Dowcipy

Coś dla zabicia czasu – zjawiska śmieszne i ciekawe.

Postprzez seba626 » 3 gru 2012, 14:55

dobreeee
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2012, 11:45
Posty: 366 (0/1)
Skąd: Poniatowa
Auto: Mazda 626 (sedan) 2.0 DiTD RF2A 101KM, rok prod. 1999, Jest MAZDA jest jazda :))

Postprzez lukias81 » 3 gru 2012, 23:29

Byli sobie stary facet i baba. Pewnego dnia babie zachciało się seksić, no więc czyni zaloty, cuda nie widy, żeby zaciągnąć go do łóżka. A on nic.
No to baba idzie do lekarza, i mówi:
– Panie, doktorze, ja chcę a on nie. Co robić?!
– Spokojnie, mam na to sposób. Na minutę przed tym zanim pani mąż wróci do domu, niech pani zdejmie gacie stanie tyłem do drzwi, pochyli się i wypnie tyłek, a zaraz obudzi sie w nim dzikie seksualne zwierze. Inaczej być nie może!
No więc jak powiedział tak baba zrobiła. Wypięta czeka... no i w końcu styrany małżonek wraca z roboty, otwiera drzwi, patrzy i zapi**dala ile sił w nogach do najbliższego baru. Przybiega, siada, zamawia setkę, pierwszą, drugą trzecią, itd.
Już dwie butelki poszły a on chce jeszcze, no to barman na to:
– Panie czemu pan tak pijesz, już trzecia butelka, no powiedz pan czemu?
– Panie! Ja wracam styrany do domu po całym dniu pracy, wchodzę na piętro, otwieram drzwi... a tam troll, metr na półtora, szrama na pół pyska, broda do kolan i mu z mordy ślina cieknie...

<diabełek>

Pewien facet miał problemy ze wzwodem. Lekarz po przeprowadzeniu wszystkich badań, zaordynował mu długotrwałą kurację.
– Proszę pana – rzekł – tu jest 20 tabletek. Ma pan brać jedną co tydzień. Po dwudziestu tygodniach, na pewno pana organ wróci do normy.
Wszystko byłoby dobrze, gdyby pacjent był cierpliwy. Niestety. Pierwszego dnia doszedł do wniosku, że nie będzie tak długo czekał i zeżarł wszystkie pigułki popijając wódką. Rano już nie żył. Rodzina popłakała, pożałowała i pochowała delikwenta na miejskim cmentarzu. Po tygodniu zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Marmurowy pomnik, który ufundowała ciotka, rozleciał się a spod gruzów zaczął wyrastać penis. Był każdego dnia dłuższy i dłuższy. Odcinany odrastał i rósł jeszcze szybciej. Zebrała się rada miejska ale nikt nie mógł znaleźć sensownego rozwiązania. Aż pojawił się miejscowy grabarz, który za 10 butelek wina podjął się rozwiązać problem. Szybciutko walnął trzy buteleczki i na oczach zdumionych radnych rozkopał grób i przekręcił faceta twarzą do dołu. Nie, nie to jeszcze nie koniec! Minął rok. Na 42 ulicy w Nowym Jorku pękł asfalt. Ze szczeliny zaczął wyrastać penis, który rósł bardzo szybko i żadne środki chemiczne ani działania polegające na obcinaniu tegoż nic nie dawały. Rada miejska z Burmistrzem na czele była bezsilna. Wyznaczono wysoką nagrodę dla tego, który zaradzi zaistniałej sytuacji. Po paru dniach do Burmistrza zgłosił się stary Turek i powiedział.
– Dam sobie z tym radę, ale chcę dostać w dzierżawę na 99 lat teren w promieniu 20 metrów od "epicentrum".
– Jeśli sobie poradzisz – krzykną Burmistrz – to dostaniesz to miejsce nawet na 300 lat.
Podpisali stosowne umowy i od tego czasu na 42-giej Ulicy w Nowym Jorku sprzedają najlepszy turecki kebab na świecie.

<diabełek>

Chłop u seksuologa
– Doktorze, u mojej żony jest jakaś dziwna reakcja na orgazm!
– Nie niepokójcie się – wiele kobiet w tym momencie dziwnie się zachowuje – jęczą, krzyczą, drapią się, niektóre nawet gryzą...
– O! Ja o tym właśnie, doktorze, po prostu połyka i jakoś tak na mnie patrzy, taka obrażona...

<spoko> <spoko> <spoko>

Bardzo solidnie zbudowany facet ożenił się z niezwykle drobną kobietą. Jakiś czas po ślubie kumpel pyta go:
– Słuchaj, tak się zastanawiałem... jak wy do diabła "to" robicie...??
– Noo... zwyczajnie, siadam na kanapie, żona siada mi na kolanach, a później podnoszę ją i opuszczam.
– Hmm... w sumie brzmi nieźle...
– No! Trochę jak walenie konia. Tyle, że jest z kim rozmawiać.

<lol>

Dopisano 3 gru 2012, 22:33:

:] Z pozdrowieniami dla reszty PR'ów

Cztery pary spotykają się już któryś raz i po wyczerpaniu wszystkich tematów rozmów następuje marazm i ewidentna nuda. Nagle pada propozycja:
– Zróbmy sobie orgietkę!
Wszyscy zachwyceni pomysłem, gaśnie światło, zaczynają się harce, swawole, kotłowanina ciał i inne takie, aż po jakimś czasie odzywa się męski głos:
– Nie nie nie! Musimy wprowadzić jakiś harmonogram... już czwarty raz ciągnę komuś druta!!!

hahaha

Jedzie facet z dziewczyną samochodem. Pyta ją, czy jeśli wdepnie do 100 km/h, to ona zdejmie ubranie? Kobieta zgodziła się i rozebrała. Kierowca za bardzo zapatrzył się na nią i samochód zjechał z drogi wprost na drzewo. Mężczyzna został uwięziony, kobieta wydostała się, ale nago. Jedyną dostępną częścią garderoby był but faceta. Więc kobieta wzięła but, przykryła nim łono i pobiegła po pomoc na pobliską stację paliw.
– Panowie, potrzebuję pomocy, mój chłopak jest uwięziony! – woła.
Na co zdziwiony pracownik odpowiada:
– Dobra kobieto, jeżeli aż tak głęboko utknął, to my nie damy rady go wyciągnąć.
:]

Ekstremalnie piekna babeczka rzucila studia i postanowila zostac bogata.
Dosc szybko znalazla sobie bogatego i napalonego
siedemdziesieciopiecioletniego staruszka, planujac zerznac go na
smierc zaraz podczas nocy poslubnej.
Uroczystosci slubne i bankiet poszly doskonale, pomimo
pólwiecznej róznicy wieku. Podczas pierwszej nocy miesiaca
miodowego rozebrala sie i czekala rozkosznie w lózku az malzonek wyjdzie z
lazienki.
Kiedy sie pojawil, nie mial na sobie nic za wyjatkiem kondoma skrywajacego
30 centymetrowa erekcje. Niósl ze soba zatyczki do uszu a na nosie mial
klamre do bielizny.
Przestraszona ze cos jest nie tak, zapytala:
– A to po co ci te gadzety?!
Na to dziadek odpowiedzial:
– Sa dwie rzeczy, których nie moge zniesc. Kobiecego krzyku oraz smrodu
palonej gumy!
Mam fabrycznie ustawiony chaos..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 maja 2011, 21:09
Posty: 2055 (3/8)
Skąd: Lublin
Auto: T57HT
Xedos 6 CA KF

Postprzez Fans » 4 gru 2012, 20:07

– Marzę, by przestać pić
– To dlaczego nie przestaniesz?
– Bo czymże jest życie bez marzeń...

Przychodzi smok na leśną polanę ze zwierzętami i pyta:
– Nazwisko?
– Niedźwiedź.
– Smok: Wpisuję cię na moją listę. Jutro stawisz się tu na polanie i cie zjem.
– Nazwisko?
...
– Wilk.
– Smok: Wpisuję cię na listę. Jutro stawisz się tu na polanie i cie zjem.
– Nazwisko?
– Zając.
– Smok: Wpisuję cię na listę. Jutro stawisz się tu na polanie i cię zjem.
– Zając: A można nie przychodzić?
– Smok: Można, wykreślam.”

tak miało być :–)
Ostatnio edytowano 4 gru 2012, 20:30 przez Fans, łącznie edytowano 2 razy
Opel Vectra 2.0 GT 91r. ---> Opel Vectra 1.8 CD 96r. ---> Toyota Avensis 2.0 D4D 00r. ---> Mazda 6 2.0 MZR-CD (CiTD) 04r.---> Nissan X-trail 2.2 dCI 04r.---> Opel Insignia 2.0 CDTI 160KM 4x4 2013r., kombi
Pozdrawiam Lukatoari
https://www.facebook.com/AlfabetSmakuMadzi/?fref=ts
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 lip 2010, 12:16
Posty: 516 (3/2)
Skąd: Białełęka Warszawa
Auto: Opel Insignia 2.0 CDTI 4x4 2013r., 160 KM

Postprzez Fasola » 4 gru 2012, 20:24

Ja rozumiem, że czasami są powtórki, ale żeby była powtórka dowcipu i "opowiadającego" to już lekka przesada :D
Fasola
 

Postprzez petro » 4 gru 2012, 22:08

Pewien jolero umówił się w pokoju hotelowym z laską. Po chwili zalotów artystka rozbiera się i odkłada ubranie na bok. Koleś bierze ciuchy i fru wszystkie przez okno
– co robisz? co robisz? – krzyczy i piszczy lachonik
– spokojnie maleńka <cisza> ... jak ja skończę to się moda zmieni
Obrazek
Obrazek
metal forever ...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2012, 20:04
Posty: 1626 (57/76)
Skąd: Siemianowice Śl. /Kędzierzyn-Koźle
Auto: Mazda 3 Sport Kintaro
2.0 LF, 2007
ガソリン

Postprzez Blade » 6 gru 2012, 11:14

Jak Ewa przekonała Adama, żeby zjadł jabłko?


– Zjedz jabłko, a dam.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 sie 2006, 17:00
Posty: 2834 (1/0)
Skąd: Wrocław
Auto: MX-5 NBFl BP '01

Postprzez Steve » 6 gru 2012, 15:53

peter1 napisał(a):Idzie dwóch kolesi, a jeden co chwile pluje i mruczy coś pod nosem:
– tfuu, ale grała tfu, tfu.
– co Ty z tym pluciem masz Zenek? pyta kumpel
– słuchaj stary, siedzimy sobie wczoraj wieczorkiem przy pokerku, gramy jak zwykle, a tu podchodzi do nas lachon...hmmm...kolo mówię Ci, nogi do samej szyi, nooooo!!! istne cudo. Zaciągnęła się papierosem i mówi:
– słuchajcie chłopaki! siadam z wami, jak wygracie to ruchacie, jak przegracie to liżecie...
– tfu tfuuuu, ale grała bracie...


Dobrze, że wszyscy równo przegrali.
Dopiero by pluł, jak by kumple wyruchali, a tylko on musiał na koniec ;P .
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lip 2005, 19:15
Posty: 357 (12/15)
Skąd: IP33 BSE
Auto: mat + 3.4L V6 :-8

Postprzez Tubi » 6 gru 2012, 16:03

Steve napisał(a):Dobrze, że wszyscy równo przegrali.
Dopiero by pluł, jak by kumple wyruchali, a tylko on musiał na koniec .


Tylko pytanie co musiał lizać :] Kojarzycie ten kawał o pluciu i makowcu? <czarodziej>
Co się stanie, gdy jadąc z prędkością światła, włączysz przednie reflektory?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 lip 2009, 12:54
Posty: 1468 (10/16)
Skąd: Subkowy
Auto: Był:
Mazda Xedos 6 CA 2.0 MT 1992
Mazda Xedos 6 CA 2.0 MT 1994
Mazda Xedos 9 TA 2.5 AT 2000
Mazda 6 GY 2.3 MT 2005 fl
Jest:
Mazda 6 GJ SE 2.0 MT 2012

Postprzez Steve » 7 gru 2012, 13:49

Brytyjskie o Polakach

Jak podaje BBC, w jednym z domów na przedmieściach Londynu zarwało się piętrowe łóżko...
Siedemnastu Polaków odniosło niegroźne obrażenia..

Po czym poznać że w okolicy jest za dużo Polaków?
Jak Rosjanie zaczynają ubezpieczać samochody! ^_^

Dlaczego nie powinieneś potrącać Polaka jadącego na rowerze?
– Możliwe że to twój rower ;)

– Czym różni się Polak od ET?
– ET zna angielski, chce wracać do domu i ma rower.

Dziś 7 na 10 Polaków żyje w stresie... a pozostałych 3 w Londynie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lip 2005, 19:15
Posty: 357 (12/15)
Skąd: IP33 BSE
Auto: mat + 3.4L V6 :-8

Postprzez malutka » 7 gru 2012, 14:04

heh...kawały całkiem niezłe...ale trochę smutno, że tak nas widzą :(
Obrazek
good girls go to heaven bad girls go everywhere...
bad girl ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2006, 12:20
Posty: 5103 (266/152)
Skąd: Warszawa
Auto: マツダ MX-6 2.0 FS '92

Postprzez Steve » 7 gru 2012, 14:37

malutka napisał(a):heh...kawały całkiem niezłe...ale trochę smutno, że tak nas widzą :(


Tak nas widzą jak się przedstawiamy <faja>
To co Polacy wyrabiają w UK, to często przechodzi ludzkie pojęcie.
Przez dłuższe lub krótsze okresy mam jakieś powiązania z UK od kilkunastu lat i kiedyś postrzeganie Polaków było zupełnie inne. Jak w pubie powiedziało się, że jesteś z Pl, to reakcją była ciekawość i wszystko było ok.
Po 2004 każdy tu może przyjechać i teoretycznie każdego na to stać. I od tego roku reakcja przeciętnego angola to uciekać jak najdalej, jak tylko usłyszy polski język. Przykro to przyznać, ale sam tak robię. :|
Chociaż są miejsca w UK, gdzie jest jeszcze po staremu.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lip 2005, 19:15
Posty: 357 (12/15)
Skąd: IP33 BSE
Auto: mat + 3.4L V6 :-8

Postprzez mcbeth » 7 gru 2012, 16:00

Tubi napisał(a):Kojarzycie ten kawał o pluciu i makowcu? <czarodziej>


Taaa. A ten o krewetkach ? hahaha
2B || !(2B) ? by mcbeth
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lut 2007, 14:29
Posty: 817
Skąd: 3miasto
Auto: M6 GG1 MZR-CD 143KM '07 Active+ / Legacy 2.0R 165KM AT S-AWD '07

Postprzez Justyśka » 7 gru 2012, 19:55

Proszę nie robić Ot'ów w tym wątku i dziękuję za spełnienie mojej prośby. :)
Życie jest jak rejs i choć istotne dokąd gnasz, to najważniejsze być w odpowiedniej załodze.

Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej Ci jej zostaje.
Oj tam, oj tam :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 paź 2011, 11:17
Posty: 1210 (2/9)
Skąd: UK / Białystok
Auto: Mazda3

Postprzez faraon » 7 gru 2012, 20:01

Justyśka napisał(a):Proszę nie robić Ot'ów w tym wątku i dziękuję za spełnienie mojej prośby. :)

Do kuchni...Marsz...(zarcik)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 mar 2007, 18:45
Posty: 3080 (0/2)
Auto: Mazdolot Gh RF
Mitowisi Carisma

Postprzez Justyśka » 7 gru 2012, 20:25

faraon napisał(a):Do kuchni...Marsz...(zarcik)


– Tato, a gdzie żyją jeże?
– Nie wiem!
– Tato, a czemu jeże kłują?
– Nie wiem!
– Tato, a kiedy jeże pojawiły się na ziemi?
– Nie wiem!
– Zostaw tatę w spokoju – wtrąca się mama.
– Nie, niech pyta, skąd ma się chłopak dowiedzieć wszystkiego o jeżach!
......................................
Mąż pracujący zagranicą napisał do żony:

"Kochanie,
Nie mogę wysłać ci wypłaty w tym miesiącu, więc przesyłam 100 całusów.
Jesteś moim skarbem.
Twój mąż,
Staś"

Na co żona odpowiedziała:

"Mój najukochańszy,
Dziękuję za 100 całusów, poniżej jest lista kosztów...
1. Mleczarz zgodził się dostarczać mleko przez miesiąc za 2 całusy.
2. Elektryk zgodził się dopiero po 7 całusach.
3. Właściciel wynajmowanego przez nas mieszkania przychodzi codziennie po 2 lub 3 całusy w zamian za koszt wynajmu.
4. Właściciel sklepu nie zgodził się na wyłącznie całusy, więc dałam mu jeszcze inne rzeczy...
5. Inne wydatki – 40 całusów.
Nie martw się o mnie, mam jeszcze 35 całusów i mam nadzieję, że to mi wystarczy do końca miesiąca.
Czy mam to samo zaplanować na kolejny miesiąc? Daj proszę znać!
Twoja najdroższa,
Hela"
..................................
Zona szyje sukienke na maszynie, a mąż stoi nad nią i krzyczy:
– Teraz w lewo! Jeszcze bardziej! Prosto! Uwazaj, nie zaszybko!
– Przecież Ty nie umiesz szyć!
– No i po co te Twoje głupie komentarze?
– Chcialem Ci tylko pokazać jak sie czuje, gdy jedziemy samochodem....
........................
Noc poślubna:
– Kochanie, dużo było ich przede mną?
Mija godzina, ona milczy.
– Kochanie, gniewasz się na mnie?
– Cicho, liczę...
.................
On 75lat ona 23lata. Zaraz po ślubie wynajmują hotelowy pokój na całą noc. Recepcjoniści widząc taką parę zakładają się czy dziadek przeżyje noc czy nie... Rano pierwsza do recepcji schodzi żona, tak jakoś dziwnie chwiejąc się i idąc na sztywnych nogach. Pytają się jej:
– Co pani tak dziwnie idzie?
Ona odpowiada:
-Mój mąż powiedział mi że oszczędzał od 50 lat, myślałam że mówił o pieniądzach...
................
Facet siedzi spokojnie w kuchni i robi tzw. poranny przegląd prasy. Nagle stojąca za nim żona szturcha go...
– Eee! Co ty! Za co to?
– Co to za karteczka z napisem "Daisy" wystaje ci z kieszeni?
– Nie pamiętasz, kochanie? W zeszłym tygodniu postawiłem na wyścigach na konia o takiej nazwie.
Uspokojona żona przeprasza męża. Kilka dni później facet siedzi znowu w kuchni i podobnie dostaje kuksańca
od od żony...
– Za co znowu!?
– Twój koń dzwoni!
Życie jest jak rejs i choć istotne dokąd gnasz, to najważniejsze być w odpowiedniej załodze.

Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej Ci jej zostaje.
Oj tam, oj tam :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 paź 2011, 11:17
Posty: 1210 (2/9)
Skąd: UK / Białystok
Auto: Mazda3

Postprzez VariaS » 7 gru 2012, 21:04

Justyśka 3 razy suchar :P






Dwóch podróżników brnie przez pustynię. Umierają z pragnienia. W pewnej chwili jeden z nich powala na ziemię drugiego i krzyczy:
– Powiedziałeś kiedyś, że masz wodę w kolanie. Gadaj w którym! :D :P
VariaS
 

Postprzez kinki » 7 gru 2012, 21:26

VariaS napisał(a):Powiedziałeś kiedyś, że masz wodę w kolanie. Gadaj w którym!

gdyby nie ta woda w dowcipie to też by sucho było :P
strasznie kruszycie tymi sucharami ...

Jednostka wojskowa na pustyni, przyjeżdża generał i pyta żołnierzy:
-Macie jedzenie ? -Mamy !
-Macie alkohol ? -Mamy !
-A jak u was jest z seksem – Mamy wielbłąda.
Trochę się zdziwił generał, ale nic. Wrócił do domu, mija tydzień, a
jego
dalej nurtuje ten wielbłąd. Postanowił wrócić do jednostki.
Znów ta sama seria pytań. Odpowiedzi te same. Generał mówi:
-Zaprowadzcie mnie do niego.
Otwarli budynek z wielbłądem, generał patrzy i prosi by go zostawili na 20 minut.
Minął czas. Generał wychodzi uradowany. Zapina rozporek i mówi:
-Fajny ten wielbłąd ale ma trochę pupę krzywą !
Na to jeden z żołnierzy:
-Krzywą i może ma, ale do burdelu to nas wozi........
Wladca ognia
Avatar użytkownika
Moderator Globalny
 
Od: 28 lis 2006, 23:08
Posty: 6079 (456/183)
Skąd: Poznań
Auto: A4

Postprzez cbr » 7 gru 2012, 22:10

Zatrzymuje [S]traż Miejska [g]ościa, którego pies biega "luzem":
[S] – Panie, czego ten pies lata bez smyczy?
[g] – A Pan to by chciał biegać na smyczy?
[S] – Ale ja nie jestem psem!
[g] – Bo żeś się Pan k***a nie dostał !
2+2=5
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 mar 2011, 01:01
Posty: 2823 (0/26)
Skąd: Białystok
Auto: Vauxhall Vectra SRI
Mazda3 109KM Y6 2004 (była)

Postprzez petro » 7 gru 2012, 23:25

Na wieczorku panieńskim dziewczyny opowiadają sobie jak lubią się kochać
– ja to klasycznie – mówi jedna
– ja uwielbiam od tyłu – chwali się druga
– a ja na jeźdźca, mhm to jest to!
– a ja na rodeo...
– a jak to jest na rodeo? krzyknęły wszystkie chórem
– hmmm... właściwie to tak samo jak na jeźdźca, tylko mówię pacjencikowi, że mam AIDS i próbuję się utrzymać te magiczne osiem sekund
Obrazek
Obrazek
metal forever ...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2012, 20:04
Posty: 1626 (57/76)
Skąd: Siemianowice Śl. /Kędzierzyn-Koźle
Auto: Mazda 3 Sport Kintaro
2.0 LF, 2007
ガソリン

Postprzez malutka » 7 gru 2012, 23:50

Steve napisał(a):Tak nas widzą jak się przedstawiamy <faja>
To co Polacy wyrabiają w UK, to często przechodzi ludzkie pojęcie.

Domyślam się, że znikąd to się nie wzięło...i właśnie to jest przykre, że ludzie jadą gdzieś "w gości" i robią wiochę za którą "obrywa" cały naród.

A żeby nie było OT, to taki mały suchar:
Przychodzi żaba do lekarza i mówi:
-Coś mnie j*ebie w stawie... :P
Obrazek
good girls go to heaven bad girls go everywhere...
bad girl ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2006, 12:20
Posty: 5103 (266/152)
Skąd: Warszawa
Auto: マツダ MX-6 2.0 FS '92

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości

Moderator

Moderatorzy Hyde Park