przez Malutki » 22 sty 2013, 23:26
Małżeństwo z 20-letnim stażem leży w łóżku.
– Wacku, a może sobie urozmaicimy trochę nasze łóżkowe sprawy, hę?
– OK.
– Więc... Ty jesteś taksówkarzem, a ja młodą, sympatyczną dziewczyną. Dowiozłeś mnie, ale ja nie mam pieniędzy, aby zapłacić ci za kurs.
– OK.
– Panie taksówkarzu, nie mam pieniążków. Niech mnie pan puści, proszę!
– Dobra, wyp**rdalaj z auta...
***
Facet w markecie kupił butelkę wódki i puszkę pasztetu. Płaci.
– Na sto procent jest pan wędkarzem – mówi kasjerka.
– Że flachę i pasztet kupiłem, to od razu wędkarz?!
– Nie. Je*biesz gościu rybami!
***
– Proszę państwa, mamy awarię! Tramwaj dalej nie pojedzie. Przepraszam i proszę wychodzić... Ej, ty! Kuźwa, czemuś rozwalił okno?!
– A bo tu napisali, że "W razie awarii rozbij szybę młotkiem".
***
– Lusia, widziałaś takie niebieskie ustrojstwo, co to się je wpina do gniazda USB?
– Ty mnie za idiotkę uważasz? Wiem, co to jest pendrive. Wzięłam go, nie działał, to wyrzuciłam.
– Tak w ogóle to był adapter dla myszy bezprzewodowej.
***
Czytanie z Księgi Kazimierza Górskiego:
-- ... przez niego wszystko się stało, a bez niego "nic się nie stało, Polacy nic się nie stało" ...
***
Janosik do Maryny...
Ej Maryś dej zadupcyć bo mi te gwałcone panienk zbzydły, a ciebie miłuje...
– Nie Janicku mój, nie. Jom młoda i jescem ni rusana ...
– Ej Maryś dej mi dej, jo ci wsystko, korale i nowe kierpce w Nowym Targu Ci kupie..
– Bo ja wiemm.... Ale nojpierw kup...
KUPIŁ ! A CO KUPIŁ....Korale i kierpce wysywane.
Dała mu Maryś..
Janosik siadł i tłuce jom az echo po Tatrach jak buza saleje....
Ale w pewnej chwili (jak Wojski) przerwał i róg trzymał...
Zsapany, Maryny się pyto...
– Maryna ty naprowdę pirwszy raz...
– No...
– To dlacego tak wysoko nogi tsymas...
– Bo se kierpce oglondom!!!!