Klub MazdaSpeed

sobotgh · przez **sobotgh** » 3 wrz 2008, 22:32

Właśnie wróciłem z nierównej walki z zaworem EGR. Bez garażu i kilku niezbędnych narzędzi to orka na ugorze ale jakoś udało się go zdemontowac. I co? I d..pa! Pomimo wyczyszczenia i zaślepienia te irytujące odgłosy nie ustały. Dalej w zakresie 1200-1600 słychac to niby terkotanie, brzęczenie czy rezonansowanie. Pocieszam się może trochę, że nie słychac innych, mniej słyszalnych "terkotań" ale już sam nie wiem. Dzwięk, którego nie udało mi się wyeliminowac ma źródło jakby bliżej kabiny, może gdzieś z dołu. Czy takie odgłosy może wydawac np. łozysko oporowe sprzęgła?

otiks · przez **otiks** » 3 wrz 2008, 22:47

Z tą walką to chyba trochę dramatyzujesz, a co do terkotania to może pompa podciśnienia? Jak możesz to nagraj ten dźwięk i podeślij link, on jest słyszalny bardziej z lewej czy prawej strony silnika?

sobotgh · przez **sobotgh** » 3 wrz 2008, 23:18

Walka była. Miałem problem z wykręceniem szpilek. Za mało miejsca na wkręcenie dodatkowych i skontrowanie. Trzeba było spiłowac. Piłowanie na parkingu osiedlowym, bez szlifierki i pilnika to jednak problem. Potem to bajka. Pompa vacuum wydawała u mnie powyżej 2000 tyś odgłosy jak mikser. Rozebrałem, dałem podkładkę i przestało hałasowac. Jednak jest jeden "myk". Jedna z łopatek miała ułamany kawałek, w rogu. Po prostu pękł na 2 części. Usunąłem ten mniejszy i złożyłem do kupy. Na postoju nie hałasuje. Po tym jak poznałem budowę pompy, to ten mój tyrko-rezonans nie pasuje mi do niej. Może rzeczywiście nagram to i dam linka bo już nie wiem. Albo pojadę z kumplem na jakiś ostęp i będę jechał z otwartą maską i nasłuchiwał:)

sobotgh · przez **sobotgh** » 4 wrz 2008, 21:45

No to się porobiło. Jakiś czas temu pojawiły się w Mojej Madzi problemy z mocą. Metodą organoleptyczną doszedłem, że powoduje je ułamany (jeden z dwóch) "pypec" wychodzący z filtra powietrza, do którego z z kolei podłączony jest wężyk od turbiny. Skleiłem i sytuacja wróciła do normy. Jednakoż jak na mój gust przy mocnym przyspieszaniu dawało się odczuc jakby dławienie, na tyle delikatne, że nie miało większego znaczenia. Dzisiaj pojechałem dospawac owy "pypec" i jakież było moje zdziwienie ten irytujący dźwięk (niby z EGR) o którym pisałem wcześniej zamilkł. Po prostu zapadła błoga cisza, przeplatana krystalicznym klekotaniem mojego silniczka. I wtedy przypomniało mi się, że fachowiec od plastiku na odchodne powiadomił mnie, że dołożył zapięcie do filtra bo nie było i były przedmuchy. Konstatacja jest taka, że byc może ten niby rezonaso-brzeczenie było spowodowane przez filtr , a nie przez EGR choc opisowo wyglądało to na EGR, wszystko się zgadzało. Chociaż myślę, żę wyczeszczenie EGR i zaślepienia dało taki efekt, że w rezultacie nie słychac żadnych niepotrzebnych dzwięków, a jazda stała się prawdziwą przyjemnością. Po raz pierwszy od jakiegoś czasu jeździłem po mieście bez włączonego radia.

frud · przez **frud** » 5 wrz 2008, 17:07

http://www.zssio.pl/joomla/dmdocuments/ ... spalin.pdf
moze sciagnac i przykleic gdzies w poradniku o EGR'ach

sobotgh · przez **sobotgh** » 5 wrz 2008, 17:32

Wszystko gra. Zaślepienie jest na próbę. Pojeżdżę, zobaczę i jak się znowu zbiorę to odblokuję zawór.

Szusz · przez **Szusz** » 5 wrz 2008, 20:45

Czesc!

Ja tez mam problem z EGR. Komp wurzyca błąd 0403. Sam EGR był już czyszczony, sprawdziłem dziś też wszystkie rurki pomiędzy vacuum pompą, solenoidami i EGRem.

W końcu za radą workshop manuala sprawdziłem napięci na pinie B (środkowym) we wtyczce czujnika położenia zaworu. Wg manuala powinno 5V, a jest 10,1 V.

Ponieważ nie do końca znam się na elektryce (moja wiedza to w zasadzie to co znajdę w necie) chciałbym Was zapytać czy ten objaw to oznaka spięcia gdzieś w wiązce? Jeśli tak to jutro rozplatam kabelki, aż to znajdę.

Z góry dzięki za odpowiedzi!

Pozdr,
Szusz

frud · przez **frud** » 6 wrz 2008, 07:37

pytanie czy jak sciagniesz wezyk podcisnieniowy z EGR i przylozysz palca to Ci go zasysa ? jezeli nie to znaczy ze sam zawor EGR moze byc sprawny a zaworki nie daja podcisnienia. Rozepnij wezyk ten ktory idzie do turbiny i sprawdz jakie tam jest podcisnienie (mniej wiecej taka sama sila ciagu powinna byc na EGR) Wyciagnij jeden z wezykow ktore ida do komory podcisnieniowej na filtrze powietrza.. tam rowniez powinno zasysac. Rozlacz wszystkie kosteczki od solenoidow i sprawdz czy nie jest w nich mokro, wydmuchaj sprezonym powietrzem lub sprayem do "elektroniki" tak samo zrob z samymi zaworkami (moze jakis paproch wpadl i blokuje) U mnie to pomoglo... od 5 tys km mam spokoj

Szusz · przez **Szusz** » 8 wrz 2008, 11:01

Frud, dzięki za odpowiedź. Wszystko o czym pisałeś sprawdziłem, ale problem nadal istnieje.

Czy ktoś z Was mógłby mi jasno powiedzieć, czy napięcie 10,1 V na tym PINie jest oznaką spięcia? Jak dobrze rozumuję to ten PIN służy do zasilania czujnika. Tak więc napięcie nie powinno być wyższe przy wyłączonym silniku. Po prostu czujnki nie ma czego odczytywać. A może się mylę?

Pozdr,
Szymon

m6boy · przez **m6boy** » 13 maja 2009, 19:35

Hej!Pisale w mojej sprawie jakis czas temu!To znaczy trzesienie autem przy obr 1200-1500 , utrata mocy i dymienie!Przed wczoraj pojechalem do mechanika,podlaczyl auto pod kompa i pokazalo mu blad ERG!Wyczyscil go i wszystko bylo ok, tzn zniklo trzesienie ,utraty mocy i dymienie!Ale niestety dzis powrocilo:( Gumowy cienki przewod przy ERG byl troche polamany wiec go troche ucielem i zalozylem na zawor!Przejechalem okolo 30 km , mocy nie traci, nie dymi ale czasami trzesie przy obr 1200-1500!I silnik troche dziwnie pracyje!Ten facet w garazu powiedzial mi ze jak bedzie problem to mam przyjechac i beda musieli zalozyc drugi zawor bo tem moze juz nie nadawac sie do niczego!Jesli chodzi o zaslepianie go to mowil ze tu tego nie robia(jestem w UK)!Nowy troche kosztuje wiec poradzcie mi co z tym zrobic.Pozdro

krzych · przez **krzych** » 28 maja 2009, 21:40

sobotgh napisał(a):Dzisiaj pojechałem dospawac owy "pypec" i jakież było moje zdziwienie ten irytujący dźwięk (niby z EGR) o którym pisałem wcześniej zamilkł.

Mam pytanie... (xANDy, Jarek, Max, ktokolwiek kto mnie czytal wczesniej w innych watkach?)

Mialem to lekkie klekotanie miedzy 1400 a 1600 – moze u mnie to tez problem dolotu powietrza jak u kolegi? Mialem klejony intercooler i jakos tak sobie caly czas mysle, czy to na pewno dobra metoda naprawy...

A z tego co widze tutaj, wynika, ze drobne przewiewy moga powodowac cos takiego?

Piterx · przez **Piterx** » 1 cze 2009, 17:07

witam, jade sobie dzis spokojnie moją 6 tak ze 130km/h ogladam krajobrazy podziwiam nasze wspaniałe drogi a tu nagle na ułamek sekundy silnik stracił moc całkowicie, noga z gazu patrze co jest grane, na luz lekko gazuję obroty są, wrzucam 5 delikatnie puszczam sprzęglo,efekt brak mocy, silnik kreci do ok 2000max 2400rpm.... , postoj na poboczu... autko lekko ostygło i do mechanika jakoś sie turlam patrze w lusterko wsteczne a za mna chmura dymu jakby sie coś paliło ( dym czarny jak smoła)... tradycyjnie ..pobocze ale na luzie nie kopci.. dojezdzam do mechanika ,gosc czysci EGR i mowi ze był zabity odbieram autko- no super smiga, mysle sobie przepalę go, no to noga na gaz i rura... chodzi ładnie, no nic jade juz sobie ok 120km/h pach i dokładnie to samo(przejechałem z 10km od czysczenia)... z tym ze auto kreci do max 1400rpm jakos dojechałem do mechnika.. i teraz mam pytanie czy jest mozliwosc ze komputer widzi stare błedy i to sie stało z winy kompa...(poprostu zczytał stare błedy a jak wykasuje błedy to wszystko bedzie ok?) czy EGR siadł juz całkiem???

xANDy · przez **xANDy** » 3 cze 2009, 10:07

Błedy EGR'a nie mają takiego wpływu na moc silnika.
Mozliwe, że masz zapchany katalizator do tego stopnia, że ciśnienie na EGR jest takie, że po prostu przepuszcza i tyle. Sa takie auta, które mają plastikowe dźwigienki do EGR'a i widziałem już wytopione – powodem był właśnie zapchany katalizator (w M6 głównie ten pierwszy – zaraz za turbiną).
Poza tym któryś z naszych kolegów niedawno mając wielkie kopcenie odnalazł przepustnicę i zrobił małą fotorelację jak ją przeczyścić (bo zacinając się odcina dopływ powietrza do silnika w ogóle).

Piterx · przez **Piterx** » 3 cze 2009, 13:52

xANDy zacina.... mało powiedziane... walczyłem z erg a okazało sie ze to własnie przepustnica... wieczorem zrobie ze 2 foty... odkreciła sie klapa od przepustnicy.... wpadła do srodka i zatkała cały wlot powietrza, gdzie sa te 2 srobki to chyba najstarsi indianie nie wiedza... klape mam wyjeta i teraz jezdze bez klapy...

xANDy · przez **xANDy** » 4 cze 2009, 13:45

Czyli masz zdiagnozowana usterkę – to już prawie naprawione autko

I to przez internet!

jurekG8 · przez **jurekG8** » 21 lip 2009, 21:50

xaki napisał(a):Panowie, dziękuję bardzo za rady. Wczoraj jeszcze raz zdemontowałem EGR i dokładnie go wykąpałem w benzynie:D zdjąłem także przewody podciśnienia i je przeczyściłem i chwilowo wygląda na to, że jest ok. Ze względy na to, że przewody były już kilka razy zdejmowane to postanowiłem także lekko przyciąć końcówki aby po ponownym włożeniu mocno siedziały. Z tego co się domyślam to przewód podciśnienia jest naprawdę mocnym odkurzaczem i mogły na końcówka powstać jakieś nieszczelności. Zdjąłem i przeczyściłem także wszystki kable i czujniki, które wg. mnie mogą odpowiadać za EGR. Podzielę się rezultatami po przejechaniu większej ilości km. Dziękuję bardzo za pomoc:) Niestety mam jeszcze jedno pytania – czy może ktoś wie gdzie od ręki dostanę podstawę filtru paliwa z nagrzewaczem? Niestety czasami mam kłopot z odpaleniem i zostało zdiagnozowane, że właśnie podstawa filtru paliwa jest niesprawna i układ się zapowietrza:(

Chciałem tylko zaznaczyć że xaki obiecał podzielić się rezultatami

mavic · przez **mavic** » 24 sie 2009, 11:44

W Aso stwierdzili, ze mam uszkodzony EGR(swieca sie kontroli CheckEngine i DSC) i trzeba go wyczyscic (300zl)lub wymienic na nowy(1700zl + 300zl). Po lekturze tego i innych watkow postanowilem, ze sam go sobie wyczyszcze za free

U mnie wygladalo to tak:
Odkrecilem nakrętke 36, potem szpliki(12). Gorna wyszla cala, dola tylko nakretka. W dolnej gwintu wystawalo tak malo, ze na 2 standardowe nakretki nie bylo miejsca. Pilnik + imadlo i za chwile mialem dwie plaskie nakretki 12. Nakrecile je na szpilke, skontrowalem i po ... 30min. udlo sie to cholrestwo odkrecic. EGR byl tylko lekko zabrudzony. Wydrapalem to co bylo wyczyscilem rozpuszczalnikiem, na koniec zapryskalem WD-40. Grzybek chodzi ciezko, tak ze trzymajac w jednej rece EGR a w drugiej srubokret trzeba sie sporo wysilic by wcisnac grzybek. Przy czym chodzi on plynnie i pewnie. Nie wiem czy ma tak ciezko pracowac. Wykonalem jeszcze podkladke-zaslepke z blachy nierdzewnej 1mm. Calosc skrecilem. Odlaczylem akumulator na 5 min. Troche pojezdzilem.

Nie widze roznicy. Tzn. bylo dobrze i jest dobrze, silnik pracuje tak samo jak przed czyszczeniem, kontroli jak narazie sie nie swieca, ale to zasluga resetu.

krzych · przez **krzych** » 24 sie 2009, 11:59

ip napisał(a):Nie widze roznicy. Tzn. bylo dobrze i jest dobrze, silnik pracuje tak samo jak przed czyszczeniem, kontroli jak narazie sie nie swieca, ale to zasluga resetu.

Ja zesetowalem znajomemu i samo to wystarczylo, bo nie mial jak wyczyscic. Czasem przy "ciezkiej jezdzie" (niskie obroty, meczenie) wyskoczy blad bo sie "przytka" a pozniej mu samo przechodzi.

mavic · przez **mavic** » 24 sie 2009, 13:49

To mój chyba 5 reset. Błędy zawsze wracały. Na początku po 2 tygodniach a ostatnio po 2 dniach.

mavic · przez **mavic** » 28 sie 2009, 06:32

Tak jak pisałem. Wyczyściłem, zaślepiłem EGR. Po ok. 60km znowu świecą się kontroli CheckEngine i DSC

Klub MazdaSpeed

Czyszczenie EGR

Kto przegląda forum

Moderator