W temacie Ryk, wypada mi wyprosotwac, fakt iz moglem sobie poupalac auto dowoli z daleka od cywilizacji przyspozylo mi wiele radochy. Wynajecie instruktora byla czyms innym i nowym, osobiscie pomysl uznaje za ok, a ze poszlo na niego 2 kafle mnie obecnie kał obchodzi, szczegolnie, ze nie odczulem tego na wlasnej kieszeni (zbytnio). Dodam, iz z jego uslug i tak nie skorzystalem a jestem kontent.
Z tego co doczytalem w ktoryms z watkow w ktorym gowienko z wentylatora sie rozchlapało, wnioskuje, iz dzis pojawi sie jakies oredzie do narodu samego Prezesa, na co czekam z cala mocą swoich zasciankowych kompleksów spowodowanych faktem iz Torun ma zamek krzyzacki a my nie.
Przeraza mnie fakt, iz zarzad spółki MS do tej pory nie wykazuj ani krzty checi pojscia na jakis kompromis, pomimo iz fala buntu plynie od poznania, przez wawe, bydzie i inne megapolisy.... nowe tematy z zarzutami rosna jak grzyby po deszczu, ale gora nie widzi w tym zadnego problemu. Jest git, to ludzie sie nawąchali spalin...
W sumie podobalo mi sie stwierdzenie pana D. (pozdrawiam), ze jak nie pasi obecna sytuacja to
, wiec takie moje hipotetyczne pytanie (nie to ze mam zamiar tylko mnie tak naszlo jak zakola na mojej glowie) czy klub wyda reszte ze niewykorzystanej skaldki jak zostalo np.6 miesiecy do konca skladki (czyli 25zl)?
czysto retoryczne pytanie, olejcie je
No, to bylo dwa haiku jeden dowcip. Pliz nał ju spik inglisz.