Dowcipy

Coś dla zabicia czasu – zjawiska śmieszne i ciekawe.

Postprzez Blade » 31 maja 2010, 12:41

Mąż wraca do domu i zastaje w łóżku żonę z kochankiem. Bez zbędnych ceregieli wyrzuca kochanka przez okno z pierwszego piętra. Następnego dnia to samo. Kochanek zabandażowany, ale w łóżku. Także wyrzuca go przez okno. Trzeciego dnia wraca i widzi w łóżku kochanka ze złamaną ręka. Zbliża się do niego aby go wyrzucić, a tu kochanek pyta się:
– Czego pan ode mnie chce?!
– Przestań pan przychodzić do mojej żony!
– Tak trzeba było od razu powiedzieć, a nie rzucać aluzjami..

Na suto zakrapianym weselu, późnym wieczorem, a właściwie wczesnym rankiem...
-Tato, o której się zbieramy?
-Kim ty jesteś?
-Jak to kim, twoim synem?
-CO kur**?!
-No, twoim synem, Marcin
-Cholera.... Ale nie mów mojej żonie
-Ale ona jest moją matką!
-A to suka...
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 sie 2006, 17:00
Posty: 2834 (1/0)
Skąd: Wrocław
Auto: MX-5 NBFl BP '01

Postprzez martens » 1 cze 2010, 10:53

Jasio wysłał list do swoich dziadków. Dziadek czyta list babci na głos:
•Kochani dziadkowie, wczoraj poszedłem pierwszy raz do szkoły i miałem godzinę wychowawczą. Wychowawczyni powiedziała, że musimy zawsze mówić prawdę więc się Wam do czegoś przyznam. W te wakacje jak byłem u was to zszedłem do piwnicy nasrałem do słoja z kompotem i odstawiłem z powrotem na półkę. Jasio. Dziadek skończył czytać, strzelił babci w pysk z otwartej i mówi:
• A mówiłem ci badziewie! Ale ty z cukrzyło się, z cukrzyło się...

Jasio przychodzi do taty i pyta:
• Tato co to jest polityka?
Tato mówi:
• Polityka synku to: – kapitalizm, ja jestem kapitalizm bo ja zarabiam-twoja mama to rząd bo rządzi pieniędzmi-dziadek to związki zawodowe bo nic nie robi-pokojówka to klasa robocza bo sprząta i pracuje-ty synku jesteś ludem bo tworzysz społeczeństwo-a twój mały braciszek to przyszłość.
Jasio mówi:
• Tato ja się z tym prześpię i może zrozumie.
Jasio poszedł spać. W nocy budzi go płacz małego brata który zrobił w pieluszkę. Jasio poszedł do pokoju po mamę, ale nie mógł jej obudzić więc poszedł do pokoju pokojówki.
Wchodzi a pokojówka zajęta z tatą, a przez okno zagląda dziadek, Jasia nikt nie zauważył bo szybko wyszedł, wrócił do swojego pokoju uspokoił braciszka i poszedł spać. Rano Jasio wstał i zszedł na dół tato mówi do niego:
• No i co Jasiu już wiesz co to jest polityka?
• Tak tatusiu wiem – Kapitalizm wykorzystuje klasę roboczą, związki zawodowe się temu przyglądają podczas gdy rząd śpi, lud jest ignorowany, a przyszłość leży w gównie. To jest polityka tatusiu.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 lis 2009, 20:36
Posty: 37
Skąd: lubelskie
Auto: M6 Sport Kombi Wagon Disel2004

Postprzez Erastotenes » 1 cze 2010, 12:04

Dobre:)

Przychodzi blondynka do lekarza ze spalonymi uszami.
lekarz się pyta:
-co pani dolega?
-no bo prasowałam, a z przed pokoju zadzwonił telefon, a ja odruchowo przyłożyłam żelazko do ucha.
-a dlaczego ma pani spalone drugie?
-a bo chciałam zadzwonić po pogotowie.

Nauczyciel oddaje Jasiowi klasówkę. Zamiast oceny napisał IDIOTA. Jaś spojrzał na kartkę, potem na nauczyciela i mówi:
– Ale pan jest roztargniony. Miał pan wystawić ocenę a nie się podpisywać.

Wchodzi nauczyciel do klasy i mówi:
-Wszyscy nienormalni proszę wstać!
Wstaje Jasiu a nauczyciel sie go pyta:
-Jasiu dlaczego wstałeś?
A Jasiu na to:
-No bo mi głupio jak pan tak sam stoi...

Małgosia ma pierwsza miesiączkę, nie wie biedna co się stało i pokazuje Jasiowi swój
problem. Jasiu ogląda z wielkim zainteresowaniem, i rzecze:
– Nie wiem, Małgośka, na mój gust, to Ci jaja urwało.

Szkoła, nauczycielka pyta dzieci w klasie.:
– Jeśli pięć ptaków siedzi na płocie i zestrzelimy jednego z nich, to
ile zostanie?
Do odpowiedzi rwie się Jasiu:
– Żaden, pani profesor, na dźwięk strzału wszystkie odlecą.
– Poprawna odpowiedź to cztery, Jasiu, ale podoba mi się twój tok
rozumowania...
– To teraz ja zadam pani pytanie – mówi Jasiu.
– Na ławce siedzą trzy kobiety. Każda z nich je loda. Pierwsza
delikatnie oblizuje gałkę, druga ssie go całymi ustami tworząc z loda
stożek, a trzecia odgryza jednym ruchem pół loda. Która z nich jest
mężatką?
Pani chwile się zastanawia i pewnym głosem odpowiada:
– Wydaje mi się, że ta, która ssie loda całymi ustami tworząc stożek.
– Poprawna odpowiedź brzmi: ta, która ma obrączkę na palcu, ale podoba mi się pani tok rozumowania... <czarodziej>
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 paź 2009, 21:04
Posty: 1844
Skąd: Warszawa
Auto: ex BJ TDVI RF4F '02 101PS
obecnie Kia QL

Postprzez damis » 1 cze 2010, 19:20

– Słuchaj, zdecydowałem: musimy się rozstać!
– Znalazłeś sobie lepszą?!
– Lepszą może nie, ale tańszą.

-----------------------------------------------------------

Wszyscy kandydaci na prezydenta zgodnie zapowiadają, że chcą dobra wyborców. Wyborcy zaś zaczęli skrzętnie ukrywać swoje dobra.

-----------------------------------------------------------

W głębinach jednego z jezior w Alabamie znaleziono ciało Murzyna oplecione łańcuchami. Miejscowy dziennikarz pyta szeryfa:
– Co pan myśli o tej sprawie?
– Myślę, że to typowe dla czarnuchów z naszej okolicy: chciał przepłynąć jezioro, ukradłszy więcej łańcuchów niż mógł unieść.

-----------------------------------------------------------

W kuluarach sejmowych poseł szepcze na ucho do posła:
– Żona zdradza cię z trzema naszymi kolegami z ławy.
Na to drugi, wzruszając bezradnie ramionami:
– Nic na to nie poradzę. Mają większość.
damis
 

Postprzez Blade » 2 cze 2010, 09:29

– Panie doktorze, ja w takiej sprawie. Otóż w uszach...
– Ale ja jestem proktologiem!
– O to chodzi. Jak sobie pierdnę, to tak mi w uszach dzwoni...


Żona do męża:
– Wiesz, spędziłam dziś w sklepie zaledwie pół godziny, a zostawiłam tam 800 zł!
– Tia... w domu spędzasz o wiele więcej czasu, a ani grosza nie zostawiasz!


Małżeństwo skończyło właśnie obiad w restauracji. Kelnerka przyniosła rachunek. Żona go studiuje wnikliwie, po czym pyta kelnerki:
– Dlaczego tu, oprócz jedzenia, są wliczone damskie rajstopy?
– Albo niech pani lepiej męża pilnuje, albo niech pani mu chociaż paznokcie przytnie.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 sie 2006, 17:00
Posty: 2834 (1/0)
Skąd: Wrocław
Auto: MX-5 NBFl BP '01

