Czateria... 2021
A ja odebrałem Dacię od mechanika – padły łożyska w przednich kolach.
No i największy szok przy płaceniu – za wymianę łożysk zapłaciłem 930zł. I to bynajmniej nie w ASO...
Pier..lę to, sam zacznę pewne rzeczy robić przy takich cenach.
Kurna, mając Wartburga wymieniłem w nim półoś i rozrząd i generalnie wszystko przy nim robiłem.
W Cronosie też sam robiłem rozrząd.
Potem ceny usług były jakoś przystępniejsze, a teraz to ręce opadają.
Tylko garażu (pustego) brak
W Pandzie padł akumulator, kupiłem Molla za 270zl. Liczę że problemy z prądem przejdą do historii.
Czeka mnie trochę wydatków niedługo – w Pandzie sprzęgło bo już u samiutkiej góry łapie + coś w zawiesze (obstawiam sworzeń lub końcówki ) + wymiana bębnów i cylinderków z tyłu.
A w Dacii kolejny rozrząd – wszak to już 240kkm wpadło.
No i największy szok przy płaceniu – za wymianę łożysk zapłaciłem 930zł. I to bynajmniej nie w ASO...
Pier..lę to, sam zacznę pewne rzeczy robić przy takich cenach.
Kurna, mając Wartburga wymieniłem w nim półoś i rozrząd i generalnie wszystko przy nim robiłem.
W Cronosie też sam robiłem rozrząd.
Potem ceny usług były jakoś przystępniejsze, a teraz to ręce opadają.
Tylko garażu (pustego) brak
W Pandzie padł akumulator, kupiłem Molla za 270zl. Liczę że problemy z prądem przejdą do historii.
Czeka mnie trochę wydatków niedługo – w Pandzie sprzęgło bo już u samiutkiej góry łapie + coś w zawiesze (obstawiam sworzeń lub końcówki ) + wymiana bębnów i cylinderków z tyłu.
A w Dacii kolejny rozrząd – wszak to już 240kkm wpadło.
ja muszę w tym roku zająć się wahaczami z przodu.
Niby nic, ale bez dobrego podejścia od dołu nie jest łatwo samemu porobić.
Dam oczywiście radę, ale muszę się z tym przespać (kilka miesięcy)
Teraz zaplanowałam poukładanie do końca lpg pod maską pod moje oko, ale chyba dopiero w sierpniu, bo ze dwa dni zejdą.. a najbliższy tydzień wakacyjnie do Swieradowa
Niby nic, ale bez dobrego podejścia od dołu nie jest łatwo samemu porobić.
Dam oczywiście radę, ale muszę się z tym przespać (kilka miesięcy)
Teraz zaplanowałam poukładanie do końca lpg pod maską pod moje oko, ale chyba dopiero w sierpniu, bo ze dwa dni zejdą.. a najbliższy tydzień wakacyjnie do Swieradowa
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Mnie było szkoda życia na takie pierdololo z instalką jak u ciebie
W Dacii ostatnia regulacja lpg była jakieś 220kkm temu. Jeżdzi jak jeździła. Filtr raz na rok może wymienię jak sobie przypomnę.
Jeżdzi, nie szwankuje – po co ruszać?
W Dacii ostatnia regulacja lpg była jakieś 220kkm temu. Jeżdzi jak jeździła. Filtr raz na rok może wymienię jak sobie przypomnę.
Jeżdzi, nie szwankuje – po co ruszać?
również uważam układanie instalacji LPG tak żeby jej nie było widać za zbędne, jestem biedny nie wstydzę się tego A za to dostęp do komponentów mam jak trzeba bez rozbierania połowy przodu.
Stała pod ścianą prężąc kakao
Może kolega jeździ bez maski i woli żeby nie było widać
Też by mi się nie chciało tego chować
Ja dzisiaj pociąłem trochę desek. Po ostrzeniu pierwsze cięcia szły idealnie, ale potem mam wrażenie piła osłabła. Wydaje mi się że ma mocno naciągnąłem łańcuch i jak dostał temperatury to zrobił się za ciasny. Wszystko mi się w tej pile podoba poza tym, że głośne to okropnie Ciekawe kiedy sąsiedzi zaczną narzekać
Też by mi się nie chciało tego chować
Neonixos666 napisał(a):odpalić najgorszy model husqvarny
Ja dzisiaj pociąłem trochę desek. Po ostrzeniu pierwsze cięcia szły idealnie, ale potem mam wrażenie piła osłabła. Wydaje mi się że ma mocno naciągnąłem łańcuch i jak dostał temperatury to zrobił się za ciasny. Wszystko mi się w tej pile podoba poza tym, że głośne to okropnie Ciekawe kiedy sąsiedzi zaczną narzekać
Ja tak miałem z kosa do trawy, też mi się wszystko w moim chińczyku za 500pln podobało jest mocna, jak się coś zepsuje to części 15-20zl kosztuje. Ale ostatnio kolega kupul stihla za 1700zl i trzyma u mnie. Zrobiłem próbę i to jest poprostu przepaść, cicha tak 2x od mojej, troszkę slabasza ale za to lekka, odpala już praktycznie po dotknięciu szarpaka.
-
Przemek...
- Od: 8 wrz 2006, 16:22
- Posty: 8661 (84/80)
- Skąd: KCH
- Auto: Mazda 6gh 2.5pb
Mazda Xedos 9 2.5V6 KL
Mazda 323f 2.0 V6 GT
Łukaszu, gdy łańcuch się rozgrzewa, to staje się luźniejszy na prowadnicy.
Na zimnym po naciągnięciu musi być na dole prowadnicy, na jej środku luz minimalny (W manualu znajdziesz ) coś koło 1mm – około 1/2 wysokości piórka.
Może deski mokre – przy cięciu się rozgrzewają, puchną i blokują łańcuch. ?
Co do "układania" lpg pod maską – u mnie nie chodzi o to, żeby było ładnie, ale żeby było praktycznie.
Np już wprowadziłem sobie ultra 360 spod podszybia na nadkole aby był lepszy dostęp przy czyszczeniu, dołożyłem dodatkowo filtr piankowy przed samymi wtryskami, zeby je ochronić gdyby alexowy przepuścił frakcje olejowe a to co planuję (wymiana czujnika temp w reduktorze) wymaga demontażu podszybia, koła i kilku elementów aby wydobyć reduktor w którym czujnik zamontowany jest.
Wtedy też chcę przepiąć reduktor w układzie chłodzenie z połączenia równoległego w szeregowy.
Robię wszystko sam, czasami brakuje dodatkowej ręki do pomocy i się wydłużają takie prace..
Też jestem zdania, że wygląd to kwestia wtórna, ale zawsze zależało mi na technicznej poprawności i sprawności oraz takim ułożeniu, żeby wszystko było w miarę pod ręką.
Gazownicy mają to gdzieś – dlatego wciskają głęboko reduktory, filtry chowają za silnikiem itp.
Później albo się sam męczysz, albo za wymianę filterka wartości 5zł płacisz 200npl a w zasadzie może nawet go nie wymieniają wychodząc z założenia, że wszystkiego od razu nie zauważysz.
U mnie wkład w ultra360 był niewłaściwie zamontowany – nie filtrował, w Ffc nigdy o-ringi nie wymieniane, bo głęboko są i ciężko to zrobić..
Jak sam nie zrobisz, to inni Cię oleją..
Na zimnym po naciągnięciu musi być na dole prowadnicy, na jej środku luz minimalny (W manualu znajdziesz ) coś koło 1mm – około 1/2 wysokości piórka.
Może deski mokre – przy cięciu się rozgrzewają, puchną i blokują łańcuch. ?
Co do "układania" lpg pod maską – u mnie nie chodzi o to, żeby było ładnie, ale żeby było praktycznie.
Np już wprowadziłem sobie ultra 360 spod podszybia na nadkole aby był lepszy dostęp przy czyszczeniu, dołożyłem dodatkowo filtr piankowy przed samymi wtryskami, zeby je ochronić gdyby alexowy przepuścił frakcje olejowe a to co planuję (wymiana czujnika temp w reduktorze) wymaga demontażu podszybia, koła i kilku elementów aby wydobyć reduktor w którym czujnik zamontowany jest.
Wtedy też chcę przepiąć reduktor w układzie chłodzenie z połączenia równoległego w szeregowy.
Robię wszystko sam, czasami brakuje dodatkowej ręki do pomocy i się wydłużają takie prace..
Też jestem zdania, że wygląd to kwestia wtórna, ale zawsze zależało mi na technicznej poprawności i sprawności oraz takim ułożeniu, żeby wszystko było w miarę pod ręką.
Gazownicy mają to gdzieś – dlatego wciskają głęboko reduktory, filtry chowają za silnikiem itp.
Później albo się sam męczysz, albo za wymianę filterka wartości 5zł płacisz 200npl a w zasadzie może nawet go nie wymieniają wychodząc z założenia, że wszystkiego od razu nie zauważysz.
U mnie wkład w ultra360 był niewłaściwie zamontowany – nie filtrował, w Ffc nigdy o-ringi nie wymieniane, bo głęboko są i ciężko to zrobić..
Jak sam nie zrobisz, to inni Cię oleją..
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
zadra napisał(a):Łukaszu, gdy łańcuch się rozgrzewa, to staje się luźniejszy na prowadnicy.
Niby tak by logika wskazywała, ale było na odwrót Po rozgrzaniu chodził wyraźnie ciężej na prowadnicy. Chyba że jednak uszkodziłem te prowadnice i to problem kółka?
loockas napisał(a):że jednak uszkodziłem te prowadnice
musiałbyś ją obuchem siekiery młotkować.. To nie jest cińćki szajs..
Może deski przy cięciu zaczęły się zchodzić napierając na łańcuch..
inną kwestią jest stan łańcucha – prócz zęba tnącego jest tam pióro wygarniające trocinę z ciętego miejsca.
Jeśli to pióro jest wyższe od zęba, to też gorzej tnie, ale przez to łancuch nie powinien się zacierać .
Pociągnij łańcuch ręką na prowadnicy – powinien łatwo się dać się przeciągnąć na znak tego, że wszystko jest ok.
mogło się coś dostać pod bęben napędu i o blachę sprzęgła przycierać ale chyba to skrajność..
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Pełna wiksa..
Dopisano 19 lip 2022 13:26:
Oczywiście, że najlepiej na wyłączonym silniku..
Ręce Ci niemiłe? Paluszków za dużo masz?
Dopisano 19 lip 2022 13:26:
Oczywiście, że najlepiej na wyłączonym silniku..
Ręce Ci niemiłe? Paluszków za dużo masz?
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Ale cie jarają te cyferki ja przebieg sprawdzam chyba tylko na przeglądzie jak muszę go podać W ogóle jakoś kompletnie mnie samochody przestały ostatnio interesować :/ Nawet mi coraz częściej sprzedaż MXa zaczyna po głowie chodzić, ale wiem że będę tego żałował... Nie mam gdzie jeździć kurde.
Swoją drogą gdyby nie aplikacja mpojazd to bym pojechał niepotrzebnie na SKP Ionikiem w tym roku. Myślałem że pierwszy przegląd jest po 3 latach, a potem kolejne już co roku. A to są 3 lata, a potem 2 lata i dopiero później co rok Po przerejestrowaniu auta na siebie byłem ciekawy co tam ciekawego w mpojazd się pojawi, a tam info że przegląd za ponad rok
Swoją drogą gdyby nie aplikacja mpojazd to bym pojechał niepotrzebnie na SKP Ionikiem w tym roku. Myślałem że pierwszy przegląd jest po 3 latach, a potem kolejne już co roku. A to są 3 lata, a potem 2 lata i dopiero później co rok Po przerejestrowaniu auta na siebie byłem ciekawy co tam ciekawego w mpojazd się pojawi, a tam info że przegląd za ponad rok
Ja jeszcze ~2,5 tygodnia... Już mnie nosi, mam dość ludzi, budowy i ludzi... Oby się plotki sprawdziły i moja pierwsza miejscówka była spokojną mieściną, bez nadmiaru ludzi Mogę pić to paskudne Ożujsko, byle w ciszy i spokoju.
loockas napisał(a):Przecież jeszcze działa
Smarowanie łańcucha jest?
Prowadnica brudna wiec chyba jest, ale faktycznie chyba wcześniej więcej tego oleju było. Tak właśnie myślałem czy czasami trociny mi nie zatkały wylotu oleju. Nie potrafiłem zlokalizować w którym miejscu on powinien lecieć. Możesz podpowiedzieć?
Loockas jak już nabierzesz wprawy to trzeba przesiąść się na cos mocniejszego jakąś starą i ciężką i sporo głośniejszą husqvarnę
Dopisano 19 lip 2022 20:33:
otwór olejowy w prowadnicy trzeba czyścić poza tym trzeba smarować gwiazdkę na końcu. Zdejmij prowadnicę i zobacz czy olej leci z otworku przy przegazowaniu.
Dopisano 19 lip 2022 20:33:
loockas napisał(a):Prowadnica brudna wiec chyba jest, ale faktycznie chyba wcześniej więcej tego oleju było. Tak właśnie myślałem czy czasami trociny mi nie zatkały wylotu oleju. Nie potrafiłem zlokalizować w którym miejscu on powinien lecieć. Możesz podpowiedzieć?
otwór olejowy w prowadnicy trzeba czyścić poza tym trzeba smarować gwiazdkę na końcu. Zdejmij prowadnicę i zobacz czy olej leci z otworku przy przegazowaniu.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości