Jezioro Białe (k/Włodawy)
Witam wszystkich
Juz sie pojawilem na spocie, dostalem dwa kwotowe upomnienia za brak aktualnego prawa jazdy.Tym samym nie bede mial kasy na przyjazd
Niestety jak pies chce ugrysc to znajdzie pretekst
Moze cos wykombinuje ale to malo prawdopodobne bym przyjechal.
Pozdrowionka hej
Juz sie pojawilem na spocie, dostalem dwa kwotowe upomnienia za brak aktualnego prawa jazdy.Tym samym nie bede mial kasy na przyjazd
Niestety jak pies chce ugrysc to znajdzie pretekst
Moze cos wykombinuje ale to malo prawdopodobne bym przyjechal.
Pozdrowionka hej
- Od: 16 mar 2006, 20:56
- Posty: 1034
- Auto: 323F(BG) 1.6i 8v,1991
domek 65 zł (na jedną noc bez pościeli – są koce). W domku są 2 pokoje i w każdym pokoju 2 wyrka. Łązienka i kuchnia.
Mogę ten domek wziąć, zobaczymy kto zostanie, pośpimy i się policzymy wspólnie.
Mogę ten domek wziąć, zobaczymy kto zostanie, pośpimy i się policzymy wspólnie.
Waluś napisał(a):1. PKS włodawa – jadąc od lublina – w prawo do centrum, od Białej podlaski prosto (na nowo budowanym rądzie) potem w Lewo na rondzie z niebieskich rur (jak zobaczycie to zaczaicie o czym mówe łoł )
Panowie spotykamy się tutaj w godzinach 10 – 10:30
Jeśli ktoś nie zdąży lub nie może to dzwonimy 602-625-056, Waluś wyjedzie
Mamy zapowiedzianych kilku gości więc zabawa będzie przednia.
W planie:
Po opuszczeniu miejsca zbiórki pojedziemy na miejsce "wypoczynku" i zaparkujemy autka na ośrodku. Rozstawienie ewentualnych namiotów, zakwaterowanie, w między czasie pogaduchy itp. Jak nam się znudzi to proponuję spacerek po Okunince ewentualnie plażę i kompiel lub wypad do Włodawy na małe zwiedzanie miasteczka. Potem ewentualnie coś jeszcze zaproponuję :D
Po południu jakiś obiadek w miejscowych lokalach, tych akurat nie brakuje
Wieczorem ognisko i wielki bal na ośrodku, jak nam się znudzi ognisko to możemy powędrować na dalsze balety do cywilizowanych miejsc.
Ogólnie mówiąc zabawa będzie zapewniona
Zapraszam
Waluś to ile juz osob jest na liscie
- Od: 16 lut 2006, 21:56
- Posty: 470
- Skąd: wlodawa
- Auto: 626 coupe 2.2
mazda 3 2.0 TOPSPORT
audi A4 1.6
Transalp 600
max
kopajt
Waluś
Bender
ivanbohun
i chyba jeszcze Smirnoff z tego co usłyszałam od Bendera
Namiot przyszykowany, krzesełka turystyczne także, karimaty zakupione, aparat gotowy, kasę z bankomatu wyjmę przed wyjazdem, samochód do myjni... ale to we Włodawie, bo po drodze się ubrudzi , w pracy wiedzą że już nie przyjdę w sobotę... tak... proces szykowania się na imprezkę uważam za wykonany w 89%
Jeszcze małe pytanko – czy na tym ośrodku jest jakiś prysznic ogólnodostępny, czy będzie trzeba korzystać z innego?
Jeszcze małe pytanko – czy na tym ośrodku jest jakiś prysznic ogólnodostępny, czy będzie trzeba korzystać z innego?
Pozdrówka for @ll – kopajt
- Od: 22 cze 2005, 11:49
- Posty: 147
- Skąd: Radom
- Auto: Premacy CP 1.8 LPG
Ja po namiot gonie jutro w pracy juz od 1 wiedza ze mnie nie bedzie samochodzik umyje w sobote rano aparat tez gotowy zostaje tylko czekac na sobotke
POZDRAWIAM
POZDRAWIAM
- Od: 16 lut 2006, 21:56
- Posty: 470
- Skąd: wlodawa
- Auto: 626 coupe 2.2
mazda 3 2.0 TOPSPORT
audi A4 1.6
Transalp 600
kopajt napisał(a):Jeszcze małe pytanko – czy na tym ośrodku jest jakiś prysznic ogólnodostępny, czy będzie trzeba korzystać z innego?
tak.
Na miejscu zrzucimy się na domek który będzie wolny, aby tam kogoś nie dokleili hehe. Mamy tam 4 wyrka iłazienkę i kuchnie
max napisał(a):samochodzik umyje
to jeszcze samochód trzeba myć niec z tego ja siepoddaje,nie dam rady
Drewno na ognisko dzisiaj tysz przywiozłem :D może Bender i jego rodzinka wszystkiego nam nie spalą
Witak.Ja już w domku, niestety z przyczyn niezależnych odemnie nie mogłem zostać do samego końca i odprawić kolegów, ale cóż, taki los
A więc tak. Na skromnym spociku pojawili się : Smirnoff (626 GE), Kopajt (121DB Canvas Top), Max (626 GD coupe), Waluś (MX6 GD) oraz obecny na wypoczynku na terenie ośrodka, nasz hmmm w sumie gospodarz Bender (MX3). Dzięki za przybycie
Jako pierwszy do naszego grona dołaczył Kopajt i zaraz za nim Max, z którymi to spotkaliśmy się o godz. 10 w punkcie nr 1. Po kilkunasto minutowej pogawędce i oczekiwaniu na ewentualnych spuźnielskich i niezapowiedzianych gości przemieściliśmy się nad Jezioro Białe do Okuninki na ośrodek, gdzie miało sie odbyć nasze rykowisko Tam na miejscu z otwartymi ramionami wyczekiwal nas już Bender. Chwila powitań krótkie pogawędki i rozpoczeliśmy wypakowywanie bagaży.
Kopajt postanowił wraz ze swoj drug poową wybrać się na plażęi tak też uczynili, a pogoda była piękana owego dnia. Nam czas upływał na pogawędkach. O godzinie 12 udałem się na miejsce spotkania Nr 2 gdzie już oczekiwał na mnie spuźniony Kolega Smirnoff . Niestety tylko on Po kilkudziesięciu minutach udaliśmy sięrównież na ośrodek. Kolejne powitania spóźnialskiego i ponownie pogawędki na wszystkie z możliwych tematów w już kompletnym gronie. My również nie byliśmy gorsi i udaliśmy się na plażę, gdzie już przebywała siostra z mężem i dróga połowa Arka (Bendera).Ja niestety nie mogłem do końca toważyszyć kolegom na plaży, z powodu braku czasu na zaprowiantowanie się, co też uczyniłem pozostawiając kolegów na pogawędkach na plaży, skąd udali się na obiad do jednej z licznych knajpek nad jeziorkiem. Po obiadku na zakupy wybrałem sięponownie ze Smirnoffem i Kopajt-em
Późnym popołudniem gdy już wszyscy byliśmy w komplecie zabraliśmy się za przygotowywanie punktu kulminacyjnego czyli ogniska. Nie zajeło nam to wiele czasu i po chwili mogliśmy się już raczyć pieczeniem kiełgasek na ognisku i ich późniejszą konsumpcją
Ale skoro była kiełbaska, to czegoż mogło zabraknąć przy biesiadnym Polskim stole :D Polaknie wielbłąd pićmusi, więc zabraliśmy się za część mniej oficjalną spotkania, która to trwała do późnych godzin wieczornych, hhhmmmmmmm a może nocnych
NIestety tak przyjemne zabawy upływają dość szybko więc nastąpiła prawda dnia następnego, ale naszczęście z syndromem długo nie walczyliśmy i szubko udaliśmy się na śniadanio-obiad przy znów pięknej upalnej pogodzie.
Jednym słowem Spocik bardzo udany i przyjemny, niech żałują ci co nie przybyli. Może następnym razem. Dzięki za spotkanie
Kilka fotek:
Miejsce spotkania, czyli Włodawskie rondo – czyli "Pomnik Hydraulika"
Polak nie wielbłąd pić musi
i poranne :
Nocne planie gumy na piachu
Poranne męki
i wietrzenie aut w upalny dzień
A więc tak. Na skromnym spociku pojawili się : Smirnoff (626 GE), Kopajt (121DB Canvas Top), Max (626 GD coupe), Waluś (MX6 GD) oraz obecny na wypoczynku na terenie ośrodka, nasz hmmm w sumie gospodarz Bender (MX3). Dzięki za przybycie
Jako pierwszy do naszego grona dołaczył Kopajt i zaraz za nim Max, z którymi to spotkaliśmy się o godz. 10 w punkcie nr 1. Po kilkunasto minutowej pogawędce i oczekiwaniu na ewentualnych spuźnielskich i niezapowiedzianych gości przemieściliśmy się nad Jezioro Białe do Okuninki na ośrodek, gdzie miało sie odbyć nasze rykowisko Tam na miejscu z otwartymi ramionami wyczekiwal nas już Bender. Chwila powitań krótkie pogawędki i rozpoczeliśmy wypakowywanie bagaży.
Kopajt postanowił wraz ze swoj drug poową wybrać się na plażęi tak też uczynili, a pogoda była piękana owego dnia. Nam czas upływał na pogawędkach. O godzinie 12 udałem się na miejsce spotkania Nr 2 gdzie już oczekiwał na mnie spuźniony Kolega Smirnoff . Niestety tylko on Po kilkudziesięciu minutach udaliśmy sięrównież na ośrodek. Kolejne powitania spóźnialskiego i ponownie pogawędki na wszystkie z możliwych tematów w już kompletnym gronie. My również nie byliśmy gorsi i udaliśmy się na plażę, gdzie już przebywała siostra z mężem i dróga połowa Arka (Bendera).Ja niestety nie mogłem do końca toważyszyć kolegom na plaży, z powodu braku czasu na zaprowiantowanie się, co też uczyniłem pozostawiając kolegów na pogawędkach na plaży, skąd udali się na obiad do jednej z licznych knajpek nad jeziorkiem. Po obiadku na zakupy wybrałem sięponownie ze Smirnoffem i Kopajt-em
Późnym popołudniem gdy już wszyscy byliśmy w komplecie zabraliśmy się za przygotowywanie punktu kulminacyjnego czyli ogniska. Nie zajeło nam to wiele czasu i po chwili mogliśmy się już raczyć pieczeniem kiełgasek na ognisku i ich późniejszą konsumpcją
Ale skoro była kiełbaska, to czegoż mogło zabraknąć przy biesiadnym Polskim stole :D Polaknie wielbłąd pićmusi, więc zabraliśmy się za część mniej oficjalną spotkania, która to trwała do późnych godzin wieczornych, hhhmmmmmmm a może nocnych
NIestety tak przyjemne zabawy upływają dość szybko więc nastąpiła prawda dnia następnego, ale naszczęście z syndromem długo nie walczyliśmy i szubko udaliśmy się na śniadanio-obiad przy znów pięknej upalnej pogodzie.
Jednym słowem Spocik bardzo udany i przyjemny, niech żałują ci co nie przybyli. Może następnym razem. Dzięki za spotkanie
Kilka fotek:
Miejsce spotkania, czyli Włodawskie rondo – czyli "Pomnik Hydraulika"
Polak nie wielbłąd pić musi
i poranne :
Nocne planie gumy na piachu
Poranne męki
i wietrzenie aut w upalny dzień
Przed paroma minutami dotarliśmy bez problemów do domku
Krótkie podsumowanie – impreza jak najbardziej była udana, bardzo miło było nam spotkać was – użytkowników Mazd, pogoda dopisała, humory także, więc nie było na co narzekać
Zdjęcia wrzucę jutro wraz z krótkimi opisami
Przejechaliśmy 424 km – średnie zużycie paliwa wyniosło 5,7 litra na 100 km.
Do zobaczenia na kolejnych spotach
Krótkie podsumowanie – impreza jak najbardziej była udana, bardzo miło było nam spotkać was – użytkowników Mazd, pogoda dopisała, humory także, więc nie było na co narzekać
Zdjęcia wrzucę jutro wraz z krótkimi opisami
Przejechaliśmy 424 km – średnie zużycie paliwa wyniosło 5,7 litra na 100 km.
Do zobaczenia na kolejnych spotach
Pozdrówka for @ll – kopajt
- Od: 22 cze 2005, 11:49
- Posty: 147
- Skąd: Radom
- Auto: Premacy CP 1.8 LPG
kopajt napisał(a):średnie zużycie paliwa wyniosło 5,7 litra na 100 km
hehe 1,4 rulezzzz
Ja równieżdzięki wielkie za przybycie
Wrzucam zdjęcia wybrane z kilkudziesięciu które napstrykałem wraz z krótkimi opisami
Jak widać nawet różnego rodzaju robale nie wytrzymywały gorąca i ładowały się do cienia...
To ja rozkładam namiot – szybko poszło, nie musiałem nawet kląć
Miłe mazdowiczów rozmowy – o pierdołach i o jakże ważnych rzeczach
Waluś jako mazdowicz, organizator, palacz, rębacz i spożywacz wręcz przechodził sam siebie żeby niczego nikomu nie brakowało Jeszcze raz dla niego podziękowania
Wszyscy zgromadzeni (i głodni) po prawie całym upalnym dniu możemy nareszcie zająć się tym co chyba kazdy lubi – przygotowaniem żarełka i pochłanianiem go w nalezytych ilościach gwarantujących błogi usmiech zadowolenia
Grupowe zdjęcie prezentujące błogi usmiech zadowolenia
Najładniejsze zdjęcie które udało mi się zrobić – 626 Maxa w świetle przygasającego ogniska... piękny widok
To już my, w okolicach Puław – wracamy zmęczeni do domciu... gdyby nie otwarty dach to byśmy chyba umarli z gorąca.
Jak widać nawet różnego rodzaju robale nie wytrzymywały gorąca i ładowały się do cienia...
To ja rozkładam namiot – szybko poszło, nie musiałem nawet kląć
Miłe mazdowiczów rozmowy – o pierdołach i o jakże ważnych rzeczach
Waluś jako mazdowicz, organizator, palacz, rębacz i spożywacz wręcz przechodził sam siebie żeby niczego nikomu nie brakowało Jeszcze raz dla niego podziękowania
Wszyscy zgromadzeni (i głodni) po prawie całym upalnym dniu możemy nareszcie zająć się tym co chyba kazdy lubi – przygotowaniem żarełka i pochłanianiem go w nalezytych ilościach gwarantujących błogi usmiech zadowolenia
Grupowe zdjęcie prezentujące błogi usmiech zadowolenia
Najładniejsze zdjęcie które udało mi się zrobić – 626 Maxa w świetle przygasającego ogniska... piękny widok
To już my, w okolicach Puław – wracamy zmęczeni do domciu... gdyby nie otwarty dach to byśmy chyba umarli z gorąca.
Pozdrówka for @ll – kopajt
- Od: 22 cze 2005, 11:49
- Posty: 147
- Skąd: Radom
- Auto: Premacy CP 1.8 LPG
ładne fotki
Fotasy świetne Ładnie pobalowaliście. Zdjęcie Maxa 626 w świetle ogniska jest śliczne Mogłam Was odwiedzić jeżeli nie przeszkadzało by Wam, bo na ten weekend też byłam na Białym.
Pzdr.
Pzdr.
auto jest bogiem prądkość nałogiem jazda to zabawa a tuning to podstawa:)
- Od: 8 kwi 2006, 13:45
- Posty: 25
- Skąd: Włodawa
- Auto: Mazda 626 coupe :D :P
Waluś napisał(a):ładne fotki
Przyznam fotki fajne jak i imprezka tez udana czekam juz na kolejna mam nadzieje ze teraz wiecej osob sie zjawi
- Od: 16 lut 2006, 21:56
- Posty: 470
- Skąd: wlodawa
- Auto: 626 coupe 2.2
mazda 3 2.0 TOPSPORT
audi A4 1.6
Transalp 600
Witam!!
Wlasnie sie zapisalem do klubu tylko jeszcze niema fotek mojego cuda ale jzu neibawe niebawem:D , ale widze ze sie troszke spoznilem bo organizowaliscie wypadzik wiec jak bedzie jakas organizowana nastepna imprezka do dajcie znac.
Pozdro!!
Wlasnie sie zapisalem do klubu tylko jeszcze niema fotek mojego cuda ale jzu neibawe niebawem:D , ale widze ze sie troszke spoznilem bo organizowaliscie wypadzik wiec jak bedzie jakas organizowana nastepna imprezka do dajcie znac.
Pozdro!!
Mój xedosik viewtopic.php?f=314&t=134402
- Od: 11 lip 2006, 08:50
- Posty: 735
- Skąd: Świdnik
- Auto: BMW E46 320i
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości