Mazda 626 (GF) 2.0 DiTD RF2A '99
Mazda 626 (GF) 2.0 DiTD RF2A '99
Witam
W dniu swoich urodzin stałem się szczęśliwym (i tak ma zostać ) posiadaczem Madzi 626.
Wcześniejsza 323 (BG) 1.6i '90 została oddana w ręce braciszka.
Dane techniczne
Pojemność skokowa: 1998 ccm
Moc maksymalna: 101 KM
Liczba cylindrów: 4
Liczba zaworów: 16
Maksymalny moment obrotowy: 220 Nm przy 1800 obr./min.
V maksymalna: 185 km/h
Masa własna: 1340 kg
Średnie zużycie paliwa:
Wyposażenie
Klimatyzacja manualna + nieoryginalny climatronic
Elektryczne szyby przód i tył
Elektryczne lusterka
Wspomaganie kierownicy
Elektrycznie regulowana wysokość reflektorów
Centralny zamek
Immobilizer
Airbag
ABS
Zdejmowany hak ori Mazda
Tapicerka welurowa
Podłokietniki przód/tył
Składany stolik z fotela pasażera
Składana i dzielona tylna kanapa
Zmiany
Białe przednie kierunkowskazy
Białe boczne kierunkowskazy
Wycieraczki Valeo XTRM Silencio
Wyciszenie nadwozia i komory silnika
Konserwacja podwozia
Opony zimowe Dunlop WinterSport 3D 195/60R15
Felgi aluminiowe 6J16" (Mazda 626 '00) + Fulda Carat Exelero 205/50 R16
Malowanie zacisków hamulcowych
Malowanie felg stalowych i kołpaków
Naprawy
Prawy tylny czujnik ABS (OE MAZDA)
Wyczyszczenie i uszczelnienie dolotu
Poduszki silnika: od rozrządu, przy chłodnicy, od grodzi (OE MAZDA)
Łączniki stabilizatora przedniego (JGR),
Tuleje (ori) i łączniki (JGR) stabilizatora tylnego,
Przednie hamulce (tarcze TRW, klocki NISSHINBO)
Tylne hamulce (tarcze TRW, klocki TRW)
Termostat (TAMA)
Łożyska alternatora (NSK, Koyo)
Końcówki drążków kierowniczych (555)
Łączniki stabilizatora przód (JGR)
Wahacze przód (Herth+Buss)
Akumulator 95Ah (BOSCH S4)
Świece żarowe (DENSO)
Plany
Audio
Halogeny
Konserwacja drzwi
Malowanie zderzaków i maski oraz drobne poprawki lakiernicze
Zdjęcia
Kilka zdjęć z nowym felunkiem
Po ostatnim pastowaniu:)
Witam
W dniu swoich urodzin stałem się szczęśliwym (i tak ma zostać ) posiadaczem Madzi 626.
Wcześniejsza 323 (BG) 1.6i '90 została oddana w ręce braciszka.
Dane techniczne
Pojemność skokowa: 1998 ccm
Moc maksymalna: 101 KM
Liczba cylindrów: 4
Liczba zaworów: 16
Maksymalny moment obrotowy: 220 Nm przy 1800 obr./min.
V maksymalna: 185 km/h
Masa własna: 1340 kg
Średnie zużycie paliwa:
Wyposażenie
Klimatyzacja manualna + nieoryginalny climatronic
Elektryczne szyby przód i tył
Elektryczne lusterka
Wspomaganie kierownicy
Elektrycznie regulowana wysokość reflektorów
Centralny zamek
Immobilizer
Airbag
ABS
Zdejmowany hak ori Mazda
Tapicerka welurowa
Podłokietniki przód/tył
Składany stolik z fotela pasażera
Składana i dzielona tylna kanapa
Zmiany
Białe przednie kierunkowskazy
Białe boczne kierunkowskazy
Wycieraczki Valeo XTRM Silencio
Wyciszenie nadwozia i komory silnika
Konserwacja podwozia
Opony zimowe Dunlop WinterSport 3D 195/60R15
Felgi aluminiowe 6J16" (Mazda 626 '00) + Fulda Carat Exelero 205/50 R16
Malowanie zacisków hamulcowych
Malowanie felg stalowych i kołpaków
Naprawy
Prawy tylny czujnik ABS (OE MAZDA)
Wyczyszczenie i uszczelnienie dolotu
Poduszki silnika: od rozrządu, przy chłodnicy, od grodzi (OE MAZDA)
Łączniki stabilizatora przedniego (JGR),
Tuleje (ori) i łączniki (JGR) stabilizatora tylnego,
Przednie hamulce (tarcze TRW, klocki NISSHINBO)
Tylne hamulce (tarcze TRW, klocki TRW)
Termostat (TAMA)
Łożyska alternatora (NSK, Koyo)
Końcówki drążków kierowniczych (555)
Łączniki stabilizatora przód (JGR)
Wahacze przód (Herth+Buss)
Akumulator 95Ah (BOSCH S4)
Świece żarowe (DENSO)
Plany
Audio
Halogeny
Konserwacja drzwi
Malowanie zderzaków i maski oraz drobne poprawki lakiernicze
Zdjęcia
Kilka zdjęć z nowym felunkiem
Po ostatnim pastowaniu:)
Ostatnio edytowano 13 sty 2011, 10:16 przez poflek, łącznie edytowano 16 razy
poflek napisał(a):szczęśliwym (i tak ma zostać usmiech )
Gwarantuje Ci, że jak będziesz o nią dbał to tak przez dłuuuugi czas pozostanie Prezentuje się na zdjęciach na egzemplarz bardzo zadbany. W tych GF bardzo mi się podoba sposób zakończenia klapy bagażnika Dwa pytanka tylko Co to jest na lewo od zegarka pod radiem? Taśma na drzwiach kierowcy coś ukrywa?? <:>>
Jeżeli ludzie szepczą za twoimi plecami to tylko znaczy że ich wyprzedziłeś. | www.burnwater.pl
- Od: 13 sie 2007, 13:06
- Posty: 865
- Skąd: Białystok
- Auto: EA5A SE
palik napisał(a):Co to jest na lewo od zegarka pod radiem?
climatronic Holender zamontował takie cudo – pewnie manual mu sie znudził. Najważniejsze, że działa.
palik napisał(a):Taśma na drzwiach kierowcy coś ukrywa??
Od wewnątrz? Już tego nie ma:D Było to coś w rodzaju foliowej okładki na dokumenty.
poflek napisał(a):Było to coś w rodzaju foliowej okładki na dokumenty.
Ciekawy patent Teraz już wszystko wiem Życzę w takim razie bezproblemowej eksploatacji
Jeżeli ludzie szepczą za twoimi plecami to tylko znaczy że ich wyprzedziłeś. | www.burnwater.pl
- Od: 13 sie 2007, 13:06
- Posty: 865
- Skąd: Białystok
- Auto: EA5A SE
palik napisał(a):Życzę w takim razie bezproblemowej eksploatacji
Dzięki
Muszę jeszcze koło niej podłubać, do tej pory zmieniłem tylko rozrząd i olej. Ale warto, naprawdę świetne autko i super się prowadzi
Planuje kupić jakiś ładny i niedrogi felunek w rozmiarze 16". Po długich poszukiwaniach pozostały mi dwa modele które jeszcze biorę pod uwagę i jestem w kropce.
Które wybrać?? Które będą lepiej leżały na GFce??
1. rail flair
2. cms c4
Które wybrać?? Które będą lepiej leżały na GFce??
1. rail flair
2. cms c4
Ostatnio edytowano 15 sty 2009, 00:30 przez poflek, łącznie edytowano 1 raz
Lepiej CMS C4, jaki rozmiar opony planujesz? Bo z tego co pamiętam to te fele są w rozmiarze 16x6,5, więc 195/50R16 były by chyba najodpowiedniejsze.
PS. Ładne autko
PS. Ładne autko
Lukas007 napisał(a):jaki rozmiar opony planujesz?
Albo 205/50 albo 195/55, decyzji jeszcze nie podjąłem:)
Lukas007 napisał(a):z tego co pamiętam to te fele są w rozmiarze 16x6,5
Są dwie wersje: 16x6,5 i 16x7
Lukas007 napisał(a):PS. Ładne autko
Dzięki:) W miarę możliwości będę starał się żeby było coraz ładniejsze.
GFka jak to GFka, w pyte
mi osobiscie bardziej podoba sie ta pierwsza felga. a co do rozmiaru opon to poszukaj na forum gdzies jest temat o oponach i ich rozmiarach. Riki chyba pisal ze 205/55/16 obciera chyba
mi osobiscie bardziej podoba sie ta pierwsza felga. a co do rozmiaru opon to poszukaj na forum gdzies jest temat o oponach i ich rozmiarach. Riki chyba pisal ze 205/55/16 obciera chyba
-
Darnok - chlopak na opak
- Od: 3 lut 2008, 16:38
- Posty: 4703 (5/32)
- Skąd: eldoRadom, Kopenhaga
- Auto: 626GF 1.8 97'
ex 323F BA GT Z5 95'
ex Suzuki Swift 06'
6GH 2.0 Sport 11'
Mieczyslaw napisał(a):205/55/16 obciera chyba
Zdaje sobie z tego sprawę więc:
poflek napisał(a):Albo 205/50 albo 195/55
W sierpniu biorę 2 tyg urlopu i zamiast jechać na wczasy będę rozbierał Madzię
W planach mam czyszczenie dolotu, konserwacja podwozia, wygłuszenie nadwozia, malowanie zderzaków i maski. Jak starczy kaski to jeszcze felgi i nowe oponki bo na obecnych strach jeździć
Dzięki za opinie w kwestii felg.
aaaa bo ja zle przeczytalem, myslalem ze tam jest napisane 205/55 sorki
to plany juz sa, teraz tylko checi i kasa na realizacje
to plany juz sa, teraz tylko checi i kasa na realizacje
-
Darnok - chlopak na opak
- Od: 3 lut 2008, 16:38
- Posty: 4703 (5/32)
- Skąd: eldoRadom, Kopenhaga
- Auto: 626GF 1.8 97'
ex 323F BA GT Z5 95'
ex Suzuki Swift 06'
6GH 2.0 Sport 11'
piękne autko i w dieselku, super kolorek, zazdroszczę ci tego haka, ja muszę domontować nie oryginalny
- Od: 4 mar 2008, 22:18
- Posty: 461
- Skąd: Leżajsk
- Auto: 626GF 2,0DiTD 1998, Astra II
No i urlop się skończył Plan nie został wykonany w całości ale i tak udało mi się dużo zrobić.
Na pierwszy ogień poszła konserwacja podwozia, przed zimą trzeba zrobić przecież W tym celu kupiłem 4l Noxudol 1600 i 2l Noxudol 700 do profili. Jak się później okazało to jest o połowę za mało Pomalowałem to co najważniejsze i z czym najwięcej roboty przy rozbieraniu i zaklejaniu. Czyli cały tył (pod zderzakiem, podłoga, nadkola, zawieszenie) i prawie cały przód (nadkola, pod błotnikami, przednia belka pod chłodnicą, część podłużnic, część zawieszenia). Do pomalowania podłogi nie trzeba nic rozbierać więc w którąś wolną sobotę się uwinę. Środka do profili wystarczyło na wszystko oprócz drzwi i klapy bagażnika, które też odłożyłem na później. Starałem się wlać go gdzie tylko się dało i dość dużo.
Później zabrałem się za wygłuszanie, zainspirowany przez kapelana kupiłem Noxudol 3100 Lekko rozcieńczoną farbą pomalowałem błotniki od wewnętrznej strony, maskę i całą podłogę 2 razy. Dachu nie ruszałem bo mi się nie chciało zrywać tego filcu Na to wszystko poszło mi 6 litrów farby.
Tutaj widać jak wypływa Noxudol 700 z profili maski
Wnętrze świeżo pomalowane, nie siadać
Jak wszystko wyschło całą podłogę wyłożyłem miękkim filcem:
A na deser czyszczenie dolotu:) Zaniepokojony słabością Madzi i kopceniem chciałem wymienić wszystkie końcówki wtrysków ale okazało się, że są w dobrym stanie. Założyłem więc nowe podkładki dobrane u Hoffmana i wyregulowałem zawory. Odkręciłem IC i kolektor. IC trochę pokiereszowany przez kamienienie ale to jeszcze nic
Ta dziura była powodem większości problemów z normalnym poruszaniem się autka:
Dziura została wytarta tym oto narzędziem:
Holendrowi spadła pewnie kiedyś śrubka i machnął ręką jak to zwykle bywa w takich przypadkach. Na nieszczęście zawiesiła się między dolną rurą IC a podłużnicą. No i tak sobie wytarła takie gniazdko. Śmiem twierdzić, że spadek mocy, kopcenie i olej wokół IC mógł być powodem sprzedaży auta. Handlarz umył z oleju a ja się troszkę nadziałem bo pewnie kupił ją za grosze za granicą.
Pasek gumy i jedna opaska załatwiły sprawę
Kolektor i kanały w głowicy nie były strasznie brudne przez tą dziurę bo cały olej się wylewał, więc umyłem wszystko ładnie i poskręcałem.
Muszę jeszcze zakonserwować podłogę, drzwi i klapę bagażnika. W aucie jest ciszej, słychać tylko stare opony i wiatr jak jadę na luzie. Silnik jest zauważalnie cichszy ale bez przesady, jego dźwięk jest bardziej przytłumiony i słychać ładne klekotanie Przy okazji zauważyłem zerwaną poduszkę przy rozrządzie
więc to też pewnie wpływa na ocenę głośności (najbardziej wewnątrz).
Jeszcze na koniec dodam, że pomijając zawieszenie to nie było dużo rdzy na karoserii ale brało ją na łączeniach blach z tyłu i po belce pod chłodnicą było widać upływ czasu.
Na pierwszy ogień poszła konserwacja podwozia, przed zimą trzeba zrobić przecież W tym celu kupiłem 4l Noxudol 1600 i 2l Noxudol 700 do profili. Jak się później okazało to jest o połowę za mało Pomalowałem to co najważniejsze i z czym najwięcej roboty przy rozbieraniu i zaklejaniu. Czyli cały tył (pod zderzakiem, podłoga, nadkola, zawieszenie) i prawie cały przód (nadkola, pod błotnikami, przednia belka pod chłodnicą, część podłużnic, część zawieszenia). Do pomalowania podłogi nie trzeba nic rozbierać więc w którąś wolną sobotę się uwinę. Środka do profili wystarczyło na wszystko oprócz drzwi i klapy bagażnika, które też odłożyłem na później. Starałem się wlać go gdzie tylko się dało i dość dużo.
Później zabrałem się za wygłuszanie, zainspirowany przez kapelana kupiłem Noxudol 3100 Lekko rozcieńczoną farbą pomalowałem błotniki od wewnętrznej strony, maskę i całą podłogę 2 razy. Dachu nie ruszałem bo mi się nie chciało zrywać tego filcu Na to wszystko poszło mi 6 litrów farby.
Tutaj widać jak wypływa Noxudol 700 z profili maski
Wnętrze świeżo pomalowane, nie siadać
Jak wszystko wyschło całą podłogę wyłożyłem miękkim filcem:
A na deser czyszczenie dolotu:) Zaniepokojony słabością Madzi i kopceniem chciałem wymienić wszystkie końcówki wtrysków ale okazało się, że są w dobrym stanie. Założyłem więc nowe podkładki dobrane u Hoffmana i wyregulowałem zawory. Odkręciłem IC i kolektor. IC trochę pokiereszowany przez kamienienie ale to jeszcze nic
Ta dziura była powodem większości problemów z normalnym poruszaniem się autka:
Dziura została wytarta tym oto narzędziem:
Holendrowi spadła pewnie kiedyś śrubka i machnął ręką jak to zwykle bywa w takich przypadkach. Na nieszczęście zawiesiła się między dolną rurą IC a podłużnicą. No i tak sobie wytarła takie gniazdko. Śmiem twierdzić, że spadek mocy, kopcenie i olej wokół IC mógł być powodem sprzedaży auta. Handlarz umył z oleju a ja się troszkę nadziałem bo pewnie kupił ją za grosze za granicą.
Pasek gumy i jedna opaska załatwiły sprawę
Kolektor i kanały w głowicy nie były strasznie brudne przez tą dziurę bo cały olej się wylewał, więc umyłem wszystko ładnie i poskręcałem.
Muszę jeszcze zakonserwować podłogę, drzwi i klapę bagażnika. W aucie jest ciszej, słychać tylko stare opony i wiatr jak jadę na luzie. Silnik jest zauważalnie cichszy ale bez przesady, jego dźwięk jest bardziej przytłumiony i słychać ładne klekotanie Przy okazji zauważyłem zerwaną poduszkę przy rozrządzie
więc to też pewnie wpływa na ocenę głośności (najbardziej wewnątrz).
Jeszcze na koniec dodam, że pomijając zawieszenie to nie było dużo rdzy na karoserii ale brało ją na łączeniach blach z tyłu i po belce pod chłodnicą było widać upływ czasu.
Ostatnio edytowano 20 sie 2008, 08:45 przez poflek, łącznie edytowano 1 raz
ja kiedyś miałem pękniętą rurę dolotową pomiędzy IC a kolektorem, po zmianie na nową(wąż olejoodporny- 20 zł, oryginał 250 zł) zauważyłem około 20% wzrost mocy i o wiele cichszą pracę silnika, teraz aż chce się jeździć
- Od: 4 mar 2008, 22:18
- Posty: 461
- Skąd: Leżajsk
- Auto: 626GF 2,0DiTD 1998, Astra II
poflek – i powiedz jeszcze czy jesteś zadowolony z operacji wygłuszania?
PS. za hałas silnika najbardziej odpowiadają właśnie poduszki silnika, głównie rozrządu.
PS. za hałas silnika najbardziej odpowiadają właśnie poduszki silnika, głównie rozrządu.
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości