Bicie na kierownicy
Witam .
<br>Faktycznie to błąd , bo człowiek nie wielbłąd ... ( w szczególności w takich okazjach )KAi napisał(a): kurde nawet dobrze nie opiłem tego auta
- Od: 15 kwi 2008, 13:42
- Posty: 251
- Skąd: tyle dymu
- Auto: Mazda /Honda /Mercedes
ehhh dobra...
jestem po wizycie w serwisie i...nic nienormalnego się nie dzieje... Po dość długiej jeździe z szefem serwisu, stwierdza on, że czuje również to co ja przy lekkich ruchach kierównicy w prawo, w lewo, nawet przy większych prędkościach, ale nie jest to nic co mogłoby wskazywać na awarię układu wspomagania. Tak to działa w M6.
Moj problem jest spowodowany pracą silnika elektrycznego i zmianą kierunku jego pracy. Czyli w momencie odkręcania kierwonicy w prawo lub w lewo, przy małym lub specyficznym wychyleniu i jej powrocie do jazdy na wprost, lekki opór (lub jak ja to nazwałem szarpnięcie, skok, czy wrażenie bicia, w każdym razie bardzo łatwe do przełamania) jest spowodowany własnie zmianą kierunku pracy silnika układu wspomagania. NIe dzieje się to zawsze, bo tak jak wcześniej wspominałem, przy zakrętach np. 90 stopni, jakimś ruchu zdecydowanym i zdecydowanym powrocie kierownicy do jazdy na wprost efekt tego oporu nie występuje.
Praca tego silnika to jakaś wypadkowa wartości: prędkość liniowa, prędkość obrotowa i promień skrętu kierownicy – mierząc te wartości, układ odpowiednio dopoasowuje siłę wspomagania i daltego raz ten opór się pojawia, raz go nie ma – troszkę tego do końca nie kumam...
Dodatkowo mam wydruk z programu diagnostyczego (sprawdzenie wszystkiech systemów – ale nie pamiętam jak to się nazywa bo wydruk został w samochodzie) – żadnych errorów, nic w pamięci nie ma...
Nie wiem co o tym mam myśleć, ale jedno mi do bani przychodzi, że szef serwisu jadąc przez 15 minut autem, czując w jakimś tam sposób to co ja czuję, mówi mi że wszystko jest ok? Mam mu wierzyć? heh
Najgorsze jest to, że jakby mi koło odpadło to serwis by wiedział, zę trzeba założyć nowe i wszystko gra i sprawa zamknięta a takie [tiiit] mać tematy jak mój są raczej rzeczą subiektywną, każdy może sobie to na własny sposób interpretować, odczuwać – mi to że niby prawidłowe działanie przeszkadza – ale jak już na innych wątkach pisano do niektórych rzeczy trzeba się w mazdzie przyzwyczaić.... mi się to nie podoba
Ostatetecznie wyjechałem z serwisu, troszkę uspokojony, do momentu jazdy do domu, gdzie zamiast delektować się karwa jazdą tym autem, szukam i myślę, obserwuję jak działa kierownica i nie da się cieszyć... czuć często wyraźnie te dziwne opory czasem ich nie czuć w ogóle... normalnie zaraz dostanę jakieś korby...
Auto jest na gwarancji jeczsze niemal przez 3 lata, zawszę mogę przyjechać do serwisu – tylko czego od nich rządać skoro układ działa porpawnie?
Postanowiłem poczekać do wymiany kół na letnie i wtedy będę miał pełny obraz sytuacji...a co zrobię to nie wiem..
sorry za chaos...
pozdr
jestem po wizycie w serwisie i...nic nienormalnego się nie dzieje... Po dość długiej jeździe z szefem serwisu, stwierdza on, że czuje również to co ja przy lekkich ruchach kierównicy w prawo, w lewo, nawet przy większych prędkościach, ale nie jest to nic co mogłoby wskazywać na awarię układu wspomagania. Tak to działa w M6.
