Dowcipy

Coś dla zabicia czasu – zjawiska śmieszne i ciekawe.

Postprzez Grzyby » 3 sie 2007, 14:00

ArtX napisał(a):Jak się najskuteczniej poluje na kangury?pytajnik- Pytasz się kangura czy ma zmienić sto tysięcy, i kiedy on obiema łapkami szpera w torbie, możesz go łatwo obezwładnić...

hahaha hahaha hahaha
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Grzyby » 3 sie 2007, 14:53

W ukraińskiej telewizji puszczono amerykański film. Oto dialog:
– How do you do?
– All right!
A oto tłumaczenie:
– Jak to robisz?
– Tylko prawą!



– Czy Ty sobie zdajesz sprawę ile my, mężczyźni tracimy energii na Was, kobiety?
Wiesz na przykład, że energii z jednego bara – bara starczyłoby, żeby podnieść wagon kolejowy na wysokość 1 metra?
Żona z uśmiechem:
– Dzisiaj kochanie zatargasz ten wagon do Władywostoku...



Zgodnie z wynikami najnowszych badań wszyscy Rosjanie, Ukraińcy i Białorusini chcą żyć razem w jednym, bogatym kraju. W Kanadzie.



Dyrektor do świeżo zatrudnionej sekretarki-blondynki:
– Wysłała pani faks do Nowakowskiego?
– Tak, panie dyrektorze.
– To teraz proszę jeszcze wysłać do Nowaka
– Nie mamy więcej faksów...



Blokowisko. Po wakacyjnej przerwie spotyka się kilku dresiarzy. Jeden z nich dumnie prezentuje zdobyty dyplom.
– Ej ziomal, co to za bibuła?– pytają koledzy.
Pokraśniały z zadowolenia dres tłumaczy:
– Była Olimpiada Matematyczna Dresów w Wołominie. Pojechałem... i wygrałem.
Poklepywaniom i gratulacjom nie było końca. W końcu padło pytanie o rodzaj zadań jakie trzeba było rozwiązać.
– W finale dostałem do pomnożenia 4 razy 9... – poinformował koleś.
– I co? – zawisło w powietrzu niepewne pytanie.
– Powiedziałem, że 40 ...
Wszyscy zamilkli. Wyraz twarzy dresiarzy świadczył o ich sporym wysiłku umysłowym. W końcu jeden z nich stwierdził nieśmiało:
– Eeee, chyba coś nie tego z tym wynikiem!
– Wiem – odpowiedział beztrosko "matematyk" – ale byłem najbliżej!



Na wykładzie z fizjologii profesor w charakterze ciekawostki rzucił informację, że wysiłek mężczyzny w trakcie stosunku odpowiada wysiłkowi niezbędnemu do zrzucenia tony węgla do piwnicy. W tym momencie profesor z oburzeniem dostrzegł, że jeden ze studentów w najlepsze śpi z głową opartą na pulpicie.
– A pana mój wykład nie interesuje?! – wykrzyknął oburzony.
– Ćśśś – uciszyła go sąsiadka śpiocha – kolega jest zmęczony, zrzucił trzy tony węgla do piwnicy!
– Skąd pani wie tak dokładnie?
– Zrzucał do mojej.



Zaczepiłem kiedyś koleżankę, dobrałem się jej do majtek więc krzyknęła:
– Hej!! Daję ci godzinę i czterdzieści pięć minut abyś natychmiast przestał!



– Panie doktorze, to lekarstwo, które mi pan przepisał, pomogło mi!
– Co ja mogę powiedzieć? Zdarza się...



Księga Rekordów Guinnesa trafiła do Księgi Rekordów Guinnesa, za największą liczbę rekordów Guinnesa w jednej książce.



– Dlaczego Karpow nie ożenił się z Sycylijką?
– Ponieważ uznał, że nie jest to dobra partia dla niego.



Jak żywić rannego dzięcioła?
Dzięcioła trzeba wziąć za ogon i uderzać dziobem o drzewo.



Alfred Nobel jest uważany za wynalazcę dynamitu tylko dlatego, że poprzednich wynalazców nie udało się zidentyfikować.



Biłem się z myślami, ale przegrałem – teren był mi obcy.



Zakłady Mięsne (byłego już) senatora Stokłosy. Rzeźnia nr 5. Stoją dwie krowy:
– Cześć, jestem Mućka.
– Krasula.
– Pierwszy raz tutaj?
– Nie, ku*wa, debilko, drugi.



Spotyka pająk pająka.
-Cześć, co robisz?
-Gram w motylki
-Skąd masz?
-A, ściągnąłem sobie z sieci...



Zajączek budzi się po ciężkiej nocy i mówi, przeciągając się:
-jak się zając wyśpi, to i niedzwiedzia pobije.
Odwraca się i widzi niedzwiedzia:
-Ale jak się nie wyśpi to głupoty gada.



Przyjezdza Murzyn. Na wakacje. Ze studiow z Warszawy. Do ojczyzny, stolicy Konga, Brazaville.
– Jak tam w tej Rzeczypospolitej Polskiej, M'Benga? – pyta ojciec.
– Dobrze.
– Poziom nauki zblizony do tego w Oxfordzie, gdzie poglebia swa wiedze twoj brat, M'Banga?
– Wiekszy.
– A czy biale kobiety sa nadal takie piekne, jak w latach 70., gdy ja tam pobieralem nauki?
– Oczywiscie.
– A co sadzisz o polskiej zimie?
– Ta zielona to jeszcze moze byc, ale tej bialej drugi raz moge nie przezyc
Ostatnio edytowano 3 sie 2007, 21:28 przez Grzyby, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Siw-y » 3 sie 2007, 18:13

Grzyby napisał(a):– Nie, [tiiit], debilko, drugi.
a chcesz bana :P


Grzyby napisał(a):Spotyka pająk pająka.
-Cześć, co robisz?
-Gram w motylki
-Skąd masz?
-A, ściągnąłem sobie z sieci...


az sie zakrztusilem hahaha hahaha hahaha
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2006, 13:36
Posty: 9625 (2/41)
Skąd: Warszawa
Auto: présidentiel

Postprzez Grzyby » 3 sie 2007, 21:27

Siw-y napisał(a):a chcesz bana

to cytat ;)
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Santana » 3 sie 2007, 21:30

Jakie zwierze ma mokry nos ?
Pies i ginekolog krótkowidz. :)
Sam Neptun jeździł Mazdą ...

Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 mar 2007, 19:17
Posty: 142
Skąd: Wałcz/Szczecin
Auto: mazda 626 GE FP 1993

Postprzez Xavier » 7 sie 2007, 09:57

"Polskie przysłowia":
– Nie taka baba straszna... jak się umaluje.
– Ten się śmieje ostatni... kto wolniej kojarzy.
– Kto pod kim dołki kopie... ten szybko awansuje.
– Nie pożądaj żony bliźniego swego... nadaremno.
– Jak cię widzą... to pracuj.
– Tym chata bogata... co ukradnie tata.
– Kto rano wstaje ten... idzie po bułki.
– Nie ma tego złego... co by nam nie wyszło.
– Jak sobie pościelesz... to mnie zawołaj.

------------------------------------------------------------------------

Jasio spotyka po latach swoja stara nauczycielke z liceum
– No, co u ciebie słychać, Jasiu? Co porabiasz?
– A wie Pani, chemie wykładam.
– Niemożliwe, a gdzie, Jasiu?
– W "Biedronce".

-----------------------------------------------------------------------
The Best Of Radio Maryja

"modlitwy na antenie RM: – Słuchamy, Radio Maryja... w czyjej intencji modlitwa?
– Ja bym chciała się pomodlić za wszystkich oszustów, kłamców i złodziei... no i za ojca dyrektora oczywiście. " hahaha

itd...

http://kulturystyka.com.pl/a/30580
hahaha
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 maja 2005, 17:03
Posty: 535 (0/1)
Skąd: Lodz

Postprzez Troll Bagienny » 8 sie 2007, 02:16

Przepraszam jesli bylo ale to jest jeden z moich ulubionych <lol>

Nowy ksiądz był spięty jak prowadził swoją pierwszą mszę w parafii, więc prosił kościelnego, żeby mógł do świętej wody dołożyć kilka kropelek wódki, aby się rozluźnić. I tak się stało. Na drugiej mszy zrobił tak samo i czuł się tak dobrze (a nawet lepiej ) jak na pierwszej mszy, ale gdy wrócił do pokoju znalazł list: DROGI BRACIE -Następnym razem dołóż kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do wódki; -Na początku mówi się "Niech będzie pochwalony", a nie "k* mac" -Po drugie, Jezusa ukrzyżowali Żydzi, a nie Indianie, -Po trzecie Kain nie ciągnął kabla, tylko zabił Abla, -Po czwarte po zakończeniu kazania schodzi się z ambony po schodach, a nie zjeżdża po poręczy. -A na koniec mówi się Bóg zapłać a nie Ciao -Krzyż trzeba nazwać po imieniu a nie to "duże t" -Nie wolno na Judasza mówić "ten sku***syn" -Na krzyżu jest Jezus a nie Che Guevara -Jest 10 przekazań a nie 12; -Jest 12 apostołów a nie 10; -Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pi*du; -Inicjatywa aby ludzie klaskali była imponująca ale tańczyć makarene i robić "pociąg" to przesada; -Opłatki są dla wiernych a nie na deser do wina; -Pamiętaj że msza trwa godzinę, a nie dwie polówki po 45 minut; -Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą a nie ku*wą; -Jezusa ukrzyżowali, a nie zaje*ali -Ten obok w "czerwonej sukni" to nie był transwestyta, to byłem ja, Biskup. -I w końcu Jezus był pasterzem a nie pie****onym domokrążcą!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 sty 2007, 17:31
Posty: 1509
Skąd: Zielona Góra/Wrocław

Postprzez jacobs » 8 sie 2007, 21:51

Pociąg. Przedział. Upały nie ustępujące obecnym. Jedna z pasażerek pyta się faceta siedzącego przy oknie:
– Przepraszam, czy mógłby pan otworzyć okno? Strasznie tu gorąco.
– Ależ oczywiście.
Facet wstaje i otwiera okno. Po chwili druga pasażerka zwraca się do niego:
– Przepraszam, czy mógłby pan zamknąć okno? Strasznie na mnie wieje.
– Ależ oczywiście.
Facet wstaje i zamyka okno. Minęła znowu chwila i pierwsza ponownie się pyta:
– Przepraszam, czy mógłby pan jeszcze raz otworzyć to okno? Naprawdę strasznie tu gorąco.
– Ależ oczywiście.
Facet wstaje i otwiera okno. Po dłuższej chwili druga pasażerka atakuje ponownie:
– Proszę zamknąć to okno. Naprawdę bardzo na mnie wieje.
– Ależ oczywiście.
Facet wstaje i zamyka okno. W tym momencie odzywa się trzecia współpasażerka:
– Przepraszam, a pan by wolał zamknięte czy otwarte?
– Wszystko mi jedno. I tak nie ma szyby w tej ramie.



Kochanie co sądzisz o seksie analnym?
– Jak dla mnie, ok.
– Już się bałem, że będziesz miała coś przeciwko...
– A co mnie obchodzi jak spędzasz czas z kolegami?
If you’re in control, you’re not going fast enough.
Forumowicz
 
Od: 20 lis 2005, 13:31
Posty: 3108 (6/27)
Skąd: WWA

Postprzez xANDy » 11 sie 2007, 16:55

BILL GATES i samochody ...

Na ostatniej wystawie komputerowej COMDEX, Bill Gates dokonując porównania przemysłu komputerowego z samochodowym powiedział: "Gdyby GM dokonał takiego postępu, jaki miał miejsce w przemyśle komputerowym, wszyscy jeździlibyśmy samochodami kosztującymi 25 dolarów i zużywającymi galon paliwa na 1000 mil."
W odpowiedzi na te uwagi, rzecznik GM złożył na konferencji prasowej następujące oświadczenie: Gdyby GM rozwinął technologie taką, jaką rozwinął Microsoft to wszyscy jeździlibyśmy samochodami o następujących własnościach:
– Auto ulegałoby wypadkowi dwa razy dziennie bez żadnego powodu.
– Po każdym nowym malowaniu znaków na jezdni należałoby kupić nowe auto.
– Od czasu do czasu auto stawałoby bez powodu na drodze; należałoby to uznać za normalne, zapalić ponownie silnik i kontynuować jazdę.
– Wykonywanie jakiegokolwiek manewru np. skrętu w lewo, powodowałoby czasami wyłączenie silnika, niemożność jego ponownego uruchomienia i w konsekwencji konieczność ponownego wbudowania silnika do samochodu.
– Tylko jedna osoba byłaby uprawniona do korzystania z auta, chyba ze kupiłoby się wersje "Auto95" lub "AutoNT". Ale wówczas należałoby dokupić większą liczbę siedzeń.
– Macintosh wyprodukowałby wprawdzie pięciokrotnie szybszy, dwukrotnie łatwiejszy w obsłudze i niezawodny samochód napędzany energią słoneczną, ale mogący jeździć tylko po 5% dróg.
– Wskaźniki temperatury oleju, wody i lampka kontrolna alternatora zastąpione byłyby przez pojedynczy wskaźnik "general car default".
– Nowe siedzenia zmuszałyby każdego do posiadania tyłka tego samego rozmiaru.
– Przed zadziałaniem, system airbag zapytałby "Are you sure?"
– Od czasu do czasu, bez powodu, samochód zamknąłby się i dałby się otworzyć tylko przez jednoczesne pociągnięcie za klamkę, przekręcenie kluczyka i przytrzymanie anteny radiowej.
– GM wymagałby od każdego klienta zakupu luxusowej wersji map samochodowych wydawnictwa Rand McNally (będącego wówczas firmą podległą GM) nawet, jeśli kupujący ani ich nie chce, ani nie potrzebuje. Rezygnacja z tej opcji powodowałaby natychmiastowe zmniejszenie osiągów samochodu o 50% lub więcej. Ponadto spowodowałoby to rozpoczęcie śledztwa przez Departament Sprawiedliwości na wniosek GM.
– Za każdym razem, gdy GM zaprezentowałby nowy model, kupujący samochody musieliby uczyć się wszystkiego od początku, gdyż nic nie działałoby tak, jak dotychczas.
– Aby zgasić silnik należałoby nacisnąć przycisk "Start".
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez ReServeD626 » 12 sie 2007, 02:07

Troll Bagienny – stary zniszczyłeś mnie hahaha hahaha hahaha, czytałem mojej dziewczynie na głos i nie mogłem skończyć :)
>>> pozdrowienia z syreniego grodu <<<
...serce bije w takt V-acht :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 cze 2004, 20:25
Posty: 517
Skąd: Wawa/Ryki
Auto: A acht V acht

Postprzez Troll Bagienny » 12 sie 2007, 12:40

ReServeD626 napisał(a):Troll Bagienny – stary zniszczyłeś mnie , czytałem mojej dziewczynie na głos i nie mogłem skończyć

Ja juz 20 razy to czytalem i za kazdym razem musze robic kilka przerw na smianie sie :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 sty 2007, 17:31
Posty: 1509
Skąd: Zielona Góra/Wrocław

Postprzez Troll Bagienny » 12 sie 2007, 13:12

Dla znajacych angielski chociaz troche :)

-What's the difference between your wife and your job?
-After five years your job will still suck.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 sty 2007, 17:31
Posty: 1509
Skąd: Zielona Góra/Wrocław

Postprzez ravo » 13 sie 2007, 21:35

Autentyczny list do jednego z czasopism poradnikowych.
"Pilne pytane. Prozę o pomoc. Potrzebuję wyczerpującej
odpowiedzi. Z góry dziękuję.
Jakiś czas temu zacząłem podejrzewać swoją żonę o zdradę. Skąd
się dowiedziałem. No bo zachowywała się typowo dla takich sytuacji. Gdy
odbierałem telefon w domu, po drugiej stronie odkładano słuchawkę. Miała
często spotkania z koleżankami, niespodziewane wyjścia na kawę czy po książkę. Na pytanie "z kim z naszych wspólnych znajomych się
spotyka", odpowiadała, że są to nowe przyjaciółki i ja ich nie znam. Zazwyczaj czekam na taksówkę, którą ona wraca do domu, jednak żona wysiada kilkaset metrów wcześniej i resztę drogi idzie na nogach, tak że nigdy nie widzę jakim samochodem przyjeżdża i z kim. Kiedyś wziąłem jej komórkę, tylko aby zobaczyć która godzina. Wtedy ona po prostu dostała szału zakazała dotykać jej telefonu. Przez cały ten czas nie mogłem się zdecydować, by porozmawiać z nią o tym wszystkim. Pewnie nie dowiedziałbym się prawdy, gdyby nie przypadek. Pewnej nocy żona niespodziewanie gdzieś wyszła. Ja się zainteresowałem, że coś nie tak. Wyszedłem na zewnątrz. Postanowiłem schować się za naszym samochodem, skąd był doskonały widok na
całą ulice, co pozwoliłoby mi zobaczyć, do jakiego samochodu wsiądzie.
Kucnąłem przy swoim wozie i nagle z niepokojem zauważyłem, że tarcze
hamulcowe przy przednich kołach mają jakieś brunatne plamy, podobne do rdzy. Proszę mi odpowiedzieć, czy ja mogę jeździć z takimi tarczami hamulcowymi, czy trzeba je stoczyć? Jeżeli natomiast trzeba ja wymienić, to czy można zamontować tańszy zamiennik, a nie oryginalne, a jeżeli tak, to które najlepiej?
italian boy
Avatar użytkownika
Zarząd – Vice Prezes
 
Od: 26 gru 2003, 13:24
Posty: 16249 (6/216)
Skąd: Wroc.love by night
Auto: Trophy & F1 R26

Postprzez Jacol » 13 sie 2007, 21:44

ravo rozwaliłes mnie hahaha hahaha hahaha
Mmm... Przy 3 tysiączkach brzmi jak 50Cent, wygląda jak Pussy Cat Dolls, a jeździ jak The Game na osiemnastu calach... with evil gas from the bottom of hell... buahahaha... n2o
Best ET 1/4: 14.8s (Czaplinek '12) Best RT: 0,123s (Czaplinek '12)

Moja Madzia ;)
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2006, 14:05
Posty: 3458 (1/2)
Skąd: Włocławek, Lubień Kujawski
Auto: MX-3 '91 KL-ZEn
M6 '04 L3

Postprzez Adaś » 13 sie 2007, 21:47

ravo brawo <lol>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 paź 2004, 16:11
Posty: 5866 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: 323F BA Japan Muscle V6

Postprzez letkoletki » 13 sie 2007, 21:47

spadłem z krzesła <lol> wypas
Nie liczy się cel, liczy się podróż...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 mar 2006, 17:18
Posty: 613
Skąd: Bydgoszcz | Włocławek

Postprzez nemi » 14 sie 2007, 08:23

ravo było już 5 razy :P
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez omena » 14 sie 2007, 08:58

ravo naprawdę niezłe. i wcześniej tego nie widziałam :P
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 maja 2007, 10:27
Posty: 33
Skąd: Jugów, Wrocław

Postprzez jedrus78 » 14 sie 2007, 14:11

<lol> rawo to było extra <lol>
Początkujący
 
Od: 4 maja 2007, 15:35
Posty: 15
Skąd: Toruń
Auto: Mazda 6 Combi 2004r Diesel 136km przebieg 130 000km
Bose

Postprzez CheZZy » 14 sie 2007, 15:40

hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 paź 2006, 18:49
Posty: 453
Skąd: Kłodzko
Auto: MPV 2,0 benzyna 2000r., volvo v50

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: loockas i 8 gości

Moderator

Moderatorzy Hyde Park