Dowcipy

Coś dla zabicia czasu – zjawiska śmieszne i ciekawe.

Postprzez Grafit » 27 lut 2011, 13:11

ivo napisał(a):Bo to kawał abstrakcyjny <lol>

Na zasadzie takiej jak ten: Jak Kuba Bogu, tak Fidel Castro hahaha


To było tak:

Jak Kuba Bogu, tak Castro Kubie :P
Forumowicz
 
Od: 14 wrz 2006, 08:48
Posty: 228
Skąd: Żywiec
Auto: Była Mazda mx3, jest Alfa Romeo 156

Postprzez lasic100 » 28 lut 2011, 01:19

co to jest wymiana poglądów ?
Gdy idziesz do szefa z własnymi poglądami, a wracasz z jego :)
Forumowicz
 
Od: 22 lip 2010, 22:17
Posty: 341 (1/0)
Auto: Mazda 626GW 2001r. 2.0 FS + LPG red. Alaska, Hana2000 czerwona, LPGTech

Postprzez szejk78 » 28 lut 2011, 21:06

Rozmawiają trzej koledzy i porównują cipki swoich żon z miastami:
Jeden mówi: Od mojej żony Cipka jest jak Paryż romantyczna i miękka,
Drugi mówi: Od mojej żony cipka jest jak Londyn wilgotna i tajemnicza,
Na to trzeci. A od mojej żony cipka jest jak Piotrków Trybunalski, okolica piękna ale dziura straszna... <rotfl> <rotfl> <rotfl>
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2010, 20:21
Posty: 82 (0/2)
Skąd: Hamm(D)/Bielsko Biała
Auto: Jest DAF XF 460 ADR,było Mondeo IV,Mazda 6 Sport Wagon MZR-CD 2004r.136ps
Mazda 323F BA
Focus MK I TDCI 115ps

Postprzez SquizzI » 2 mar 2011, 09:17

Dziadek daje Jasiowi 50 zł na imieniny.
– Jasiu, podziękuj dziadziusiowi. Mówi mama.
– Ale jak?
– Powiedź tak, jak ja mówię, kiedy tatuś daje mi pieniążki
Jasiu zwraca się do dziadzia:
-Dlaczego tak mało?
*** *** *** *** *** ***
W pociągu jadą garbaty i niewidomy. Garbaty był chamski i chciał dociąć niewidomemu mówiąc na głos, niby do siebie:
– O, jakie urzekające widoki za oknem. Jaka wspaniała przyroda, zieleń drzew, błękit nieba…
Na to zdenerwowany niewidomy, nachylając się do garbatego i przyjaźnie klepiąc go po garbie:
– A kolega z tym plecakiem to też w góry?
*** *** *** *** *** ***
W samolocie nad pasażerem pochyla się stewardesa. Ogromne niebieskie “oczy” o mało nie wyskoczą z dekoltu w bluzeczki.
– Kawę czy herbatę? – pyta stewardesa.
– A w którym jest kawa…?
Laetius est, quoties magno sibi constat honestum

http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=60288&highlight=
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 lip 2008, 23:41
Posty: 261 (0/1)
Auto: Mx3 1.8 V6 93r

Postprzez Chudini » 2 mar 2011, 10:36

Wieś. Zapuszczone, biedne gospodarstwo. Biedni gospodarze. Z inwentarza domowego został tylko głodny kogut, pies i kot. Usiedli sobie oni wieczorkiem pod izbą i naradzają się.
Kogut:
– Nie ma co,zwlekać. Wynoszę się jutro rano do innej wioski. Tutaj nie ma ziarna, nie ma kur, nic nie ma. Nie ma po kim deptać.
Kot:
– Ja też stąd idę! Nie ma ziarna, nie ma gryzoni. Nie ma krowy, nie ma mleka.
Pies:
– A ja jeszcze zaczekam parę dni.
Kogut i Kot chórem:
– A tobie co? Oszalałeś?
Pies:
– Wczoraj wieczorem słyszałem, jak gospodarz mówił do gospodyni: "Jeszcze parę dni takiego głodu i będziemy chyba ssać małego Szarikowi...

----------------------------------------------------------------------------------

Siostra Przełożona udając się na poranne modlitwy, minęła po drodze dwie młode zakonnice, które właśnie z porannych modlitw wracały. Mijając, pozdrowiła je:
– Dzień dobry dziewczęta, niech Bóg będzie z Wami.
– Dzień dobry Siostro Przełożona, Bóg z Tobą.
Kiedy młódki oddalały się Siostra Przełożona usłyszała jak jedna z nich mówi:
– Chyba wstała ze złej strony łóżka.
Zaskoczyło to Siostrę Przełożoną, ale zdecydowała się nie zgłębiać tematu, poszła dalej. Idąc korytarzem spotkała dwie Siostry, które nauczały już w klasztorze od kilku lat. Po wymianie powitań (Dzień dobry, Bóg z Tobą/Wami...) Siostra Przełożona znowu odchodząc usłyszała jak jedna mówi do drugiej:
– Siostra Przełożona chyba wstała dziś nie z tej strony łóżka.
Zmieszana Siostra Przełożona zaczęła się zastanawiać czy może mówiła opryskliwie, albo jej spojrzenie było nie takie jak powinno... Rozmyślając tak podążała do kaplicy. Wtedy na schodach ujrzała Siostrę Marię, lekko przygłuchą, najstarszą zakonnicę w klasztorze. Siostra Maria pomalutku, schodek po schodku wchodziła na górę. Siostra Przełożona miała dużo czasu aby uśmiechnąć się i wyglądać na szczęśliwą, podczas pozdrawiania Siostry Marii.
– Siostro Mario, cieszę się że Cię widzę w ten piękny poranek. Będę się modliła do Boga, abyś miała dziś piękny dzień!
– Witam Cię Siostro Przełożona, i dziękuję. Widzę, że wstałaś dziś ze złej strony łóżka.
To stwierdzenie powaliło Siostrę Przełożoną na kolana.
– Siostro Mario, co ja takiego zrobiłam? Staram się być miła, a już trzeci raz dzisiaj słyszę, że wstałam nie tą stroną łóżka.
Siostra Maria zatrzymała się, spojrzała Siostrze Przełożonej w oczy i rzekła:
– Och, nie bierz tego do siebie, po prostu włożyłaś pantofle Ojca Michała...
Nie jedź szybciej niż lata twój Anioł stróż ...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 cze 2008, 21:11
Posty: 360
Skąd: Piła
Auto: Granatowe Kombi :)
V40

Postprzez lukasz2387 » 2 mar 2011, 21:30

-kiedy żołnierz może używać
broni?
-gdy Bronia skończy szesnaście lat <lol>
lukasz2387
 

Postprzez marekck-83 » 3 mar 2011, 15:37

Czy już Ci się zdarzyło popatrzeć na innych ludzi w Twoim wieku z tym dziwnym uczuciem: Ja chyba nie wygladam tak staro?! Jeżeli tak, to ten dowcip Ci się spodoba:
Siedziałam w poczekalni u swojego nowego dentysty i rozglądałam się.
Zauważyłam na ścianie dyplom ukończenia studiów i coś kliknęło.
-Czyżby mój nowy dentysta był tym chłopakiem, w którym się nawet trochę podkochiwałam?
Jak go jednak zobaczyłam, szybko porzuciłam te myśli. Ten prawie łysy Facet z siwiejącymi włosami, brzuszkiem i twarzą pełną zmarszczek był zbyt stary, by mógł być moim kolegą ze szkoły.
– A może jednak? Po tym, jak mi przejrzał zęby, zapytałam go, czy nie chodził przypadkiem do XXVI LO.
– Tak. Owszem, chodziłem i byłem nawet jednym z najlepszych uczniów – zarumienił się.
– A w którym roku pan zdawał maturę? – zapytałam. On odpowiedział:
– W siedemdziesiątym szóstym. Dlaczego pani pyta?
– To pan był w mojej klasie! – powiedziałam zachwycona.
Zaczął mi się uważnie przyglądać. I następnie ten wstrętny, pomarszczony staruch zapytał:
– A czego Pani uczyła?...
Początkujący
 
Od: 8 lut 2011, 11:19
Posty: 18
Skąd: Opole
Auto: M6 2.0 D GY 145PS

Postprzez Gib » 5 mar 2011, 20:44

Przychodzi Maritt B. do lekarza, a lekarz mówi do niej:
– Mam dla pani złą wiadomość.
– A co wyzdrowiałam?
– Nie, Kowalczyk zachorowała.
Stała pod ścianą prężąc kakao
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2007, 18:09
Posty: 8942 (141/180)
Skąd: Warszawa
Auto: rower składak 1.8t

Postprzez jacho » 5 mar 2011, 20:49

– Tato, tato, dzik zaatakował babcię!!
– Trudno, sam zaatakował, to niech się sam broni.
jacho
 

Postprzez SquizzI » 6 mar 2011, 00:36

Tata pyta Jasia:
– No i jak bawiłeś się na urodzinach kolegi?
– Nie najlepiej...
– Dlaczego?
– Przecież sam mówiłeś, że mam być grzeczny...
*** *** *** *** ***
Leży blondynka w rowie, podjeżdża mężczyzna tirem i pyta się:
– Jesteś ranna?
A blondynka na to:
– Nie, jestem dobowa.
*** *** *** *** ***
hahaha hahaha hahaha hahaha
Za co podziwia się blondynki?
– Za wytrwałość – tyle lat szukają rozumu, i dalej nie mogą go znaleźć.
Laetius est, quoties magno sibi constat honestum

http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=60288&highlight=
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 lip 2008, 23:41
Posty: 261 (0/1)
Auto: Mx3 1.8 V6 93r

Postprzez Omek » 10 mar 2011, 17:02

Ksiądz został potrącony przez samochód, natychmiast na miejscu pojawiła się karetka i przewiozła go do najbliższego szpitala. Odzyskując przytomność w szpitalu zobaczył przy sobie pielęgniarkę i cicho spytał:
– Siostro, czy ja jestem w niebie?
– Nie proszę księdza, jedziemy na OIOM skrótem przez oddział dziecięcy. hahaha hahaha <diabełek>
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2009, 10:44
Posty: 30
Skąd: Katowice
Auto: Mazda MX-3 1.6 16v 94' B6D-DOHC Precidia

Postprzez adamb » 11 mar 2011, 16:53

Po co kobiecie nogi?
;)
Po to aby nie zostawiala sladow jak slimak.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 kwi 2010, 22:55
Posty: 590
Skąd: uk
Auto: Biale

Postprzez Bandit » 11 mar 2011, 18:42

Są dwie rzeczy na które można patrzeć bez końca: Zachód słońca i parkującą kobietę.
You see, in this world there's two kinds of people, my friend:
Those with loaded guns and those who dig. You dig.

Nie wszyscy mogą jeździć Mazdami, niech jeżdzą Oplami jak wszyscy :)
Forumowicz
 
Od: 21 mar 2010, 19:04
Posty: 4424 (9/13)
Skąd: Bydgoszcz
Auto: Obecnie:
znowu Oplem / za kare :(
Astra Bertone 2.2 coupe

Dawniej:
126p,
Escort Mk5,
626 GF,
323F BG,
Audi 80 B4,
Matiz,
Agila
Mazda 2 DY

Postprzez SquizzI » 13 mar 2011, 17:31

Hrabia przyjmuje do pracy nowego lokaja.
– W moim domu przestrzegamy dwóch zasad. Pierwsza to czystość. Czy wytarłeś buty o wycieraczkę przed moim gabinetem?
– Oczywiście, panie hrabio!
– A druga to prawdomówność. Przed moim gabinetem nie ma żadnej wycieraczki
*** *** *** ***
– Czym się różni warszawiak od Paryżanina?
– Paryżanin, jak tylko gdzie usiądzie, zaraz opowiada kawały antyrządowe, natomiast
warszawiak, jak zacznie opowiadać dowcipy polityczne, to zaraz siedzi.
*** *** *** ***
hahaha
-Wiecie dlaczego sejm jest okrągły?
-A widzieliście kiedyś kwadratowy cyrk?
Laetius est, quoties magno sibi constat honestum

http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=60288&highlight=
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 lip 2008, 23:41
Posty: 261 (0/1)
Auto: Mx3 1.8 V6 93r

Postprzez Longer_007 » 14 mar 2011, 13:50

Umieść 5 szympansów w jednym pokoju. Zawieś banana przy suficie i ustaw drabinę
tak by umożliwiała dotarcie do banana.
Zainstaluj system, który będzie wlewał lodowatą wodę w całym pomieszczeniu, gdy
tylko któryś z szympansów zacznie wspinać się po drabinie. Szympansy szybko
nauczą się, że nie należy wdrapywać się na drabinę.

Po jakimś czasie wyłącz system "zalewania lodowata wodą" Teraz zastąp jednego z
szympansów nowym. Ten ostatni wejdzie po drabinie i, nie wiedząc czemu, dostanie
wpie...od pozostałych. Następnie zastąp jeszcze jednego ze starych szympansów
nowym. Ten też dostanie wpie...i to szympans nr. 6 (ten, który był przed nim
wprowadzony) będzie bił najmocniej.

Kontynuuj wymianę starych szympansów, aż będą same nowe. Zauważysz, że żaden z
nich nie będzie się starał wchodzić na drabinę, a jeżeli trafi się jeden, który
o tym choćby pomyśli, to na pewno dostanie wpie...od pozostałych. Najgorsze jest
to, że żaden z nich nie wie dlaczego.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2010, 19:01
Posty: 144
Skąd: Tychy / Oświęcim
Auto: Mazda 323F BA 1.5

Postprzez ANNA » 14 mar 2011, 19:41

Teściowa, która przyjechała ze wsi, pyta zięcia:
– Co to było w rondlu? Ledwie doszorowałam.
– Powłoka teflonowa, mamo...

Przychodzi mężczyzna do zakładu pogrzebowego i pyta pracownika:
– Czy jest kierownik?
– Kierownika nie ma, wyjechał po towar.

Mamo, tato, nie wiedziałam jak wam to wyjawić, ale od dawna źle się czuję we własnym ciele. Wiem, że zawsze chcieliście mieć syna, a ja wiem, że powinnam urodzić się mężczyzną. Dlatego pragnę wam oświadczyć, że jestem w trakcie terapii hormonalnej i niedługo poddam się operacji zmiany płci.
– Jaja sobie robisz!?

Małżonkowie udają się wieczorem do łóżka, on od razu zabiera się do dzieła
– Nie dzisiaj kochanie, głowa mnie boli
– Na szczęście dziś twoja głowa nie jest mi do niczego potrzebna
LUDZIE,MYŚLCIE-TO NIE BOLI !!!
Anna
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 lut 2009, 20:41
Posty: 144
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda323f ,BJ , 2.0 DiTD

Postprzez adamb » 14 mar 2011, 20:43

jak bylo to .... sorki.

Czym rozni sie bladynka od dubeltowki?
Niczym.
To i to gnie sie w pol i laduje od tylu. <czarodziej>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 kwi 2010, 22:55
Posty: 590
Skąd: uk
Auto: Biale

Postprzez ANNA » 16 mar 2011, 18:40

Siedzi sobie dwóch żulików, siorbią wódeczkę i jeden czyta na głos gazetę:
– Tu piszą, że picie alkoholu skraca życie o połowę... Ile masz lat Stefan?
– 30.
– No widzisz, jakbyś nie pił miałbyś teraz 60!

Dwóch facetów wnosi trzeciego zupełnie nawalonego, tak że nie może się utrzymać na nogach. Siadają przy barze i jeden mówi do barmana:
– Dwa piwa!
– A ten w środku nie pije? Pyta barman.
– Nie, to kierowca.

Zataczający się pijaczek zaczepia w parku młodego mężczyznę i mówi:
– Paaniee, gdzie jaa jesstem???
– W Łodzi.
– W łodzii to jaa wiem, ale na jakim oceanie...
LUDZIE,MYŚLCIE-TO NIE BOLI !!!
Anna
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 lut 2009, 20:41
Posty: 144
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda323f ,BJ , 2.0 DiTD

Postprzez sly » 17 mar 2011, 15:31

– Panie doktorze, bardzo mnie boli łokieć.
– Proszę jutro przynieść mocz do analizy.
Zdenerwował się facet, bo co ma wspólnego analiza moczu z bólem łokcia.
Postanowił zakpić sobie z lekarza i do naczynia wlał mocz swój, córki, żony i to wszystko doprawił zużytym olejem silnikowym.
Na drugi dzień otrzymuje wyniki dogłębnej analizy moczu:
– Córka jest w ciąży.
– Żona z kimś pana zdradza.
– Silnik w pańskim samochodzie jest do wymiany. A pan powinien przestać się onanizować w czasie kąpieli, bo uderza pan
łokciem w brzeg wanny i stąd ten ból

___________________________

Dzwoni telefon... Facet podnosi słuchawkę i słyszy:
– Mamy twoją teściową. Okup wynosi 100 tys. dolarów.
– A jak nie zapłacę?
– To ją... sklonujemy!

___________________________


Wraca facet do domu i od progu krzyczy:
– Jessss wygrałem w lotto, jest udalo sie SZEŚĆ, SZÓSTKAAA! wydziera się zadowolony z siebie.
Patrzy, a tu zona siedzi smutna i płacze.
-Co się stało – pyta.
Na to żona: – Mama mi dziś umarła.
Facet wrzeszczy: – Jessssssssssst K****a KUMULACJA
Obrazek
HASŁO: sly180
Nie masz Chomika?? Kliknij
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2010, 12:35
Posty: 254 (0/1)
Skąd: łódzkie
Auto: Leon

Postprzez sly » 17 mar 2011, 17:57

Przychodzi mama do Jasia i mówi:
– idz do apteki i kup tacie tabletki na seks.
Jasiu przychodzi do apteki i mówi:
– Poproszę tabletki na seks dla taty.
Doje mu tabletki i mówi:
– Jasiu, pamiętaj 1 tabletka na 6 dni.
Wraca Jaś do domu i daje tabletki mamie i mówi
– Mamo, ale pamiętaj 6 tabletek na 1 dzień.
Po paru dniach Jasiu znowu idzie do aptki i sprzedawczyni się go pyta:
– I co poskutkowało?
– Tak, bardzo. Mama w ciąży, siostra w ciąży, mnie boli dupa, a tata siedzi na dachu i rżnie gołębie.

-------------------------------------------------------------------------

Pani poleciła dzieciom napisać wypracowanie na temat "Matka jest tylko jedna". Następnego
dnia pani pyta dzieci:
– Aniu co napisałaś?
– Najbardziej kochamy nasza mamę, bo Matka jest tylko jedna..
– Bardzo ładnie..
W końcu przyszła kolej na Jasia, więc czyta:
"Wieczorem, gdy ojciec z matką do stołu zasiedli, krzyknęli na Małgosię by z lodówki
przyniosła trzy flaszki wyborowej. Małgosia poszła do lodówki i krzyknęła:
'Matka! Jest tylko jedna!'"

-------------------------------------------------------------------------

Przychodzi mały chłopczyk do burdelu. Trzyma w rękach skarbonkę i rozjechaną żabę. Mówi do burdel-mamy:
– Czy mogę poprosić panią która ma AIDS?
– Ale dziecko po co ci pani chora na AIDS?
– Czy to prawda, że jeśli ja bedę ruchał panią, która ma AIDS, to też bede miał AIDS?
– Tak.
– A czy to prawda, że jeśli, jak codzień, przyjdzie do mnie pani niania i bedzie mnie molestować, to ona też bedzie miała AIDS?
– Tak.
-A czy, jak pózniej przyjdzie mój tata i bedzie ruchał nianie, to on też bedzie miał AIDS?
– Tak.
– A czy, jak pózniej mój tatuś bedzie ruchal moją mamusie, to ona też bedzie miała AIDS?
– Tak.
– A czy, jak co środe przyjedzie śmieciarz i bedzie ruchał moją mame, to on też bedzie miał AIDS?
– Tak.
– No, o tego [tiiit] mi chodzi, bo mi żabkę przejechał.
-------------------------------------------------------------------------

Matka z córeczką przechodzą koło kościoła. Matka mówi do dziecka:
– Patrz córeczko, tu jest dom Boży.
– Ale mamo, Bóg mieszka w niebie!
– Tak, ale tu prowadzi swój interes...
Obrazek
HASŁO: sly180
Nie masz Chomika?? Kliknij
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2010, 12:35
Posty: 254 (0/1)
Skąd: łódzkie
Auto: Leon

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

Moderator

Moderatorzy Hyde Park