Moj problem jest spowodowany pracą silnika elektrycznego i zmianą kierunku jego pracy. Czyli w momencie odkręcania kierwonicy w prawo lub w lewo, przy małym lub specyficznym wychyleniu i jej powrocie do jazdy na wprost, lekki opór (lub jak ja to nazwałem szarpnięcie, skok, czy wrażenie bicia, w każdym razie bardzo łatwe do przełamania) jest spowodowany własnie zmianą kierunku pracy silnika układu wspomagania. NIe dzieje się to zawsze, bo tak jak wcześniej wspominałem, przy zakrętach np. 90 stopni, jakimś ruchu zdecydowanym i zdecydowanym powrocie kierownicy do jazdy na wprost efekt tego oporu nie występuje.
Praca tego silnika to jakaś wypadkowa wartości: prędkość liniowa, prędkość obrotowa i promień skrętu kierownicy – mierząc te wartości, układ odpowiednio dopoasowuje siłę wspomagania i daltego raz ten opór się pojawia, raz go nie ma – troszkę tego do końca nie kumam...
Dodatkowo mam wydruk z programu diagnostyczego (sprawdzenie wszystkiech systemów – ale nie pamiętam jak to się nazywa bo wydruk został w samochodzie) – żadnych errorów, nic w pamięci nie ma...
Nie wiem co o tym mam myśleć, ale jedno mi do bani przychodzi, że szef serwisu jadąc przez 15 minut autem, czując w jakimś tam sposób to co ja czuję, mówi mi że wszystko jest ok? Mam mu wierzyć? heh
Najgorsze jest to, że jakby mi koło odpadło to serwis by wiedział, zę trzeba założyć nowe i wszystko gra i sprawa zamknięta a takie [tiiit] mać tematy jak mój są raczej rzeczą subiektywną, każdy może sobie to na własny sposób interpretować, odczuwać – mi to że niby prawidłowe działanie przeszkadza – ale jak już na innych wątkach pisano do niektórych rzeczy trzeba się w mazdzie przyzwyczaić.... mi się to nie podoba
Ostatetecznie wyjechałem z serwisu, troszkę uspokojony, do momentu jazdy do domu, gdzie zamiast delektować się karwa jazdą tym autem, szukam i myślę, obserwuję jak działa kierownica i nie da się cieszyć... czuć często wyraźnie te dziwne opory czasem ich nie czuć w ogóle... normalnie zaraz dostanę jakieś korby...
Auto jest na gwarancji jeczsze niemal przez 3 lata, zawszę mogę przyjechać do serwisu – tylko czego od nich rządać skoro układ działa porpawnie?
Postanowiłem poczekać do wymiany kół na letnie i wtedy będę miał pełny obraz sytuacji...a co zrobię to nie wiem..
sorry za chaos...
pozdr
- Od: 23 sty 2009, 19:37
- Posty: 16
- Auto: Mazda 6 Kombi MZR-CD 140 KM
Hej – mała reaktywacja po czasie...
Jak się w końcu skonczyło? – Otóż po wymianie kół na letnie problem dalej występował...
i... skończyło się na gwarancyjnej wymianie całego sterownika układu wspomagania – po tym problem zniknął...
pozdr
Jak się w końcu skonczyło? – Otóż po wymianie kół na letnie problem dalej występował...
i... skończyło się na gwarancyjnej wymianie całego sterownika układu wspomagania – po tym problem zniknął...
