Xenony i "mini-regeneracja" reflektorów
Witam.
Jeśli ktoś pamięta to zawsze narzekałem na świata w moim xedosie... Zresztą nie tylko ja. Chciałbym zamieścić tą mini-fotorelację z montażu xenonów oraz z "regeneracji lamp", choć to nie regeneracja, tylko czyszczenie i uszczelnienie.
Po kilku próbach wymiany żarówek na różne dziwactwa zamówiłem xenony H1 6000K (cena 330zł za komplet + przesyłka z kanady) – miały rzekomo pasować bez żadnych problemów i bez przerabiania lamp co oczywiście szybko okazało się nieprawdą. Co do żarówek (halogenowych) to najgorsze są Allegrowskie super hiper blue xenon ( ładnie świecą reflektory na biało ale nic nie widać ) , średnie są zwykłe, najlepiej sprawowały się Philipsy +30% ale dalej bez rewelacji. Prawy reflektor (gorszy) kiedyś rozkleiłem i okazało się, że lustro za soczewką było wypalone dość mocno nad żarówką więc nakleiłem tam na próbę prowizorycznie łatkę z folii aluminiowej – lampa lepiej świeciła ale dalej bez rewelacji.
Tyle nudnego wstępu.
Tak wyglądają w porównaniu żarówka zwykła z palnikiem.... widać ładnie, że ogniskowa jest w tym samym miejscu ;–)
żarówka ma gniazdo i prowadzenie w reflektorze (które ustawia idealnie żarówkę ) a od tyłu jest dociskana przez taki zacisk, będący zarazem złączem/stykami.... jak widać nie będzie się dało bez przerabiania przełożyć kable od palnika xenon :–(
więc trzeba cały środek wypier...przyć zostawiając jedynie te 3 słupki, które dociskają żarówkę do lampy. Plastik jest bardzo twardy i kruchy (ryzykowne jest wkręcanie tego w imadło) więc wytopiłem lutownicą mniejszą dziurę a resztę wypiłowałem dokładnie pilnikiem.
Złączki dajemy na starą żarówkę i wozimy ze sobą na wypadek chęci zabrania dowodu przez drogówkę – wtedy będzie można założyć bez problemu stare żarówki.Pojawia się następny problem :–( jak teraz to przełożyć przez uszczelkę założoną fabrycznie na przewodach xenon? Ja lekko ją naciąłem pomiędzy przewodami co pozwoliło wyjąć wtyczki poza uszczelkę – jest ona bardzo elastyczne – reszta poszła gładko...
a tutaj już zestaw gotowy do montażu (prawie):
jeszcze należy wyciąć otwór fi28 w dekielku zatykającym dostęp do żarówek aby umieścić tam uszczelkę. (nie mam fotki) zamontowałem to do lampy, którą to kiedyś rozbierałem (o czym wspominałem).... Okazało się, że te 3 słupeczki dociskające żarówkę są o 1mm za długie (jest grubszy kołnierz palnika xenon niż żarówki halogenowej) i musiałem spiłować, żeby się "zatrzaskiwało" – na próbę wsadzałem też zwykłą żarówkę i trzyma ją również OK!.Wygląda to tak z zewnątrz:
No ale dalej... Lewy reflektor od niedawna zaczął mi bardzo źle świecić i był jakiś "matowy" więc przed przeróbką na xenon postanowiłem go wymontować, rozkleić i sprawdzić o co chodzi. Demontaż polega na zdemontowaniu kierunku (przymocowny tylko jednym wkrętem do reflektora – potem ciągnąć i wyjdzie :–) ) potem odkręcamy 4 śruby : dwie z boku (od grilla) jedna na górze i jedna za kierunkowskazem. rozpinamy wtyczki (3szt) i wyjmujemy reflektor:
Przy wyjmowaniu znalazła się przyczyna – urwany jeden uchwyt przez co jest dziura ! przy okazji teraz widzę, że ktoś już kleił obudowę bo była pęknięta (ale tutaj jest szczelnie napaćkane tym czymś czarnym :–) )
ale brudu
No to rozklejamy – jedni gotują a ja na piecu elektrycznym rozgrzałem żeby klej puścił (acha ! wceśniej oczywiście ściągamy 4 "klipsy" naokoło )
fotki tego nie oddają ale klosz i cała jego zawartość jest be! wszystko matowe jakby wyschła "brudna wilgoć", soczewka również
ostrożnie dobieramy się do odbłysku za soczewką:
odbłyśnik jest w miarę dobry poza jedną mocno matową plamką , jak ją próbowałem lekko przetrzeć to się starło do plastiku :–( na szczęście to tylko kawałeczek – nakleiłem malutką łatkę z bardzo cieniutkiej folii samoprzylepnej ala lustro –
– prawie nie widać jej krawędzi. Reszta odbłyśnika jest bardzo dobra i dała się pięknie wypolerować do lusterka ;–) do polerowania użyłem pasty coś w stylu tempo...
polerujemy wszystkie odbłyski (ręcznie i bardzo delikatnie) oraz bardziej brutalnie klosz (z obu stron) i soczewkę doprowadzając do blasku:
teraz trzeba skleić reflektor – nagrzałem porządnie klej na kloszu za pomocą opalarki i pięknie się zeszło:
wszystko, czego nie byłem pewien czy jest szczelne (ale raczej było) uszczelniłem silikonem – zrezygnowałem z wklejenia uchwytu, który narobił całego zamieszania, żeby czasem znów nie zechciał się odłamać – zakleiłem kawałkiem plastiku i uszczelniłem oraz wyczyściłem te wszystkie brudy.
no i widać różnice... przypominam jak było przed:
i po:
traz montujemy xenona nr 2 :–) wg wcześniejszego opisu – jedziemy pod ścianę i regulujemy światła wg norm :–)
LEWY (przed chwilą zregenerowany) ale wiązka jest OK! :
PRAWY (trzeba jeszcze trochę skorygować)
I OBA RAZEM:
Tak wygląda auto z wysokości oczu niskiego kierowcy:
Tak z wysokości oczu niewielkiego psa (mają przerąbane)
a tak z boku przód mojego brudnego auta:
tak z ok. 100m na drodze:
Fotki nie oddają tego co jest w rzeczywistości – szczerze mówiąc to oddają BARDZO MAŁO – to trzeba zobaczyć. Jest rewelacyjnie – W końcu mam super jasno – reflektor świeci dużo jaśniej, światło jest "dzienne", i co ciekawe – mniej razi niż zwykła żarówka:
(o ile autko nie podskoczy lub mocno nie przyspiesza bo wtedy przód się unosi i razi bardzo mocno :–( ). To chyba tyle. Pozostaje mi się zabrać się za drugi reflektor, który widać na oko, że troszkę słabiej świeci i zrobić go do porządku – kiedyś go prowizorycznie i na szybko "regenerowałem" żeby tylko sprawdzić czy jest sens.
Co do 6000K to nie wiem bo nie mam do czego porównać – jest to idealnie białe światło. Pada deszcz i miałem okazję przetestować w trasie – REWELACJA ! jaśniutko jak cholera-wcześniej nie widziałem na mokrej drodze NIC ! Chyba, że światełka odblaskowe pomontowane w nawierzchni to świeciły i wiedziałem którędy to prosto .
Mam nadzieję, że nie na darmo pisałem. Może komuś opis się przyda (zachęci lub zniechęci).
Fajny artykuł o xenonach zapodał dziś Marco81
http://images30.fotosik.pl/89/736c345ba5efb913.jpg
Jeśli ktoś pamięta to zawsze narzekałem na świata w moim xedosie... Zresztą nie tylko ja. Chciałbym zamieścić tą mini-fotorelację z montażu xenonów oraz z "regeneracji lamp", choć to nie regeneracja, tylko czyszczenie i uszczelnienie.
Po kilku próbach wymiany żarówek na różne dziwactwa zamówiłem xenony H1 6000K (cena 330zł za komplet + przesyłka z kanady) – miały rzekomo pasować bez żadnych problemów i bez przerabiania lamp co oczywiście szybko okazało się nieprawdą. Co do żarówek (halogenowych) to najgorsze są Allegrowskie super hiper blue xenon ( ładnie świecą reflektory na biało ale nic nie widać ) , średnie są zwykłe, najlepiej sprawowały się Philipsy +30% ale dalej bez rewelacji. Prawy reflektor (gorszy) kiedyś rozkleiłem i okazało się, że lustro za soczewką było wypalone dość mocno nad żarówką więc nakleiłem tam na próbę prowizorycznie łatkę z folii aluminiowej – lampa lepiej świeciła ale dalej bez rewelacji.
Tyle nudnego wstępu.
Tak wyglądają w porównaniu żarówka zwykła z palnikiem.... widać ładnie, że ogniskowa jest w tym samym miejscu ;–)
żarówka ma gniazdo i prowadzenie w reflektorze (które ustawia idealnie żarówkę ) a od tyłu jest dociskana przez taki zacisk, będący zarazem złączem/stykami.... jak widać nie będzie się dało bez przerabiania przełożyć kable od palnika xenon :–(
więc trzeba cały środek wypier...przyć zostawiając jedynie te 3 słupki, które dociskają żarówkę do lampy. Plastik jest bardzo twardy i kruchy (ryzykowne jest wkręcanie tego w imadło) więc wytopiłem lutownicą mniejszą dziurę a resztę wypiłowałem dokładnie pilnikiem.
Złączki dajemy na starą żarówkę i wozimy ze sobą na wypadek chęci zabrania dowodu przez drogówkę – wtedy będzie można założyć bez problemu stare żarówki.Pojawia się następny problem :–( jak teraz to przełożyć przez uszczelkę założoną fabrycznie na przewodach xenon? Ja lekko ją naciąłem pomiędzy przewodami co pozwoliło wyjąć wtyczki poza uszczelkę – jest ona bardzo elastyczne – reszta poszła gładko...
a tutaj już zestaw gotowy do montażu (prawie):
jeszcze należy wyciąć otwór fi28 w dekielku zatykającym dostęp do żarówek aby umieścić tam uszczelkę. (nie mam fotki) zamontowałem to do lampy, którą to kiedyś rozbierałem (o czym wspominałem).... Okazało się, że te 3 słupeczki dociskające żarówkę są o 1mm za długie (jest grubszy kołnierz palnika xenon niż żarówki halogenowej) i musiałem spiłować, żeby się "zatrzaskiwało" – na próbę wsadzałem też zwykłą żarówkę i trzyma ją również OK!.Wygląda to tak z zewnątrz:
No ale dalej... Lewy reflektor od niedawna zaczął mi bardzo źle świecić i był jakiś "matowy" więc przed przeróbką na xenon postanowiłem go wymontować, rozkleić i sprawdzić o co chodzi. Demontaż polega na zdemontowaniu kierunku (przymocowny tylko jednym wkrętem do reflektora – potem ciągnąć i wyjdzie :–) ) potem odkręcamy 4 śruby : dwie z boku (od grilla) jedna na górze i jedna za kierunkowskazem. rozpinamy wtyczki (3szt) i wyjmujemy reflektor:
Przy wyjmowaniu znalazła się przyczyna – urwany jeden uchwyt przez co jest dziura ! przy okazji teraz widzę, że ktoś już kleił obudowę bo była pęknięta (ale tutaj jest szczelnie napaćkane tym czymś czarnym :–) )
ale brudu
No to rozklejamy – jedni gotują a ja na piecu elektrycznym rozgrzałem żeby klej puścił (acha ! wceśniej oczywiście ściągamy 4 "klipsy" naokoło )
fotki tego nie oddają ale klosz i cała jego zawartość jest be! wszystko matowe jakby wyschła "brudna wilgoć", soczewka również
ostrożnie dobieramy się do odbłysku za soczewką:
odbłyśnik jest w miarę dobry poza jedną mocno matową plamką , jak ją próbowałem lekko przetrzeć to się starło do plastiku :–( na szczęście to tylko kawałeczek – nakleiłem malutką łatkę z bardzo cieniutkiej folii samoprzylepnej ala lustro –
– prawie nie widać jej krawędzi. Reszta odbłyśnika jest bardzo dobra i dała się pięknie wypolerować do lusterka ;–) do polerowania użyłem pasty coś w stylu tempo...
polerujemy wszystkie odbłyski (ręcznie i bardzo delikatnie) oraz bardziej brutalnie klosz (z obu stron) i soczewkę doprowadzając do blasku:
teraz trzeba skleić reflektor – nagrzałem porządnie klej na kloszu za pomocą opalarki i pięknie się zeszło:
wszystko, czego nie byłem pewien czy jest szczelne (ale raczej było) uszczelniłem silikonem – zrezygnowałem z wklejenia uchwytu, który narobił całego zamieszania, żeby czasem znów nie zechciał się odłamać – zakleiłem kawałkiem plastiku i uszczelniłem oraz wyczyściłem te wszystkie brudy.
no i widać różnice... przypominam jak było przed:
i po:
traz montujemy xenona nr 2 :–) wg wcześniejszego opisu – jedziemy pod ścianę i regulujemy światła wg norm :–)
LEWY (przed chwilą zregenerowany) ale wiązka jest OK! :
PRAWY (trzeba jeszcze trochę skorygować)
I OBA RAZEM:
Tak wygląda auto z wysokości oczu niskiego kierowcy:
Tak z wysokości oczu niewielkiego psa (mają przerąbane)
a tak z boku przód mojego brudnego auta:
tak z ok. 100m na drodze:
Fotki nie oddają tego co jest w rzeczywistości – szczerze mówiąc to oddają BARDZO MAŁO – to trzeba zobaczyć. Jest rewelacyjnie – W końcu mam super jasno – reflektor świeci dużo jaśniej, światło jest "dzienne", i co ciekawe – mniej razi niż zwykła żarówka:
(o ile autko nie podskoczy lub mocno nie przyspiesza bo wtedy przód się unosi i razi bardzo mocno :–( ). To chyba tyle. Pozostaje mi się zabrać się za drugi reflektor, który widać na oko, że troszkę słabiej świeci i zrobić go do porządku – kiedyś go prowizorycznie i na szybko "regenerowałem" żeby tylko sprawdzić czy jest sens.
Co do 6000K to nie wiem bo nie mam do czego porównać – jest to idealnie białe światło. Pada deszcz i miałem okazję przetestować w trasie – REWELACJA ! jaśniutko jak cholera-wcześniej nie widziałem na mokrej drodze NIC ! Chyba, że światełka odblaskowe pomontowane w nawierzchni to świeciły i wiedziałem którędy to prosto .
Mam nadzieję, że nie na darmo pisałem. Może komuś opis się przyda (zachęci lub zniechęci).
Fajny artykuł o xenonach zapodał dziś Marco81
http://images30.fotosik.pl/89/736c345ba5efb913.jpg
Ostatnio edytowano 27 wrz 2007, 21:37 przez prokopcio, łącznie edytowano 4 razy
Autko na sprzedaż !
- Od: 9 sty 2006, 09:35
- Posty: 213
- Skąd: Grodków
- Auto: MX6 (MazdaXedos6) ;–)
Super fotorelacja
Mam ten sam problem, od kiedy lampa dostała drewnianym kołkiem .Teraz już będę wiedział jak to naprawićprokopcio napisał(a):reflektor od niedawna zaczął mi bardzo źle świecić i był jakiś "matowy"
a ja zdjęć nie widzę...
- Od: 1 gru 2006, 13:03
- Posty: 793 (2/0)
- Skąd: Kamienna Góra
- Auto: Była 323 BG
Była Mazda 6 TS2 GG 2.0 LF 147 qni
była Mazda6 Tamura 2007 GG 2.0 LF
Moja Trójeczka BK LF
nom wrzuc fotki na fotosika
To było moje auto:
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... 20&start=0
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... 20&start=0
- Od: 12 lis 2006, 20:40
- Posty: 308
- Skąd: Świdnik/Warszawa
- Auto: był Xedos6 V6:( jest Octavia
Dziwna sprawa w modelach 626/mx6/323F BA nie trezba nic w lampach przerabiac oprocz otworu na kable w zakrecanych dekielkach
Mercedes SLK kompressor
- Od: 21 kwi 2006, 11:02
- Posty: 349
- Skąd: Warszaweczka
- Auto: Mercedes SLK
Na tym zdjęciu widać, że palnik ksenonowy jest wyraźnie dłuższy od żarówki. Na przykład w moim reflektorze żarówka jest od przodu osłonięta specjalną przesłoną, która ma za zadanie zapobiegać oślepianiu innych kierowców poprzez tłumienie zbędnego strumienia światła, który nie jest kierowany na odbłyśnik. Więc, nawet jakbym chciał, to nie zmieszczę tam palnika ksenonowego. Co w takim przypadku polecają specjaliści od przeróbek?
- Od: 15 kwi 2007, 23:30
- Posty: 312
- Skąd: Rybnik
- Auto: 323C (BA) 1.5i 16V '97
Dlatego przed modyfikacją warto się przyjrzeć dokładniej tematowi ponieważ nie zawsze jest tak gładziutko jak zapewnia producent, że wystarczy wyjąć żarówki a włożyć xenony.... w moim wypadku nie przeszkadzała dłuższa żarówka, choć już nie dużo jej brakuje, żeby dotknąć przesłony umieszczonej pomiędzy soczewką a palnikiem natomiast w montażu "bez przeróbek" przeszkodziło ogromne złącze z kablami (to czarne) w porównaniu ze zwykłą żarówką. Żeby nie przerabiać nic to palnik musiałby mieć identyczne złączki jak żarówka (zamiast kabli) oraz "kołnierz" węższy o 1mm. Może takie palniki są – ja nie spotkałem.
Sam bym chętnie posłuchał jakiegoś specjalisty od przeróbek żeby skomentował tą fotorelację... Czy wszystko zrobiłem dobrze, czy wiązka jest w porządku itp itd. Ja to robiłem pierwszy raz i pierwszy raz miałem w ręce xenony.
Czacha napisał(a):Co w takim przypadku polecają specjaliści od przeróbek?
Sam bym chętnie posłuchał jakiegoś specjalisty od przeróbek żeby skomentował tą fotorelację... Czy wszystko zrobiłem dobrze, czy wiązka jest w porządku itp itd. Ja to robiłem pierwszy raz i pierwszy raz miałem w ręce xenony.
Autko na sprzedaż !
- Od: 9 sty 2006, 09:35
- Posty: 213
- Skąd: Grodków
- Auto: MX6 (MazdaXedos6) ;–)
Rozumiem że przerobiłeś jedynie światła mijania? Czy długie również zamierzasz zamienić na Xenony? Bo według mnie to nie światła mijania lecz właśnie długie są najsłabszym punktem reflektorów w Xedosie.
- Od: 30 sty 2005, 12:07
- Posty: 1016
- Skąd: Kościerzyna
- Auto: Xedos CA KF i Pastuch B3 :)
Nie... zbyt wiele by to w sumie kosztowało (x2) ale na pewno było by warto – ja na długie nie narzekałem a poza tym dużo mniej jeździłem na długich niż na krótkich... Teraz ustawiłem ksenony na 1% spadku ale na drugiej pozycji od góry, tak, że mogę podnieść w razie potrzeby o jeden stopień – ten pierwszy skok jest największy (i są długie) lub obniżyć o 2 jeśli będę coś w bagażniku cięższego woził. Teraz jest najciekawsze to, że na długie nie narzekałem wcale (wręcz je kochałem przy moich byłych mijania) ale jak teraz je włączyłem drogowe to przy ksenonach to jak dwie świeczki mimo wybłyszczonych reflektorów. Jak będzie mi się nudziło to to Wam pokażę – nadaje się do działu "na wesoło".
Autko na sprzedaż !
- Od: 9 sty 2006, 09:35
- Posty: 213
- Skąd: Grodków
- Auto: MX6 (MazdaXedos6) ;–)
No i zostałem przekonany. zaraz po wypłacie zabieram się za wymianę. Wahałem się ze względów na przepisy. Ale skoro nie jest to problem to jestem prawie gotowy do przeróbki:) Przy okazji naprawię reflektor, który świeci krzywo. Mam nadzieję, że ta usterka jest łatwa do usunięcia. Gratuluję zmiany.
Szkoda, że napisałeś dopiero dziś bo byłem kilka dni temu w Jelczu-Laskowicach to byś nie tylko siebie przekanał ale też innych niedowiarków. Fotorelacja tego nie oddaje jak jest napawdę ;–) szkoda, że rozminęliśmy się...
pozdrawiam.
pozdrawiam.
Autko na sprzedaż !
- Od: 9 sty 2006, 09:35
- Posty: 213
- Skąd: Grodków
- Auto: MX6 (MazdaXedos6) ;–)
jak coś to daj znac. Ja chetnie zobacze. A załoze na pewno:) bo teraz to nic nie widac, a jak pada....
ale moze na zlocie we wroclawiu, jak w koncu sie wybiore to zobacze:) a moze wtedy i ja bede juz mial.
ale moze na zlocie we wroclawiu, jak w koncu sie wybiore to zobacze:) a moze wtedy i ja bede juz mial.
W żadnym Twoim reflektorze lewa strona wiązki nie jest pozioma. W prawym jest wręcz tragicznie – świeci tak samo wysoko na pobocze jak i w oczy nadjeżdżających kierowców.
2B || !(2B) ? by mcbeth
- Od: 12 lut 2007, 14:29
- Posty: 817
- Skąd: 3miasto
- Auto: M6 GG1 MZR-CD 143KM '07 Active+ / Legacy 2.0R 165KM AT S-AWD '07
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy Tuning i modyfikacje