Klub MazdaSpeed

30k na is250? To taki zmęczony życiem będzie, z idealną budą na pocisk do driftu i swap na 3uz. Ewentualnie na 2 lata paliwa

Gib napisał(a):pany budżet 30k, zastanawiam się nad elektrycznym rowerem lub skuterem albo lexusem IS250 Elektryczna dacia za 100k niestety poza zasięgiem. Brak firmy więc leasing raczej odpada.

Jako rower do rekreacji i na miasto używam Engwe C20 Pro – zrobione 1300km – problemów nie ma. Nówkę da się kupić za 4500zł. Jeśli idzie o lekkie motocykle to wielu ludzi mówi o marce Surron, że ponoć dają radę. Mają homologację drogową więc da się do nich bez firmy dźwignąć dopłatę 4kzł.

Gib napisał(a):pany budżet 30k, zastanawiam się nad elektrycznym rowerem lub skuterem albo lexusem IS250 Elektryczna dacia za 100k niestety poza zasięgiem. Brak firmy więc leasing raczej odpada.

U mnie z pracy ktoś wystawił takiego:
https://www.autoscout24.lu/offres/-c42fc173-3633-4bc3-ba28-49d5683dca3f

Po wszystkich opłatach chyba by jeszcze starczyło na naprawę itd ale w twoim wypadku to chyba lepiej wydać te pieniądze na dobry rower/skuter

Dzień dobry.

Przypominam się Warszawie jak ktoś czasem czyta, ze dziś o 20:00

Przy tej pogodzie Bemowo Galeria na Powstańców poziom 2 ,

proponuje SPOTA i Pizze ewentualnie aby trochę posiedzieć

https://www.google.com/maps/place/Galer ... ?entry=ttu

Zapraszam jak są jeszcze miłośnicy MAZD w stolicy.

brii napisał(a):

Gib napisał(a):pany budżet 30k, zastanawiam się nad elektrycznym rowerem lub skuterem albo lexusem IS250 Elektryczna dacia za 100k niestety poza zasięgiem. Brak firmy więc leasing raczej odpada.

Jako rower do rekreacji i na miasto używam Engwe C20 Pro – zrobione 1300km – problemów nie ma. Nówkę da się kupić za 4500zł. Jeśli idzie o lekkie motocykle to wielu ludzi mówi o marce Surron, że ponoć dają radę. Mają homologację drogową więc da się do nich bez firmy dźwignąć dopłatę 4kzł.

Surrony Light Bee mają max 100kg obciążenia. Ultra Bee niby więcej dadzą radę, ale to już 30k nie styknie. 4k do wersji drogowej trzeba jeszcze dołożyć.

motomike6 napisał(a):
Po wszystkich opłatach chyba by jeszcze starczyło na naprawę itd ale w twoim wypadku to chyba lepiej wydać te pieniądze na dobry rower/skuter

Gib bierz. lubisz się z Volvo . Ale po opłatach w PL, akcyza w koncu 18,6 i przekroczysz 26 koła......

Tylko tu jeszcze AW55, więc może być boleśnie w razie czego.....

AW55 nie taka zła jak ją malują. W Alfie 372tys na budziku, działa. Odpukać. Znam też sztukę z Aisinem która nakręciła pół bańki a życia łatwego nie miała, zaczynała w parku prasowym a następnie właściciele (ok. 10 różnych ) też jej dali popalić.

Jasne. Jak ktoś wymieniał oliwe.
Tutaj T5 wiec moment nie za duży. w D5 i w V8 potrafiłą się sypnąć jesli przeciagałą wiecje jka 400Nm.
Ja miałem TF80SC i TF80SD . Ta pierwsza jeździ w moim byłym S60 i znajomego i już chyba dobija do 400 tyś km . Oliwa wymienianan przez emnie dynamicznie, nowy włąsciciel robi statczyną tylko czesciej.

To volvo jest elektryczne? Coś tam jest jeszcze do naprawy bo cena już nie zachęca 26k za pełnoletnie auto z najgorszą wersją t5 (max rozwiercone 2.521), chyba podziękuję.
Dozbieram do tej dacii, albo dwusuwowy skuter i śmigać po SCT na pohybel

30k za IS250 to może byc wtopa. Na grupach na fejsie widzę, to takie sensowne sztuki od 38-40k się zaczynają (chore).
AW55 to jest spoko skrzynia. Glowne jej problemy to elektrozawory, które można dość tanio i łatwo wymienić, naprawić. Zwłaszcza, że chyba w każdej wersji dostęp do płyty jest od frontu auta.
Sporo Saabów z tymi skrzyniami wyjeżdżało z mocami 300+ od TurboLPG i nie było problemów

Jaki jest rynek aut elektrycznych które mają już najlepsze lata za sobą i ponad 200 tyś. Jest na takie auto popyt? Jest jakiś sposób na ocenę baterii bez specjalistycznych narzędzi? Nowy elektryk ok ale nie wiem jak z używanymi jest.

już lecę wydać 40k na coś co za 5 lat będzie gratem robiąc 500km rocznie samochodem Generalnie chyba tylko Neo zczaił ocb w tym "ogłoszeniu". Samochodu pewnie się pozbędę bo nie podróżuję natomiast pojawi się pewnie 2 kołowy spalinowiec żeby nieco poprawić zasięgi roweru, które wraz z wiekiem, wagą i ogólnym wyesplorowaniem okolicy trochę zmalały do rekreacyjnych 20km

MrShaleck napisał(a):30k za IS250 to może byc wtopa. Na grupach na fejsie widzę, to takie sensowne sztuki od 38-40k się zaczynają (chore).

tak zerkałem na olx bo zasze mi się ten is 250 podobał i poniżej 40tus za 2006-2008r to nie ma w czym wybierać. Te benzyny takie dobre że tak trzymają cenę.?

Bardzo dobre Ja w tym momencie mógłbym mojego sprzedać jakoś do 10K drożej, niż kupiłem 3 lata temu

Przy czym totalnie tego nie rozumiem, bo auto owszem ma swoje zalety, ale ma też sporo wad. Chyba tylko to, że kupowanie bezpośredniej konkurencji to podpalanie pieniędzy winduje te ceny. Generalnie auto robi wrażenie zbieraniny części z różnych modeli. Z tyłu jest ciasno, z przodu siedzi się dziwnie wysoko. Silnik kręci się wysoko i wyraźnie nie chce jechać poniżej 3,5 obrotów, układ kierowniczy jest dość dynamiczny, ale reakcja na gaz trwa wieki, a obroty wiszą za długo po wciśnięciu sprzęgła. Auto lubi też żeglować – zostawia otwarta przepustnice jak puścisz gaz, przez co prawie nie hamuje silnikiem. Hamulce choć skuteczne, zdają się być połączone z pedałem hamulca na gumce recepturce. Manualna skrzynia biegów ma strasznie długi skok, a biegi są zestopniowane ewidentnie pod nisko obrotowy silnik.
Bardzo mi się podoba buda i układ jezdny. Auto ma mega potencjał na sportowy charakter, silnik super, ale charakterystyka reakcji na gaz to dramat, podporządkowana ekonomii, której i tak nie ma, bo na zimno w stylu wszystkich toyot krojonych pod amerykanów z tamtego okresu wtryski podlewają na bogato. Im lepiej znam to auto tym bardziej widzę, że brakowało tam koordynatora projektu dla tego auta. Każdy dział robił wszystko po swojemu, bez spójnej wizji.

Bimbak napisał(a):Przy czym totalnie tego nie rozumiem,

z tym to się zgadzam, te ceny się mijają z logiką i to ostro.

Bimbak napisał(a):obroty wiszą za długo po wciśnięciu sprzęgła

a bo Ty masz sprzęgło do wciskania

Ja musze przyznac, że dziadkowy charakter tego auta mi bardzo odpowiada i jest ze mną spójny

Bimbak napisał(a):Przy czym totalnie tego nie rozumiem, bo auto owszem ma swoje zalety, ale ma też sporo wad.

Jak w 2015 wybierałem samochód to jeździłem ISem i miałem bardzo podobne wnioski, przy czym ten, którym jeździłem to było 2.0T (czyli trochę lepszy dół ale z delikatnym lagiem) i skrzynią 8AT (która to w trybie sport zachowuje się jak geriatronik w trybie komfort).

Szymon napisał(a):Ja musze przyznac, że dziadkowy charakter tego auta mi bardzo odpowiada i jest ze mną spójny

Bardziej mi pasował taki dziadkowy charakter niż w Sedesie ale ja do emerytury się nie śpieszę
Ogólnie dziadkowatość + kredens w środku rzeczywiście są spójne ale trochę się z tym gryzie prowadzenie – w CT też tak było – prowadzenie lepsze niż cała reszta samochodu.

Neonixos666 napisał(a):Jaki jest rynek aut elektrycznych które mają już najlepsze lata za sobą i ponad 200 tyś. Jest na takie auto popyt? Jest jakiś sposób na ocenę baterii bez specjalistycznych narzędzi? Nowy elektryk ok ale nie wiem jak z używanymi jest.

Można sprawdzić co mówi BMS o akumulatorze (ilość cykli, obecna pojemność) a w razie obaw można samochód po prostu rozładować i naładować (tego nie da się oszukać). Jeśli idzie o resztę mechaniki to tak samo jak w zwykłych samochodach – kot w worku. BEV z dużymi przebiegami zwykle problemów nie robią, Tesle czy ZOE z przebiegami ~400kkm widziałem i degradacja nie była dokuczliwa. Gorzej jest z Leafami ze względu na brak zarządzania termiką akumulatora – jak był dobrze traktowany to przebiegi 300kkm to żaden problem ale jak było gorąco i dostawał w pupę szybkim ładowaniem to niestety może być słabo.

Szymon napisał(a):Ja musze przyznac, że dziadkowy charakter tego auta mi bardzo odpowiada i jest ze mną spójny

A mnie ta niespójność trochę drażni. Dobrze się tym jednak po trasach latach. Zawsze mnie zaskakuje jak mało zmęczony jestem potem.

Którego isa masz i z jakim silnikiem?
Kurde taki kamper to ja rozumiem

Beny napisał(a):Te benzyny takie dobre że tak trzymają cenę.?

Tak + dodatkowo Diesle są bardzo złe w tym przypadku