potwierdziłeś, że będziesz.
Co powiesz, że zła organizacja chłopaków czy, że zimno było?
A może zabłądziłeś?
Ano tak, lepiej obwiniać innych, bo Ty się pojawiłeś.
Raz do Bodzentyna też nie przyjechali chłopcy z TKI i nikt się do nich nie rzucał.
Jednemu popsuło się auto, jeden został w Krakowie, inny utknął w Staszowie, a dla mnie było ważniejsze zdrowie mojego dziadka, który ma już swoje lata i nadszarpane zdrowie.
To są normalne sytuacje.
Zrozum to Mati.
12km miałeś i jakoś Cie nie widziałem, a dzwoniłem tego dnia do CIebie i potwierdziłeś, że będziesz.
Co powiesz, że zła organizacja chłopaków czy, że zimno było?
A może zabłądziłeś?
Ano tak, lepiej obwiniać innych, bo Ty się pojawiłeś.
Raz do Bodzentyna też nie przyjechali chłopcy z TKI i nikt się do nich nie rzucał.
Jednemu popsuło się auto, jeden został w Krakowie, inny utknął w Staszowie, a dla mnie było ważniejsze zdrowie mojego dziadka, który ma już swoje lata i nadszarpane zdrowie.
To są normalne sytuacje.
Zrozum to Mati.
Tutaj chodzi o pasję ...
- Od: 23 sie 2011, 16:20
- Posty: 113
- Skąd: Ostrowiec Świętokrzyski
- Auto: Mazda 323F BA
1,5 88KM
1997r.
kolego, trochę wyrozumiałości... Trzeba zrozumieć. Każdy ma swoje życie, rodziny, obowiązki!! Są Mazdowicze którzy mają rodziny i naprawdę muszą poświęcić się obowiązkom zwłaszcza jak mają już potomstwo . Mogłem jechać, ale czy uszkodził bym auto, siebie lub co najgorsze kogoś i później odpowiadać za zaniedbanie co do stanu technicznego, to tak szczerze- to dziękuję za taki spot... Wolałem nie ryzykować, trochę odpowiedzialności też trzeba "posiadać". Auto posiadało dość sporą usterkę i wylądowało dziś w warsztacie na cały dzień, kiepskie zamienniki mi założył ze względu na brak $$. Dobrze ze nie chciał za robotę, powiedział że i tak przyjadę do niego jeszcze raz i to pewnie niedługo
Dokładnie Damianie.
Ja tak miałem z łącznikami stabilizatorów w poprzednim aucie.
Dlatego ja wolałem posiedzieć przy chorym dziadku, który przez 17lat zastępouje mi ojca.
Wec Mati ugryź się k**wa czasem w język.
Jeśli któs pisze, że ma powód aby nie przyjechać to tak jest.
Jest to forum gdzie jeden drugiego powinien rozumieć i szanować, a nie robić wyrzuty oto, że nie przyjechał na spot.
Ja tak miałem z łącznikami stabilizatorów w poprzednim aucie.
Dlatego ja wolałem posiedzieć przy chorym dziadku, który przez 17lat zastępouje mi ojca.
Wec Mati ugryź się k**wa czasem w język.
Jeśli któs pisze, że ma powód aby nie przyjechać to tak jest.
Jest to forum gdzie jeden drugiego powinien rozumieć i szanować, a nie robić wyrzuty oto, że nie przyjechał na spot.
Tutaj chodzi o pasję ...
- Od: 23 sie 2011, 16:20
- Posty: 113
- Skąd: Ostrowiec Świętokrzyski
- Auto: Mazda 323F BA
1,5 88KM
1997r.
ja szanuje innych ale nie w ten sposób ze każdy mówi że przyjedzie , w dzień spotu ktoś zrezygnuje (w tym przypadku napisało tylko dwie osoby) to czemu reszta nie napisała że nie da rady tylko cisza , po co było jechać do bodzentyna ? zresztą co spot tak jest było i będzie ale waszym zdaniem jest ok .
- Od: 20 sie 2011, 14:16
- Posty: 107
- Skąd: KIELCE
- Auto: Mazda 323F 1.5
Mati, nie każdy ma dostęp do neta 24na dobę, to też trzeba zrozumieć ja mam na weekendzie w domu u siebie iplusa który wczytuje mi forum ponad 5min, tylko że u panny mam wi-fi. No cóż tym razem nie wypaliło, miała być lepsza pogoda i może następnym razem szczęście lepiej dopisze... Nie ma co się denerwować, ty z Kielc masz kawałek, mi to bardziej nie na rękę no ale spoko, nie rzucam się bo są tacy co dalej mają i to też biorę pod uwagę. Będzie cieplej to się coś wykmini.
panowie nie oszukujmy się i nie zasłaniajmy dostępem do internetu bo mam 21-wiek . nie czasy kamienia łupanego Tu ludzie zgłaszają obecność z miesięcznym wyprzedzeniem a jak powtarzam przychodzi dzień spotu jest problem bo jest zawsze jakaś lipa i każdemu nie pasuje wiec ludzie kiedy wy się z organizujecie ? może damy ogłoszenie że spot jest za rok albo dwa , ale co to da ? przecież i tak nikt nie przyjedzie
może najlepszym sposobem byłoby zakończenie wszystkich planów ,nie dogodności, nie piszmy w przyszłości o żadnych zlotach bo to temat zbyt trudny dla niektórych, zwłaszcza dla naszego regionu ,bo jesteśmy leniwi ,nie wymyślajmy różnych żałosnych wymówek (nie obrażając nikogo )
pozdrawiam .
może najlepszym sposobem byłoby zakończenie wszystkich planów ,nie dogodności, nie piszmy w przyszłości o żadnych zlotach bo to temat zbyt trudny dla niektórych, zwłaszcza dla naszego regionu ,bo jesteśmy leniwi ,nie wymyślajmy różnych żałosnych wymówek (nie obrażając nikogo )
pozdrawiam .
- Od: 20 sie 2011, 14:16
- Posty: 107
- Skąd: KIELCE
- Auto: Mazda 323F 1.5
jedna z osob ktora wpadla na zorganizowanie tego spota bylem ja...no i co z tego wyszlo ?
..dalem informacje duuuuuzoooo wczesniej...kazdy mial blisko..napisalem jaki cel tego spotu..itd.
Reasumując:
Pogoda nie bylo piekna, aczkolwiek byla informacje ze udamy sie do pizzerii wiec bedzie cieplo.
Spot mial za zadanie "spotkanie zapoznawcze", aby w pozniejszym czasie dla osob wygodnych i przyjezdajacyh na spoty tylko dla atrakcji zorganizowanie takiego spota by bylo ciekawie..a tym czasem oprocz CK pojawil sie jeden mily kolega ze starachowic(pozdrawiam:)), a wiec nie bede bral sie za organizowanie spotow z atrakcjami dla osob ktorych nie znam oraz osob niesłownych. Badzmy szczerzy ze wiekosz bedacych tu osob duzo pisze malo robi..ale mimo wszystko potrafia umoralniac innych i tylko narzekac
Chyba tyle ode mnie.
Popieram powyzsza wypowiedz Matiego.
PS. Narzekacie na brak czasu, malo atrakcji, kopanie w opony...a VAG jakos potrafi co jakis czas spotkac sie, pokopac w oponki i pogadac gdzies na zwyklym parkingu.
..dalem informacje duuuuuzoooo wczesniej...kazdy mial blisko..napisalem jaki cel tego spotu..itd.
Reasumując:
Pogoda nie bylo piekna, aczkolwiek byla informacje ze udamy sie do pizzerii wiec bedzie cieplo.
Spot mial za zadanie "spotkanie zapoznawcze", aby w pozniejszym czasie dla osob wygodnych i przyjezdajacyh na spoty tylko dla atrakcji zorganizowanie takiego spota by bylo ciekawie..a tym czasem oprocz CK pojawil sie jeden mily kolega ze starachowic(pozdrawiam:)), a wiec nie bede bral sie za organizowanie spotow z atrakcjami dla osob ktorych nie znam oraz osob niesłownych. Badzmy szczerzy ze wiekosz bedacych tu osob duzo pisze malo robi..ale mimo wszystko potrafia umoralniac innych i tylko narzekac
Chyba tyle ode mnie.
Popieram powyzsza wypowiedz Matiego.
PS. Narzekacie na brak czasu, malo atrakcji, kopanie w opony...a VAG jakos potrafi co jakis czas spotkac sie, pokopac w oponki i pogadac gdzies na zwyklym parkingu.
- Od: 11 wrz 2011, 17:41
- Posty: 141
- Skąd: Kielce
- Auto: Mazda 323F GT 2.0 V6 KF 95'
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości
Moderatorzy
Koordynatorzy, Przedstawiciele Regionów, Zarząd