Klub MazdaSpeed

Dzien dobry.

Pytanie dosyc konkretne. Czy reczna regulacja zaworow jest zabiegiem bardzo istotnym i nalezy obligatoryjnie przestrzegac zalecen producenta?

Byc moze jest wsrod forumowiczow obeznany mechanik ktory mial juz z zabiegiem do czynienia i jest w stanie bardziej naswietlic kwestie tempa zuzycia/rozregulowania. Czytajac na temat silnika mojego samochodu dotarlem do informacji:

"Camshafts are chain-driven (engine has two timing chains). The valvetrain doesn't have hydraulic tappets. Solid buckets are used instead, which require valve clearance adjustment using shims every 60,000 miles (100,000 km). "

Zrodlo: https://www.motorreviewer.com/engine.php?engine_id=157

Samochod ma aktualnie 138tys. km przejechane i jest to przebieg udokumentowany. Jestem w 100% pewien ze poprzedni wlasciciel w przeszlosci nigdy nie zlecil zabiegu regulacji zaworow. Niniejszym czy jest sie czym przejmowac? Czy moge zostawic ta kwestie do nastepnego roku wlacznie z przyszla wymiana oleju?

Tutaj Pan przedstawia owy zabieg na przykladzie silnika BMW:
https://www.youtube.com/watch?v=YFiNvMWO0tQ

Nie wiem jak kwestia wygląda dla Hyundaia..

Generalnie regulacja jest czynnością ważną, ale najważniejsze jest wiedzieć, czy jest ona konieczna.
Warto więc zanim nastawisz się na regulację, wiedzieć jakie masz aktualne luzy zaworowe.

Jeśli zatem kontrola nie wykryje dużych rozbieżności od norm producenta, to po co regulować?