Klub MazdaSpeed

alk80 · przez **alk80** » 30 mar 2012, 18:54

Pijak śpiewa "Bohemian Rhapsody" – prześmieszny filmik!
http://muzyka.interia.pl/rock/news/pija ... 1778921,46

Steffen88 · przez **Steffen88** » 30 mar 2012, 21:11

Ciekawa opinia na czasie...

Równo po 67 lat to tak zwane, upragnione przez wielu równouprawnienie... A tak na serio. To żadna reforma. Reformą była by likwidacja KRUS i jeszcze lepiej ZUS. To zwykłe robienie z Polaków niewolników, którzy mają żyć tylko po to, żeby dokarmiać ten chory system – co zresztą zapewnia stan służby zdrowia. Musiałem pracować od 18 roku życia, nawet w kilku miejscach jednocześnie(usiłując godziwie żyć) i ucząc się zaocznie(inwestując tym samym w siebie). I niech mi nikt nie mydli oczu obiecując, że za 40 lat będę opalał się pod palemkami dzięki pieniądzom z tej emerytury o którą tak dzielnie dziś walczy nasz Pan premier. Wiem jedno, jeżeli sam nie będę w stanie sobie tego zapewnić, nie zrobi za mnie tego nikt. Wiem też, że ze składek, które są odprowadzane za moją pracę mógłbym mieć taką i zapewnić sobie opiekę lekarską na najwyższym poziomie...ale Oni wiedzą co jest dla mnie lepsze i to lepiej niż ja sam. Wiedzą, że będę zdrowszy chodząc, kiedy sprzedam auto, które staje się powoli dobrem luksusowym z powodu cen paliw. Wiedzą, że chętniej założę rodzinę i będę miał dzieci wtedy gdy podniosą VAT na rzeczy potrzebne dla dziecka zamiast go znieść i kiedy dadzą mi becikowe, niż wtedy kiedy mnie będzie stać na własne mieszkanie, wyedukowanie i ubranie własnego dziecka...
Dlaczego ja nie mogę zadecydować czy chcę pracować bo mam do tego siłę i zapał do 80 roku życia, albo gdy uznam, że już wystarczy i że czas oddać to następnemu pokoleniu a ja zapragnę zwiedzać świat do 59 mojej wiosny? Odpowiedzi widzę kilka. Na pewno ich przyszłość i ich znajomych i znajomych ich znajomych urzędasów nie będzie taka pewna. Mną trudniej będzie sterować i kontrolować. A co najgorsze, może okazać się, że to ja miałem rację... nie oni