pozdr
- Od: 23 sty 2009, 19:37
- Posty: 16
- Auto: Mazda 6 Kombi MZR-CD 140 KM
Dokładnie , ja tez juz jestem po wymianie .KAi napisał(a):skończyło się na gwarancyjnej wymianie całego sterownika układu wspomagania
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Witam Mam dosc duzy problem z tarczami hamulcowymi. W Ciagu pol roku wymienilem 5 kompletow tarcz z przodu oczywiscie wszystkie na gwarancji i wszystkie mialy podobne objawy. Po 2 tygodniach uzytkowania nowych tarcz wszystko bylo bardzo fajnie az po 3 tygodniu przy hamowaniu ze 120 km ogromne bicie wyczuwane na kierownicy i kolejna wymiana tarcz. Przerobilem 2 razy brembo, 2 razy ATe a teraz wymienilem na luckasy wraz z klockami luckasa mimo tego ze stare klocki byly jeszcze jak nowe ale przy wymianie 5 kompletu mechanik sprawdzil mi piasty i okazalo sie ze jest bicie na piastach na prawej wieksze a na lewej troche mniejsze ktore przenosi sie dalej na tarcze gdzie to zjawisko jest juz widoczne golym okiem. Slyszalem o przetaczaniu tarcz razem z piastami na aucie. czy cos takiego to dobry pomysl czy raczej wymieniac pisaty pewnie razem z lozyskami a lozyska nowe od 4 miesiecy??? Dzieki za pomoc
-
PiterPlay
KAi napisał(a):Przy wolnej jeździe np w sznurze samochodów (max 50-60 km/h) zaobserwowałem dość dziwne zjawisko – przy lekkim "wychylaniu" sie aby zobaczyć czy mogę wyprzedzić np. i następenie w momencie powrotu auta do jazdy "na wprost" kierwonica wraca tak jakby skokowo – czuję bardzo leciutkie jej bicie...tak jakby – takie dwa trzy krótkie skoki a wg mnie powinno się to płynnie odbywać. NIe ma znaczenia też czy skręcam lekko w prawo czy w lewo. Zaznaczam, że jest to lekkie tylko skręcenie kierwonicy. Przy skrętach zdecydowanych, szybszych, objawu takiego nie ma. Przy jeździe na wprost w całym paśmie prędkości nie ma żadnego bicia, kierownica jest mega stabilna.
podpinam się pod temat
mam dokładnie takie same objawy, wszystko zaczęło się po wymianie kół na zimówki
wyważane już 3-krotnie
ASO nie widzi problemu...
GG chyba ma inne wspomaganie niż GH...
Ki diabeł?
dodam jeszcze jedno – gdy puszczę kierownicę, to przy niektórych prędkościach obserwuję jej myszkowanie tzn. kręci się minimalnie w lewo i prawo, szczególnie jak nie dodaję gazu, tylko auto zwalnia z obrotów, gdy nacisnę hamulec momentalnie mam mocniejszy ruch kierownicy.
spróbuję zamienić koła z tyłu na przód i pojechać na stację diagnostyczną...
dodaję jeszcze jeden konkret – przy większym kręceniu kierą, np. podczas manewrowania, słyszę jakieś skrzypienie –"brrrt". To samo brrrt usłyszałem podczas wysiadania. Zmiana obciążenia przedniej osi powoduje ów hałas. Ma ktoś jakiś pomysł?
Pozdr.
Ostatnio edytowano 15 lis 2009, 02:27 przez Yapa, łącznie edytowano 4 razy
- Od: 31 gru 2007, 16:39
- Posty: 527
- Skąd: Olsztyn
- Auto: GG SportKombi MZR-CD 2003 121 KM
PiterPlay napisał(a):lyszalem o przetaczaniu tarcz razem z piastami na aucie. czy cos takiego to dobry pomysl czy raczej wymieniac pisaty pewnie razem z lozyskami a lozyska nowe od 4 miesiecy?
przetoczenie tarczy ma sens, gdy tarcza jest krzywa. gdy pisata jest krzywa, tarcza też po paru hamowaniach będzie się krzywić, więc przetoczenie tarcz, nawet na kołach, zlikwiduje tylko objaw a nie usunie przyczyny. myślę, że musisz przyjrzeć się piastom...
- Od: 31 gru 2007, 16:39
- Posty: 527
- Skąd: Olsztyn
- Auto: GG SportKombi MZR-CD 2003 121 KM
Witam panów, mam jeden zastanawiający mnie problem. od kilku dni zaobserwowałem dziwne bicie na kierownicy. Pojawia się ono przy każdej prędkości nawet na gładkiej jak stół drodze, najbardziej odczuwalne jest po puszczeniu pedału gazu gdy przyspieszam w zasadzie ono nie występuje. Występuje nawet podczas gdy silnik jest całkowicie wyłączony. Autko to Mazda 6 2004 136km
Poniżej wklejam link do filmiku na którym pokazana jest cała sytuacja
W aucie wymieniane były drążki skrętne. luzów żadnych nie zaobserwowałem.
Pozdrawiam
Poniżej wklejam link do filmiku na którym pokazana jest cała sytuacja
W aucie wymieniane były drążki skrętne. luzów żadnych nie zaobserwowałem.
Pozdrawiam
Zadowolony posiadacz japońca :D
- Od: 9 maja 2011, 14:39
- Posty: 20
- Skąd: Goleniów
- Auto: Mazda 6 2.0MZR-CD = Istny Szatan :)
Volvo S40 II
Drgania głównie są na kierownicy i delikatnie czuć je na pedałach, pasażerowie tego jakoś specjalnie odczuwają za to zaraz po puszczeniu kierownicy auto ciągnie mocno w lewo. Jak się jedzie powoli wręcz skręca kierownica, Czuć to dosłownie od kilku dni.
Zadowolony posiadacz japońca :D
- Od: 9 maja 2011, 14:39
- Posty: 20
- Skąd: Goleniów
- Auto: Mazda 6 2.0MZR-CD = Istny Szatan :)
Volvo S40 II
Koła wyważone, opona zdrowa. dopiero wróciłem z garażu sprawdzałem wszystko co możliwe, jak by były niewyważone koła to nie było by tego czuć przy nawet 20km/h. W zawieszeniu nie ma żadnych stuków ani puków, Kolega Podpowiada mi że możliwe że to przegub, ale czy były by tego takie objawy?
Zadowolony posiadacz japońca :D
- Od: 9 maja 2011, 14:39
- Posty: 20
- Skąd: Goleniów
- Auto: Mazda 6 2.0MZR-CD = Istny Szatan :)
Volvo S40 II
łączę z istniejącym wątkiem..
Proszę o zapoznanie się z zasadami obowiązującymi na forum:
1. W pierwszej kolejności szukamy tematów nas interesujących... do tego celu proszę użyć wyszukiwarki...
2. Czytamy je
3. Jeżeli nie znaleźliśmy odpowiedzi na nasz problem, to zadajemy nasze pytanie na końcu tego wątka
4. Jeżeli nie ma takiego tematu, wtedy możemy założyć nowy...
Proszę o zapoznanie się z zasadami obowiązującymi na forum:
1. W pierwszej kolejności szukamy tematów nas interesujących... do tego celu proszę użyć wyszukiwarki...
2. Czytamy je
3. Jeżeli nie znaleźliśmy odpowiedzi na nasz problem, to zadajemy nasze pytanie na końcu tego wątka
4. Jeżeli nie ma takiego tematu, wtedy możemy założyć nowy...
ptaszor napisał(a):Koła wyważone, opona zdrowa. ..
mimo wywarzenia nalezy dokladnie obejrzec opony..
lub eksperymentalnie pozamieniac je miejscami i obrocic ich kierunek toczenia, newet jesli sa kierunkowe..
kiedys mialem taki przypadek, w nissanie P10 i bylem pewien, ze lozysko lub cos gorszego, pomimo ze przedtem byly kolo na zero wywarzone, jedna opona miala defekt i to spory...
pozdr.E
Ostatnio edytowano 10 sty 2013, 21:52 przez Enduro, łącznie edytowano 1 raz
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
W oplu miałem identyczne objawy.Przyczyna-wybrzuszenie na oponie. Drganie nie występowało na nierównościach i przy pokonywaniu łuków. Dopiero kumaty wulkanizator mi to znalazł. Było naprawdę niewielkie, a mimo to dawało podobne efekty.Sprawdź jeszcze raz co napisali koledzy wyżej...
siemek55 napisał(a):W oplu miałem identyczne objawy.Przyczyna-wybrzuszenie na oponie. Drganie nie występowało na nierównościach i przy pokonywaniu łuków....
rowniez wypatrzenie opony na bok moze powodowac rozne dziwne efekty podczas jazdy.
E
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6