Anteny – naprawa, wymiana, zakup
witam czy antena od mazdy 626 rok 92-97 bedzie pasowała do mazdy 323f Ba???
czy od mazdy 626 bedzie antena pasowała do mazdy 323f BA
Chcesz wymienic cala antene czy masz uszkodzony sam bat. Jesli sam bat to podaj wymiary a ja Ci powiem czy bat pasuje, bo mam przypadkowo w szafie ganz neue ori bat do 626 wiec moge Ci zmierzyc a nawet sprzedac z upustem.
Pzdr
Pzdr
SHY
tzn ja mam do kupienia taka antene całą bo wcale niemam i chce wiedziec czy bedzie pasowała do BA
fotokrak napisał(a):tak przy okazji w mojej madzi antena jest zdeformowana po prostu trzeba ja wymienic, nie zagladalem tam, ale zastanawia mnie czy aby ona nie powinna sie wysuwac automatycznie?
Lub jezeli jest manualna to czy ma ktos pomysl jaki automat tam pasuje?
a co do anten rekinkow znalazlem cos takiego
Zaczełem przegladac strony i aukcje, wyglada na to ze tylko manual pasuje ... (??) szkoda
podlaczam sie do pytania czy ktos wie czy w mazdzie mx-3 1.6 16v z 92 roku antena manualna jest czy tez elektryczna-jak narazie niemam wcale radia a antena sie wydaje manualna tzn raz wyciagnalem recznie i nic nie slyszalem ani nie czulem zadnych oporow ale pytam z ciekawosci... ?
- Od: 27 sty 2007, 19:50
- Posty: 245
Pewnie to juz bylo gdzies napisane ale nie moglem znalezc.
Powiedzci mi jak dobrac sie do anteny w 323f BA, nalezy to zrobic od srodka czyli odkrecic platiki w bagazniku, czy odkreca jakos z gory.
jezeli jest to gdzies opisane to podeslijcie link a jesli nie to podpowiedzcie, pozdrawiam
Powiedzci mi jak dobrac sie do anteny w 323f BA, nalezy to zrobic od srodka czyli odkrecic platiki w bagazniku, czy odkreca jakos z gory.
jezeli jest to gdzies opisane to podeslijcie link a jesli nie to podpowiedzcie, pozdrawiam
- Od: 20 lis 2006, 01:46
- Posty: 23
- Skąd: Kozienice
- Auto: MAZDA PREMACY CP 2002r 2.0 131KM SPORTIVE
poszukuje przednich części do Mazdy 626 rocznik 92: zderzak, lampy, klapa, chlodnica, opony zimowe. Z góry dziekuje.
-
Gość
SHY napisał(a):...Chcesz wymienic cala antene czy masz uszkodzony sam bat. Jesli sam bat...
Odkopuje temat, bo mam podobny problem.
Antena sprawna – ale nie mam BATA
Z jakiego auta mozna spasowac BAT do 323F BA ?
bo nigdzie nie moge znaleźć samego bata dedykowanego do mojej Mazdy
Orientuje sie ktos?
- Od: 1 lis 2006, 15:47
- Posty: 413
- Skąd: KrK
- Auto: Galaxy MK2 2.3
no_fear napisał(a):bo nigdzie nie moge znaleźć samego bata dedykowanego do mojej Mazdy
Orientuje sie ktos?
mamy ten sam problem
Jak bede w poznaniu to pomierze i zobacze gdzie sa takie baty jak u nmie :D
- Od: 31 sty 2006, 17:30
- Posty: 2112
- Skąd: Dąbrowa Górnicza
- Auto: Bezawaryjne i Niebite
z tego co wiem to w salonie mazdy można zamówić samego bata i kosztuje to bodajże około 120 – 150 pln z tego co się oriętowałem
http://www.mazda-dobosz.pl/ofirmie.htm
http://www.mazda-dobosz.pl/ofirmie.htm
www.BBTel.pl
czy taka antena bvędzie pasowała do mazdy 323f ba???
http://allegro.pl/item172050205_antena_ ... niej_.html
http://allegro.pl/item172050205_antena_ ... niej_.html
antene zamontowałem ... jak dobrze docisniesz uszczelke to moze być.......no i nawet dobrze ściąga fale .......... wiec można matowac w Maździe 323f ba
<<<Pozwoliłem sobie dokleić ten temat do istniejącego.Będzie prościej dla wszystkich zainteresowanych Pozdrawiam.Moderator>>>
Witam
Kilka słów i fotek nt. elektrycznej anteny teleskopowej. W mojej Madzi zaczęła lekko piszczeć przy wysuwaniu więc postanowiłem przeglądnąć/wyczyścić/nasmarować. Po zdemontowaniu, rozebraniu i wymyciu mechanizmu okazało się, że czas był najwyższy.
Należy zrobić to bezwzględnie co kilka lat (3 lata to max). Po wymyciu mechanizmu w benzynie ekstrakcyjnej została masa piachu (szlamu) o objętości łyżki stołowej!!!
Demontaż: nie próbujcie odkręcić niklowanej nakrętki osadzonej w karoserii!!!! Ma ona kształt kulisty i jest osadzona w gumowej uszczelce. Nie uda się jej obrócić. Tylko ją podrapiecie a i karoserii się dostanie. Należy od środka okręcić śrubę mocującą mechanizm do karoserii, wysunąć pręt anteny i odkręcić ręką (przyda się kawałek dętki w ręce). Moja madzia to GW, nie wiem jak jest w innych typach ale przypuszczam że podobnie.
Rozkręcamy mechanizm i myjemy w benzynie ekstrakcyjnej. Rzut oka na całość po wstępnym wyczyszczeniu:
i mechanizm:
Na fotce zaznaczone słabe punkty. Punkt 1: pada rolka dociskająca listwę zębatą. Łatwo możemy jedną rzecz poprawić. Oś na której jest rolka wykonano chyba z gwoździa . Tak wyglądają ślady zużycia:
Prosty sposób naprawy: wstawić ośkę drugim końcem. Lepszy: wymienić na wykonaną z twardszego materiału. Oś taką można znaleźć w mechanizmie starego magnetowidu (lub tonera). Można ją zrobić również z uchwytu wiertła.
Samej rolki tak łatwo nie zrobimy. Ale jest to również możliwe. Można ją wykonać że starej rolki/zębatki (źródło j.w.) o odpowiedniej "dziurce" w środku. Wkładamy w otwór śrubkę, dokręcamy nakrętką, mocujemy w wiertarce. Papier ścierny i szlifujemy do odpowiedniego profilu. Próby oklejania rolki taśmą w celu niwelowania luzów nic nie dają.
Zbyt duże luzy na rolce zniszczą bezpowrotnie listwę zębatą i wtedy już tylko nowa antena . Działajcie więc póki czas.
Drugi punkt to luzy na osi zębatki:
Duże obciążenia i brud zrobiły swoje. Luzy na osi wynosić mogą nawet 0,5 mm!!!. Prosty sposób redukcji luzów to mosiężna tulejka wycięta z rurki... ze starej anteny teleskopowej. Wyrównajcie nierówności we wnętrzu zębatki zanim założycie tulejkę:
Montaż i smarowanie: po dokładnym wymyciu (silnika nie ruszamy, jest w oddzielnym hermetycznym pojemniku) smarujemy i składamy. Od lat używam do smarowania przekładni z tworzywa sztucznego smaru TZ (smaru białego) i wydaje mi się do tego najlepszy. Dostępny jest w sklepach elektronicznych. Wnętrze zębatki...
...wypełniamy też smarem. Pełni on tam funkcję hydraulicznego amortyzatora. Nie smarujemy rurek anteny!!!!!
Na koniec fotka użytego smaru i przyrządu do mycia rurek anteny. Mocujemy na stole, wypełniamy rurkę benzyną i wykonujemy ruchy posuwisto-zwrotne
Montaż: przy skręcaniu nie zapomnijmy o uszczelnieniu silikonem dolnej połówki obudowy anteny (woda z pręta anteny ma się lać do rurki odprowadzającej a nie do wnętrza nadkola). No i nie zapomnijcie o ponownym założeniu rurki odprowadzającej wodę
Pozdrawiam
pobo
ps Zapomniałem jeszcze dopisać, że po konserwcji antena chodzi mi prawie bezszelestnie
Witam
Kilka słów i fotek nt. elektrycznej anteny teleskopowej. W mojej Madzi zaczęła lekko piszczeć przy wysuwaniu więc postanowiłem przeglądnąć/wyczyścić/nasmarować. Po zdemontowaniu, rozebraniu i wymyciu mechanizmu okazało się, że czas był najwyższy.
Należy zrobić to bezwzględnie co kilka lat (3 lata to max). Po wymyciu mechanizmu w benzynie ekstrakcyjnej została masa piachu (szlamu) o objętości łyżki stołowej!!!
Demontaż: nie próbujcie odkręcić niklowanej nakrętki osadzonej w karoserii!!!! Ma ona kształt kulisty i jest osadzona w gumowej uszczelce. Nie uda się jej obrócić. Tylko ją podrapiecie a i karoserii się dostanie. Należy od środka okręcić śrubę mocującą mechanizm do karoserii, wysunąć pręt anteny i odkręcić ręką (przyda się kawałek dętki w ręce). Moja madzia to GW, nie wiem jak jest w innych typach ale przypuszczam że podobnie.
Rozkręcamy mechanizm i myjemy w benzynie ekstrakcyjnej. Rzut oka na całość po wstępnym wyczyszczeniu:
i mechanizm:
Na fotce zaznaczone słabe punkty. Punkt 1: pada rolka dociskająca listwę zębatą. Łatwo możemy jedną rzecz poprawić. Oś na której jest rolka wykonano chyba z gwoździa . Tak wyglądają ślady zużycia:
Prosty sposób naprawy: wstawić ośkę drugim końcem. Lepszy: wymienić na wykonaną z twardszego materiału. Oś taką można znaleźć w mechanizmie starego magnetowidu (lub tonera). Można ją zrobić również z uchwytu wiertła.
Samej rolki tak łatwo nie zrobimy. Ale jest to również możliwe. Można ją wykonać że starej rolki/zębatki (źródło j.w.) o odpowiedniej "dziurce" w środku. Wkładamy w otwór śrubkę, dokręcamy nakrętką, mocujemy w wiertarce. Papier ścierny i szlifujemy do odpowiedniego profilu. Próby oklejania rolki taśmą w celu niwelowania luzów nic nie dają.
Zbyt duże luzy na rolce zniszczą bezpowrotnie listwę zębatą i wtedy już tylko nowa antena . Działajcie więc póki czas.
Drugi punkt to luzy na osi zębatki:
Duże obciążenia i brud zrobiły swoje. Luzy na osi wynosić mogą nawet 0,5 mm!!!. Prosty sposób redukcji luzów to mosiężna tulejka wycięta z rurki... ze starej anteny teleskopowej. Wyrównajcie nierówności we wnętrzu zębatki zanim założycie tulejkę:
Montaż i smarowanie: po dokładnym wymyciu (silnika nie ruszamy, jest w oddzielnym hermetycznym pojemniku) smarujemy i składamy. Od lat używam do smarowania przekładni z tworzywa sztucznego smaru TZ (smaru białego) i wydaje mi się do tego najlepszy. Dostępny jest w sklepach elektronicznych. Wnętrze zębatki...
...wypełniamy też smarem. Pełni on tam funkcję hydraulicznego amortyzatora. Nie smarujemy rurek anteny!!!!!
Na koniec fotka użytego smaru i przyrządu do mycia rurek anteny. Mocujemy na stole, wypełniamy rurkę benzyną i wykonujemy ruchy posuwisto-zwrotne
Montaż: przy skręcaniu nie zapomnijmy o uszczelnieniu silikonem dolnej połówki obudowy anteny (woda z pręta anteny ma się lać do rurki odprowadzającej a nie do wnętrza nadkola). No i nie zapomnijcie o ponownym założeniu rurki odprowadzającej wodę
Pozdrawiam
pobo
ps Zapomniałem jeszcze dopisać, że po konserwcji antena chodzi mi prawie bezszelestnie
Ostatnio edytowano 20 sie 2012, 23:13 przez pobo, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 11 lis 2005, 23:34
- Posty: 49
- Skąd: Podkarpacie
- Auto: 626 GW 2.0 DiTD 2000r
Świetna relacja, na pewno się nam przyda. Dziękujemy.
Ostatnio edytowano 28 maja 2007, 18:43 przez marakus, łącznie edytowano 1 raz
Kiedyś Mazda 626GE1.8 1994 gaz SEQ24
Teraz Toyota Camry 2,4L 2002r
Teraz Toyota Camry 2,4L 2002r
- Od: 14 kwi 2006, 13:20
- Posty: 818
- Skąd: Wrocław
- Auto: Mazda 626GE1.8 1994 gaz SEQ24
Toyota Camry 2002r. 2.4L
no nie smarujemy. jak posmarowałem kiedys tą antene to miałem ja pozniej cała czarna....zdecydowanie nie polecam. W antenie nie ma az takiego duzego tarcia żeby to wymagało smarowania.no chyba ze ją non stop chowasz i wysuwasz :)
- Od: 2 kwi 2007, 20:11
- Posty: 165
- Skąd: Warszawa/Wyszków
- Auto: Sebring Limited Convertible
Nie smarujemy od środka i nie smarujemy z zewnątrz (żadnych WD40 itp).
Na tulejkach anteny osadza się brud. Jak pada deszcz to woda spływa do środka anteny razem z brudem. Cały ten syf nie miesza się jednak ze smarem (jak to woda ) i wszystko spływa na ziemię.
Pomyśl co bedzie jak użyjesz oleju? Kurz razem z olejem dostanie się do środka mechanizmu... i tam połączy się ze smarem tworząc ścierną papkę. Wtedy mamy kłopot i trzeba antenę rozebrać.
Segmenty anteny są (chyba) chromoniklowe i są naprawdę twarde. Nie wymagają smarowania.
pozdrawiam
pobo
Na tulejkach anteny osadza się brud. Jak pada deszcz to woda spływa do środka anteny razem z brudem. Cały ten syf nie miesza się jednak ze smarem (jak to woda ) i wszystko spływa na ziemię.
Pomyśl co bedzie jak użyjesz oleju? Kurz razem z olejem dostanie się do środka mechanizmu... i tam połączy się ze smarem tworząc ścierną papkę. Wtedy mamy kłopot i trzeba antenę rozebrać.
Segmenty anteny są (chyba) chromoniklowe i są naprawdę twarde. Nie wymagają smarowania.
pozdrawiam
pobo
- Od: 11 lis 2005, 23:34
- Posty: 49
- Skąd: Podkarpacie
- Auto: 626 GW 2.0 DiTD 2000r
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości
Moderator
Moderatorzy Tuning i modyfikacje