Postprzez martens » 3 cze 2010, 11:54

Idzie dwóch pijaczków i zastanawiają się wspólnie na głos czym by się dzisiaj podelektować... Nagle mijają cysternę piwa.
• Franuś, to może piwko...?
• Eeee, piwko, piwko... Piwko to se na jutro zostawmy...
Idą dalej, idą, idą... Nagle mijają cysternę wina.
• Franuś, to może winka??
• Eeee, winka, winka... A co ja burżuj jestem?
Idą dalej, idą, idą... Nagle mijają cysternę wódki.
• No teraz Franek nie odmówisz!!!
• Eeee... no wiesz... w sumie to, ale piwo było, wino było, wódka jest, to może coś jeszcze znajdziemy...?
Idą dalej, idą, idą... Nagle mijają cysternę paliwa rakietowego.
• Ty, Franek, piłeś to kiedyś???
• No nie!
• To pijemy!!!
Piją, piją... Napili się tak, że świata nie widzieli... Rano jeden dzwoni do drugiego...
• Franek, wstałeś?
• A tak...
• I jak się czujesz?
• Stary, cuuudoownie! Żadnego kaca, nawet główka nie boli, czuję się jak młody bóg!
• A... srałeś już?
• Nie...
• To nie [tiiit]! Bo ja dzwonię z Londynu!


Jedzie facet samochodem. Obok siedzi żona. Dopuszczalna prędkość 100km/h.
Facet jedzie mniej więcej z tą prędkością. Nagle żona rozpoczyna monolog:
• Już cię nie kocham... Po dwunastu latach po ślubie chcę rozwodu.
Mąż nic nie mówi, tylko przyspiesza do 110 km/h. Żona mówi dalej:
• Pokochałam twego najlepszego przyjaciela- Kazia.
Mąż nic nie mówi, tylko dalej przyspiesza do 120 km/h. Żona przystępuje do rozważania warunków rozwodu:
• Chcę dzieci!
Mąż nic nie mówi, tylko przyspiesza do 130 km/h.
• Chcę dom i samochód!
Mąż dalej nic nie mówi, ale przyspiesza do 140 km/h.
• Chcę, aby wszystkie karty kredytowe i akcje był na moje nazwisko.
Mąż dalej nic nie mówi, ale przyspiesza do 150 km/h.
• A czego ty chcesz?
• Ja już mam wszystko, czego potrzeba!
Mąż przyspiesza do 200km/h.
• A co masz?!
Mąż skręca na przeciwny pas jezdni i cedzi przez zęby:
• Poduszkę powietrzną!!!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 lis 2009, 20:36
Posty: 37
Skąd: lubelskie
Auto: M6 Sport Kombi Wagon Disel2004

Postprzez Michał88 » 3 cze 2010, 23:07

Trasa Warszawa – Katowice. Jedzie Mercedes na pruszkowskich numerach. W środku czterech łysych, w bagażniku biznesmen. Gościu trzęsie się i popuszcza ze strachu. Nagle samochód zatrzymuje się, otwiera się klapa bagażnika i... pojawia się policjant.
– Dzień dobry, jestem posterunkowy Piściak.
– O Boże! Jak się cieszę, że pana widzę!
– Z czego się, k...., cieszysz?! Posuń się!

--------------------------------------------------------------

Narąbany facet zdrzemnął się na cmentarzu. Budzi się, noc, księżyc świeci. Zbiera się do wyjścia z cmentarza, patrzy, a tu stróż cmentarny kopie grób.
– O, ho, ho – pomyślał sobie – przestraszymy gościa...
Podkradł się cichcem, a kiedy był już tylko kilka kroków od delikwenta jak nie ryknie:
– BUUUUUUUUUUUU!!!!!!
Żadnej reakcji. Stróż jak kopał tak kopie, nawet się nie obejrzawszy.
Więc facet znowu:
– BUHAHAHAHIHIHIHIHIBUUUU!!!!
Znowu nic. Zniechęcony pijaczek odwrócił się na pięcie i idzie do wyjścia. Kiedy już sięgał ręką do furtki nagle z tyłu ktoś go łups w łeb łopatą!
– A nie, nie! Chciałeś pospacerować, to spaceruj, ale poza teren nie wychodzimy! – powiedział stróż.

---------------------------------------------------------------

Na cmentarnej ławeczce duchy grają w pokera i strasznie się kłócą. Przechodzący obok staruszek zwraca im uwagę:
-To już nie macie gdzie grać w karty?
-Chwilowo nie. Obok naszych grobów chowają strażaka i orkiestra dęta tak głośno gra, że nie można wytrzymać!
zops.na.allegro.pl <– 5% rabatu przy zakupach przez forum
like a shadow
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2008, 16:22
Posty: 2161 (14/6)
Skąd: Krk / Ostr
Auto: 323f BA Z5 '96
323 GTX BG BPT 4WD '89

Postprzez damis » 5 cze 2010, 20:27

Koleś umówił się na randkę w ciemno. Ale trochę się wystraszył i pyta kumpla:
– A co jeśli będzie brzydka jak noc?
– Proste. Idź do jej domu i jeśli rzeczywiście tak będzie zacznij kasłać "ekhm" i udawaj silny atak astmy.
Poszedł, zadzwonił. W drzwiach pojawiła się najpiękniejsza kobieta jaką widział. Już otwierał usta żeby coś powiedzieć, nagle:
– Ekhm, ekhm – dziewczyna zaczęła się dusić.

---------------------------------------------------------------

Chłopak mówi do swej dziewczyny
– Ale będziemy mieli super sobotni wieczór. Mam trzy bilety do kina.
– Po co nam trzy bilety? – pyta dziewczyna.
– No, dla twojego taty, mamy i młodszej siostry!

---------------------------------------------------------------

W jednym przedziale jadą mężczyzna i kobieta, sami, trasa długa. Facet czyta gazetę, a kobieta – to się na siedzeniu powierci, a to oczami pomruga, a to westchnie... Facet – siedzi jak skała. W końcu, po godzinie, babka nie wytrzymuje:
– Panie, pan jesteś mężczyzna, czy nie? Już godzinę pana kokietuję, a pan na mnie uwagi nie zwraca! Powiem wprost: zajmijmy się seksem!
– Zawsze mówiłem – odparł facet odkładając spokojnie gazetę na bok – że lepiej godzinę przeczekać niż trzy godziny namawiać.

---------------------------------------------------------------

Johnny miał ochotę na seks z koleżanką pracy, wiedział jednak, że ona jest związana z kimś innym... Johnny był coraz bardziej sfrustrowany, aż w końcu pewnego dnia podszedł do niej i powiedział:
– Dam ci 100 dolarów, jeśli pozwolisz, żebym wziął cię od tyłu.
Ale dziewczyna powiedziała NIE. Johnny odpowiedział:
– Będę szybki, rzucę pieniądze na podłogę, ty się pochylisz, a ja skończę zanim zdążysz je podnieść!
Ona pomyślała chwilę i w końcu stwierdziła, że musi skonsultować się ze swoim chłopakiem. Zadzwoniła do niego i opowiedziała mu, o co chodzi. Jej chłopak odpowiedział:
– Zażądaj od niego 200 dolarów. Podnieś je szybko, on nawet nie zdąży ściągnąć spodni. Dziewczyna się zgodziła. Pół godziny później jej chłopak ciągle czekał na telefon. W końcu po 45 minutach sam do niej zadzwonił i spytał co się stało.
– Ten [tiiit] użył monet!!!
damis
 

Postprzez Blade » 8 cze 2010, 10:31

W szpitalu pielęgniarka ma ogolić 80-letniego pacjenta przed operacją. Konkretnie chodzi o pachwiny. Rozbiera pacjenta i widzi ogromny interes. Nie może powstrzymać się od uwagi:
– Dziadku, ależ to prawdziwy młot!
Dziadek dumnie:
– Jeszcze 10 lat temu wieszałem na nim wiadro z wodą i przenosiłem 100 metrów od studni do domu bez pomocy rąk!
– A teraz się to już niestety nie udaje?
– Ano nie, kolana po drodze wysiadają.


Założyli się rosyjski i amerykański dyrektor parku rozrywki, kto ma straszniejszą jaskinię strachu.
Wchodzi Ruski do amerykańskiej jaskini i widzi – szkielety, wampiry, zjawy, łańcuchy, kajdany...
Wchodzi Amerykaniec do ruskiej jaskini. Ciemny, wąski korytarz, na końcu światełko. Gdy dochodzi do tego światełka, słyszy za sobą złowieszczy odgłos zatrzaskiwanych drzwi. Zauważa, że krąg światła pochodzi z niewielkiej świecy. Podchodząc bliżej dostrzega, że świecę trzyma dwumetrowy, nagi Gruzin. I w dodatku pyta:
– D*pę myłeś? (I gasi świecę).



Pewien facet wypadł za burtę. Jak na złość pojawił się rekin. Jak na złość odgryzł mu interes.
Ale równowaga w przyrodzie musi być. Miotając się w wodzie z bólu, facet przypadkiem złapał złotą rybkę. Ta obiecuje mu spełnić jedno życzenie. Facet na to:
– Spraw, żeby mój interes był długi na metr i trzy razy grubszy.
– Zrobione.
– Rybko, a co tam wypłynęło z wody?
– Rekin. Udławił się twoim f**tem.


W aptece facet podchodzi do okienka i coś tam cicho mówi farmaceutce. Ta z oburzeniem reaguje:
– Panie! Jakie wyposażenie ochronne?! To jest apteka, a nie sklep z bronią!



Jeśli królikom nie da się jeść przez tydzień, to później są gotowe zjeść nawet boa. Jeśli jednocześnie odseparujemy samice od samców, to boa będzie żałował, że nie został od razu zjedzony


Sklep jubilerski. Klient:
– Ten, ten pierścionek z brylancikiem. Wezmę go. Proszę spakować do torebeczki.
O, a teraz całość do tej torebeczki.
– Jest pan pewien? Do drugiej torebeczki?
– Tak, a teraz jeszcze do tej. I teraz w tą. Może jeszcze do tej niebieskiej niech pan włoży.
(po godzinie)
– No i teraz do tej torebeczki. Sznureczek jakiś pan ma? Proszę to wszystko teraz zawiązać, o i jeszcze pętelka...
– To prezent dla dziewczyny? Nie obrazi się?
– A, gdzie tam. Ona mi trzy lata nie dawała...


Wymieniłem w mieszkaniu wszystkie żarówki na energooszczędne.
Teraz rozmyślam o wymianie żony w myśl tej samej zasady.


– Kochanie, może sprawmy sobie wzajemnie wyśmienity weekend?
– Cudowny pomysł, mój drogi!
– No to cześć, do poniedziałku.


Grupa dzieci bawi się na podwórku. Chłopczyk podchodzi do dziewczynki:
– Otwórz buzię, zamknij oczy, to ci coś do buzi wskoczy!
– Już!
– Czujesz coś?
– Acha!
– Szczypie?
– Acha!
– To karbid!


Mahomet postanowił porozmawiać z Bogiem. Poszedł do bram Raju i wali w drzwi.
Otworzył mu rozczochrany Jezus
– Ja do Boga – powiedział Mahomet
Jezus spojrzał na niego mętnym wzrokiem, odwrócił się i woła – Tato! Dzwoniłeś po kebab?


– Cześć, Wasia, jak tam? Dalej jeździsz szambowozem?
– Nie, wykupiłem go od szefa i teraz mleko wożę.


Kiedyś byłem ratownikiem...
Ale wyleciałem z roboty przez jakiegoś głupiego niebieskiego dzieciaka.


– To jest święta wieś!
– Dlaczego święta?
– Miejscowe władze postawiły na niej krzyżyk.


– Iwan, kiedy ostatni raz byłeś w operze?
– Kiedy szukałem bankomatu.


Gość u psychiatry:
-Panie doktorze odnoszę wrażenie, że meble do mnie mówią
-A czym sie to objawia?
-Kiedy śpię z żoną słyszę jak szafa mówi "Jak myślisz usnął?"
Żona mu odpowiada "Tak śpi"
Szafa: "To ja spadam"
A ja na to: "Gdzie, jeszcze cię nie spłaciłem!"
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 sie 2006, 17:00
Posty: 2834 (1/0)
Skąd: Wrocław
Auto: MX-5 NBFl BP '01

Postprzez cinekvip » 10 cze 2010, 22:50

Jola z szefem kochają się w biurze. Nagle warkocz Joli dostał się do niszczarki
– Warkocz Warkocz!! (krzyczy Jola).
A szef na to:
– Wrrrrrrr, wrrrrrrr
Początkujący
 
Od: 17 paź 2008, 22:31
Posty: 8
Skąd: siedlce
Auto: 323f 1.5

Postprzez nemi » 11 cze 2010, 11:00

Amerykanie wynaleźli samochód na wodę. Jest jeden warunek: musi to być woda z Zatoki Meksykańskiej.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7476 (100/270)

Postprzez cinekvip » 11 cze 2010, 15:52

Czy Ewa zdradzała Adama?
Tego dokładnie nikt nie stwierdził, ale niektórzy uczeni uważają, że człowiek pochodzi od małpy
Początkujący
 
Od: 17 paź 2008, 22:31
Posty: 8
Skąd: siedlce
Auto: 323f 1.5

Postprzez SquizzI » 13 cze 2010, 15:30

Zebranie w małym miasteczku.
Mówi starszy mężczyzna:
– My to już chyba tej Unii Europejskiej nie doczekamy, ale ta nasza młodzież to na pewno.
Na to odzywa się jakiś staruszek:
– I dobrze tak, chuliganom!
*** *** *** *** *** ***
Wnuczek mówi do dziadka:
– Dziadku, Turcja popiera starania Polski o wejście do Unii Europejskiej?
Na to dziadek:
– Mszczą się za odsiecz wiedeńską.
*** *** *** *** *** ***
– Co mają wspólnego fundusze z Unii Europejskiej i kosmici?
– Ciągle o nich słyszysz, ale nigdy nie widziałeś.
*** *** *** *** *** ***
Laetius est, quoties magno sibi constat honestum

http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=60288&highlight=
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 lip 2008, 23:41
Posty: 261 (0/1)
Auto: Mx3 1.8 V6 93r

Postprzez Blade » 15 cze 2010, 09:21

Wraca chłop do domu z delegacji, wita się, wręcza prezenty. W końcu zasiada przed michą i telewizorem. Patrzy dookoła i woła do pięcioletniej córeczki:
– Dziubasku, czy widziałaś gdzieś pilota?
– Pilota? Nie widziałam... Ale był listonosz, hydraulik i kilka razy sąsiad z naprzeciwka...

Naukowcy wykazali, że w upalne letnie dni przypływy i odpływy morza są skorelowane ze spożyciem piwa przez odpoczywających nad morzem turystów.


Czemu twój syn tak rośnie? Jakieś sterydy mu dajesz, czy co?
– Nie, co miesiąc podnoszę monitor o 5 cm.

Młodo małżeński:
-Kochanie pozmywasz po obiedzie?
-Mogę ci co najwyżej wylizać patelnię...

Czy reprezentacja naszego kraju może zagrać na mundialu ?
Tak . Na wuwuzeli
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 sie 2006, 17:00
Posty: 2834 (1/0)
Skąd: Wrocław
Auto: MX-5 NBFl BP '01

Postprzez Radex » 15 cze 2010, 16:18

Blade napisał(a):
Młodo małżeński:
-Kochanie pozmywasz po obiedzie?
-Mogę ci co najwyżej wylizać patelnię...

Ja to się do garnków nie wtrącam ale patelnie bym wylizał ;P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 23:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez Grzyby » 15 cze 2010, 17:11

Zapraszam – jedna po pieczarkach z cebulką, druga po smażonej karkówce.
Jeszcze nie schowałem do zmywarki więc jak się pospieszysz ...
:P
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Radex » 15 cze 2010, 18:46

Grzyby napisał(a):Zapraszam – jedna po pieczarkach z cebulką, druga po smażonej karkówce.
Jeszcze nie schowałem do zmywarki więc jak się pospieszysz ...
:P

nie wiem którą wybrać :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 23:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez Grzyby » 15 cze 2010, 19:12

IDŹ NA CAŁOŚĆ <lol>
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Dawidoski » 15 cze 2010, 19:24

Grzyby napisał(a):IDŹ NA CAŁOŚĆ <lol>

Weź dwie :D
Młody.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 mar 2008, 14:50
Posty: 861 (2/7)
Skąd: Pniewy
Auto: RX8!

Postprzez Radex » 15 cze 2010, 20:51

Grzyby napisał(a):IDŹ NA CAŁOŚĆ <lol>

a mogę klatkę z papugą <lol>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 23:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 20 gości

Moderator

Moderatorzy Hyde Park