Klekocząca(trzeszcząca) roleta bagażnika

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez Tomej » 8 paź 2008, 21:30

Witam!
Tak jak w temacie, jestem posiadaczem klekoczącej (na nierównościach) rolety bagażnika. Szukałem w postach ale nie znalazłem żeby ktoś się zmagał z tematem.
Stuki dochodzą z prawej strony rolety – tej z przyciskiem do zdejmowania. Czasem jakimś sposobem uda mi się ją założyć tak, że jej nie słychać ale nie trwa to długo. Nie wiem czy to zużycie czy TTTM czy może jest jakiś magiczny sposób żeby jej nie było słychać (oczywiście poza zdemontowaniem) :)
Ratujcie bo moje nerwy już długo nie wytrzymają.
Pozdrawiam, Tomek
Początkujący
 
Od: 5 kwi 2008, 23:57
Posty: 18
Skąd: Opole
Auto: Mazda 6 MZR-CD 121kM GY-2005r

Postprzez Grzyby » 8 paź 2008, 21:32

A na pewno jest dobrze zapięta?
Moją trzeba mocno pizgnąć od góry żeby się dobrze wpięła. Inaczej się telepie.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Tomej » 8 paź 2008, 22:01

Jutro sprawdzę, ale wydaje się, że dobrz zapięta. Pizgnę zapobiegawczo i zobaczę czy to coś da. Ma być całkiem sztywno?
Pozdrawiam, Tomek
Początkujący
 
Od: 5 kwi 2008, 23:57
Posty: 18
Skąd: Opole
Auto: Mazda 6 MZR-CD 121kM GY-2005r

Postprzez Dibooo » 8 paź 2008, 22:33

U mnie pomogło przyklejenie dosyć elastycznej mikrogumy do czoła rolety z obu stron (trzeba wyciąć otwór w środku tej mikrogumy). Dokładka jest czarna więc wygląda estetycznie. Z tego co zauważyłem poprzedni właściciel też miał z tym problemy bo po demontażu rolety końcówki były już podklejane róznymi materaiałami. Teraz słyszę tylko oponki no i klekot dieselka... :D
Przeszłość szanuj ale to przyszłość jest bliższa...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 mar 2008, 11:47
Posty: 29
Skąd: Lipno
Auto: Mazda 6 GY 136KM 2003r

Postprzez Grzyby » 8 paź 2008, 22:33

Tomej napisał(a):Ma być całkiem sztywno?

raczej tak
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Tomej » 9 paź 2008, 20:36

Dzięki za podpowiedzi. Póki co najprostsza metoda – "pizgnięcie" :) skutecznie rozwiązało problem. Jeśli zacznie się powtarzać przyjdzie czas na subtelniejsze metody. Jeśli to nie problem zapobiegawczo prosiłbym o jakieś zdjęcie jak to wygląda po podklejeniu mikrogumy. Będę bardzo wdzięczny.A może i komuś jeszcze się przyda. W każdym razie wielkie dzięki kolegom. <piwo>
Pozdrawiam, Tomek
Początkujący
 
Od: 5 kwi 2008, 23:57
Posty: 18
Skąd: Opole
Auto: Mazda 6 MZR-CD 121kM GY-2005r

Postprzez jansen21 » 10 paź 2008, 12:36

U mnie to samo, jeszcze nie znalazłem skutecznej metody na to klekotanie. może zastosuję gąbkę.
Janek
Początkujący
 
Od: 5 cze 2008, 15:30
Posty: 15
Skąd: Bielsko-Biała
Auto: M6 2.0 GY LF AT

Postprzez Tomej » 14 paź 2008, 08:07

Niestety po dwóch dniach klekotanie powraca. Trzeba ponawiać "pizgnięcie" :(. Muszę coś wymyśleć na radykalne rozwiązanie. Może jakieś dokładniejsze info lub zdjęcia na sposób z mikrogumą? Będę wdzięczny.
Pozdrawiam, Tomek
Początkujący
 
Od: 5 kwi 2008, 23:57
Posty: 18
Skąd: Opole
Auto: Mazda 6 MZR-CD 121kM GY-2005r

Postprzez Tomej » 27 paź 2008, 09:01

Przedwczoraj w ASO podpowiedzieli mi, że wystarczy uchwyt (w kształcie pręta) z prawej strony, na którym zatrzaskuje się roleta podkleić cienkim filcem. Podobno pomaga. Sprawdzę jak się troszkę cieplej zrobi :)
Pozdrawiam, Tomek
Początkujący
 
Od: 5 kwi 2008, 23:57
Posty: 18
Skąd: Opole
Auto: Mazda 6 MZR-CD 121kM GY-2005r

Postprzez Blaster7 » 28 paź 2008, 09:30

U mnie ją słychać jak jest zaciągnięta kratka ale nie trzaska ona bardziej trzeszczy...
MOJA MAZDA http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... highlight=
NA PJ http://www.polskajazda.pl/Samochody/Mazda/6/42933
http://www.ath-hinsberger.de – compleet bodykid
Eibach -30mm

NAPRAWA SKRZYŃ BIEGÓW – SYNCHROCAR Piotr Tarka Żory ul. Fabryczna 1 tel 32 435 90 26
507 144 039 http://www.synchrocar.pl/
ZAPRASZAM NA SERWIS KLIMATYZACJI!!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 maja 2008, 07:31
Posty: 220 (0/1)
Skąd: Tarnowskie Góry
Auto: Mazda 6 2003 2 CITD, 121KM, GY

Postprzez krzeszu » 13 paź 2009, 11:20

U mnie tlukl sie przycisk na dziurach. Chwilowo pomogl kawalek zapalki :)
krzeszu
 

Postprzez krzych » 13 paź 2009, 14:07

Co do klekotania rolety jesli chodzi o miejsce gdzie sie ja zapina na bokach samochodu – sprawa jest prosta (te wypusty ktore wchodza w uszy o ksztalcie U): kupujemy dwa centymetry weza ogrodowego w Castoramie (taki przezroczysty z przeplatana nitka) – sklada sie on z dwoch warstw, wewnetrznej i zewnetrznej pomiedzy ktorymi jest nic poprawiajaca wytrzymalosc. Rozkladamy warstwy tak, aby dostac osobno wewnetrzna i zewnetrzna (cienki srubokret powinien zalatwic sprawe). Dostajemy w ten sposob dwa weze, o mniejszej i wiekszej srednicy. Nie pamietam ktory z nich ja zastosowalem, ale przymierzycie i zobaczycie ktory lepiej przylega. W kazdym razie grubosc jest juz odpowiednia, bo podwojny jest za gruby. Tniecie waz na pol tak aby otrzymac kawalki o dlugosci okolo centymetra i wsuwacie na wypusty. Poniewaz waz jest prawie przezroczysty, wyglada to prawie jak z fabryki ;P. Efekt: zatrzaski nie trzeszcza (o ile to mozna nazwac zatrzaskiem).

Niestety to nie koniec – potrafi sie rowniez telepac sama os lub roleta wewnatrz poprzeczki do ktorej sie ja zwija. Tam jeszcze nie zagladalem i patentu nie mam, bede wdzieczny za porady ktore zaoszczedza mi roboty i myslenia ;P :D
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 sty 2009, 16:16
Posty: 2874 (8/3)
Skąd: Warszawa
Auto: ex posiadacz M6 GY 2.0 CD 143 DPF – obecnie Mazdy brak

Postprzez Toranga » 16 lis 2010, 18:46

Temat trochę już stary, ale może mógłbyś wrzucić jakieś zdjęcia (po założeniu węża), albo dokładniej napisać na które elementy go założyłeś, bo nie do końca załapałem.
Z góry dzięki.
Pozdrawiam
Początkujący
 
Od: 31 lip 2010, 12:33
Posty: 12
Skąd: Katowice
Auto: M6 GY 2.0i 16V 141 KM '05

Postprzez Guiliano » 16 lis 2010, 20:38

Miałem ten sam problem – klekotała na nierównościach prawa strona rolety ta gdzie jest wpięcie. Owe "pizgnięcie" pomogło.
________________________
___________________
__________
So far so good
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lis 2010, 12:09
Posty: 141
Skąd: Poznań
Auto: Mazda 6/ 2.0 CITD/ 136KM/ kombi/ rok 2002/ wer. exlusive bez xenonów i navi:(

Postprzez kalatos » 17 lis 2010, 12:59

Mi też klekocze, ale do tej pory uważałem, że tak musi pozostać, wreszcie to nie nowe auto. Czytam czytam i jak wyjdę z pracy to i ja pizgnę :D
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 paź 2010, 09:38
Posty: 76 (0/1)
Skąd: Żyrardów
Auto: Mazda 6 GY MZR-CD 2004r.

Postprzez Pelcu » 10 sty 2012, 16:37

No i mi klekotało i do szału doprowadzało :) Właśnie z prawej strony, jakby z mocowania, albo tego "guziczka" do wypinania rolety. Sprawdzałem wszystko – od prób usztywnienia guziczka (przez wepchnięcie w szparkę kawałka plasticzku), oklejanie taśmą metalowego uchwytu w kształcie litery "U", a nawet rozebranie całej rolety (w sumie to dość proste) i sprawdzenie czy tam coś w środku nie lata (nie latało!).
Pizgnięcie pomagało – ale najczęściej na dość krótko. Po 1-2 dniach roleta zaczynała klekotać znowu... Roleta nie klekotała tylko kiedy była złożona.

I wreszcie to rozpracowałem. Posadziłem z tyłu syna, pojechałem na kawałek dziurawej drogi i kazałem mu w czasie klekotania przytrzymywać różne części: to guziczek, to docisnąć mechanizm zatrzaskowy, to samą roletę... I okazało się, że klekotanie ustawało kiedy kiedy syn dociskał samą roletę (w sensie rozciągnięty materiał). Albo gdy położyło się na niej coś ciężkiego – np. książkę.

Więc to nie guziczek, nie mechanizm zatrzaskowy (metalowe "U"), nie wnętrze rolety – ale tylny-prawy zaczep rolety powoduje takie klekotanie. Dziwne ale prawdziwe.

Obrazek

Remedium jest dość proste: wystającą część zaczepu (plastikowy bolec, który wchodzi w "ucho" z boku bagażnika) okleiłem dwoma warstwami zwykłej taśmy izolacyjnej, w taki sposób, że kawałek taśmy (tak ze 3-4 mm) wystaje poza krawędź bolca. To spowodowało jakąś amortyzację czy co, w każdym razie klekotanie całkowicie ustało!
Obrazek
Nic mi nie klekocze od dobrych 2 miesięcy – czego i wam życzę :)
Don't look for solution. Look for exit!
e-mail: rpelc@wp.pl
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 28 wrz 2005, 22:59
Posty: 29
Skąd: Piaseczno
Auto: M6 2005 GY 2.0l sport kombi + 323 1994 BG 1.3l hb + 323f BA 1998 1,5l

Postprzez mądry » 10 sty 2012, 19:43

No to elegancko. Też już rozbierałem roletę, oklejałem na różne sposoby uchwyty mocujące i nic. A tu proszę, taka błachostka. Wrócę z urlopu i biorę się za izolację ;) . Dobra robota <spoko>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 sie 2009, 09:33
Posty: 637 (0/8)
Skąd: Kołbiel
Auto: Mazda 6 MZR-CD 2.0 TD 121 KM,
Yamaha DT 125 32 KM

Postprzez reeevo » 16 lut 2012, 16:32

Witam Panowie – postanowiłem nieco odświeżyć temat. Przez bardzo długi czas borykałem się z klekoczącą roletą bagażnika w mojej 6stce kombi. Wspomniane "pizgnięcie" pomagało średnio na 300 metrów równej drogi, oklejanie końcówek rolety dawało tyle co nic, a dobieranie węża ogrodowego brzmiało tak mistycznie, że postanowiłem sobie darować. I tak woziłem się z tym wnerwiającym problemem, aż pewien dobry kolega podsunął mi prawdziwe i zupełnie proste rozwiązanie <jupi>

Okazuje się, że to nie klekocze nam roleta, a miejsce mocowania jednego z tylnych siedzeń pokazane na zdjęciu poniżej :) Przyczyną wnerwiajcego nas odgłosu jest fakt, że po kilku latach siedzisko kanapy zwyczajnie nie łapie tak dobrze jak powinno i naciskające na nie mocowanie rolety jest źródłem tego paskudnego dźwięku <glupek2>

Remedium jest oczywiście taśma izolacyjna (w moim przypadku bardziej "płócienna" niż plastikowa). Wystarczy jedna warstwa w zaznaczonym na zdjęciu miejscu i na wszelkich nierównościach cisza i spokój. Nie twierdzę, że proponowane wcześniej metody są do kitu. Bardzo pomysłowe, ale u mnie nie rozwiązały problemu. Poleca spróbować <faja>

Obrazek
Początkujący
 
Od: 6 sty 2012, 21:53
Posty: 8
Skąd: Łomża/Warszawa
Auto: Mazda 6, 2.0 Diesel (CiTD) 136 KM, GG/GY, 2003.

Postprzez trebuh_b » 16 lut 2012, 17:51

Niestety u mnie nie pomogło , Kilka dni jeździłem z wyjęta roletą tzn cała kaseta została reszta won i ..... cisza
Postanowiłem więc rozebrać i dostać się do sprężyny trochę smaru rurek termokurczliwych i pomogło na kilka dni trzeszczy duuuzo mniej , ale pomimo wszystko trzeszczy <płacze>
Forumowicz
 
Od: 29 mar 2011, 21:02
Posty: 109
Skąd: Kobyłka/Warszawa
Auto: Mondeo MKIV 2009 2.0 TDCI GHIA X -173km i 408NM!!

Postprzez reeevo » 16 lut 2012, 18:13

Niestety – czasem nie pozostaje nic innego jak kupić "nową" używaną – sam się przez moment zastanawiałem nad tym w złości :/

Btw, może u Ciebie trzeba trochę więcej taśmy? Bo jeśli coś tam się tłucze w mechanizmie rolety to gorsza sprawa. U mnie znalazłem ślady bo wcześniejszej taśmie we wskazanym miejscu – poprzedni właściciel widać już miał ten problem. Gdy zdejmowałem całą roletę to też była cisza. :(
Początkujący
 
Od: 6 sty 2012, 21:53
Posty: 8
Skąd: Łomża/Warszawa
Auto: Mazda 6, 2.0 Diesel (CiTD) 136 KM, GG/GY, 2003.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6