Wymiana łożysk rolki prowadzącej oraz napinającej pasek wielorowkowy w silniku MZR-CD
Też moje stare było INA germany a teraz mam INA CHINA ale działa jak należy . fajnie że u was nie trzeba demontować alternatora u nas niestety to nie przejdzie miejsca tyle co nic ) .
Witam
Wczoraj wziąłem się za wymianę łożysk rolek i sprzęgła alternatora. O ile sama wymiana łożysk rolek to niemal bułka z masłem, o tyle wymiana sprzęgła alternatora już taka prosta nie jest. Ale po kolei.
Rolki. Zastosowałem łożyska SKF o wymienionych w tym wątku rozmiarach, z ochroną 2RSH i klasą C3. Wyjęcie wszystkich 3 łożysk było bardzo proste – użyłem zwykłego ściągacza do łożysk. Nabicie nowych też było proste – w pierwszej fazie korzystałem z uprzednio wybitych łożysk, później użyłem trzpienia ze stali narzędziowej i sukcesywnie, po jednym uderzeniu nabijałem równomiernie każde łożysko do końca. Demontaż zacząłem od rolki prowadzącej a potem rolka napinacza, montaż w kolejności odwrotnej, czyli najpierw rolka napinacza a potem, po odchyleniu kluczem nasadowym tej rolki ku górze wkręciłem rolkę prowadzącą. Przed nabiciem łożysk nasmarowałem przylegające powierzchnie olejem, żeby się łatwiej nabijało.
Sprzęgło alternatora. Tutaj były numery. Nie zdejmowałem połowy przodu, nie odłączałem rur, odkręciłem jedynie alternator ... po uprzednim wyjęciu wszystkich kości z ręki (trzeba być mocno zwinnym). Alternator schodzi dość ciężko. Obróciłem go sprzęgłem do góry, zerwałem zawulkanizowaną osłonę gumową, próbowałem odkręcić kluczem ale nie szło. Podjechałem kilkaset metrów do kuzyna i w 5 minut rozprawił się z tym pneumatykiem. Po powrocie do domu zaczęły się schody – założenie alternatora jest mocno skomplikowane a zakręcenie jego śrub to wręcz majstersztyk. Konstruktorzy Mazdy zapomnieli sobie, że w tym miejscu powinny być zastosowane śruby centrujące, ze stożkiem na początku gwintu. Bez tego należy się mocno natrudzić, żeby to złożyć do kupy. I to pewnie był jedyny kwiatek, który mnie umordował. Reszta poszła w miarę gładko.
Po wymianie łożysk i wcześniejszej poprawie sprzęgiełka pompy podciśnienia silnik pracuje "aksamitnie". Zacząłem nawet słyszeć tłukący się EGR.
Wczoraj wziąłem się za wymianę łożysk rolek i sprzęgła alternatora. O ile sama wymiana łożysk rolek to niemal bułka z masłem, o tyle wymiana sprzęgła alternatora już taka prosta nie jest. Ale po kolei.
Rolki. Zastosowałem łożyska SKF o wymienionych w tym wątku rozmiarach, z ochroną 2RSH i klasą C3. Wyjęcie wszystkich 3 łożysk było bardzo proste – użyłem zwykłego ściągacza do łożysk. Nabicie nowych też było proste – w pierwszej fazie korzystałem z uprzednio wybitych łożysk, później użyłem trzpienia ze stali narzędziowej i sukcesywnie, po jednym uderzeniu nabijałem równomiernie każde łożysko do końca. Demontaż zacząłem od rolki prowadzącej a potem rolka napinacza, montaż w kolejności odwrotnej, czyli najpierw rolka napinacza a potem, po odchyleniu kluczem nasadowym tej rolki ku górze wkręciłem rolkę prowadzącą. Przed nabiciem łożysk nasmarowałem przylegające powierzchnie olejem, żeby się łatwiej nabijało.
Sprzęgło alternatora. Tutaj były numery. Nie zdejmowałem połowy przodu, nie odłączałem rur, odkręciłem jedynie alternator ... po uprzednim wyjęciu wszystkich kości z ręki (trzeba być mocno zwinnym). Alternator schodzi dość ciężko. Obróciłem go sprzęgłem do góry, zerwałem zawulkanizowaną osłonę gumową, próbowałem odkręcić kluczem ale nie szło. Podjechałem kilkaset metrów do kuzyna i w 5 minut rozprawił się z tym pneumatykiem. Po powrocie do domu zaczęły się schody – założenie alternatora jest mocno skomplikowane a zakręcenie jego śrub to wręcz majstersztyk. Konstruktorzy Mazdy zapomnieli sobie, że w tym miejscu powinny być zastosowane śruby centrujące, ze stożkiem na początku gwintu. Bez tego należy się mocno natrudzić, żeby to złożyć do kupy. I to pewnie był jedyny kwiatek, który mnie umordował. Reszta poszła w miarę gładko.
Po wymianie łożysk i wcześniejszej poprawie sprzęgiełka pompy podciśnienia silnik pracuje "aksamitnie". Zacząłem nawet słyszeć tłukący się EGR.
- Od: 3 lip 2009, 14:15
- Posty: 10
- Skąd: EPML
- Auto: Mazda 6 2.0D
2New napisał(a):.... Nabicie nowych też było proste – w pierwszej fazie korzystałem z uprzednio wybitych łożysk, później użyłem trzpienia ze stali narzędziowej i sukcesywnie, po jednym uderzeniu nabijałem równomiernie każde łożysko do końca. ..
nie nalezy (w miare tech. mozliwosci) nabijac jakichkolwiek lozysk
one nigdy nie bede idealnie zamontowane przez co ich zuzycie /tarcie jest wieksze.
albo prasa lub najlepiej termicznie
tj. domowo lozysko w opakowaniu na dwa trzy dni do zamrazarki a krotko przed montazem korpus rolki w kuchni na gaz, aby go powoli podrzac to wysokiej ale nie za wysokiej temp.
i wtedy to lozysko wpada do srodka i uklada sie idealnie bez uzycia mlotka.
pozdr.
E
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
2New napisał(a): i wcześniejszej poprawie sprzęgiełka pompy podciśnienia silnik pracuje "aksamitnie"
A możesz napisać na czym polegała poprawa sprzęgiełka....
_________________
Najlepszym dowodem na istnienie inteligencji pozaziemskiej jest to, że się z nami nie kontaktują
Najlepszym dowodem na istnienie inteligencji pozaziemskiej jest to, że się z nami nie kontaktują
- Od: 31 gru 2006, 20:36
- Posty: 83
- Skąd: Piaseczno
- Auto: M6 GY MZR-CD 143kM ACTIVE `07
to wstaw link, bo po nazwie nie mozna nic takowego odnalezc.
E.
E.
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
wujek116 napisał(a):ja mierzyłem dokładnie stare łożysko sa takie wymiary
.
Wymiary: 32 x 55 x 23 mm 32/55x23
'
Średnica wewnętrzne: 32 mm
Średnica zewnętrzna: 55 mm
Wysokość: 23 mm
Kupiłem wysokiej jakości łożysko sprężarki renomowanej firmy Cargo
model 251612
z tej aukcji :
http://allegro.pl/lozysko-sprezarki-klimatyzacji-32x55x23-mm-i3849162923.html
Czy łożysko o tych wymiarach będzie także pasować do sprężarki do Mazdy 6 2.0 Benzyna 2003 rok? Czy w dieslu siedzi inna sprężarka.
- Od: 4 wrz 2014, 16:57
- Posty: 4
- Auto: Mazda 6 GG
2.0 LF
2003
Panowie male pytanko wyczytalem ze lozysko rolki napinacza trzeba dobic do konca . W moim przypadku dzis wyciagnalem rolke to lozysko bylo dobite do konca i mialo straszny luz. Po ogledzinach lozysko wyglada na ok lecz jak dobije i zaloze to slyszalny jest swierkot jakby. Niewiem czy jest sens zakladac nowe lozysko czy odrazu kupic rolke moze ona jest winna ze lozysko sie w niej rusza.
- Od: 12 sty 2014, 14:38
- Posty: 44
- Skąd: Hamburg
- Auto: Mazda 6 kombi 2002 diesel 136km
Ciekawostka?
Można zaoszczędzić trochę grosza pozbywając się rolki jednej rolki tej dolnej z dwoma łożyskami stosując krótszy pasek, a i sam pasek jest dużo tańszy.
Przez pomyłkę kupiłem pasek 8PK1175 do wersji bez klimy (powinien być 8PK1225) ,ku mojemu zdziwieniu wyszło przy montażu, że krótszy, ale nic próbuje może się uda wcisnąć ? No i wchodzi bez problemu. Oczywiście dolna rolka zdemontowana i tak pozostało bez tej rolki. Napinacz na pierwszej kresce, więc super. Przejechałem już kilka tyś. km i nic nie piszczy nic się nie dzieje. Pomimo, że może ciut mniej opasa koła wału i klimatyzacji.
Można zaoszczędzić trochę grosza pozbywając się rolki jednej rolki tej dolnej z dwoma łożyskami stosując krótszy pasek, a i sam pasek jest dużo tańszy.
Przez pomyłkę kupiłem pasek 8PK1175 do wersji bez klimy (powinien być 8PK1225) ,ku mojemu zdziwieniu wyszło przy montażu, że krótszy, ale nic próbuje może się uda wcisnąć ? No i wchodzi bez problemu. Oczywiście dolna rolka zdemontowana i tak pozostało bez tej rolki. Napinacz na pierwszej kresce, więc super. Przejechałem już kilka tyś. km i nic nie piszczy nic się nie dzieje. Pomimo, że może ciut mniej opasa koła wału i klimatyzacji.
- Od: 12 lis 2011, 23:16
- Posty: 3
- Auto: Mazda 6 2.0MZR-CD kombi 2007
Panowie mam takie pytanie. W tym tygodniu zawożę do mechanika Mazdę i ma wymienić sprzęgiełko w alternatorze. Powiedział do mnie że musi wyciągnąć go dołem co wiąże się z tym że będzie musiał rozłączyć klimę i wypuścić gaz. Faktycznie tak musi być? Nie da się tego jakoś inaczej zrobić? Wie ktoś jakie są koszty takiego sprzęgiełka i robocizna mechanik?!
-
Blenders
Mój mechanik zrobił to bez żadnego rozłączania klimy nawet bez wyjmowania alternatora.
Sprzęgło Valeo koszt ok 200 za wymianę dałem chyba 70 zł
Sprzęgło Valeo koszt ok 200 za wymianę dałem chyba 70 zł
Ostatnio edytowano 10 lis 2015, 21:36 przez dobrzyn22, łącznie edytowano 1 raz
Powód: nie cytujemy całego ostatniego posta (nie ma takiej potrzeby )
Powód: nie cytujemy całego ostatniego posta (nie ma takiej potrzeby )
Witam.
Panowie możecie podać dokładne wymiary łożysk jakie mają wejść do rolki prowadzącej i napinającej, bo na alledrogo jest ich conajmniej kilka rodzajów.
Chodzi mi o te łożyska 6303 2RS , 6203 2RS.
Np. łożysko 6203 znalazłem 17x47x14 lub 17x40x12 i nie wiem kurcze które kupić. Nie bardzo uśmiecha mi się bowiem sytuacja, kiedy to auto podniesione rolki odkręcone, łożyska wybite a ja z buta po mieście w poszukiwaniu prawidłowych łożysk, bo kupiłem nie te co trzeba
Dzięki z góry koledzy
Panowie możecie podać dokładne wymiary łożysk jakie mają wejść do rolki prowadzącej i napinającej, bo na alledrogo jest ich conajmniej kilka rodzajów.
Chodzi mi o te łożyska 6303 2RS , 6203 2RS.
Np. łożysko 6203 znalazłem 17x47x14 lub 17x40x12 i nie wiem kurcze które kupić. Nie bardzo uśmiecha mi się bowiem sytuacja, kiedy to auto podniesione rolki odkręcone, łożyska wybite a ja z buta po mieście w poszukiwaniu prawidłowych łożysk, bo kupiłem nie te co trzeba
Dzięki z góry koledzy
- Od: 27 kwi 2011, 21:51
- Posty: 22
- Skąd: Lublin
- Auto: Mazda 6 2.0 CiTD 121KM 2003r.
Mazda 6 2.0 CiTD 143 KM 2008r.
Witam.
A ja u mechanika wymieniłem pasek bo piszczał. Przy pasku mechanik sprawdził i wymienił jeszcze łożysko napinacza. Teraz na zimnym silniku po odpaleniu (nie zawsze) strzela głośno spod maski, tylko na wolnych obrotach, Wystarczy zwiększyć obroty i trzaski mijają. Wstępnie pojechałem z powrotem do warsztatu ale wtedy wszytko ustąpiło, podejrzanie mechanika jest na sprzęgło sprężarki klimy.
Przy rozgrzanym silniku takich objawów nie ma. Gdzie szukać przyczyny?
Czytając forum, jedni wymieniali sprzęgiełko alternatora, koło pasowe itp.
Czytałem gdzieś o docisku, że coś tam się dzieje po wymianie...
Niby wszystko było sprawdzone w trakcie wymiany paska a jednak...
Jak można to zdiagnozować co dokładnie dolega?
Dorzucam filmik
A ja u mechanika wymieniłem pasek bo piszczał. Przy pasku mechanik sprawdził i wymienił jeszcze łożysko napinacza. Teraz na zimnym silniku po odpaleniu (nie zawsze) strzela głośno spod maski, tylko na wolnych obrotach, Wystarczy zwiększyć obroty i trzaski mijają. Wstępnie pojechałem z powrotem do warsztatu ale wtedy wszytko ustąpiło, podejrzanie mechanika jest na sprzęgło sprężarki klimy.
Przy rozgrzanym silniku takich objawów nie ma. Gdzie szukać przyczyny?
Czytając forum, jedni wymieniali sprzęgiełko alternatora, koło pasowe itp.
Czytałem gdzieś o docisku, że coś tam się dzieje po wymianie...
Niby wszystko było sprawdzone w trakcie wymiany paska a jednak...
Jak można to zdiagnozować co dokładnie dolega?
Dorzucam filmik
- Od: 7 lis 2012, 18:40
- Posty: 42
- Skąd: lubelskie
- Auto: Mazda6 2.0 CITD 2003r 121KM RF5C
Wg. mnie podobnie jak Dobrzyn22 obstawiałbym sprzegięłko.
Ostatnio edytowano 22 lut 2017, 16:45 przez dobrzyn22, łącznie edytowano 1 raz
Powód: nie cytujemy całego ostatniego posta - nie ma takiej potrzeby
Powód: nie cytujemy całego ostatniego posta - nie ma takiej potrzeby
Przegoniłem autko w trasie 2x100km.
Minęło kilka dni i przyznam, że od tamtej pory jak nagrałem filmik, nie było już tak dużych dolegliwości.
Jak na zimno uruchomię pozostaje przez chwilę trochę cichsze pykanie (cykanie)– wtedy widać jak napinacz się więcej odchyla. Ale to już nie jest tak głośne jak na filmie i da się wytrzymać, bo prawie nie słychać. I na pewno nie wpływa na to sprężarka klimy, bo przy jej włączeniu nic się nie dzieje.
A czy może mieć na to wpływ koło 2M, sprzęgło, wał? Mam na myśli, że coś się tam dzieje, jakieś luzy i spowalnia, hamuje pasek?
Minęło kilka dni i przyznam, że od tamtej pory jak nagrałem filmik, nie było już tak dużych dolegliwości.
Jak na zimno uruchomię pozostaje przez chwilę trochę cichsze pykanie (cykanie)– wtedy widać jak napinacz się więcej odchyla. Ale to już nie jest tak głośne jak na filmie i da się wytrzymać, bo prawie nie słychać. I na pewno nie wpływa na to sprężarka klimy, bo przy jej włączeniu nic się nie dzieje.
A czy może mieć na to wpływ koło 2M, sprzęgło, wał? Mam na myśli, że coś się tam dzieje, jakieś luzy i spowalnia, hamuje pasek?
- Od: 7 lis 2012, 18:40
- Posty: 42
- Skąd: lubelskie
- Auto: Mazda6 2.0 CITD 2003r 121KM RF5C
U mnie jest ten sam dźwięk co u cb, i na 90% to jest sprzęgielko alternatora sporo tu przestudiowalem ostatnio wypowiedzi innych użytkowników na temat tego, znalazłem nawet działające filmiki na którym też taki sam dźwięk był, ale teraz w poniedziałek przyszły zawoże auto do mechaniora żeby mi to zrobił i odrazu zregenerowal alternator ( wymienił łożyska w nim przy okazji na wszelki wypadek) zanim się same wysypia któreś, to ci mogę napisać czy ustał u mnie ten dźwięk.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6