Jaksa napisał(a):Mnie na to nie stać ( reklamacje po naprawie – odpada ten pomysł )
Rozumiem i wcale sie nie dziwie – ale ja na szczęście robie to dla swojej GF i nawyzej bede miał pretensje sam do siebie że nie posłuchałem rady i musze jeszcze raz rozebrać zacisk
I jeszcze jedno pytanko czy w zestawie naprawczym jako częśc zamienna występują tulejki prowadnic – czy wogóle jest to częśc zamienna ? Odnosze dziwne wrażenie przy delikatnym hamowaniu takie poszarpywanie – jakby klocki lub zacisk był luźny – przy ostrym hamowaniu cisza i spokój – więć obstawiam tulejki prowadnic – mam racje ?