Reanimacja układu klimatyzacji
Witam!
Mam pytanie odnośnie eksploatacji klimatyzacji. Mam mazde 323f z 1991r i wydaje mi się, że troszki słabo chłodzi. Czy znacie przyczyne lub poradzicie co mam wymienić lub uzupełnić (gaz). Słyszałem, że należy wymienić jakieś filtry i albo uzupełnić gaz a najlepiej to go wymienić. Koszt wymiany to ok 250zł – czy to jest dużo czy mało? Bardzo proszę o pomoc lub jakieś rady zwarzywsz na zbliżające się upały.
Pozdrawiam
Mam pytanie odnośnie eksploatacji klimatyzacji. Mam mazde 323f z 1991r i wydaje mi się, że troszki słabo chłodzi. Czy znacie przyczyne lub poradzicie co mam wymienić lub uzupełnić (gaz). Słyszałem, że należy wymienić jakieś filtry i albo uzupełnić gaz a najlepiej to go wymienić. Koszt wymiany to ok 250zł – czy to jest dużo czy mało? Bardzo proszę o pomoc lub jakieś rady zwarzywsz na zbliżające się upały.
Pozdrawiam
- Od: 9 lut 2004, 15:02
- Posty: 113
- Skąd: Wrocław
- Auto: Mazda 323f BG 1.8 16V DOHC 91`
hehe..... to co to za wersja ? BG tylko Protege miały klimę.... no no....odnośnie eksploatacji klimatyzacji. Mam mazde 323f z 1991r
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Jeśli tylko napełnienie to jedź do takiego gościa który specjalizuje sie ogólnie w klimatyzacjach (nietylko samochodowych), lodówkach itd.
Ja wczoraj byłem u takiego majstra (nadmieniam że ten nic mi niespieprzył jak ten kowal co robił mi silnik)
Teraz chłodzi lepiej.
Tyle że mi napełnił, ale jeszcze musze zobaczyć do filtru przeciwpyłkowego i takie duperele.
Samo napełnienie (dopełnienie właściwie ) kosztowało mnie 50 zł
Ja wczoraj byłem u takiego majstra (nadmieniam że ten nic mi niespieprzył jak ten kowal co robił mi silnik)
Teraz chłodzi lepiej.
Tyle że mi napełnił, ale jeszcze musze zobaczyć do filtru przeciwpyłkowego i takie duperele.
Samo napełnienie (dopełnienie właściwie ) kosztowało mnie 50 zł
- Od: 8 lut 2004, 00:15
- Posty: 277
- Skąd: zamość
- Auto: 3 BK 1,6 CITD 119 km
B2500 1997r. 79km
SIGNUM FL 1,9 150km
W GE brak filtra przeciwpylkowego.filtru przeciwpyłkowego
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Z moich obserwacji wynika, że coraz trudniej jest o profesjonalną obsługę/naprawę klimy chodzącej na R12. Oczywiście drobne dopełnienie mogą zrobić w ambitniejszym serwisie lodówek (raz skorzystałem – OK). Natomiast jak powstanie większa nieszczelność, to zaczyna się ból. Trzeba ją usunąć, zassać olej do sprężarki, potem R12... W wawie znam jeden punkt, który to robi dobrze, ale drogo. Np. usunięcie nieszczelności w obrębie komory silnika, napełnienie olejem i freonem – 500.
- Od: 29 paź 2003, 01:07
- Posty: 756
- Skąd: zławieśWWA]:~
- Auto: cprf2a'99
Nightcomer prawde napisał ,choć jeszcze przyczyna słabego działania klimy może leżeć w zużytym kompresorze.Zrób prostą próbę zamknij wszystkie nawiewy prócz centralnego tak też ustaw nadmuch włącz klimę na maxa a kratkę nawiewu włóż termometr może byc taki samochodowy za 20 zeta jeśli po około 15 minutach temperatura wydmuchiwanego powietrza spadnie do ok 8-12`C(12`C to w nowszych modelach aut,mają wydajniesze sprężarki przez co schładzają większą objętość powietrza i przy nieco wyższej temperaturze oddawanego powietrza utrzymują obniżoną temperaturę w kabinie co jest zdrowsze) to z klima jest w porządku a to że nie działa jest twoim subiektywnym odczuciem.Możesz jeszcze sprawdzić czy zafajdany parownik lub jakis filtr przeciwpyłkowy nie ograniczją przepływu.Aha próbę wykonaj przy zamkniętych drzwiach i oknach.
Nie mogę a w zasadzie ..dlaczego nie ?
- Od: 23 lut 2004, 23:11
- Posty: 375
- Skąd: grochów
- Auto: Chrysler Voyager 3.3 LE jajko
Na razie, nie zakładając nowego tematu, wystosowuję pytanie:
Gdzie dobrze i tanio mozna jeszcze serwisować starodawne klimatyzacje na R12? Sptykalem się już z debilnymi propozycjami przeróbki na 134 – nie, nie o to mi chodzi. Poszukuję (i jak widać wyżej nie tylko ja) profi serwisu, który nie tylko napelnia R12 (nie ma z tym problemu na razie) ale ma odpowiedni olej do spreżarki i elementy do naprawy.
Gdzie dobrze i tanio mozna jeszcze serwisować starodawne klimatyzacje na R12? Sptykalem się już z debilnymi propozycjami przeróbki na 134 – nie, nie o to mi chodzi. Poszukuję (i jak widać wyżej nie tylko ja) profi serwisu, który nie tylko napelnia R12 (nie ma z tym problemu na razie) ale ma odpowiedni olej do spreżarki i elementy do naprawy.
- Od: 29 paź 2003, 01:07
- Posty: 756
- Skąd: zławieśWWA]:~
- Auto: cprf2a'99
Ja jeżdziłem do takich magików przy torze na Służewcu ale średnio byłem zadowolony ale kumpel z ojcem wyczaili takich gdzieś w bazie transportowej w Raszynie jeżdzili tam z Camry i Alfą zapytam się jutro jak ćię temat jeszcze interesuje to daj znać
Nie mogę a w zasadzie ..dlaczego nie ?
- Od: 23 lut 2004, 23:11
- Posty: 375
- Skąd: grochów
- Auto: Chrysler Voyager 3.3 LE jajko
zdecydowanie mnie interesuje. a będzie fuckturka na zabieg klimatyczny?misiolot napisał(a):jeżdzili tam z Camry i Alfą zapytam się jutro jak ćię temat jeszcze interesuje to daj znać
- Od: 29 paź 2003, 01:07
- Posty: 756
- Skąd: zławieśWWA]:~
- Auto: cprf2a'99
Dzieki Jaksa nawet nie wiedziałem czy jest czy nie. tak palnołem.
tylko powiedz mi co jest przyczyną i gdzie szukać jak wyłącze klime to wydobywa sie lekko nieprzyjemny zapach z nawiewów tak przez czas aż przestanie lecieć chłodne powietrze( gdy klima chodzi to tak nie czuć). Czy trzeba cos wyczyścić????
I druga sprawa: w okolicach schowka przed pasażerem z przodu jak mam włączoną klime to przy około 2000 obr. cos wpada w lekkie wibracje i brzęczy lekko jakby było luźne.
Nie wiem ale czy to może być jakaś chłodniczka od klimy-gdzie ona sie wogóle znajduje bo nigdy nie miałem potrzeby patrzec gdzie cos takiego sie znajduje ani jak wygląda????
Z góry dzieki..........
tylko powiedz mi co jest przyczyną i gdzie szukać jak wyłącze klime to wydobywa sie lekko nieprzyjemny zapach z nawiewów tak przez czas aż przestanie lecieć chłodne powietrze( gdy klima chodzi to tak nie czuć). Czy trzeba cos wyczyścić????
I druga sprawa: w okolicach schowka przed pasażerem z przodu jak mam włączoną klime to przy około 2000 obr. cos wpada w lekkie wibracje i brzęczy lekko jakby było luźne.
Nie wiem ale czy to może być jakaś chłodniczka od klimy-gdzie ona sie wogóle znajduje bo nigdy nie miałem potrzeby patrzec gdzie cos takiego sie znajduje ani jak wygląda????
Z góry dzieki..........
- Od: 8 lut 2004, 00:15
- Posty: 277
- Skąd: zamość
- Auto: 3 BK 1,6 CITD 119 km
B2500 1997r. 79km
SIGNUM FL 1,9 150km
JA OSTATNIO NAPEŁNIAŁEM KLIMĘ NA BIELANACH.
NAPEŁNIENIE 150 ZETA
ODGRZYBIENIE 100 ZETA
ŚRODEK TAKI NA POKAZANIE NIESZCZELNOŚCI 30 ZETA.
FACET PRYWATNIE JEŹDZI MADZIĄ EFCIĄ BA (COOOOOOOL) WIĘC PIPRZYĆ W MADZIACH NI POWINIEN BO NAUCZYŁ SIĘ CO I JAK NA SWOJEJ (HŁEHŁE)ALE NARAZIE NIE MOGĘ SIĘ Z NIM DOGADAĆ BY DAŁ SIAKIŚ RABACIAK DLA KLUBU WIĘC NIE MOGŁEM GO OFFICIALNIE POLECAĆ (BBEEEEE ).
P.S.ALE JAKBY KTO KCIAŁ TO SŁUŻE KONTAKTEM
NAPEŁNIENIE 150 ZETA
ODGRZYBIENIE 100 ZETA
ŚRODEK TAKI NA POKAZANIE NIESZCZELNOŚCI 30 ZETA.
FACET PRYWATNIE JEŹDZI MADZIĄ EFCIĄ BA (COOOOOOOL) WIĘC PIPRZYĆ W MADZIACH NI POWINIEN BO NAUCZYŁ SIĘ CO I JAK NA SWOJEJ (HŁEHŁE)ALE NARAZIE NIE MOGĘ SIĘ Z NIM DOGADAĆ BY DAŁ SIAKIŚ RABACIAK DLA KLUBU WIĘC NIE MOGŁEM GO OFFICIALNIE POLECAĆ (BBEEEEE ).
P.S.ALE JAKBY KTO KCIAŁ TO SŁUŻE KONTAKTEM
POLSKA BIAŁO-CZERWONI
- Od: 18 lis 2003, 11:33
- Posty: 34
- Skąd: STOLYCA
- Auto: EFA
Dzięki bardzo wszystkim za informacje, napewno się przydały.
Jak się chłodzenie poprawi to napewno opiszę co wymieniłem i ile to mnie kosztowało.
Pozdrawiam
Jak się chłodzenie poprawi to napewno opiszę co wymieniłem i ile to mnie kosztowało.
Pozdrawiam
<img src="http://selvi.ckim.flexopartner.net/kris/template.jpg">
Była pikna – czarna mazda 323f 1.8 16V DOHC z 1991 roku,
a teraz jest Audi B4 Avant TDI z 1995 roku ale ogromny sentyment do mazdy nadal pozostał.
Była pikna – czarna mazda 323f 1.8 16V DOHC z 1991 roku,
a teraz jest Audi B4 Avant TDI z 1995 roku ale ogromny sentyment do mazdy nadal pozostał.
- Od: 9 lut 2004, 15:02
- Posty: 113
- Skąd: Wrocław
- Auto: Mazda 323f BG 1.8 16V DOHC 91`
Dziwnie tanio napełnianie, dziwnie drogo odgrzybianie, no nie wiem co o tym...ER napisał(a):JA OSTATNIO NAPEŁNIAŁEM KLIMĘ NA BIELANACH.
NAPEŁNIENIE 150 ZETA
ODGRZYBIENIE 100 ZETA
czy ty aby na pewno wciągasz R12 do swojej EFY?? bo nie zapodałeś rocznika.
dawaj dawaj, zobaczy się co to warte.P.S.ALE JAKBY KTO KCIAŁ TO SŁUŻE KONTAKTEM
- Od: 29 paź 2003, 01:07
- Posty: 756
- Skąd: zławieśWWA]:~
- Auto: cprf2a'99
Nie lubię płacić za badziewie.
Najlepszy, bo sprawdzony sposób na przykre zapachy to formalina ok.5%
Robię to tak (w 626 GE):
– przygotowuję waciki do demakijażu (takie platki bawełniane)
– przyczepiam do nich nitki
– namaczam 4 waciki w formalinie
– wrzucam namoczone w kratki nawiewu (między żebrami)
– kratki zamykam, nitki dyndają na zewnątrz
– okna zostawiam otwarte (jak stoi w garazu) – tak najlepiej.
– jak okna zamknięte, to trzeba wietrzyć ze 2 godziny po wszystkim.
– Madzię zostawiam na noc – niech ją formalina przegryza.
– za nitki wyciągam waciki i wietrzę kabinę.
– jest to jedyny środek dezynfekcyjny, na który nic się jeszcze nie uodporniło.
– OSTRZEGAM – tak preparat, jak i metoda całkowicie niezgodna z normami ISO, za to działa.
Znam przypadek, że samochód ze zwłokami, co w nim leżały ponad tydzień nie był do sprzedania.
Tak q..wsko capiło, że można było się porzygać. Pranie tapicerki, podsufitki, wymiana dywaników dały badziewie.
Za to rozpylenie formaliny we wnętrzu i zamknięcie bryki na szczelnie sprawę załatwiło.
Ale zrobił to dopiero gośc co za prawie darmo odkupił tę Almerę.
Najlepszy, bo sprawdzony sposób na przykre zapachy to formalina ok.5%
Robię to tak (w 626 GE):
– przygotowuję waciki do demakijażu (takie platki bawełniane)
– przyczepiam do nich nitki
– namaczam 4 waciki w formalinie
– wrzucam namoczone w kratki nawiewu (między żebrami)
– kratki zamykam, nitki dyndają na zewnątrz
– okna zostawiam otwarte (jak stoi w garazu) – tak najlepiej.
– jak okna zamknięte, to trzeba wietrzyć ze 2 godziny po wszystkim.
– Madzię zostawiam na noc – niech ją formalina przegryza.
– za nitki wyciągam waciki i wietrzę kabinę.
– jest to jedyny środek dezynfekcyjny, na który nic się jeszcze nie uodporniło.
– OSTRZEGAM – tak preparat, jak i metoda całkowicie niezgodna z normami ISO, za to działa.
Znam przypadek, że samochód ze zwłokami, co w nim leżały ponad tydzień nie był do sprzedania.
Tak q..wsko capiło, że można było się porzygać. Pranie tapicerki, podsufitki, wymiana dywaników dały badziewie.
Za to rozpylenie formaliny we wnętrzu i zamknięcie bryki na szczelnie sprawę załatwiło.
Ale zrobił to dopiero gośc co za prawie darmo odkupił tę Almerę.
Kocham Kobiety, szczególnie o imieniu MADZIA
Lamare
Lamare
- Od: 7 lis 2003, 15:49
- Posty: 50
- Skąd: Warszawa
- Auto: 626 Cronos 2,0
Bardzo ciekawy pomysł. Ja też nie lubię płacić za nic. Mała wątpliwość – czy formalina nie działa agresywnie na metal?lamare napisał(a):Nie lubię płacić za badziewie.
Najlepszy, bo sprawdzony sposób na przykre zapachy to formalina ok.5%
Przy okazji przypominam, że najskuteczniej można zapodać środek odgrzybiający otworem odwadniającym na dole parownika – dostępny jest w GE z wnętrza samochodu po str pasażera. Należy tylko zdjąć gumową rurkę w kształcie kolanka.
- Od: 29 paź 2003, 01:07
- Posty: 756
- Skąd: zławieśWWA]:~
- Auto: cprf2a'99
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość