po spuszczeniu recznego nadal swieci kontrolka
Strona 1 z 1
robert d napisał(a):CO MOZE BYC TEGO PRZYCZYNA?
zawiecha psztyczka-elektryczka przy dźwigni, tudzież niewielkie przebicie na tymże psztyczku. żeby się do niego dobrać trzeba zerwać obudowę wajchy i już go widzisz
druga poważniejsza przyczyna to awaria hamulców, najczęściej przyczyną jest niski poziom płynu w zbiorniczku.
"... prędkość była ok, to zakręt był za wąski..."
albo walniety czujnik ABS.. mi tez tak sygnalizowal (+ swiecil jeszcze innych pare lampek). Diagnostyka + kody powinny pokazac, gdzies to bylo na forum (jak wykonac zlacze diagnostyczne + wszystkie kody usterek)
Zgadzam się z przedmówcą. Miałem identyczny problem. Zaciągnąłem hamulec ręczny czekając na koleżankę i gdy opuściłem hamulec kontrolka (( ! )) nadal się paliła. Myślałem że to właśnie ten słynny prztyczek. Gdy wracałem z wesela około 3 nad ranem i jechałem 120km/h zrobiło się czerwone światło a hamulec zaczął mi brać dopiero przy samej podłodze ! Okazało się że wyciekł mi cały płyn hamulcowy, a gdy go dolałem po przejechaniu 30 km znowu zapaliła się kontrolka a cała tylna felga była zalana płynem. W warsztacie okazało się że to tylny zacisk się wyeksploatował i część kosztowała mnie 475 zł + wysyłka na allegro.
- Od: 8 wrz 2008, 13:40
- Posty: 7
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 626 1993 2.0 benz. Sedan
Przed wymianą klocków też mi sie czasami zapalała, po wymianie zgasła. Mechnik powiedział że musiał się przywieszać czujnik w zbiorniczku płynu hamulcowego, może warto się nim zainteresować.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6