Awaryjność wahaczy, wytrzymałość zawieszenia kontra "polskie drogi"

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez hutto » 30 lip 2008, 14:03

jak w temacie chodzi o przednie zawieszenie (glownie) ale rowniez tylne.

Jak sprawuje sie zawieszenie Mazdy 6 na polskich drogach jak czesto je trzeba wymieniac i przede wszystkim jaki jest to koszt.

Mam w tej chwili Audi A4 i poprostu szlak mnie trafia jak trzeba raz na rok wywalic 2000 zł na zawieszenie bo jest stworzone na niemieckie autostrady a nie na bezdroza polskie.

pozdrawiam wszystkich
Ostatnio edytowano 24 lut 2011, 17:11 przez Anonymous, łącznie edytowano 2 razy
Powód: Edycja tematu
Początkujący
 
Od: 30 lip 2008, 08:36
Posty: 5

Postprzez tarkan » 30 lip 2008, 14:25

Od momentu zakupu (i wymiany od razu przedniego wahacza), jeżdżę drugi rok, oszczędzając oczywiście autko i w ramach możliwości robiąc slalomy między dziurami. Po ostatnim przeglądzie wykonanym 3 tygodnie temu – wszystko ok. Czyli 2 lata bez zbędnych wydatków. Także nie jest źle.

Mazda też nie jest tworzona na polskie drogi, ale jak się umiejętnie korzysta z auta to efekty w postaci oszczędności w budżecie widać.

Jeśli chodzi o koszt oryginalnego wahacza, to akurat ten, który był u mnie wymieniany kosztował coś koło 800-1000 PLN, już dokładnie nie pamiętam.
Moja nowa Mazda 6 "wyjechała z tłumu"... http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=59909&start=0
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lut 2006, 00:00
Posty: 426
Skąd: Warszawa / Sokółka
Auto: M6 '08 GH 2.5 MZR TOP

Postprzez hutto » 30 lip 2008, 14:35

z czesci jakie ogladalem na allegro wynika ze Mazda 6 tez ma wielowahaczowy system zawieszenia tak?

A jak wyglada sytuacja jesli chodzi o zamienniki jakie sa ceny mieszkam na lubelszczyznie czyli w Polsce "B" a tam absolutnie nikt nie ma zamiaru jakichkolwiek drog robic wiec musze kupic auto ktore wytrzyma tego typu drogi jakie tutaj wystepuja Audi niestety nie daje absolutnie rady :( :( :(
Początkujący
 
Od: 30 lip 2008, 08:36
Posty: 5

Postprzez Myjk » 30 lip 2008, 14:42

U mnie już po 9kkm nawala przedie zawieszenie.
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5843 (2/8)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez Grzyby » 30 lip 2008, 15:01

A ja mam 170kkm (z tego 17kkm zrobione w PL) i jest oki.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Mateusz L » 30 lip 2008, 16:10

Myjk napisał(a):U mnie już po 9kkm nawala przedie zawieszenie.

Myjk, a możesz rozwinąć? Z tego co mówią wszyscy wokół( a przynajmniej bodaj xAndy ) zawieszenie 6 ma gumowo-hydrauliczne tuleje i wytrzymuje dużo więcej niż podobne auta.
Forumowicz
 
Od: 25 gru 2007, 14:29
Posty: 567 (0/2)
Skąd: Mazowsze
Auto: Lexus

Postprzez Myjk » 30 lip 2008, 17:33

Jeśli zjeżdżam z niskiego krawężnika (max 10-12 cm), to słyszę całkiem potężne walnięcie.
Czuć to na kierownicy i pedałach. Zauważyłem też, że przy wysprzęglaniu też mi coś
wali podobnie. Wczoraj byłem w ASO i zwracałem na ten element uwagę to mi "szef"
powiedział, że nie umiem jeździć – w sensie że muszę płynniej sprzęgło puszczać, heh :/
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5843 (2/8)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez Mateusz L » 30 lip 2008, 18:30

hutto napisał(a):zawieszenie bo jest stworzone na niemieckie autostrady a nie na bezdroza polskie.

Podobno i Niemcy narzekają, że po 100kkm trzeba robić. Co do Mazdy 6 to na tym forum już kiedyś czytałem, że często sprowadzone egzemplarze z przebiegiem grubo ponad 200kkm stoją na oryginalnym zawieszeniu, które nie kwalifikuje się jeszcze do natychmiastowej regeneracji.Poza tym części zawieszenia Mazdy nie są aluminiowe.


hutto napisał(a):Mazda 6 tez ma wielowahaczowy system zawieszenia tak?


Tak. Aha i uprzedzam pytanie: nie jest to zawieszenie Forda.


Myjk napisał(a):Jeśli zjeżdżam z niskiego krawężnika (max 10-12 cm), to słyszę całkiem potężne walnięcie.
Czuć to na kierownicy i pedałach. Zauważyłem też, że przy wysprzęglaniu też mi coś
wali podobnie.

Dziwna sprawa, ale jakby coś po to masz gwarancję. Może się dopiero "dociera" :D mr_t pisał coś, że dopiero po pewnym czasie zawiecha mu się "ułożyła", ale tylna w 3
Forumowicz
 
Od: 25 gru 2007, 14:29
Posty: 567 (0/2)
Skąd: Mazowsze
Auto: Lexus

Postprzez Myjk » 30 lip 2008, 18:40

Mateusz L napisał(a):Dziwna sprawa, ale jakby coś po to masz gwarancję.

Właśnie sobie przypomniałem i skorelowałem parę faktów. Stuki zauważyłem zaraz po akcji serwisowej z IC.

Natomiast jeszcze śmigając Fabią, miałem dokładnie taki sam przypadek – ostre stuki gdy koło spadało
z jakiegoś uskoku, były też stuki przy hamowaniu i przy ruszaniu. Myślałem że strzeliło coś w zawieszeniu,
więc przy okazji wymiany kół w ASO powiedziałem o tej przypadłości. Zmienili koła, koleś się przejechał,
mówi – nic nie stuka. Przejechaliśmy się razem, faktycznie cisza. Zaczęliśmy główkować i koleś w końcu
stwierdził, że może koło było źle dokręcone (lub odkręciło się). Może mi też źle przykręcili koło i to tam
coś stuka? :/ No sam nie wiem, ale wnerwia mnie to. A jeszcze bardziej mnie wnerwia, że ci z ASO
to nigdy nic nie słyszą.
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5843 (2/8)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez Mateusz L » 30 lip 2008, 19:11

Myjk napisał(a):Stuki zauważyłem zaraz po akcji serwisowej z IC.


Może czegoś nie dokręcili <killer> . Lepiej jedź i ich ew. <klotnia> , ale niech będzie bezpiecznie.
Forumowicz
 
Od: 25 gru 2007, 14:29
Posty: 567 (0/2)
Skąd: Mazowsze
Auto: Lexus

Postprzez domin1979 » 30 lip 2008, 21:27

Zawieszenie z tego co czytalem jest trwale. U mnie przy 115 tys zawieszenie w stanie idealnym, co prawda po Niemieckich drogach. Po zrobieniu 17 tys w Polsce dalej zadnych luzow/stukow. Wiec 130 tys bez interwencji, oby tak dalej.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 wrz 2007, 11:04
Posty: 1331 (0/1)
Skąd: Kielce
Auto: S-Max 2.0T '12
było :( CX-7 Expression '08 2.3 DISI

Postprzez Pkoli » 30 lip 2008, 22:32

Moja ma już 143 tyś z czego 107 po niemieckich drogach, kolejne 9 tyś po polskich, a teraz 27 tyś po irlandzkich i żadnych luzów w zawieszeniu nie ma.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 lis 2007, 14:31
Posty: 56
Skąd: Siemianowice Śląskie PL / Clonmel IRL
Auto: Mazda 323f BA Z5 '95

Postprzez Blase » 31 lip 2008, 01:32

U mnie ponad 50 tysi i jedyne co stuka to pokrywy kanalizacji na drodze ;) Tyle że ja się nie kwalifikuję do tematu bo u mnie tylko 1500km po Polsce przejechane, wcześniej było USA, teraz jest UK :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 lis 2007, 23:49
Posty: 116 (0/1)
Skąd: Tychy/Bristol
Auto: Mazda 6 2,3 Hatchback '07

Postprzez tarkan » 31 lip 2008, 08:37

Myjk napisał(a):Jeśli zjeżdżam z niskiego krawężnika (max 10-12 cm), to słyszę całkiem potężne walnięcie.

Jak się jeździ po krawężnikach to taki efekt... :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lut 2006, 00:00
Posty: 426
Skąd: Warszawa / Sokółka
Auto: M6 '08 GH 2.5 MZR TOP

Postprzez Myjk » 31 lip 2008, 08:44

tarkan napisał(a):Jak się jeździ po krawężnikach to taki efekt...

Biorę pod uwagę ten fakt. Ale nie po 10kkm od nowości, bez przesady.
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5843 (2/8)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez jack7 » 31 lip 2008, 10:49

Biorę pod uwagę ten fakt. Ale nie po 10kkm od nowości, bez przesady.


Są auta, które tak mają od nowości.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 sty 2008, 21:58
Posty: 116
Skąd: Łódź
Auto: M6 GY'07 MZR-CD 143KM

Postprzez Myjk » 31 lip 2008, 10:51

Moje ma odkąd stuknęło 9680 km :P
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5843 (2/8)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez mr_t » 31 lip 2008, 11:12

Myjk a może faktycznie Ci coś przy akcji IC zrąbali i to co słyszysz nie jest wprost od zawieszenia, ale od innego luźnego elementu pod maską. Tyle co u mojej mamy coś bardzo głośno stukało przy przejeżdżaniu przez progi, gwałtownym hamowaniu, ruszaniu. Okazało się że obudowa filtra powietrza wyskoczyła z zaczepów i to ona powodowała takie stuki. W kabinie było to słychać jakby coś nie tak było z lewym wahaczem.

U mnie po niecałych 22 tys. (M3) zawieszenie głośniej się stuka niż jak samochód był nowy, chociaż nigdzie żadnych luzów nie ma. Do tego opony, szczególnie przednie zaczęły wyć. Akustyka jak w traktorze.
Forumowicz
 
Od: 1 kwi 2008, 22:12
Posty: 629
Skąd: Będzin
Auto: Mazda 3, 2.0 diesel

Postprzez Jaksa » 31 lip 2008, 13:45

Myjk napisał(a):Zaczęliśmy główkować i koleś w końcu
stwierdził, że może koło było źle dokręcone (lub odkręciło się).

hahaha fajnie....
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7848 (2/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2017 GL 2.2 SKY-D/6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez Myjk » 31 lip 2008, 13:48

Jaksa napisał(a):fajnie....

Co, niemożliwe to? Co w takim razie sugerujesz sprawdzić?
Przynajmniej będę się miał czym podeprzeć u Sójki,
bo ostatnio z uśmiechem od ucha do ucha wmawiał mi,
że nie umiem puszczać sprzęgła... :P
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5843 (2/8)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6