Rzucanie palenia – szukasz pomocy?
Polecam obejrzeć filmik o nałogach : http://www.youtube.com/watch?v=55xVPMEv ... ideo_title
W śmieszny sposób przedstawione problemy używek.
W śmieszny sposób przedstawione problemy używek.
-
misiaczek1412
cały czas borykam się z tym problemem 23 lata nie paliłem, wyjazd do Warszawy do pracy pierwsze poważniejsze problemy i zaczęło się palić nie jestem z tego zadowolony wcale już 2 lata palenia kiedyś paczka starczała na tydzień potem na 3 dni a teraz ledwo na dzień ;/ wku... mnie to strasznie.
Motywacja by przestać była na początku roku, potrwała 2 tyg bez fajki potem kolejny wku... i zaś wrócił nałóg nie wiem czy rzucę czy nie ale chciałbym bardzo.
p.s czy ktoś ma tą książkę mógłby na pw wysłać linka >??
Motywacja by przestać była na początku roku, potrwała 2 tyg bez fajki potem kolejny wku... i zaś wrócił nałóg nie wiem czy rzucę czy nie ale chciałbym bardzo.
p.s czy ktoś ma tą książkę mógłby na pw wysłać linka >??
- Od: 30 kwi 2008, 13:28
- Posty: 1388
- Skąd: warszawa / żory
- Auto: Mazda Xedos 6 2.0 92'
Mi pomogła ale powiem wam że duużo robi samo nastawienie Bo bez tego to ani rusz
- Od: 1 gru 2006, 13:03
- Posty: 793 (2/0)
- Skąd: Kamienna Góra
- Auto: Była 323 BG
Była Mazda 6 TS2 GG 2.0 LF 147 qni
była Mazda6 Tamura 2007 GG 2.0 LF
Moja Trójeczka BK LF
Ja prawie 4 lata temu rzuciłem,korzystałem z plastrów nikoret czy coś takiego marki nie pamiętam.
Najgorsze pierwsze dwa tygodnie i niema co z rękoma zrobić,odstawić kawę,piwo i nastawienie pozytywne a na pewno się uda.
Nie pale do dziś ale przytyło mi się prawie 10kg, cześć już zgubiłem
Pozdrawiam
Marian
Najgorsze pierwsze dwa tygodnie i niema co z rękoma zrobić,odstawić kawę,piwo i nastawienie pozytywne a na pewno się uda.
Nie pale do dziś ale przytyło mi się prawie 10kg, cześć już zgubiłem
Pozdrawiam
Marian
"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
-
Zoom -Zoom from Belgium
- Od: 26 mar 2010, 14:31
- Posty: 6994 (209/245)
- Skąd: Benelux/Szczecin
- Auto: Było CP,
Była M6 GH
Jest MX-5NBfl
Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.
Mariianek ^^ Widze ze to 10 Kg to taki standard, bo mi tez tyle wskoczylo
Doslownie w miesiac chyba. Nie pale dopiero 1,5 roku. Wczesniej jak rzucalem uzywalem wlasnie Nicorette etc ale nic to nie dalo, dopiero po przeczytaniu ksiazki Cara rzucilem
Pierwsze 3 tyg to bez kija nie podchodz ale oplacalo sie
Doslownie w miesiac chyba. Nie pale dopiero 1,5 roku. Wczesniej jak rzucalem uzywalem wlasnie Nicorette etc ale nic to nie dalo, dopiero po przeczytaniu ksiazki Cara rzucilem
Pierwsze 3 tyg to bez kija nie podchodz ale oplacalo sie
Madziuchna 1995, 323F BA 1.5 16v Z5 RIP 03.07.2010 :(
Xenia 1996 , Xedos 6 , 16v B6, CA , 1,6 107 KM – mam nadzieje ze bedzie sluzyc jak najdluzej
Obeecna madzia >>> http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=314&t=108325
Xenia 1996 , Xedos 6 , 16v B6, CA , 1,6 107 KM – mam nadzieje ze bedzie sluzyc jak najdluzej
Obeecna madzia >>> http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=314&t=108325
- Od: 9 maja 2009, 17:45
- Posty: 242
- Skąd: Kutno
- Auto: Xedos 6 1.6 v16 96r
Ja też bym prosił o linka.
-
2+2=5
- Od: 27 mar 2011, 01:01
- Posty: 2823 (0/26)
- Skąd: Białystok
- Auto: Vauxhall Vectra SRI
Mazda3 109KM Y6 2004 (była)
AmRoZ napisał(a):Książkę już mam ... cóż przeczytamy wieczorkiem zobaczymy co tam ciekawego wymyślili jestem ciekaw ile fajek wypale z nerwów podczas jej czytania.
Ja czytalem ją pół roku....doslownie Generalnie fajnie to wygladalo bo siedze sobie na przyklad o 12 w nocy ze szlugiem w paszczy , budzie sie moja piekna patrzy na mnie " Co robisz? " .... "Czytam książke o rzucaniu palenia ^^"
A tam jest własnie napisane ze nie mozna przestac palic podczas czytania , ba nawet w pewnym momencie karzą ci zajarac fajkę Ale w momencie gdy doczytalem ostatnie slowa to wywalilem do kosza tyton za kilkadziesiat zlotych i reszte fajek jak i rownież i machinke do robienia fajek i tyle ^^
link na pw ^^
ps mam nadzieje ze nie lamę przepisów forum ale książkę jest dość ciężko wygooglać
Ostatnio edytowano 20 cze 2011, 15:08 przez Agerak, łącznie edytowano 1 raz
Madziuchna 1995, 323F BA 1.5 16v Z5 RIP 03.07.2010 :(
Xenia 1996 , Xedos 6 , 16v B6, CA , 1,6 107 KM – mam nadzieje ze bedzie sluzyc jak najdluzej
Obeecna madzia >>> http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=314&t=108325
Xenia 1996 , Xedos 6 , 16v B6, CA , 1,6 107 KM – mam nadzieje ze bedzie sluzyc jak najdluzej
Obeecna madzia >>> http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=314&t=108325
- Od: 9 maja 2009, 17:45
- Posty: 242
- Skąd: Kutno
- Auto: Xedos 6 1.6 v16 96r
Linka lepiej wywal napisz że masz potrzebnego linka i jak ktoś chce to wyślesz ... bo Ci zaraz mod da upomnienie ...
Co do książki fajnie no to dzisiaj zabieram się do czytania wieczorem ... trzeba wszystkiego spr. zeby pozbyć się tego kure... nałogu.
Co do książki fajnie no to dzisiaj zabieram się do czytania wieczorem ... trzeba wszystkiego spr. zeby pozbyć się tego kure... nałogu.
- Od: 30 kwi 2008, 13:28
- Posty: 1388
- Skąd: warszawa / żory
- Auto: Mazda Xedos 6 2.0 92'
Dobrze rzucic palenie.
Jak ktos pali paczke dziennie np. Marlboro to koszt jest 11,80 dziennie w w przypadku palenia jednej paczki oczywiscie. Rocznie to daje 4.307 pln puszczone z dymem. Wiadomo ze cena sie zmienia ale niech bedzie tak jak jest. Po trzech latach odkladania tego do skarbonki mozna kupic sobie dobry samochod. Tak mowi kazdy kto nie pali. Biorac pod uwage jednak osoby nie palace to dziwi mnie fakt ze nie jezdza samochodami, ktorymi zakladają ze osoby palace powinny jezdzic. Bo za fajki mozna miesiecznie splacać rate za dany pojazd.
Nie wydajesz na papierosy to wydajesz na cos innego i kolo sie zamyka. Na tym sie nie zyska pieniedzy. Zdrowie owszem. A zdrowie to cos wiecej jednak niz kasa
Kasy zabraknie ? Jakos sobie dasz rade. Zdrowia zabraknie ? Mozesz juz sobie nie poradzić.
Zobaczcie tych troli pod sklepami. Pija te alpagi, jarają co popadnie i zyją dluzej niz sportowiec badz osoba nie paląca To jest ciekawe
Jak ktos pali paczke dziennie np. Marlboro to koszt jest 11,80 dziennie w w przypadku palenia jednej paczki oczywiscie. Rocznie to daje 4.307 pln puszczone z dymem. Wiadomo ze cena sie zmienia ale niech bedzie tak jak jest. Po trzech latach odkladania tego do skarbonki mozna kupic sobie dobry samochod. Tak mowi kazdy kto nie pali. Biorac pod uwage jednak osoby nie palace to dziwi mnie fakt ze nie jezdza samochodami, ktorymi zakladają ze osoby palace powinny jezdzic. Bo za fajki mozna miesiecznie splacać rate za dany pojazd.
Nie wydajesz na papierosy to wydajesz na cos innego i kolo sie zamyka. Na tym sie nie zyska pieniedzy. Zdrowie owszem. A zdrowie to cos wiecej jednak niz kasa
Kasy zabraknie ? Jakos sobie dasz rade. Zdrowia zabraknie ? Mozesz juz sobie nie poradzić.
Zobaczcie tych troli pod sklepami. Pija te alpagi, jarają co popadnie i zyją dluzej niz sportowiec badz osoba nie paląca To jest ciekawe
-
Szalotka
To wszystko dlatego, że oni są dobrze zakonserwowani od środka
-
2+2=5
- Od: 27 mar 2011, 01:01
- Posty: 2823 (0/26)
- Skąd: Białystok
- Auto: Vauxhall Vectra SRI
Mazda3 109KM Y6 2004 (była)
@up
Wprawa czyni swoje
Ostatnio rzucałem palenie. 2 tyg bez papierosa, tyle, że z e-papierosem Zakupiłem, sprawował się dobrze do czasu pierwszych paru imprez.. Na jedną zapomniałem efajki – analogi więc zakupiłem... I jakoś wróciłem do nałogu ;x Aczkolwiek mniej już palę. W domu popalam epapierosa cały czas. Dziennie pół paczki schodzi średnio o 50% mniej niż wcześniej
Wprawa czyni swoje
Ostatnio rzucałem palenie. 2 tyg bez papierosa, tyle, że z e-papierosem Zakupiłem, sprawował się dobrze do czasu pierwszych paru imprez.. Na jedną zapomniałem efajki – analogi więc zakupiłem... I jakoś wróciłem do nałogu ;x Aczkolwiek mniej już palę. W domu popalam epapierosa cały czas. Dziennie pół paczki schodzi średnio o 50% mniej niż wcześniej
- Od: 15 lip 2010, 22:46
- Posty: 68
- Skąd: Białystok
- Auto: MX-5 RF '18
gromaciek napisał(a):
Zobaczcie tych troli pod sklepami. Pija te alpagi, jarają co popadnie i zyją dluzej niz sportowiec badz osoba nie paląca To jest ciekawe
Którejś zimy wracaliśmy z kumplami z małej imprezy tak około 3-4 nad ranem. Pamiętam jak dziś była zawieja mróz i zaspy a w pobliskim rowie coś leżało w zaspie podeszliśmy bliżej a tam znajomy pijaczek. Pytamy czy coś się stało że tak leży w tej zaspie a on na to że po prostu odpoczywa chwile poczekaliśmy wstał i poszedł krokiem okrężnym Na drugi dzień jak go widziałem szedł zadowolony i sobie śpiewał
Ale dokładnie, zdrowie jest najważniejsze. Z czasem człowiek zaczyna sobie uświadomić że robi nie tylko sobie krzywdę ale i rodzinie znajomym zaczyna stwarzać problemy w pracy etc.
Ech próbowałem paru środków dostępnych w aptekach pomagało na 2-3 dni, ale po zażyciu gum miałem wymioty. i na tym się skończyło nabijanie kasy aptekom. Może ta książka pomaga na tyle zmotywować człowieka do rzucenia nałogu. Zagrożenia i choroby każdy znas zna spowodowane paleniem tytoniu...
-
lukasz2387
Duzo ludzi nie palacych umiera na raka płuc itp. A palacz sobie zyje
Mam sporą wiedze na ten temat
Mam sporą wiedze na ten temat
-
Szalotka
55 strona za mną 1 fajka wypalona .... nie wiem póki co wkur.a mnie ta książka i mam ochotę zajarać teraz przed snem jak to czytam i tak właśnie robię co mnie [tiiit] jeszcze bardziej, a jeszcze bardziej wku... mnie to że siedzę na forum i muszę to Wam powiedzieć paląc fajkę wrr ..
czytając książkę dowiaduje się że jestem idiotą że palę – wiem to bez przeczytania
czytająć książke ktoś im chce udowodnić że jestem nieszczęśliwy że nie odczuwam radości z życia jak nie zapalę, że palę po śniadaniu przed jak się obudzę przed po posiłku etc to też wiem i wiem że to jest do pupy i że ma rację i chyba to że ma rację mnie tak wku... jeszcze bardziej ale nie zmusza mnie to ani nie zniechęca żeby w tym momencie nie zajarać.
Nie wiem 55 stron za mną zobaczymy jutro jaka będzie reakcja,
czytając książkę dowiaduje się że jestem idiotą że palę – wiem to bez przeczytania
czytająć książke ktoś im chce udowodnić że jestem nieszczęśliwy że nie odczuwam radości z życia jak nie zapalę, że palę po śniadaniu przed jak się obudzę przed po posiłku etc to też wiem i wiem że to jest do pupy i że ma rację i chyba to że ma rację mnie tak wku... jeszcze bardziej ale nie zmusza mnie to ani nie zniechęca żeby w tym momencie nie zajarać.
Nie wiem 55 stron za mną zobaczymy jutro jaka będzie reakcja,
- Od: 30 kwi 2008, 13:28
- Posty: 1388
- Skąd: warszawa / żory
- Auto: Mazda Xedos 6 2.0 92'
Powiem tak .. po wczorajszym wku... dzisiaj rano zapaliłem w robocie tylko 3 fajki ostatnie z paczki ostatni fajek o 11 zapalony do tej pory ani nie chce mi sie zajarać ani nie mam problemu z wytrzymaniem cisneinia ... mimo że pije pifko ... nie ciesze się póki co bo to nic nie znaczy ale zawsze to coś ...
p.s dzisiaj nie wracam do książki bo się nie chce denerwować ...
p.s dzisiaj nie wracam do książki bo się nie chce denerwować ...
- Od: 30 kwi 2008, 13:28
- Posty: 1388
- Skąd: warszawa / żory
- Auto: Mazda Xedos 6 2.0 92'
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości