AXA – ocena ryzyka ?

Zagadnienia prawne i porady w różnych sytuacjach drogowych.

Postprzez tom_ek66 » 27 sty 2014, 13:06

Opowiem Wam smieszna historie jaka mi sie przydazyla ostatnio.

Jak wiecie kupilem samochod miesiac temu. Poprzedni byl ubezpieczony w AXA w zakresie OC, AC, KR.
Poniewaz generalnie bylem zadowolony, postanowilem kontynuowac te wspolprace.
I pewnie dalej tak by bylo, placilbym skladke, obie strony powinny byc wobec tego zadowolone ...
Niestety nie udalo sie. Poczytajcie dlaczego nie.

Do chwili sprzedazy poprzedniego auta mialem wszystkie znizki na full. Jakie wiec bylo moje zdziwienie, kiedy skalkulowano mi skladke o 2000 wyzsza !
Jak uzasadnila to AXA ? Otoz zwyzka wynikla z faktu, ze dwukrotnie w trakcie umowy wymienialem szybe w aucie. Wiadomo – kamienie, Polska w budowie, wiec zdarza sie dosc czesto.
Ale to jeszcze nic. Powiedziano mi, ze gdybym nie zmienil samochodu – nie stracilbym znizki. TAK !!!

Dzial oceny ryzyka towarzystwa AXA uznal, ze fakt wymiany samochodu powoduje zwiekszenie ryzyka wystapienia szkody ! No wybaczcie, do tej pory myslalem, ze to zalezy od kierowcy, nie auta, ale widac logika nie jest moja mocna strona.
Tylko ... po co wobec tego te wszystkie pytania w ankiecie o date wydania prawka, o to ile osob ponizej 25 r.z. bedzie prowadzic auto, ile km rocznie sie przejezdza.

Jak dla mnie – noga od stolka za 2013 rok dla dzialu oceny ryzyka AXA.
Forumowicz
 
Od: 18 sty 2014, 21:19
Posty: 33 (0/1)
Auto: 626 GF 2000ccm/115 rok 1999
Honda Civic 2,2 i CDTi 140 KM 2011

Postprzez nemi » 27 sty 2014, 14:03

tom_ek66 napisał(a):Dzial oceny ryzyka towarzystwa AXA uznal, ze fakt wymiany samochodu powoduje zwiekszenie ryzyka wystapienia szkody ! No wybaczcie, do tej pory myslalem, ze to zalezy od kierowcy, nie auta, ale widac logika nie jest moja mocna strona.

No widzisz – ubezpieczenie to rodzaj zakładu – firma ubezpieczeniowa ubezpiecza ryzyko wystąpienia jakichś zdarzeń (Ty płacisz stosunkowo niewielką składkę – oni z kolei mogą być zmuszeni do wypłacania dożywotnich rent dla uczestników zdarzeń bądź pokrywania jakichś astronomicznych kwot za zniszczenia) i prawdopodobnie dysponuje jakimiś badaniami, które coś takiego potwierdzają. Co prawda nie pracuję w ubezpieczeniach majątkowych, a życiowych, ale żeby stworzyć jakiś produkt sztab aktuariuszy wylicza odpowiednie współczynniki, aby dopasować wielkość składki do poziomu ryzyka i aktualnego biznesu (tzn. wielkości tego biznesu), docelowego obszaru rynku (np. ktoś nie chce ubezpieczać motocykli i w takim przypadku rate'y za takie ubezpieczenie są tak wysokie, że nikt o zdrowych zmysłach w takiej firmie motocykla nie ubezpieczy) i w taki sposób, aby składki pokrywały wypłacane odszkodowania i nie trzeba było dokładać do interesu.

Z ciekawostek jeszcze napiszę, że firmy, które działają na polskim rynku od niedawna (czyli większość directów) prawdopodobnie jeszcze nie osiągnęła rentowności i starają się przyciągać "bezpiecznych" kierowców w odpowiednim wieku, posiadaczy aut, które statystycznie rzadziej uczestniczą w kolizjach, mają tańszy serwis itp. I dlatego za Fiata Punto cena ubezpieczenia będzie bardzo konkurencyjna, natomiast cena ubezpieczenia Mercedesa klasy S będzie nawet wielokrotnością takiego ubezpieczenia w PZU czy innej firmie z dużym udziałem w rynku.
Nie będę podawał nazwy firmy, ale wiem, że jeden z directów obecny u nas od paru lat w 2013 miał przynieść pierwszy, znikomy zysk. I o ile wiem cel się nie udał i wciąż są na minusie ;). Sądzę, ze AXA może być dokładnie w takiej samej sytuacji, bo operacja polska tej firmy jest dość młoda. I skoro dany pacjent jest takim pechowcem i dwa razy w jednym okresie składowym tłucze szybę czołową, to... fora ze dwora – niech idzie tam, gdzie ubezpieczyciel jest w stanie zgodzić się na ryzyko.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7476 (100/270)

Postprzez Paweł » 27 sty 2014, 14:10

Pięknie, ładnie, ale od razu trzeba dopowiedzieć, że żaden polski oddział obcej korporacji nie będzie oficjalnie w naszym kraju przynosił zysków. Zawsze znajdą się odpowiednie koszty, które pozwolą wyprowadzić pieniądze.
the right man in the wrong place...
gasoline
Avatar użytkownika
Zarząd – Prezes
 
Od: 20 paź 2003, 15:13
Posty: 11059 (565/893)
Skąd: Warszawa
Auto: 4FH0VL CAJA '09
256 B4204T35 '17

Postprzez tom_ek66 » 27 sty 2014, 14:16

nemi napisał(a):skoro dany pacjent jest takim pechowcem i dwa razy w jednym okresie składowym tłucze szybę czołową, to... fora ze dwora – niech idzie tam, gdzie ubezpieczyciel jest w stanie zgodzić się na ryzyko.


Ale oni pacjenta nie wygnaliby, gdyby nie zmienil samochodu. Moze to jakos wytlumacz jako ekspert w branzy.

P.S.
Straty generuje segment OC, tym cenniejszy jest klient, ktory nie "rozrabia" na drodze. Tak latwo sie go pozbyli ?

Dopisano 27 sty 2014, 13:23:

Paweł napisał(a):Pięknie, ładnie, ale od razu trzeba dopowiedzieć, że żaden polski oddział obcej korporacji nie będzie oficjalnie w naszym kraju przynosił zysków. Zawsze znajdą się odpowiednie koszty, które pozwolą wyprowadzić pieniądze.


Jesli chodzi o OC samochodowe – takze PZU jest na minusie.
A co do innych oddzialow obcych korporacji w ubezpieczeniach np zyciowych – prawie wszystkie sa na plusie.
Forumowicz
 
Od: 18 sty 2014, 21:19
Posty: 33 (0/1)
Auto: 626 GF 2000ccm/115 rok 1999
Honda Civic 2,2 i CDTi 140 KM 2011

Postprzez nemi » 27 sty 2014, 14:24

Paweł napisał(a):Pięknie, ładnie, ale od razu trzeba dopowiedzieć, że żaden polski oddział obcej korporacji nie będzie oficjalnie w naszym kraju przynosił zysków. Zawsze znajdą się odpowiednie koszty, które pozwolą wyprowadzić pieniądze.

Coś takiego nazywa się ładnie "optymalizacją podatkową" :P.
Ale zupełnie nie piszę o takiej sytuacji. Piszę o sytuacji, kiedy firma T.U. X Polska po pięciu latach działalności ma zbilansowaną sytuację, jeśli chodzi o zebrane składki i wypłacane odszkodowania. Ale za wynajem budynku i wypłaty pracowników wciąż "beceluje" firma-matka, niestrudzenie przesyłając pieniądze na ten cel z siedziby głównej w Kongo. I panom w białych kołnierzach w Home Office w Kongo dym bucha z uszu, bo w 2013 pracownicy mieli się utrzymać sami, a nie dali jeszcze rady.

To o czym Ty piszesz to już są odpowiednie zabiegi prawników i księgowych, którzy pobierają swoje wynagrodzenia za umiejętność wyprowadzania kasy za granicę.

W firmach, w których ważna jest komunikacja każdy pracownik wie, że pan prezes Mbawe z Kongo jest zły, bo nie zarabiamy pieniędzy i ten przypadek opisuję. Kiedy pan prezes zacznie trzepać kasę na polskiej operacji firmy X korporacja będzie dawać komunikat "jest OK i dążymy, żeby było jeszcze lepiej" i dopiero dochodzi do sytuacji, którą Ty masz na myśli :P.

Dopisano 27 sty 2014 13:36:

tom_ek66 napisał(a):Ale oni pacjenta nie wygnaliby, gdyby nie zmienil samochodu. Moze to jakos wytlumacz jako ekspert w branzy.

A może tylko tak powiedzieli? Ale nawet gdyby nie:
1. Pierwsza wymiana szyby –> wzrost mnożnika o wartość x
2. Druga wymiana szyby –> wzrost mnożnika o wartość x
3. Zmiana samochodu –> wzrost mnożnika o wartość y

Jeśli nastąpiły te trzy rzeczy, to sumaryczny wzrost może być po prostu zabójczy, a polityka firmy może dopuszczać, że na maksymalnie dwa zdarzenia przymyka się oko? Poza tym nie wszystko w modelach matematycznych uwzględnisz, nawet jeśli zdroworozsądkowo się wydaje, że jak w rok straciłeś dwie szyby, to wyczerpałeś limit na 10 lat i już Ci się to raczej nie przydarzy bardzo długo.

Akurat na obliczaniu ryzyka się nie znam, wiem tylko, że jak aktuariusze pracują, to bardzo się złoszczą, że na korytarzu ktoś rozmawia, bo się skupić nie mogą :P. Wiem też, że potrafią przeprowadzić skomplikowane obliczenia matematyczne w pamięci w czasie krótszym, niż ja odpalam kalkulator w Windowsie <lol>.

tom_ek66 napisał(a):Straty generuje segment OC, tym cenniejszy jest klient, ktory nie "rozrabia" na drodze. Tak latwo sie go pozbyli ?
\
Zapłaciłeś 500 zł za OC, które było warte 600 zł. Dodatkowo zapłaciłeś 1000 zł za AC, więc pokryłeś tą brakującą stówkę za OC, ale wymieniłeś dwie szyby po 500 zł i w dalszym ciągu są w plecy :P.

Sprawa jest prosta: mamy wolny rynek – możesz przejść do konkurencji. Ty będziesz uważał, że firma straciła super klienta, firma będzie szczęśliwa, że nie będzie miała klienta, którego nie chce, bo im nie pasujesz do profilu idealnego klienta.

Tak czy inaczej – w ogóle bym się o firmę AXA w tym względzie nie martwił, a Ty sobie będziesz migrował po firmach, żeby mieć możliwie niską składkę ;).
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7476 (100/270)

Postprzez tom_ek66 » 27 sty 2014, 15:57

nemi napisał(a):
Tak czy inaczej – w ogóle bym się o firmę AXA w tym względzie nie martwił, a Ty sobie będziesz migrował po firmach, żeby mieć możliwie niską składkę ;).


Ja sie nie martwie o firme, ale sprobuj znalezc przyzwoite AC na 15 letni samochod.
Wg mnie tak to wygladalo: przez telefon podalem konsultantce wszystkie potrzebne dane, dopytalem, czy dalej mam wszystkie znizki mimo tych szyb nieszczesnych, ona potwierdzila ze tak, wyliczyla skladke na poziomie poprzedniej i poinformowala, ze teraz meilem przyjdzie propozycja celem sprawdzenia danych.
No i na propozycji nagle hop ! 2000 w gore.

Kiedy zadzwonilem z prosba o wyjasnienie – zwalila wszystko na dzial oceny ryzyka, a to wlasnie moim zdaniem bzdura. Ona w trakcie rozmowy ze mna wklepuje wszystkie dane w komputer i system generuje taka a nie inna skladke. Tyle ze zapewne zeby to ostatecznie klepnac musi sie jeszcze przejsc do jakiego szefa i ten jak zobaczyl, ze mam noz na gardle, bo to ostatni moment na AC (do 15 lat mozna w AXA), polecil recznie dowalic mi 2 kafle, a co !
Ryzyko niewielkie – moze sie facet zlamie i zaplaci ? A jak nie to na szczaw. Jeden klient wiecej, jeden mniej, pensyjka ta sama.
I to mnie wkurzylo najbardziej, a nastepnie durne tlumaczenia i zwalanie na "Ryzyko", ktore najprawdopodobniej wcale nic z tym wspolnego nie mialo.
Stad ten pytajnik w tytule.
Forumowicz
 
Od: 18 sty 2014, 21:19
Posty: 33 (0/1)
Auto: 626 GF 2000ccm/115 rok 1999
Honda Civic 2,2 i CDTi 140 KM 2011

Postprzez nemi » 27 sty 2014, 16:38

Cóż – na to już nie odpowiem – nie napisałeś, jak wyglądał proces i że podczas rozmowy telefonicznej miałeś inną ofertę.
Żadne to pocieszenie, ale jakiś czas temu jeden z użytkowników tego forum miał w jednym roku dwie kolizje swoją Mazdą. Jakież było jego zdziwienie, gdy składka była wyższa o ok. 5 kzł...

A przy tak starym samochodzie sytuacja jest rzeczywiście patowa – pozostaje mini casco w PZU (może inne firmy też mają taki produkt?).

Dopisano 27 sty 2014 15:39:

tom_ek66 napisał(a):Jeden klient wiecej, jeden mniej, pensyjka ta sama.

Raczej wątpię, że ta sama... Wszyscy mają wyśrubowane plany sprzedaży i każdemu raczej powinno zależeć, żeby sprzedać jak najwięcej i przymknąć oko na jak najwięcej rzeczy – byle tylko wcisnąć komuś ubezpieczenie. Od tego zależy w końcu wysokość wpływu na konto na koniec miesiąca ;).
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7476 (100/270)

Postprzez tom_ek66 » 27 sty 2014, 17:12

nemi napisał(a):Raczej wątpię, że ta sama... Wszyscy mają wyśrubowane plany sprzedaży i każdemu raczej powinno zależeć, żeby sprzedać jak najwięcej i przymknąć oko na jak najwięcej rzeczy – byle tylko wcisnąć komuś ubezpieczenie. Od tego zależy w końcu wysokość wpływu na konto na koniec miesiąca ;).


Czyli narobil sam sobie w buty. <rotfl>

A do pizetju nigdy ! Juz wole sobie nastepna szybe wymienic na swoj koszt. <oczko>
Forumowicz
 
Od: 18 sty 2014, 21:19
Posty: 33 (0/1)
Auto: 626 GF 2000ccm/115 rok 1999
Honda Civic 2,2 i CDTi 140 KM 2011

Postprzez MIRAS M6 » 10 mar 2014, 23:14

Jak słyszę Axa to nie dobrze mi się robi na wspomnienie ostatniej rozmowy telefonicznej z konsultantką. W zeszłym roku zmieniłem auto właśnie na Mazdę 6 i uprzejma pani zadaje mi znowu dziesiątki pytań na które ona sama nie ma odpowiedzi.W wyniku porytej czaszki mózgowej przez jej pracodawcę ona potrafi tylko zadawać pytania i nic więcej.Poprzednie auto jak i dwa inne w moim gospodarstwie były również ubezpieczone w Axa i na auto którym dojeżdżałem do pracy za granicą miałem wykupiony dodatkowo w Axa pakiet assistance europa.Ku mojemu zdziwieniu pani pyta mnie czy pojazd Mazda będzie używany za granicą? Mówię że tak bo poprzednie auto sprzedałem i teraz będę dojeżdżał do pracy tym autem i też chciałbym na Mazdę assistance europa.W odpowiedzi usłyszałem że skoro pan będzie używał auta za granicą to Axa nie ubezpieczy mi Mazdy w zakresie O.C. Nadmieniam że nie miałem żadnej szkody przez 3 lata będąc w Axa ani w poprzednich latach będąc w innych ubezpieczalniach.Mam 60% zniżki w O.C. i A.C i takie coś po drugiej stronie słuchawki ma czelność weryfikować czy będę miał ubezpieczone w Axa auto ??? Sukcesywnie w miarę zbliżania się terminów kolejnych wznowień polis O.C. za kolejne auta składałem wypowiedzenia umów w Axa i na dzień dzisiejszy mam wszystkie auta ubezpieczone w Proama i nawet mogę autem (a nie autobusem jako turysta) wyjechać za granicę Polski !! Nie mogę tego pojąć że takie coś będzie mi mówić gdzie ja mogę poruszać się swoim samochodem a gdzie mi nie wolno. Radzę omijać Axa bardzo szerokim łukiem.Moja mama też była bezszkodowym kierowcą w Axa i dzisiaj jest również w Proama. I tym sposobem do Axy nie wpłynęło niecałe 2000 zł ku mojemu zadowoleniu a do Proamy wpłynęło niecałe 1600 zł.400 zł na drodze nie leży a wnioski wyciągnijcie sami.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 lut 2013, 22:10
Posty: 1361 (87/33)
Skąd: OPOLE/LEPPERSDORF
Auto: MAZDA 6 KOMBI SPORT DYNAMIC (GH) 2,2 R2AA 185KM 2009 r.
PRZEBIEG 453 000
MAZDA 6 (GG) 2.3 Pb 2002 r. AERO PAKIET przekazana dla Vasat
MAZDA 3 (BL) 1,6 Pb 2011 r. AERO PAKIET przekazana dla ASIA M6

Postprzez kacha » 11 mar 2014, 10:26

Zgodnie z ustawą ubezpieczyciel nie może odmówić nikomu ubezpieczenia w zakresie OC.
Najwyżej może dać zaporową składkę, ale nie może odmówić.
Widocznie trafiłeś na jakąś świeżyknę, która nie ma pojęcia i ubezpieczeniach i nie odróżnia AC od OC.
AC zresztą też nie powinni odmówić, jeśli uznaliby że wyjazd za granicę zwiększa ryzyko, to powinni skalkulować wyższą składkę i tyle.

Moja rada na infolinię – jeśli podczas rozmowy z konsultantem czujesz że to baran i się nie zna, rozłącz się i zadzwoń jeszcze raz może trafisz na kogoś doświadczenia.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 kwi 2011, 15:36
Posty: 441 (4/9)
Skąd: WWA
Auto: Hyundai i30
MZ TS 250/1 30-letnia

PostTen post został usunięty przez MIRAS M6 11 mar 2014, 13:16.

Postprzez MIRAS M6 » 11 mar 2014, 13:28

Zgodnie z ustawą tak na pewno jest ale ubezpieczalnia nie jest od tego żeby wytyczać mi trasy poruszania moim prywatnym samochodem które zawężają się tylko do poruszania na terytorium Polski. Na takie warunki niestety ja się nie zgadzam bo kupiłbym sobie wtedy Poloneza Trucka na jazdę tylko po Polsce i takie auto może bym ubezpieczył w Axa. Skoro tak działają konsultanci w Axa to w moim przypadku efekt był natychmiastowy i nawet nie nalegałem żeby kontynuować u nich dalej O.C. Dać swoje pieniądze komuś i ten ktoś jeszcze wybrzydza to jest absurd XXL. Zmobilizowało mnie to do zmiany ubezpieczyciela która wyszła mi na dobre (400 zł mniej) przy czterech autach (bo w tym jedno jest mamy) za O.C.
Ostatnio edytowano 11 mar 2014, 13:37 przez MIRAS M6, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 lut 2013, 22:10
Posty: 1361 (87/33)
Skąd: OPOLE/LEPPERSDORF
Auto: MAZDA 6 KOMBI SPORT DYNAMIC (GH) 2,2 R2AA 185KM 2009 r.
PRZEBIEG 453 000
MAZDA 6 (GG) 2.3 Pb 2002 r. AERO PAKIET przekazana dla Vasat
MAZDA 3 (BL) 1,6 Pb 2011 r. AERO PAKIET przekazana dla ASIA M6

Postprzez kacha » 11 mar 2014, 13:35

Sytuacja kuriozalna owszem. Musiałeś trafić na wyjątkowo niekompetentną osobę.
Pomijam już fakt że mniej więcej od kiedy jesteśmy w Unii możemy śmiało podróżować na polskim krajowym OC po prawie całej Europie, Bez wykupowania zielonej karty czy ubezpieczenia granicznego.
Nigdy nie warto być wiernym klientem jednego TU, co roku może się okazać że u innego ubezpieczyciela będzie taniej.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 kwi 2011, 15:36
Posty: 441 (4/9)
Skąd: WWA
Auto: Hyundai i30
MZ TS 250/1 30-letnia

Postprzez Pioteq25 » 11 mar 2014, 19:56

Miałem w AXA OC i AC przez rok i później PROAMA okazała się dużo bardziej korzysta. Obecnie jestem w PROAMA i na przyszły rok też zostaję.
Forumowicz
 
Od: 8 lut 2006, 19:26
Posty: 1818 (6/13)
Skąd: opolski mazdaspeed
Auto: UFO 1.8

Postprzez MIRAS M6 » 11 mar 2014, 20:36

Pioteq25 napisał(a):Miałem w AXA OC i AC przez rok i później PROAMA okazała się dużo bardziej korzysta. Obecnie jestem w PROAMA i na przyszły rok też zostaję.
Czyli moja teoria na temat Axy jest potwierdzona przez Pioteq25
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 lut 2013, 22:10
Posty: 1361 (87/33)
Skąd: OPOLE/LEPPERSDORF
Auto: MAZDA 6 KOMBI SPORT DYNAMIC (GH) 2,2 R2AA 185KM 2009 r.
PRZEBIEG 453 000
MAZDA 6 (GG) 2.3 Pb 2002 r. AERO PAKIET przekazana dla Vasat
MAZDA 3 (BL) 1,6 Pb 2011 r. AERO PAKIET przekazana dla ASIA M6

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

Moderator

Moderatorzy Opinie i Poradniki