10 sposobów na oszczędną jazdę
jak się dużo jeździ na pewno automat lepszy/wygodniejszy
mi czasem łapa od wajchowania odpada, ale dobrze ze zrobili autobane do jędrzychowic to od Katosów się ino piątką jedzie aż przez prawie całe niemcy
ja staram się jak najmniej hamować przede wszystkim
jeśli mam zwalniać to robie to biegami (oczywiscie czasem trzeba pomóc sobie hamulcem)
zawsze trzymam dystans od aut przede mną żebym nie musiał hamować i mogę przewidzieć bardziej sytuacje na drodze
uzyskuje w miare szybko ale bez zylowania potrzebną prędkość a potem ino 5
dojeżdżam wolno do skrzyżowań na których pali się czerwone żebym mógł wjechać jak zapala się zielone, no ale nie zawsze się udaje – wiadomo
mi czasem łapa od wajchowania odpada, ale dobrze ze zrobili autobane do jędrzychowic to od Katosów się ino piątką jedzie aż przez prawie całe niemcy
ja staram się jak najmniej hamować przede wszystkim
jeśli mam zwalniać to robie to biegami (oczywiscie czasem trzeba pomóc sobie hamulcem)
zawsze trzymam dystans od aut przede mną żebym nie musiał hamować i mogę przewidzieć bardziej sytuacje na drodze
uzyskuje w miare szybko ale bez zylowania potrzebną prędkość a potem ino 5
dojeżdżam wolno do skrzyżowań na których pali się czerwone żebym mógł wjechać jak zapala się zielone, no ale nie zawsze się udaje – wiadomo
Radex napisał(a):jak się dużo jeździ na pewno automat lepszy/wygodniejszy
mi czasem łapa od wajchowania odpada, ale dobrze ze zrobili autobane do jędrzychowic to od Katosów się ino piątką jedzie aż przez prawie całe niemcy
ja staram się jak najmniej hamować przede wszystkim
jeśli mam zwalniać to robie to biegami (oczywiscie czasem trzeba pomóc sobie hamulcem)
zawsze trzymam dystans od aut przede mną żebym nie musiał hamować i mogę przewidzieć bardziej sytuacje na drodze
uzyskuje w miare szybko ale bez zylowania potrzebną prędkość a potem ino 5
dojeżdżam wolno do skrzyżowań na których pali się czerwone żebym mógł wjechać jak zapala się zielone, no ale nie zawsze się udaje – wiadomo
Tak samo robię. Obecnie X9 KF na mieście 8,7 wg komputera, w rzeczywistości około 0,5l więcej wychodzi
"... prędkość była ok, to zakręt był za wąski..."
Przy automacie oszczędzanie wymaga nieco większych umiejętności, niż przy manualu. Być może ja jeszcze po prostu nie czuję do końca tego autka, ale wyczucie kiedy chwyci lock-up a kiedy jedziemy na uślizgu TC wymaga trochę wprawy. Automat dość mocno chroni silnik przed przeciążeniami (podobno znacznie zwiększa żywotność silnika) i jak za mocno wciśnie się gaz to albo zacznie się ślizgać na TC albo po prostu zredukuje 1-2 biegi. Operowanie gazem przy automacie zastępuje całą zabawę ze sprzęgłem i wajchą ale chyba jest dla mnie póki co trudniejsze, kiedy próbuję jechać świadomie dobierając przełożenia, dynamikę i kontrolując spalanie. Oczywiście zawsze można się 'wyluzować' i mieć wszystko w 'D' .
2B || !(2B) ? by mcbeth
- Od: 12 lut 2007, 14:29
- Posty: 817
- Skąd: 3miasto
- Auto: M6 GG1 MZR-CD 143KM '07 Active+ / Legacy 2.0R 165KM AT S-AWD '07
mcbeth napisał(a):mieć wszystko w 'D'
Ja tam tylko na D jeżdżę i zero stresu
Nieraz tylko jak mam sporo wyprzedzania do na "S", bo znacznie fajniej biegi zmienia i tyle Nie widzę sensu z ręcznej zmiany biegów posiadając AT
f*ck
Mev napisał(a):Nie widzę sensu z ręcznej zmiany biegów posiadając AT
Niektóre kiepsko sobie radzą z górki przy hamowaniu biegami...
Pozdrawiam, Maciej Loret
było: Ford Escort '95, Alfa 156 2.0 Selespeed '99, jest: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02, będzie: HGW...
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret:
http://www.loret.bydgoszcz.pl
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=10007338
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=40213
Nie dyskutuję z: domin1979, dortann, Pkoli, Pawnik, L(i)orento
było: Ford Escort '95, Alfa 156 2.0 Selespeed '99, jest: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02, będzie: HGW...
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret:
http://www.loret.bydgoszcz.pl
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=10007338
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=40213
Nie dyskutuję z: domin1979, dortann, Pkoli, Pawnik, L(i)orento
Radex napisał(a):uzyskuje w miare szybko ale bez zylowania potrzebną prędkość a potem ino 5
Nie zawsze na 5 mniej pali auto.
Kiedys jezdzilem nawet 60 na godzine czy tam 70 i wlaczalem na 5 co w rzeczywistosci bylo wielkim błedem. Myslalem ze stabilna predkosc to im wyzszy bieg tym mniejsze zuzycie paliwa. Jak to stary Zientarski powiedzial kazdy bieg ma swoją predkosc. Od do. I tak powinno sie eksploatowac. Od jakiegos czasu tak smigam i faktycznie jest ciut lepiej
-
Szalotka
nie mowie ze jade na piatce 70km/h. wtedy silnik sie meczy pobierajac wiecej paliwa
wszystko tak jak ma byc...
silnik musi miec swoje obroty, jak go dlawisz to pobiera wiecej. bieg wrzucam odpowiedni w zaleznosci od obrotow i od uksztaltowania terenu (pod gore lub z gory). piatke zazwyczaj wrzucam dopiero powyzej 100km i wiecej.. w zaleznosci od tego jak "słysze" silnik.
staram sie takze jezdzic malo na luzie, bo przy jezdzie na luzie z gorki silnik pobiera benzyne. dlatego wrzucam 5 i spalanie jest 0 gdy jade bez gazu
wszystko tak jak ma byc...
silnik musi miec swoje obroty, jak go dlawisz to pobiera wiecej. bieg wrzucam odpowiedni w zaleznosci od obrotow i od uksztaltowania terenu (pod gore lub z gory). piatke zazwyczaj wrzucam dopiero powyzej 100km i wiecej.. w zaleznosci od tego jak "słysze" silnik.
staram sie takze jezdzic malo na luzie, bo przy jezdzie na luzie z gorki silnik pobiera benzyne. dlatego wrzucam 5 i spalanie jest 0 gdy jade bez gazu
Radex napisał(a):piatke zazwyczaj wrzucam dopiero powyzej 100km i wiecej.. w zaleznosci od tego jak "słysze" silnik.
Dokladnie. Tak samo robie
Radex napisał(a):staram sie takze jezdzic malo na luzie, bo przy jezdzie na luzie z gorki silnik pobiera benzyne. dlatego wrzucam 5 i spalanie jest 0 gdy jade bez gazu
O tym tez gdzies juz kiedys slyszalem. Duzo ludzi jadac z gorki jedzie na luzie gdy warunki drogowe na to pozwalają. A to takze bład. I to dwa. Jeden ze wcale mniej nie pali a drugi ze nie bezpiecznie w przypadku jakiegos manewru. Bo wszystkiego mozna sie spodziewac na drodze i po drodze
-
Szalotka
w GF przed liftem przy predkosci bodajze 90km na 5tym biegu palila mi przy malutkim dodawaniu gazu okolo 6.5 litragromaciek napisał(a):Radex napisał(a):piatke zazwyczaj wrzucam dopiero powyzej 100km i wiecej.. w zaleznosci od tego jak "słysze" silnik.
Dokladnie. Tak samo robie
gromaciek napisał(a):O tym tez gdzies juz kiedys slyszalem. Duzo ludzi jadac z gorki jedzie na luzie gdy warunki drogowe na to pozwalają. A to takze bład. I to dwa. Jeden ze wcale mniej nie pali a drugi ze nie bezpiecznie w przypadku jakiegos manewru. Bo wszystkiego mozna sie spodziewac na drodze i po drodze
zwlaszcza w FWD. lepiej kiedy mamy caly czas kontrole nad autem i silnik bedac na biegu pomaga nam w tym.
dodatkowo w zimie bardzo niebezpieczne jest takie wrzucanie na luz, ale to juz mam nadzieje wiekszosc wie...
Ostatnio edytowano 1 lis 2010, 00:11 przez Radex, łącznie edytowano 1 raz
Ja piąteczkę wrzucam już przy 40-50 km/h ale też nie zawsze, fakt że fałki trochę inszą charakterystykę mają i mogę sobie na to pozwolić.
Teraz odkąd komp pokładowy mi się poniszczył to i spalanie wzrosło
Wcześniej jak miałem wizualną kontrolę to nie było większym problemem zejść do około 11 l/100km w tej chwili poniżej 13 ciężko zejść
Teraz odkąd komp pokładowy mi się poniszczył to i spalanie wzrosło
Wcześniej jak miałem wizualną kontrolę to nie było większym problemem zejść do około 11 l/100km w tej chwili poniżej 13 ciężko zejść
Radex napisał(a):zwlaszcza w FWD. lepiej kiedy mamy caly czas kontrole nad autem i silnik bedac na biegu pomaga nam w tym.
Na biegu jałowym auto staje sie bezwładne. A w razie jakiegos zagrozenia reakcja i wrzucenie biegu moze okazac sie mylna badz manewr prawidlowego wrzucenia biegu okaze sie za pozny. Czasem decydują ułamki sekund. Dlatego nawet gdyby mialo to zmniejszac spalanie paliwa to zaoszczedzenie paru grosikow w tym przypadku moze kosztowac znacznie wiecej
-
Szalotka
Ciekawy temat ale trochę długawy:)
Dwa szybkie pytanka tylko ode mnie:
1a) Czy biegi powinny być redukowane po kolei (tzn. V > IV > III itd.) czy mogę redukować z VI na III lub z V na II (mając oczywiście na uwadze, aby nie przesadzić z obrotami)?
1b) Tak samo przy ruszaniu. Jeśli dobrze rozbujam auto to chyba nie jest rzeczą złą wejście od razu 2 biegi wyżej?
2a) Czy jedynka służy tylko do ruszania i toczenia się w korku? Czy od czasu do czasu mogę pociągnąć na I biegu dosyć mocno i wrzucić na III lub IV? Ekonomiczne to oczywiście nie będzie ale chodzi mi tutaj raczej o względy mechaniczne – czy bardzo wpływa to niekorzystnie na skrzynię?
2b) Czy można redukować do jedynki jeśli wiem, że zaraz będę się toczył w korku czy powinienem zatrzymać auto i z pierwszego biegu dopiero wyruszyć?
2c) Czy zjazd z górki również może odbywać się na jedynce?
Dwa szybkie pytanka tylko ode mnie:
1a) Czy biegi powinny być redukowane po kolei (tzn. V > IV > III itd.) czy mogę redukować z VI na III lub z V na II (mając oczywiście na uwadze, aby nie przesadzić z obrotami)?
1b) Tak samo przy ruszaniu. Jeśli dobrze rozbujam auto to chyba nie jest rzeczą złą wejście od razu 2 biegi wyżej?
2a) Czy jedynka służy tylko do ruszania i toczenia się w korku? Czy od czasu do czasu mogę pociągnąć na I biegu dosyć mocno i wrzucić na III lub IV? Ekonomiczne to oczywiście nie będzie ale chodzi mi tutaj raczej o względy mechaniczne – czy bardzo wpływa to niekorzystnie na skrzynię?
2b) Czy można redukować do jedynki jeśli wiem, że zaraz będę się toczył w korku czy powinienem zatrzymać auto i z pierwszego biegu dopiero wyruszyć?
2c) Czy zjazd z górki również może odbywać się na jedynce?
- Od: 31 maja 2012, 00:29
- Posty: 84
- Auto: Mazda 6: 2.0 Pb 2005 FL
:D
1a. Można redukować z 5 na 2 czy 1 rzecz normalna, jedziesz 80 hamujesz naciskasz przy 40 sprzegło i hamulec i wrzucasz potem 1..
1b. Nawet zalecają rozbujać auto na 2 czy 3 biegu i wrzucić odrazu bieg o dwa oczka wyżej.
2a. Lepiej pociągnać na 2 czy 3 biegu niż na 1.
2b/c Po co na 1 toczyć się jak można nacisnąć sprzęgło i się potoczyć...
1b. Nawet zalecają rozbujać auto na 2 czy 3 biegu i wrzucić odrazu bieg o dwa oczka wyżej.
2a. Lepiej pociągnać na 2 czy 3 biegu niż na 1.
2b/c Po co na 1 toczyć się jak można nacisnąć sprzęgło i się potoczyć...
- Od: 26 paź 2012, 11:30
- Posty: 179
- Skąd: Radom
- Auto: Honda
Możliwe jak wszystko co się używa się zużywa... ale lepiej niż luz wrzucać:)
Dopisano 16 kwi 2013, 21:54:
To już nie te czasy nie te samochody, że się jezdzi na słuch... Masz obrotomierz od tego.
Dopisano 16 kwi 2013, 21:54:
Radex napisał(a): w zaleznosci od tego jak "słysze" silnik.
To już nie te czasy nie te samochody, że się jezdzi na słuch... Masz obrotomierz od tego.
- Od: 26 paź 2012, 11:30
- Posty: 179
- Skąd: Radom
- Auto: Honda
Moim zdaniem przesadą jest zbijanie na 2 bieg podczas hamowania silnikiem np do świateł. Potoczyć się na 3 do ok 1000 obr wcisnąć sprzęgło i po chwili i tak musimy się zatrzymać.
Ale teraz pytanie czy lepiej powoli puszczać sprzęgło podczas redukcji czy strzelać z niego?
Ale teraz pytanie czy lepiej powoli puszczać sprzęgło podczas redukcji czy strzelać z niego?
Pogotowie Komputerowe
Alarmy samochodowe, centralne zamki, blokady zapłonu, czujniki cofania, światla dzienne itp.
Alarmy samochodowe, centralne zamki, blokady zapłonu, czujniki cofania, światla dzienne itp.
iwon44 napisał(a):słyszałem teorię aby nie trzymać długo wciśniętego sprzęgła bo docisk szybciej się zużywa.
dobrze słyszałeś, moja mama tak załatwiła sprzęgło po 50tyś.
Panowie mam kilka pytań moje spalanie po mieście to 12L odcinki 4 km
dziś próbowałem wszystkich rad i zeszlem ponizei 10,5
ale mam pytanie czy glosne puszczanie muzy z zestawu bose moze pobierac wiecej paliwa?
2 pytanie czy jest duza roznica jak mam jeszcze opony ziomwe i na nich jezdze ?
Pozdrawiam
dziś próbowałem wszystkich rad i zeszlem ponizei 10,5
ale mam pytanie czy glosne puszczanie muzy z zestawu bose moze pobierac wiecej paliwa?
2 pytanie czy jest duza roznica jak mam jeszcze opony ziomwe i na nich jezdze ?
Pozdrawiam
- Od: 11 kwi 2013, 20:00
- Posty: 79
- Skąd: Żory
- Auto: Mazda 6
1,8 120km
170tys
Bosse Sound :)
Opony zimowe powinny być teoretycznie trochę węższe, wiec przekłada się to niby na mniejsze spalanie bo są mniejsze opory Chyba ze rozmiar zimówek i letnich masz taki sam. Można jeszcze podyskutować o twardości mieszanki, ale chyba nie ma to aż takiego wpływu na spalanie
To, co łatwe, nie prowadzi do niczego.
GD – Generacja Doskonała
GD – Generacja Doskonała
- Od: 20 lut 2008, 21:59
- Posty: 3350 (89/158)
- Skąd: Krotoszyn
- Auto: Mazda 626 GD 2.0i 90 km '92r + LPG
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości
Moderator
Moderatorzy Opinie i Poradniki