Stuki w układzie kierowniczym (smarowanie wielowypustu)

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez Wojo » 6 cze 2007, 21:47

Mam taki dziwny delikatny stuk w ukł. kierowniczym gdy krece kierownica na prostych kołach w prawo cos delikatnie stuka, bardziej to czuc na kole niz słcyhac ale jednak, w lewo zas tego nie ma, kiedy jade nic nie stuka i puka tylko gdy kreci sie szybko kierownica w prawo czuc luz i delikatny stuk, dziwne.
Pozdrawiam Wojo
Wielka miłośc, wielkie marzenie i piękna sama w sobie – Mazda 6.
Forumowicz
 
Od: 24 lis 2006, 18:45
Posty: 72 (0/2)
Auto: Mazda 6, 2.0CDTi 121KM 2003r

Postprzez Redoo » 7 cze 2007, 20:02

Moze końcówka drążka kier...
Śmierć Jezdzi Szybko!!!My Jezdzimy Jeszcze Szybciej:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 cze 2004, 12:09
Posty: 1033
Skąd: Krakow
Auto: Mazda 626 GE 2.0 16v.LPG.

Postprzez Gość » 7 cze 2007, 21:08

Mam podobny temat. U mnie lekkie stukanie – "pykanie" jest wyczuwalne na kierownicy podczas jazdy po łuku albo podczas ruszania na skręconych kołach. Lekkie stukanie tak jakby dochodziło z kolumny – słychać delikatnie wewnątrz samochodu i czuć małe bicie na kierownicy. Układ kierowniczy jest bardzo precyzyjny, nie ma wyczuwalnych luzów. Dolegliwość nie tyle jest uciążliwa w prowadzeniu samochodu co bardzo wkurz....a na dłuższą metę. Dodam, że chodzi o M6 1,8 2004.
Będę wdzięczny za komentarz
Rafał
Gość
 

Postprzez gacek » 8 cze 2007, 09:13

Może to dziwnie zabrzmi, ale proponuję sprawdzić czy macie dokręcone koła :)
Takie stuki miał kumpel , myslał , że przgub lub cos takiego, oddał do znajomwego mechanika który śmiejąc mu się w twarz powiedział. Dokręć chłopcze koło :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 kwi 2007, 09:04
Posty: 98
Skąd: Łódź

Postprzez Redoo » 8 cze 2007, 09:17

gacek no ja po zmianie kół na alu tez miałem stuki <lol>
Śmierć Jezdzi Szybko!!!My Jezdzimy Jeszcze Szybciej:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 cze 2004, 12:09
Posty: 1033
Skąd: Krakow
Auto: Mazda 626 GE 2.0 16v.LPG.

Postprzez Gość » 8 cze 2007, 21:53

Problem, przypadkowo sam się rozwiązał <lol> . Otóż: okazało się, że stuki i bicie na kierownicy pojawia się tylko gdy kierownica jest ustwiona w pozycji maksymalnego "odsunięcia" od kierowcy. Jeżeli poluzuje się delikatnie blokadę ustawienia kierownicy i podciągnie się "do siebie" wszystko wraca do normy <jupi> . Widać ten typ tak ma <ganja>
Gość
 

Postprzez Gość » 11 cze 2007, 17:21

mialem dokladnie taki sam problem. przy dluzszym jezdzeniu w tym samym ustawieniu kierownicy (ktore mozna regulowac gora/dol oraz blizej/dalej od kierowcy) stukalo. po zmianie ustawienia kierownicy stuki i bicie zniknely... ;–)

chyba faktycznie ten typ tak ma.

pozdrawiam,
maciek
Gość
 

Postprzez Redoo » 11 cze 2007, 20:47

mkrywo a na tym spadachronie to Ty?
Śmierć Jezdzi Szybko!!!My Jezdzimy Jeszcze Szybciej:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 cze 2004, 12:09
Posty: 1033
Skąd: Krakow
Auto: Mazda 626 GE 2.0 16v.LPG.

Postprzez NBR » 13 cze 2007, 21:39

podobny problem wystąpił i u mnie – coś zaczęło stukać w lewym przednim kole niezależnie czy jechałem prosto czy po łuku, wolno czy szybko, taki metaliczny stuk i z kilometra na kilometr robił się co raz bardziej dokuczliwy.

Jeden z mechaników powiedział że pewnie przegub choć nie sprawdził (było już po 18), więc pojechałem do Shell autoserv (są do 20). Jakoś mnie wcisnęli między inne auta i okazało się że rdza znajdująca się na rancie tarczy hamulcowej zaczęła ocierać o zacisk – po jej usunięciu (obstukaniu młotkiem) problem ustąpił
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 lis 2006, 21:46
Posty: 492
Skąd: W-Wa | Izabelin
Auto: M323F/BJ/FP

Postprzez Pawnik » 13 cze 2007, 22:20

NBR napisał(a):podobny problem wystąpił i u mnie – coś zaczęło stukać w lewym przednim kole niezależnie czy jechałem prosto czy po łuku, wolno czy szybko, taki metaliczny stuk i z kilometra na kilometr robił się co raz bardziej dokuczliwy.

Jeden z mechaników powiedział że pewnie przegub choć nie sprawdził (było już po 18), więc pojechałem do Shell autoserv (są do 20). Jakoś mnie wcisnęli między inne auta i okazało się że rdza znajdująca się na rancie tarczy hamulcowej zaczęła ocierać o zacisk – po jej usunięciu (obstukaniu młotkiem) problem ustąpił

właśnie.... rdza – uważam to za największą wadę Mazd. Rdzewieją śruby, a od nich części karoserii, albo i te samoistnie ( część śrub wymieniłem). Oczywiście o perforacji w 4-letnim samochodzie nie ma mowy, ale jednak .... NIeznośny jest widok rdzy w pięknej skądinąd szóstce ( rdza widoczna jest w elementach niewidocznych z zewnątrz). W dotychczas posiadanych europejczykach rdzy nie widziałem ( choć niezardzewiałe sie psuły :P ). Zobaczymy co z Mazdą.... :]
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 mar 2007, 21:45
Posty: 580 (0/1)
Auto: Mazda 6 Kombi MZR-CD 136 PS

Postprzez NBR » 14 cze 2007, 20:30

Pawnik napisał(a):właśnie.... rdza – uważam to za największą wadę Mazd


nie do końca się zgodzę, w moim przypadku rdza wystąpiła na rantach tarczy hamulcowej, co do karoserii to nie widzę żadnych rdzawych zacieków ani parch, no chyba że od uszkodzenia mechanicznego np od kamieni...

ja z kolei gdzieś podsłuchałem że właśnie mazdy mają najlepiej ocynkowane karoserie...co do europejskich samochodów już jakiś czas temu widziałem Opla Vektre II na tamten okres 2 letnią i na podszybiu miała już parchy rdzy
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 lis 2006, 21:46
Posty: 492
Skąd: W-Wa | Izabelin
Auto: M323F/BJ/FP

Postprzez Pawnik » 14 cze 2007, 23:08

NBR napisał(a):
Pawnik napisał(a):właśnie.... rdza – uważam to za największą wadę Mazd


nie do końca się zgodzę, w moim przypadku rdza wystąpiła na rantach tarczy hamulcowej, co do karoserii to nie widzę żadnych rdzawych zacieków ani parch, no chyba że od uszkodzenia mechanicznego np od kamieni...

ja z kolei gdzieś podsłuchałem że właśnie mazdy mają najlepiej ocynkowane karoserie...co do europejskich samochodów już jakiś czas temu widziałem Opla Vektre II na tamten okres 2 letnią i na podszybiu miała już parchy rdzy

Twe optymistyczne słowa nie usuną rdzy z elementów mojej Mazdy :P NIe oszukujmy się – zabezpieczenie antykorozyjne jest do d.... Jak wytłumaczyć rdzawy nalot na kielichach przednich amorów, przednim wzmocnieniu zderzaka, podwoziu po stronie progów, no i dużej liczby śrub w każdym miejscu karoserii??? Korodują też alufelgi!!! Ocynk jest b słaby, albo go w pewnych miejscach nie ma-po usunięciu delikatnie bąbli wychodzi żywa stal :P Miałem przedtem ople i to niedopomyślenia ... Ale wolę te rdzawe naloty niż awarie mechaniczne ( niespodziewane) :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 mar 2007, 21:45
Posty: 580 (0/1)
Auto: Mazda 6 Kombi MZR-CD 136 PS

Postprzez Gość » 16 cze 2007, 18:56

Redoo napisał(a):mkrywo a na tym spadachronie to Ty?

tak ;–)
Gość
 

Postprzez Gawro57 » 16 cze 2007, 20:26

Też posiadam M6 Diesel z 2002 r. i po podniesieniu maski silnika wszystkie elementy stalowe sa po prostu zardzewiałe.Jest to jak na razie jedyny problem jaki najbardziej mnie "dręczy" i już kilka razy próbuje się zmobilizować aby to usunąć , ale boję się,że "spapram" orginalny choć zardzewiały wygląd.Co wy o tym sądzicie ??
Ale to chyba nie w tym temacie !!!
Jestem zauroczony moją Mazdą...
Link do wykresów z hamowni: str.2
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... c&start=15
1) momentu obrotowego w NM 2) mocy w KM
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 gru 2006, 12:37
Posty: 87
Skąd: Głogów
Auto: Mazda6 2002 – 136 KM hatchback

Postprzez Pawnik » 16 cze 2007, 21:06

Gawro57 napisał(a):Też posiadam M6 Diesel z 2002 r. i po podniesieniu maski silnika wszystkie elementy stalowe sa po prostu zardzewiałe.Jest to jak na razie jedyny problem jaki najbardziej mnie "dręczy" i już kilka razy próbuje się zmobilizować aby to usunąć , ale boję się,że "spapram" orginalny choć zardzewiały wygląd.Co wy o tym sądzicie ??
Ale to chyba nie w tym temacie !!!

Ja się nie szczypałem i potraktowałem niektóre elementy pod maską silnika szczotką drucianą, potem odrdzewiaczem i hameraitem i wymieniłem zardzewiałe śruby ( niektóre puściły dopiero po coca-coli :P . Wrazenia wizualne to niebo a ziemia, nie rdzewieją mi np. kielichy amorów. Co do odsprzedaży – ja planuję za parę lat, ale przerdzeiwła karoseria jest gorsza dla amatora. Przed zimą robię konserwację podwozia. Uwaga tam rdzewieją elementy pod plastikowymi osłonami podproży...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 mar 2007, 21:45
Posty: 580 (0/1)
Auto: Mazda 6 Kombi MZR-CD 136 PS

Postprzez Gość » 17 cze 2007, 14:58

Pawnik napisał(a): Miałem przedtem ople i to niedopomyślenia ... Ale wolę te rdzawe naloty niż awarie mechaniczne ( niespodziewane) :P


Co do Opli – "w oplach to nawet szyby rdzewieją..." opinia lakierników :)
Gość
 

Postprzez Sebidon » 17 cze 2007, 23:03

Witam u mnie w 6 -tce 2004 też rdza wychodzi w wielu elementach cytuję "nalot na kielichach przednich amorów, przednim wzmocnieniu zderzaka, podwoziu po stronie progów, no i dużej liczby śrub w każdym miejscu karoserii? Korodują też alufelgi! Ocynk jest b słaby". Czy inni też mają te same problemy ?
Sebidon
 

Postprzez lukbob » 15 paź 2007, 15:00

Witam serdecznie,
przeczytałem wiele postów na temat korozji i dokładnie przyjrzałem się mojej mazdzie. Po podniesieniu maski i dokładnemu obejrzeniu wszystkich elementów znajdującym się przed silnikiem stwierdzam, że jest tragicznie jak na 4-letni samochód. Blok silnika jest cały pokryty rdzą, alternator, rozrusznik, wszędzie miejsca korozji, oczywiście powierzchniowej, ale bardzo brzydko wygląda i troszkę dziwi. Nawet na wentylatorach chłodnicy są rdzawe punkty. Skoro tak to wszedłem pod auto i wygląda to u mnie następująco: belka przedniego i tylnego zderzaka pokryta korozją i kilka miejsc jeszcze przy zawieszeniu.
Ogólnie jestem zdania, że nie ma to generalnie wpływu na pracę samochodu, ale skoro teraz są miejsca korozji za parę lat będą całe płaty, a to już źle.
Jak u Was wyglądają te miejsca, proszę o wpisy.
Pozdrawiam.
Początkujący
 
Od: 11 paź 2007, 19:48
Posty: 11
Skąd: Bydgoszcz
Auto: Mazda 6 GG 2003r, diesel 136KM

Postprzez Jaksa » 16 paź 2007, 19:51

lukbob napisał(a):Jak u Was wyglądają te miejsca
Podobnie :D
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7848 (2/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2017 GL 2.2 SKY-D/6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez Pawnik » 16 paź 2007, 20:14

Radzę zainteresować się ramą pod silnikiem (tzw. sankami ). Po zdjęciu spodniej osłony silnika moim oczom ukazał się już nie rdzawy nalot, co wgryzająca się w głąb ramy korozja. W jednym miejscu ( widocznie chlapie tam woda) wyglądała jak kawałek znalezionej niedawno i wyjętej z morza części od "Titanica" :| Stwierdzam, że zabezpieczenie antykoro w M6 nie istnieje <killer>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 mar 2007, 21:45
Posty: 580 (0/1)
Auto: Mazda 6 Kombi MZR-CD 136 PS

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6