andariel napisał(a):Siw-y napisał(a):Nie rozumiem po co smarować masłem pod pasztet
Tak samo jak niektórzy walą masło pod dżemora
Ja tak zawsze robię Kanapka bez masła jest ble ...Siw-y napisał(a):Co z tego jak wszystko zjeżdża
chyba Tobie
Kącik kulinarny
Siw-y napisał(a):Ooo, to ja poproszę na za tydzień
Muszę to przemyśleć.
andariel napisał(a):Ja tak zawsze robię. Kanapka bez masła jest ble ...
Ja też smaruję, chyba, że jest to kanapka z kremem czekoladowym, to wtedy już masła nie dodaję, ale do pasztetu czy dżemu, jak najbardziej.
Życie jest jak rejs i choć istotne dokąd gnasz, to najważniejsze być w odpowiedniej załodze.
Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej Ci jej zostaje.
Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej Ci jej zostaje.
z innej ubawu...
dziś upiekłem karczek który wczoraj się marynował (nadziewany czosnkiem, maggi, obtoczony w marynacie i obłożony cebulą do smażenia)
waga 2,6 kg
czas pieczenia 2h w folii i brytwance, +15min odkryty na jednej stronie, +15min odkryty na drugiej stronie.
dziś upiekłem karczek który wczoraj się marynował (nadziewany czosnkiem, maggi, obtoczony w marynacie i obłożony cebulą do smażenia)
waga 2,6 kg
czas pieczenia 2h w folii i brytwance, +15min odkryty na jednej stronie, +15min odkryty na drugiej stronie.
Radex napisał(a):z innej ubawu...
dziś upiekłem karczek który wczoraj się marynował (nadziewany czosnkiem, maggi, obtoczony w marynacie i obłożony cebulą do smażenia)
waga 2,6 kg
czas pieczenia 2h w folii i brytwance, +15min odkryty na jednej stronie, +15min odkryty na drugiej stronie.
w Wielką Sobotę???
to masz fantazję
nemi napisał(a):nt.
masło musi być, nawet jak dajemy masło orzechowe, to normalne musi być, bo smak jest zupełnie inny dużo lepszy
Pasztet z galaretką:
mój przepis
Składniki:
70 dag wołowiny
1 kg karczku
4 połówki piersi z kurczaka
60 dag boczku surowego
1,5 kg wątróbki drobiowej (najlepiej z indyka)
garść suszonych grzybów
1,5 garści suszonych śliwek (najlepiej typ kalifornijski)
żelatyna (na 1,5 l)
8 jaj (oczywiście z 0 lub z 1 przed PL lub bez pieczątki)
4 marchewki
ćwiartka małego selera
pietruszka
2 łyżki oleju rzepakowego lub z ryżu
łyżka masła
4 cebule
2 ząbki czosnku
4 małe lub 2 duże bułki
bułka tarta
kawałek imbiru świeżego
natka pietruszki
natka kopru
papryka słodka
zioła prowansalskie
liść laurowy
ziele angielskie
sól
pieprz
Przygotowanie:
Namoczyć bułki w mleku. Ugotować mięso z warzywami i grzybami ok. 2 godz. (przyprawy dodać po 1 godz.) osolić, popieprzyć dodać liść laurowy i ziele angielskie. 3 jaka ugotować jajka. Usmażyć na oleju wątróbkę z cebulą, (w wysokim naczyniu z pokrywką, tak aby zrobił się sos) pod koniec posolić i oprószyć pieprzem. Zmielić razem mięso, wątróbkę z cebulką, warzywa, grzyby, namoczone bułki, świeży czosnek oraz świeży imbir dodać 5 jajek. Mieszać ręcznie ugniatając jak ciasto, tak aby wszystkie składniki równomiernie się wymieszały i była masa była w jednolitym kolorze, przyprawić solidnie papryką i ziołami prowansalskimi oraz solą i pieprzem wg. smaku oraz ponownie wymieszać.
Brytfankę (jak na duże ciasto) posmarować masłem i posypać bułką tartą. Wyłożyć równomiernie połowę masy na brytfannę, ułożyć suszone śliwki i podlać odrobinę sosem z wątróbki (ok. 3-4 łyżki stołowe nie więcej). Dodać resztę masy, przyklepując, tak aby była dobrze zbita. Piec 30 min. w 200 st. C góra i dół bez termoobiegu, oraz 40 min. w 150 ts. C, na 30-20 minut przed końcem pieczenia, przykryć folia aluminiową (nie szczelnie, po prostu położyć folię). Między czasie bulion z ugotowanego mięsa przesączyć przez sitka, tak by się wyklarował, odlać 1 l dodać żelatyny na 1,5 l zamieszać i podgrzać, odstawić do ostudzenia. Jajka obrać i pokroić w plasterki, natki pokroić. Po upieczeniu pasztet koniecznie musi wystygnąć. Gdy pasztet już jest chłodny układamy na wierzchu plasterki jajka, posypujemy do woli natkami i zalewamy powoli na w pół wystudzonym bulionem z żelatyną, ale takim, który jeszcze się nie zcina. Wstawiamy do lodówki idziemy spać, a na śniadanie jemy pyszny domowy pasztet ala' Kelm .
SMACZNEGO
A Deo rex, a Rege lex.
- Od: 13 mar 2012, 21:19
- Posty: 59
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 6 2.0 Turbo Diesel 143 KM 2006 GY Kombi Sport Wagen.
Aż, jestem ciekawa jaki smak ma pasztet z galaretką, bo aż tyle smaków pomieszane na raz. Karczek wygląda przepysznie.
Życie jest jak rejs i choć istotne dokąd gnasz, to najważniejsze być w odpowiedniej załodze.
Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej Ci jej zostaje.
Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej Ci jej zostaje.
Justyśka napisał(a):Aż, jestem ciekawa jaki smak ma pasztet z galaretką, bo aż tyle smaków pomieszane na raz. Karczek wygląda przepysznie.
To taka cieniutka warstewka jest, smaki są tylko dwa i komponują się idealnie, galaretka to raczej ma charakter dekoracyjny, chodź wywar na nią ma naprawdę intensywny smak, nadaje się tylko na zupy o mocnym wyrazistym mięsnym smaku, tj. krupnik, gulaszowa, grochówka.
A Deo rex, a Rege lex.
- Od: 13 mar 2012, 21:19
- Posty: 59
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 6 2.0 Turbo Diesel 143 KM 2006 GY Kombi Sport Wagen.
A moim specjałem są kotlety mielone z warzywami Na początek ścieram na tarce (najgrubsze oczka ) pietruszkę i marchewkę, do tego siekam drobno cebulę z pieczarkami, wrzucam na patelnie i podsmażam. Wrzucam wszystko do jednej michy z mięsem mielonym dodaje jajo mieszam i lepie z tego kotlety, które następnie otaczam w bułce tartej i wrzucam na patelache, do tego oczywiście różne przyprawy, które tylko mam pod ręką. Polecam
- Od: 10 sty 2012, 08:14
- Posty: 255
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2004 2.0 benz
Kelm napisał(a):To taka cieniutka warstewka jest, smaki są tylko dwa i komponują się idealnie, galaretka to raczej ma charakter dekoracyjny, chodź wywar na nią ma naprawdę intensywny smak, nadaje się tylko na zupy o mocnym wyrazistym mięsnym smaku, tj. krupnik, gulaszowa, grochówka.
To musi być bardzo smaczne, trzeba wypróbować.
Życie jest jak rejs i choć istotne dokąd gnasz, to najważniejsze być w odpowiedniej załodze.
Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej Ci jej zostaje.
Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej Ci jej zostaje.
