10 sposobów na oszczędną jazdę

Postprzez Radex » 2 paź 2010, 19:51

jak się dużo jeździ na pewno automat lepszy/wygodniejszy
mi czasem łapa od wajchowania odpada, ale dobrze ze zrobili autobane do jędrzychowic to od Katosów się ino piątką jedzie aż przez prawie całe niemcy <serduszka>

ja staram się jak najmniej hamować przede wszystkim
jeśli mam zwalniać to robie to biegami (oczywiscie czasem trzeba pomóc sobie hamulcem)
zawsze trzymam dystans od aut przede mną żebym nie musiał hamować i mogę przewidzieć bardziej sytuacje na drodze
uzyskuje w miare szybko ale bez zylowania potrzebną prędkość a potem ino 5 <faja>
dojeżdżam wolno do skrzyżowań na których pali się czerwone żebym mógł wjechać jak zapala się zielone, no ale nie zawsze się udaje – wiadomo
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 23:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez bazyl wspaniały » 2 paź 2010, 21:02

Radex napisał(a):jak się dużo jeździ na pewno automat lepszy/wygodniejszy
mi czasem łapa od wajchowania odpada, ale dobrze ze zrobili autobane do jędrzychowic to od Katosów się ino piątką jedzie aż przez prawie całe niemcy <serduszka>

ja staram się jak najmniej hamować przede wszystkim
jeśli mam zwalniać to robie to biegami (oczywiscie czasem trzeba pomóc sobie hamulcem)
zawsze trzymam dystans od aut przede mną żebym nie musiał hamować i mogę przewidzieć bardziej sytuacje na drodze
uzyskuje w miare szybko ale bez zylowania potrzebną prędkość a potem ino 5 <faja>
dojeżdżam wolno do skrzyżowań na których pali się czerwone żebym mógł wjechać jak zapala się zielone, no ale nie zawsze się udaje – wiadomo

Tak samo robię. Obecnie X9 KF na mieście 8,7 :D wg komputera, w rzeczywistości około 0,5l więcej wychodzi :)
Obrazek
"... prędkość była ok, to zakręt był za wąski..."
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 mar 2006, 19:10
Posty: 3713 (0/2)
Skąd: stalowa wola
Auto: ś.p 626 GE FP
ś.p 626 GE KL
ś.p XEDOS9 KF
ś.p Fiesta 1,3
Grand Caravan 3.3LPG :D
Virago 535

Postprzez mcbeth » 2 paź 2010, 21:31

Przy automacie oszczędzanie wymaga nieco większych umiejętności, niż przy manualu. Być może ja jeszcze po prostu nie czuję do końca tego autka, ale wyczucie kiedy chwyci lock-up a kiedy jedziemy na uślizgu TC wymaga trochę wprawy. Automat dość mocno chroni silnik przed przeciążeniami (podobno znacznie zwiększa żywotność silnika) i jak za mocno wciśnie się gaz to albo zacznie się ślizgać na TC albo po prostu zredukuje 1-2 biegi. Operowanie gazem przy automacie zastępuje całą zabawę ze sprzęgłem i wajchą ale chyba jest dla mnie póki co trudniejsze, kiedy próbuję jechać świadomie dobierając przełożenia, dynamikę i kontrolując spalanie. Oczywiście zawsze można się 'wyluzować' i mieć wszystko w 'D' <lol> .
2B || !(2B) ? by mcbeth
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lut 2007, 14:29
Posty: 817
Skąd: 3miasto
Auto: M6 GG1 MZR-CD 143KM '07 Active+ / Legacy 2.0R 165KM AT S-AWD '07

Postprzez Mev » 3 paź 2010, 15:07

mcbeth napisał(a):mieć wszystko w 'D'

Ja tam tylko na D jeżdżę i zero stresu :)

Nieraz tylko jak mam sporo wyprzedzania do na "S", bo znacznie fajniej biegi zmienia i tyle :) Nie widzę sensu z ręcznej zmiany biegów posiadając AT :P
f*ck
Forumowicz
 
Od: 7 sie 2005, 14:16
Posty: 5791 (0/3)
Skąd: Piła
Auto: Mercedes CLS '18
Range Rover Sport
Fiat 500

Postprzez Maciej Loret » 3 paź 2010, 15:46

Mev napisał(a):Nie widzę sensu z ręcznej zmiany biegów posiadając AT :P


Niektóre kiepsko sobie radzą z górki przy hamowaniu biegami...
Pozdrawiam, Maciej Loret
było: Ford Escort '95, Alfa 156 2.0 Selespeed '99, jest: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02, będzie: HGW...
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret:
http://www.loret.bydgoszcz.pl
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=10007338
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=40213
Nie dyskutuję z: domin1979, dortann, Pkoli, Pawnik, L(i)orento
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 sie 2007, 22:56
Posty: 3397 (0/1)
Skąd: Bydgoszcz, Zgorzelec
Auto: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02
224kkm w tym 117kkm moje

Postprzez bugsik1980 » 13 paź 2010, 16:03

swietne wskazówki, napewno sie przydadza;)
Początkujący
 
Od: 13 paź 2010, 15:54
Posty: 6

Postprzez Szalotka » 31 paź 2010, 23:41

Radex napisał(a):uzyskuje w miare szybko ale bez zylowania potrzebną prędkość a potem ino 5

Nie zawsze na 5 mniej pali auto.
Kiedys jezdzilem nawet 60 na godzine czy tam 70 i wlaczalem na 5 co w rzeczywistosci bylo wielkim błedem. Myslalem ze stabilna predkosc to im wyzszy bieg tym mniejsze zuzycie paliwa. Jak to stary Zientarski powiedzial kazdy bieg ma swoją predkosc. Od do. I tak powinno sie eksploatowac. Od jakiegos czasu tak smigam i faktycznie jest ciut lepiej :)
Szalotka
 

Postprzez Radex » 31 paź 2010, 23:55

nie mowie ze jade na piatce 70km/h. wtedy silnik sie meczy pobierajac wiecej paliwa

wszystko tak jak ma byc...
silnik musi miec swoje obroty, jak go dlawisz to pobiera wiecej. bieg wrzucam odpowiedni w zaleznosci od obrotow i od uksztaltowania terenu (pod gore lub z gory). piatke zazwyczaj wrzucam dopiero powyzej 100km i wiecej.. w zaleznosci od tego jak "słysze" silnik.

staram sie takze jezdzic malo na luzie, bo przy jezdzie na luzie z gorki silnik pobiera benzyne. dlatego wrzucam 5 i spalanie jest 0 gdy jade bez gazu
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 23:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez Szalotka » 1 lis 2010, 00:00

Radex napisał(a):piatke zazwyczaj wrzucam dopiero powyzej 100km i wiecej.. w zaleznosci od tego jak "słysze" silnik.

Dokladnie. Tak samo robie <spoko>

Radex napisał(a):staram sie takze jezdzic malo na luzie, bo przy jezdzie na luzie z gorki silnik pobiera benzyne. dlatego wrzucam 5 i spalanie jest 0 gdy jade bez gazu

O tym tez gdzies juz kiedys slyszalem. Duzo ludzi jadac z gorki jedzie na luzie gdy warunki drogowe na to pozwalają. A to takze bład. I to dwa. Jeden ze wcale mniej nie pali a drugi ze nie bezpiecznie w przypadku jakiegos manewru. Bo wszystkiego mozna sie spodziewac na drodze i po drodze :)
Szalotka
 

Postprzez Radex » 1 lis 2010, 00:09

gromaciek napisał(a):
Radex napisał(a):piatke zazwyczaj wrzucam dopiero powyzej 100km i wiecej.. w zaleznosci od tego jak "słysze" silnik.

Dokladnie. Tak samo robie <spoko>
w GF przed liftem przy predkosci bodajze 90km na 5tym biegu palila mi przy malutkim dodawaniu gazu okolo 6.5 litra :D

gromaciek napisał(a):O tym tez gdzies juz kiedys slyszalem. Duzo ludzi jadac z gorki jedzie na luzie gdy warunki drogowe na to pozwalają. A to takze bład. I to dwa. Jeden ze wcale mniej nie pali a drugi ze nie bezpiecznie w przypadku jakiegos manewru. Bo wszystkiego mozna sie spodziewac na drodze i po drodze :)

zwlaszcza w FWD. lepiej kiedy mamy caly czas kontrole nad autem i silnik bedac na biegu pomaga nam w tym.
dodatkowo w zimie bardzo niebezpieczne jest takie wrzucanie na luz, ale to juz mam nadzieje wiekszosc wie...
Ostatnio edytowano 1 lis 2010, 00:11 przez Radex, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 23:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez Siw-y » 1 lis 2010, 00:10

Ja piąteczkę wrzucam już przy 40-50 km/h ale też nie zawsze, fakt że fałki trochę inszą charakterystykę mają i mogę sobie na to pozwolić.

Teraz odkąd komp pokładowy mi się poniszczył to i spalanie wzrosło :(
Wcześniej jak miałem wizualną kontrolę to nie było większym problemem zejść do około 11 l/100km w tej chwili poniżej 13 ciężko zejść :|
Obrazek
¼ – 16,851s
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2006, 13:36
Posty: 9625 (2/41)
Skąd: Warszawa
Auto: présidentiel

Postprzez Szalotka » 1 lis 2010, 00:16

Radex napisał(a):zwlaszcza w FWD. lepiej kiedy mamy caly czas kontrole nad autem i silnik bedac na biegu pomaga nam w tym.

Na biegu jałowym auto staje sie bezwładne. A w razie jakiegos zagrozenia reakcja i wrzucenie biegu moze okazac sie mylna badz manewr prawidlowego wrzucenia biegu okaze sie za pozny. Czasem decydują ułamki sekund. Dlatego nawet gdyby mialo to zmniejszac spalanie paliwa to zaoszczedzenie paru grosikow w tym przypadku moze kosztowac znacznie wiecej :)
Szalotka
 

Postprzez zico » 9 kwi 2013, 00:35

Ciekawy temat ale trochę długawy:)
Dwa szybkie pytanka tylko ode mnie:
1a) Czy biegi powinny być redukowane po kolei (tzn. V > IV > III itd.) czy mogę redukować z VI na III lub z V na II (mając oczywiście na uwadze, aby nie przesadzić z obrotami)?
1b) Tak samo przy ruszaniu. Jeśli dobrze rozbujam auto to chyba nie jest rzeczą złą wejście od razu 2 biegi wyżej?
2a) Czy jedynka służy tylko do ruszania i toczenia się w korku? Czy od czasu do czasu mogę pociągnąć na I biegu dosyć mocno i wrzucić na III lub IV? Ekonomiczne to oczywiście nie będzie ale chodzi mi tutaj raczej o względy mechaniczne – czy bardzo wpływa to niekorzystnie na skrzynię?
2b) Czy można redukować do jedynki jeśli wiem, że zaraz będę się toczył w korku czy powinienem zatrzymać auto i z pierwszego biegu dopiero wyruszyć?
2c) Czy zjazd z górki również może odbywać się na jedynce?
Forumowicz
 
Od: 31 maja 2012, 00:29
Posty: 84
Auto: Mazda 6: 2.0 Pb 2005 FL
:D

Postprzez Lakcow91 » 16 kwi 2013, 19:34

1a. Można redukować z 5 na 2 czy 1 rzecz normalna, jedziesz 80 hamujesz naciskasz przy 40 sprzegło i hamulec i wrzucasz potem 1..
1b. Nawet zalecają rozbujać auto na 2 czy 3 biegu i wrzucić odrazu bieg o dwa oczka wyżej.
2a. Lepiej pociągnać na 2 czy 3 biegu niż na 1.
2b/c Po co na 1 toczyć się jak można nacisnąć sprzęgło i się potoczyć...
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2012, 11:30
Posty: 179
Skąd: Radom
Auto: Honda

Postprzez iwon44 » 16 kwi 2013, 19:52

nacisnąć sprzęgło i się potoczyć...


Dobrze gatasz Panie, ale słyszałem teorię aby nie trzymać długo wciśniętego sprzęgła bo docisk szybciej się zużywa.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 wrz 2012, 19:21
Posty: 294 (3/4)
Skąd: Świdnik
Auto: Mazda 3 BK Z6 05r Active

Postprzez Lakcow91 » 16 kwi 2013, 21:51

Możliwe jak wszystko co się używa się zużywa... ale lepiej niż luz wrzucać:)

Dopisano 16 kwi 2013, 21:54:

Radex napisał(a): w zaleznosci od tego jak "słysze" silnik.

To już nie te czasy nie te samochody, że się jezdzi na słuch... Masz obrotomierz od tego.
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2012, 11:30
Posty: 179
Skąd: Radom
Auto: Honda

Postprzez ewemarkam » 17 kwi 2013, 21:56

Moim zdaniem przesadą jest zbijanie na 2 bieg podczas hamowania silnikiem np do świateł. Potoczyć się na 3 do ok 1000 obr wcisnąć sprzęgło i po chwili i tak musimy się zatrzymać.
Ale teraz pytanie czy lepiej powoli puszczać sprzęgło podczas redukcji czy strzelać z niego?
Pogotowie Komputerowe
Alarmy samochodowe, centralne zamki, blokady zapłonu, czujniki cofania, światla dzienne itp.
Forumowicz
 
Od: 7 sie 2011, 09:19
Posty: 615 (2/4)
Skąd: Bielsko-Biała
Auto: 323F BJ DiTD '99

Postprzez Neonixos666 » 17 kwi 2013, 22:15

iwon44 napisał(a):słyszałem teorię aby nie trzymać długo wciśniętego sprzęgła bo docisk szybciej się zużywa.


dobrze słyszałeś, moja mama tak załatwiła sprzęgło po 50tyś.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9479 (52/237)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez MatikeS » 20 kwi 2013, 22:57

Panowie mam kilka pytań moje spalanie po mieście to 12L odcinki 4 km
dziś próbowałem wszystkich rad i zeszlem ponizei 10,5
ale mam pytanie czy glosne puszczanie muzy z zestawu bose moze pobierac wiecej paliwa?
2 pytanie czy jest duza roznica jak mam jeszcze opony ziomwe i na nich jezdze ?

Pozdrawiam
Forumowicz
 
Od: 11 kwi 2013, 20:00
Posty: 79
Skąd: Żory
Auto: Mazda 6
1,8 120km
170tys
Bosse Sound :)

Postprzez Szyna » 21 kwi 2013, 11:31

Opony zimowe powinny być teoretycznie trochę węższe, wiec przekłada się to niby na mniejsze spalanie bo są mniejsze opory ;) Chyba ze rozmiar zimówek i letnich masz taki sam. Można jeszcze podyskutować o twardości mieszanki, ale chyba nie ma to aż takiego wpływu na spalanie :P
To, co łatwe, nie prowadzi do niczego.
GD – Generacja Doskonała
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 20 lut 2008, 21:59
Posty: 3350 (89/158)
Skąd: Krotoszyn
Auto: Mazda 626 GD 2.0i 90 km '92r + LPG

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

Moderator

Moderatorzy Opinie i Poradniki