Strona 1 z 2
Tester sondy lambda
Napisane:
20 wrz 2005, 21:46
przez misiek06
Napisane:
21 wrz 2005, 22:52
przez tomekrvf
Nie musisz mieć takiego testera zeby sprawdzić sondę lambda. Sondę można sprawdzić wykorzystując złącze diagnostyczne w samochodzie
Napisane:
22 wrz 2005, 15:56
przez Quaki
opiasny tutaj uklad moze sluzyc za dosc prosty system sprawdzania czy przy modyfikacjach silnika nie doprowadzilismy do zbytniego zuborzenia lub wzbogacenia mieszanki (uklad jest dosc prymitywny i nie zastapi profi sensora ale do zastosowan domowych moze sluzyc doskonale)
Pozdrawiam
Napisane:
15 lut 2006, 17:51
przez sołtys
odgrzewam temat zmotował to ktoś i dziła ten układzik chciałbym pojeżdzić z takim testerkiem trochę by się przekonać jakie mam mieszanki na lpg w różnych sytuacjach drogowych.
Napisane:
24 kwi 2006, 13:34
przez Topaz
sołtys napisał(a):odgrzewam temat zmotował to ktoś i dziła ten układzik chciałbym pojeżdzić z takim testerkiem trochę by się przekonać jakie mam mieszanki na lpg w różnych sytuacjach drogowych.
Jak masz sprawdzić mieszanki jak ciagle powinieneś miec regulację
Więc bedzie ciągle zmieniać stan taki przyrząd.
Tak przy okazji to ja jezdzę ciagle z testerem, min sondy lambda
ale to z racji tego, że testuję sterowniki do instalacji LPG
Napisane:
24 kwi 2006, 18:04
przez Łukasz
tomekrvf napisał(a):Sondę można sprawdzić wykorzystując złącze diagnostyczne w samochodzie
Jak???
Napisane:
26 kwi 2006, 13:03
przez Grzyby
poprzez odczytanie kodów błędów – u mnie zadziałało
i sonda wymieniona.
Napisane:
30 kwi 2006, 09:29
przez sołtys
sp4ubw napisał(a):Jak masz sprawdzić mieszanki jak ciagle powinieneś miec regulację usmiech Więc bedzie ciągle zmieniać stan taki przyrząd.
zmotowałem to ustrojstwo i ustawiłem skład na lpg tak aby świeciły te same diody co na benzynie i jest ok.
Spalanie w normie i dynamika jak trzeba. Nie jeżdziłem z testerkiem bo nie było takiej potrzeby wystarczyła regulacja na postoju.
Napisane:
5 wrz 2006, 18:28
przez karolq
a czy zwyklym miernikiem cyfrowym nie mozna by bylo sprawdzic sondy
bo chodzi pewnie o napiecia wychodzace z niej
Napisane:
11 wrz 2006, 09:25
przez carlo80
właśnie,
na biegu jałowym powinno być 0.55v przeciez i wachania od 0 – 1V przy zmianie obrotów
Napisane:
11 wrz 2006, 09:53
przez xANDy
carlo80 napisał(a):na biegu jałowym powinno być 0.55v przeciez i wachania od 0 – 1V przy zmianie obrotów
Powinno być powiedzmy te 0,55V ale zmiany, które podaje sonda na, które komputer reaguje już bardzo żywo wynoszą nie więcej jak 0,1V. Przy takiej prędkości reakcji komputer-sonda-komputer wynoszącej <1sek. trudno zaobserwować to na mierniku cyfrowym.
Napisane:
11 wrz 2006, 10:59
przez carlo80
a mi sie wydaje ze o wiele latwiej na takim niz na analogowym. jak nie ma zmian to widac ze padnieta – a jak po nagrzaniu nie ma 0.5v to widac ze padaka.
Poza tym u mnie sie po paru minutach zagrzewala i dopiero mozna bylo cos z nia motac. to nie jest cyfrowy wskaznik skladu zeby ci tak skakal szybko ze nie zauwazysz.
Napisane:
11 kwi 2007, 09:54
przez SebaD
Sondę lambda można pomierzyć tylko miernikiem analogowym
Zmiany napięcia są tak szybkie, że miernik cyfrowy nie nadąży i będzie głupieć
Do takich pomiarów nadaje się tylko analog. Napięcie powinno się wahać w przedziale 0-0,8V na wolnych obrotach...
Opis pomiaru sondy lambda ==>
http://www.mitsubishi-grafix.pl/forum2/viewtopic.php?t=5906
pozdro
SebaD
Napisane:
17 mar 2008, 15:29
przez piotrzxc
jakie zamienniki sond lambda można stosować do mazdy 626??
Napisane:
17 mar 2008, 16:10
przez martinpl
nie wiem jaka idzie w 626 ale pewnie 4 przewodowa sonda 0-1V i kazda taka bedzie pasowac (aby gwint pasowal)
Przewód od sondy do komputera
Napisane:
20 mar 2008, 22:51
przez kris.k6
Cześć..szukałem wszędzie na forum o opisie 4-ch przewodów sondy lambda bez skutku ..otóż od sondy wychodzi 2-przewody białe, 1-czarny, 1-szary. Czy mógł by mi ktoś powiedzieć które przewody są do grzałki sondy, a którym przewodem idzie sygnał od sondy do sterownika (komputera).Chce własnie podłączyć sobie taki tester
Pozdrawiam
Napisane:
21 mar 2008, 21:40
przez martinpl
2 x biale = grzanie
czarny = sygnal
szary = masa
Napisane:
22 mar 2008, 13:18
przez Lukasz_zdw
Koledzy powiedzcie jak uszkodzona sonda lambda wpływa na prace silnika?? Pytam bo mam problem i nie wiem czy to czasem nie sonda. Otóż jeżdze na gazie ( I gen) bez emulatora sondy. Na gazie auto pracuje idealnie bez zadnych zarzutów, natomiast na benzynie juz nie. Gdy odpalam silnik rano pali od pierwszego i pracuje równo na PB natomiast gdy zaczynam jazde i w chwili zmiany biegu auto szarpie tzn bardzo gwaltownie schodzi z obrotów, nie gaśnie tylko w chwili odpuszczenia gazu zachowuje sie tak jakbym je zgasił, wogole nie ma dynamiki i podobnie jest przy dodawaniu gazu. Na gazie nie ma tego problemu zarowno na zimnym jak i na ciepłym silniku. Na benzynie zaś nie ma odpowiedniej mocy lecz nie dławi sie. Na pedał gazu reaguje z lekkim opuźnieniem. Taki sam objaw mialem w poprzedniej maździe, problemu nie rzwiązalem bo sprzedałem auto teraz mam drugą i jest ten sam objaw dodam ze oba auta miały LPG i dzialo sie to tylko na benzynie na gazie bez zarzutów. Dodam ze to nie przepływomierz bo zakladalem juz 3 na próbe i na kazdym to samo. Pomocy. Aha dodam ze ECU nie wyrzuca błędu sondy oczywiscie na pb bo na gazie tak gdyz nie ma emulatora. Dlatego chcialbym wiedziec czy takie objawy co opisalem mogą byc winą uszkodzonej sondy?? Moj silnik to B6E.
Napisane:
12 maja 2008, 21:06
przez K8
tomekrvf napisał(a):Nie musisz mieć takiego testera zeby sprawdzić sondę lambda. Sondę można sprawdzić wykorzystując złącze diagnostyczne w samochodzie
nie zawsze OBD I ma nie raz z tym problemy
Napisane:
13 maja 2008, 00:12
przez jacobs
To ja napiszę coś od siebie...
Kiedyś próbowałem sprawdzić sondę miernikiem (analogowym). Przeczytałem na forum opis, wszystko fajnie, tylko że u mnie sonda działa inaczej niż tutaj piszecie. Napięcie na wolnych obrotach to 0,2V i wzrasta wraz z obrotami do 0,8v. Znalazłem w necie jakąś dokumentację dotyczącą sond i wyczytałem tam że takie odczyty są prawidłowe. Więc nie wiem jak to do końca jest z tą sondą...