Radex napisał(a):z innej ubawu...
dziś upiekłem karczek który wczoraj się marynował (nadziewany czosnkiem, maggi, obtoczony w marynacie i obłożony cebulą do smażenia)
waga 2,6 kg
czas pieczenia 2h w folii i brytwance, +15min odkryty na jednej stronie, +15min odkryty na drugiej stronie.
Ale zgłodniałem widząc powyższe obrazki
Po cholerę wchodziłem do tego działu mając "głoda"
- Od: 26 sty 2012, 08:01
- Posty: 29
- Skąd: los Wołominos
- Auto: M6 2.0/147 GY doładowana podtlenkiem LPG ;)
Łatwe, szybkie i smaczne
Ciasto francuskie z szynką i serem
http://zapodaj.net/5b6a10998f28.jpg.html
Składniki:
1. ciasto francuskie [1 op.]
2. ser żółty [5 plastrów]
3. jajka [1 szt.]
4. szynka [5 plastrów]
Przygotowanie:
Ciasto francuskie rozmrażamy i rozwijamy na blasze. Kroimy je na 12 prostokątów. Szynkę i ser żółty kroimy w drobną kosteczkę i wysypujemy na środek 6 prostokątów. Następnie przykrywamy prostokątami które nie zostały posypane. Na brzegach dusimy widelcem(podobnie jak pierogi) a u góry nakrawamy trzy paseczki długości 2 cm. Wszystko smarujemy rozbełtanym jajkiem. Układamy na blasze tak by ciasta sie nie dotykały i wkładamy do piekarnika nastawionego na 180 stopni. Pieczemy 5-10 minut, jednak doglądamy często bo ciasto szybko rośnie i rumieni się. Smacznego
Ciasto francuskie z szynką i serem
http://zapodaj.net/5b6a10998f28.jpg.html
Składniki:
1. ciasto francuskie [1 op.]
2. ser żółty [5 plastrów]
3. jajka [1 szt.]
4. szynka [5 plastrów]
Przygotowanie:
Ciasto francuskie rozmrażamy i rozwijamy na blasze. Kroimy je na 12 prostokątów. Szynkę i ser żółty kroimy w drobną kosteczkę i wysypujemy na środek 6 prostokątów. Następnie przykrywamy prostokątami które nie zostały posypane. Na brzegach dusimy widelcem(podobnie jak pierogi) a u góry nakrawamy trzy paseczki długości 2 cm. Wszystko smarujemy rozbełtanym jajkiem. Układamy na blasze tak by ciasta sie nie dotykały i wkładamy do piekarnika nastawionego na 180 stopni. Pieczemy 5-10 minut, jednak doglądamy często bo ciasto szybko rośnie i rumieni się. Smacznego
Życie jest jak rejs i choć istotne dokąd gnasz, to najważniejsze być w odpowiedniej załodze.
Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej Ci jej zostaje.
Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej Ci jej zostaje.
Wypróbujcie to:
Frittata z ziemniakami i szpinakiem – pycha. Wczoraj miałem na kolację
Składniki, 2 – 4 porcje:
• 2 łyżki masła
• 1 cebula
• 1 i 1/2 papryki
• kawałek papryczki chili (lub szczypta ostrej papryki)
• 70 g kiełbaski chorizo lub salami
• 2 ugotowane średnie ziemniaki
• garść szpinaku
• 5 – 6 jajek
• kilka plasterków roladki koziej lub sera brie
• 1/3 szklanki tartego sera np. parmezanu, cheddara, manchego
Przygotowanie:
Na średniej patelni rozgrzać masło, dodać cebulę pokrojoną w kosteczkę i zeszklić ją przez około 3 – 4 minuty. Dodać pokrojoną w kosteczkę paprykę oraz posiekaną papryczkę chili, posolić i smażyć dalej na umiarkowanym ogniu przez około 7 minut od czasu do czasu mieszając.
Gdy papryka zmięknie dodać chorizo pokrojone w plasterki i chwilę razem podsmażyć aż kiełbaska zacznie się rumienić (w lżejszej wersji potrawy kiełbaskę można podsmażyć oddzielnie, aby nie dodawać do potrawy wytopionego z niej tłuszczu. Zamiast tego frittatę można skropić np. oliwą extra vergine).
Dodać ziemniaki pokrojone w kosteczkę i smażyć jeszcze przez około 1 – 2 minuty. Doprawić świeżo zmielonym pieprzem. Dodać szpinak i wymieszać. Wlać roztrzepane w misce jajka doprawione solą i pieprzem.
Smażyć frittatę przez około 4 minuty na średnim lub małym ogniu, od czasu do czasu poruszając patelnią, tak aby masa jajeczna równomiernie się rozprowadzała. Można też delikatnie przesuwać kawałki ziemniaków i papryki aby masa ściekała na dno patelni lub też na chwilę przykryć patelnię pokrywką.
Pod koniec smażenia, gdy jajka będą już prawie całkowicie ścięte, posypać frittatę obydwoma rodzajami sera. Gdy ser się roztopi można frittatę odstawić z ognia. Podawać prosto z patelni.
Za: http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/ziemniaki/frittata_z_ziemniakami_szpinakiem_chorizo/przepis.html
Frittata z ziemniakami i szpinakiem – pycha. Wczoraj miałem na kolację
Składniki, 2 – 4 porcje:
• 2 łyżki masła
• 1 cebula
• 1 i 1/2 papryki
• kawałek papryczki chili (lub szczypta ostrej papryki)
• 70 g kiełbaski chorizo lub salami
• 2 ugotowane średnie ziemniaki
• garść szpinaku
• 5 – 6 jajek
• kilka plasterków roladki koziej lub sera brie
• 1/3 szklanki tartego sera np. parmezanu, cheddara, manchego
Przygotowanie:
Na średniej patelni rozgrzać masło, dodać cebulę pokrojoną w kosteczkę i zeszklić ją przez około 3 – 4 minuty. Dodać pokrojoną w kosteczkę paprykę oraz posiekaną papryczkę chili, posolić i smażyć dalej na umiarkowanym ogniu przez około 7 minut od czasu do czasu mieszając.
Gdy papryka zmięknie dodać chorizo pokrojone w plasterki i chwilę razem podsmażyć aż kiełbaska zacznie się rumienić (w lżejszej wersji potrawy kiełbaskę można podsmażyć oddzielnie, aby nie dodawać do potrawy wytopionego z niej tłuszczu. Zamiast tego frittatę można skropić np. oliwą extra vergine).
Dodać ziemniaki pokrojone w kosteczkę i smażyć jeszcze przez około 1 – 2 minuty. Doprawić świeżo zmielonym pieprzem. Dodać szpinak i wymieszać. Wlać roztrzepane w misce jajka doprawione solą i pieprzem.
Smażyć frittatę przez około 4 minuty na średnim lub małym ogniu, od czasu do czasu poruszając patelnią, tak aby masa jajeczna równomiernie się rozprowadzała. Można też delikatnie przesuwać kawałki ziemniaków i papryki aby masa ściekała na dno patelni lub też na chwilę przykryć patelnię pokrywką.
Pod koniec smażenia, gdy jajka będą już prawie całkowicie ścięte, posypać frittatę obydwoma rodzajami sera. Gdy ser się roztopi można frittatę odstawić z ognia. Podawać prosto z patelni.
Za: http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/ziemniaki/frittata_z_ziemniakami_szpinakiem_chorizo/przepis.html
- Od: 17 maja 2012, 00:05
- Posty: 17
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 2003
nie bylo dzis obiadustasik napisał(a):pasta a 'la MazdaSpeed
(dla 4 osob)
skladniki
-4 srednie marchewki
-2 pietruszki
-4 srednie cebule
-2 puszki pomidorow bez skorki lub 6-7 pomidorow
-zabek czosnku
-2 papryki
-oliwa
-maslo
-pieprz czarny,sol,bazylia.oregano,papryka slodka i ostra,pieprz kajenski
-makaron na spagheti lub inny wedlug uznania
sposob wykonania
do darnka wlac okolo 3-4 lyzki oliwy oraz 1 lyzke masla,posiekac cebule,papryke,pietruszke,marchew.rozgniesc zabek czosnku i wrzucic do oliwy gdy bedzie rozgrzana dodac cebule.podsmazac ja do uzyskania zlotego koloru nastepnie dodac marchew pietruszke papryke i pomidory(wczesniej mozna obrac je ze skorki-sparzajac goraca woda)gdy sie pomidory rozgotuja dodac przyprawy wedlug uznania.wode na makoron nalezy posolic i dodac do niej lyzke oliwy(ma to na celu nie sklejanie sie makaronu).pasta powinna sie gotowac okolo 40min (czym dluzej tym lepiej)
Zycze smaczego
P.S Jak tam dzisiejszy obiad smakowal Wam?Globy tylko nie kłam!!!
-
johN
Szyman napisał(a):A moim specjałem są kotlety mielone z warzywami Na początek ścieram na tarce (najgrubsze oczka ) pietruszkę i marchewkę, do tego siekam drobno cebulę z pieczarkami, wrzucam na patelnie i podsmażam. Wrzucam wszystko do jednej michy z mięsem mielonym dodaje jajo mieszam i lepie z tego kotlety, które następnie otaczam w bułce tartej i wrzucam na patelache, do tego oczywiście różne przyprawy, które tylko mam pod ręką. Polecam
Kurde, ciekawy ten przepis. Podrzucę "szefowej kuchni" może mi zrobi
Polecam świetny, prosty sposób na pierś indyczą.
Produkty:
Pierś indycza (około 1 – 1,2 kg)
1 duże jabłko (najlepiej nie bardzo słodkie)
ok. 10 suszonych śliwek
oliwa
sól, pieprz, majeranek
Wykonanie:
Na dno naczynia żaroodpornego wlewam oliwę (2 – 3 łyżki).
Wrzucam śliwki i jabłko pozbawione gniazd nasiennych i pokrojone w plastry lub ósemki.
Na to kładę mięso przyprawione solą, pieprzem, majerankiem i natarte oliwą.
Naczynie przykrywam (przykrywką lub grubą folią amelinową).
Wrzucam do pieca nagrzanego na min. 180 stopni.
Piekę około godziny – to różnie, w zależności od wielkości kawałka mięcha.
Podanie:
Mięso kroję na plastry i kładę na talerz.
To, co zostało w naczyniu blenduję (część śliwek można wyrzucić – jak kto lubi) i takim sosem polewam mięso.
Ja podaję to z ryżem: ryż gotuję a potem smażę troszkę na maśle z dodatkiem curry.
Surówka – dowolnie, co kto lubi – byle dużo zielonego.
Mniam!!!!
Produkty:
Pierś indycza (około 1 – 1,2 kg)
1 duże jabłko (najlepiej nie bardzo słodkie)
ok. 10 suszonych śliwek
oliwa
sól, pieprz, majeranek
Wykonanie:
Na dno naczynia żaroodpornego wlewam oliwę (2 – 3 łyżki).
Wrzucam śliwki i jabłko pozbawione gniazd nasiennych i pokrojone w plastry lub ósemki.
Na to kładę mięso przyprawione solą, pieprzem, majerankiem i natarte oliwą.
Naczynie przykrywam (przykrywką lub grubą folią amelinową).
Wrzucam do pieca nagrzanego na min. 180 stopni.
Piekę około godziny – to różnie, w zależności od wielkości kawałka mięcha.
Podanie:
Mięso kroję na plastry i kładę na talerz.
To, co zostało w naczyniu blenduję (część śliwek można wyrzucić – jak kto lubi) i takim sosem polewam mięso.
Ja podaję to z ryżem: ryż gotuję a potem smażę troszkę na maśle z dodatkiem curry.
Surówka – dowolnie, co kto lubi – byle dużo zielonego.
Mniam!!!!
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość