Jak naprawdę odpowietrzyć układ chłodzenia w GE
Witajcie ! Mam Mazdę 626 1994 rok. Zrobiło się zimno na dworze a to dla mnie oznacza również zimno w aucie. Ogólnie słabo grzeje w środku, dopiero robi się cieplej po przejechaniu jakiś 30 kilometrów
( zgroza ). Powiem tylko że założyłem instalację sekwencyjną LPG. Po kilku miesiącach zauważyłem że
po odpalaniu auta słychać jakby sprężoną wodę w układzie chłodzenia. Temperatura silnkia jest w normie.
W zbiorniku wyrównawczym jest sucho. Miarka nie pokazuje nawet minimum płynu. Na zimnej chłodnicy po odkręceniu korka i dodaniu gazu nie ma płynu dopiero po jakimś czasie się pojawia.
Pomóżcie co zrobić w pierwszej kolejności. Czy gazownicy zapowietrzyli mi układ ładując w sumie jakieś 1,5 metra dodatkowych węży przed nagrzewnicą ? Czy mam go odpowietrzyć ? Czy coś dzieje się z termostatem – może być otwarty na drugi układ ? Nagrzewnicę stawiam jako ostatnią bo przed założeniem gazu grzało jak diabli i to po 2 ch minutach. Sprawdzałem, układ węże nie mają żadnych wycieków i nieszczelności. Pomocy bo zapowiadają jakieś – 16 st. C
Co radzicie koledzy – wielbiciele Madzi ! Czekam na podpowiedź
Czy dolać płyn chłodniczy czy radzicie wymienić go w całości i czy to drugie nie skomplikuje już całej zabawy
( zgroza ). Powiem tylko że założyłem instalację sekwencyjną LPG. Po kilku miesiącach zauważyłem że
po odpalaniu auta słychać jakby sprężoną wodę w układzie chłodzenia. Temperatura silnkia jest w normie.
W zbiorniku wyrównawczym jest sucho. Miarka nie pokazuje nawet minimum płynu. Na zimnej chłodnicy po odkręceniu korka i dodaniu gazu nie ma płynu dopiero po jakimś czasie się pojawia.
Pomóżcie co zrobić w pierwszej kolejności. Czy gazownicy zapowietrzyli mi układ ładując w sumie jakieś 1,5 metra dodatkowych węży przed nagrzewnicą ? Czy mam go odpowietrzyć ? Czy coś dzieje się z termostatem – może być otwarty na drugi układ ? Nagrzewnicę stawiam jako ostatnią bo przed założeniem gazu grzało jak diabli i to po 2 ch minutach. Sprawdzałem, układ węże nie mają żadnych wycieków i nieszczelności. Pomocy bo zapowiadają jakieś – 16 st. C
Co radzicie koledzy – wielbiciele Madzi ! Czekam na podpowiedź
Czy dolać płyn chłodniczy czy radzicie wymienić go w całości i czy to drugie nie skomplikuje już całej zabawy
-
mazda626.94
Witam!
Podzielę się moimi bojami z odpowietrzaniem. Robiłem wszystko jak tu pisano, a i tak w układzie było powietrze. Potem zacząłem metodycznie wykluczać powody. Winowajcą był zbiornik wyrównawczy. Wyjąłem go i okazało się, że plastikowa rurka jest w środku ułamana, czyli nie zasysał płynu do układu.
Po sklejeniu rurki, wyczyszczeniu zbiornika i wypłukaniu układu wszystko się odpowietrzyło samo (jak się płyn nagrzewa to wyrzuca nadmiar razem z powietrzem do zbiornika, jak stygnie to zasysa ze zbiornika płyn i tak w kółko). Nie trzeba dolewać do chłodnicy tylko rano sprawdzać poziom w zbiorniku. Po trzech dniach poziom jest taki sam każdego ranka :–)
Podzielę się moimi bojami z odpowietrzaniem. Robiłem wszystko jak tu pisano, a i tak w układzie było powietrze. Potem zacząłem metodycznie wykluczać powody. Winowajcą był zbiornik wyrównawczy. Wyjąłem go i okazało się, że plastikowa rurka jest w środku ułamana, czyli nie zasysał płynu do układu.
Po sklejeniu rurki, wyczyszczeniu zbiornika i wypłukaniu układu wszystko się odpowietrzyło samo (jak się płyn nagrzewa to wyrzuca nadmiar razem z powietrzem do zbiornika, jak stygnie to zasysa ze zbiornika płyn i tak w kółko). Nie trzeba dolewać do chłodnicy tylko rano sprawdzać poziom w zbiorniku. Po trzech dniach poziom jest taki sam każdego ranka :–)
- Od: 17 kwi 2013, 09:32
- Posty: 66
- Skąd: Warszawa
- Auto: MX6 GE 92 2,5i V6 KL
Mały update:
Przestało działać! Układ zapowietrzony, a dolewany płyn wywalany jest do zbiornika i przez otwór na ulicę. To znaczy tak było, ale znalazłem przyczynę. A nawet dwie:
1. korek wlewu był nieszczelny i zasysał powietrze. Wymieniłem uszczelkę (wycięta guma 5mm).
2. uszczelka korka na chłodnicy była zużyta i blokowała się w gnieździe. Dorobić się nie dało, kupiłem korek (25zł).
Teraz znów się samo odpowietrza :–)
Przestało działać! Układ zapowietrzony, a dolewany płyn wywalany jest do zbiornika i przez otwór na ulicę. To znaczy tak było, ale znalazłem przyczynę. A nawet dwie:
1. korek wlewu był nieszczelny i zasysał powietrze. Wymieniłem uszczelkę (wycięta guma 5mm).
2. uszczelka korka na chłodnicy była zużyta i blokowała się w gnieździe. Dorobić się nie dało, kupiłem korek (25zł).
Teraz znów się samo odpowietrza :–)
- Od: 17 kwi 2013, 09:32
- Posty: 66
- Skąd: Warszawa
- Auto: MX6 GE 92 2,5i V6 KL
Przepraszam, że odkopię temat ale potrzebuje szybkiej odpowiedzi otóż... Czy jeśli odpowietrzam układ zaczynając na zimnym silniku z odkręconym korkiem chłodnicy to płyn powinien wylatywać zanim silnik osiągnie temperaturę pracy czy jest to jakaś usterka?
- Od: 3 sty 2016, 10:19
- Posty: 14
- Auto: Mazda mx6 2.0 1993r.
Co prawda użyłem przycisku szybkiej odpowiedzi ale chyba nie o to chodziło ;–)
U mnie nie wolno odkręcać żadnego korka na pracującym silniku bo wywala płyn.
Było jeszcze tak, że wyrzucał płyn po osiągnięciu temperatuty normalnej – przyczyną był termostat, po jego wymianie spokój.
Czasem się zdarza również, że jak jest mocno rozgrzany (np. na trasie), to po wyłączeniu wyrzuca płyn przez zbiornik wyrównawczy. Rozwiązanie – pozwolić mu popracować na wolnych obrotach minutę przed wyłączeniem. Zupełnie jak z turbo :–)
U mnie nie wolno odkręcać żadnego korka na pracującym silniku bo wywala płyn.
Było jeszcze tak, że wyrzucał płyn po osiągnięciu temperatuty normalnej – przyczyną był termostat, po jego wymianie spokój.
Czasem się zdarza również, że jak jest mocno rozgrzany (np. na trasie), to po wyłączeniu wyrzuca płyn przez zbiornik wyrównawczy. Rozwiązanie – pozwolić mu popracować na wolnych obrotach minutę przed wyłączeniem. Zupełnie jak z turbo :–)
- Od: 17 kwi 2013, 09:32
- Posty: 66
- Skąd: Warszawa
- Auto: MX6 GE 92 2,5i V6 KL
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6