Mazda6 GJ Sky-G 2.5 '14 SkyPassion "Zig Zag" by macvas
Jedna fotka... No dobra, komiksem nadrobiłeś Na zlotach nie bywamy, trzeba się będzie spotkać, pogadać
-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
Ja swoją ex też często widuję, ale wygląda jak trup to jest dopiero ból serca.
- Od: 5 gru 2003, 15:25
- Posty: 1083 (3/4)
- Skąd: Białystok
- Auto: Mazda6 GJ SkyActiv-G 2.5 '15 SkyPassion
CX-7 Sport EU powered by DISI-tune
Poprzednie auto:
Mazda6 GG L3 '02
Moją byłą 626 sprzedałem w bardzo dobre ręce... W zeszłym tygodniu rozmawiałem z obecnym właścicielem, nie dość że jest mega zadowolony to i wygląda tak jak ją sprzedawałemPawko_6 napisał(a):Ja swoją ex też często widuję, ale wygląda jak trup
-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
Winien Wam jestem jeszcze krótką wzmiankę jak minął lipcowy serwis w ASO.
Otóż był to piąty od zjazdu z taśmy przegląd, w ramach którego przyszło mi ogarnąć takie tematy jak:
1) Hamulce tył – poprzednik zwyczajnie olał tą kwestię i wymienił przód na nawiercany niefabryczny (wygląda mi to na Zimmerman'y), podczas gdy na tylnej osi zostawił stan zastany: tarcze były fabryczne, a klocki ciężko coś o nich stwierdzić, bo okładziny po wewnętrznej stronie zwyczajnie jakby nie było – chłopaki nie chcieli mnie wypuścić z serwisu bez zrobienia tego tematu Wleciał pełny zestaw na pierwszy montaż.
Po zrobieniu tego tematu i finalnej kontroli układu hamulcowego padła propozycja bym klocki z przodu również sobie wymienił – bo są blisko znaczników. Planuję ogarnąć we własnym zakresie, macie jakąś propozycję? EBC Green się nada do mojej ciężkiej stopy??
2) Napinacz + paski – ten pierwszy się trochę zapocił i wykazywał ogólny stan zużycia, padła więc decyzja o wymianie kompletu.
3) Oleje i filtry – tutaj bez większych udziwnień z mojej strony, zalane 5w30 (na wydruku z ASO i zawieszce jest Dexelia, jeśli znowu nie zmienili jej nazwy to ufam, że tak jest) do tego katalogowe filtry oleju + powietrza. Po zabiegu zrobiło się jakby ciszej i kulturalniej, wiec chyba zadowolona z wymiany
4) Pełny serwis klimy – układ szczelny, odgrzybiony, działa i chłodzi jak należy.
5) Poprawiono docisk i pozycję startową tylnej wycieraczki – widać zmęczyłem ją ciśnieniem z myjki czy co, bo ostatnim czasem lubiła sobie opadać na uszczelkę szyby
Przegląd podwozia i nadwozia zaliczony bez zarzutu – niemniej jednak profilaktycznie odkładam cebuliony na jesienną konserwę.
Omówiłem z kierownikiem serwisu powszechną przypadłość z akumulatorem i i-stop. Podładowali aku do stanu 83%. Zobaczymy na jak długo to starczy.
Oprócz tego co powyżej oficjalnie zgłosiłem niedomagający mechanizm składania lusterka po stronie kierowcy. Przy wydaniu auta w opisie oczywiście wstawili tekst w stylu, że nie zauważyli aby nie działało. Dopiero na moje sugestie, że rzecz się ma głównie po myjni oraz w sezonie deszczowym, kierownik serwisu przy mojej obecności faktycznie porównał sobie z jaką różnicą i odgłosem zamyka/otwiera się lewe i prawe lusterko i uwzględnił reklamację, z tą cichą sugestią abym przed upływem grudnia (koniec rozszerzonej gwarancji) postarał się o defekt prawego lusterka, wtedy zamówią i wymienią komplet
Po wszystkim, oprócz efektów mycia i czyszczenia auta nie mam większych uwag w stronę ASO.
Mam jeszcze przed sobą przejścia z dorobieniem drugiej karty (omega can), bo nabyłem egzemplarz który wypuścili z jedną kartą do dwóch kluczyków. Do tego poprzednik zagubił książeczkę z pin'em, więc zanosi się na rozbieranie deski, celem odczytania numerów z jednostki sterującej imo. Troszkę irytujące
Otóż był to piąty od zjazdu z taśmy przegląd, w ramach którego przyszło mi ogarnąć takie tematy jak:
1) Hamulce tył – poprzednik zwyczajnie olał tą kwestię i wymienił przód na nawiercany niefabryczny (wygląda mi to na Zimmerman'y), podczas gdy na tylnej osi zostawił stan zastany: tarcze były fabryczne, a klocki ciężko coś o nich stwierdzić, bo okładziny po wewnętrznej stronie zwyczajnie jakby nie było – chłopaki nie chcieli mnie wypuścić z serwisu bez zrobienia tego tematu Wleciał pełny zestaw na pierwszy montaż.
Po zrobieniu tego tematu i finalnej kontroli układu hamulcowego padła propozycja bym klocki z przodu również sobie wymienił – bo są blisko znaczników. Planuję ogarnąć we własnym zakresie, macie jakąś propozycję? EBC Green się nada do mojej ciężkiej stopy??
2) Napinacz + paski – ten pierwszy się trochę zapocił i wykazywał ogólny stan zużycia, padła więc decyzja o wymianie kompletu.
3) Oleje i filtry – tutaj bez większych udziwnień z mojej strony, zalane 5w30 (na wydruku z ASO i zawieszce jest Dexelia, jeśli znowu nie zmienili jej nazwy to ufam, że tak jest) do tego katalogowe filtry oleju + powietrza. Po zabiegu zrobiło się jakby ciszej i kulturalniej, wiec chyba zadowolona z wymiany
4) Pełny serwis klimy – układ szczelny, odgrzybiony, działa i chłodzi jak należy.
5) Poprawiono docisk i pozycję startową tylnej wycieraczki – widać zmęczyłem ją ciśnieniem z myjki czy co, bo ostatnim czasem lubiła sobie opadać na uszczelkę szyby
Przegląd podwozia i nadwozia zaliczony bez zarzutu – niemniej jednak profilaktycznie odkładam cebuliony na jesienną konserwę.
Omówiłem z kierownikiem serwisu powszechną przypadłość z akumulatorem i i-stop. Podładowali aku do stanu 83%. Zobaczymy na jak długo to starczy.
Oprócz tego co powyżej oficjalnie zgłosiłem niedomagający mechanizm składania lusterka po stronie kierowcy. Przy wydaniu auta w opisie oczywiście wstawili tekst w stylu, że nie zauważyli aby nie działało. Dopiero na moje sugestie, że rzecz się ma głównie po myjni oraz w sezonie deszczowym, kierownik serwisu przy mojej obecności faktycznie porównał sobie z jaką różnicą i odgłosem zamyka/otwiera się lewe i prawe lusterko i uwzględnił reklamację, z tą cichą sugestią abym przed upływem grudnia (koniec rozszerzonej gwarancji) postarał się o defekt prawego lusterka, wtedy zamówią i wymienią komplet
Po wszystkim, oprócz efektów mycia i czyszczenia auta nie mam większych uwag w stronę ASO.
Mam jeszcze przed sobą przejścia z dorobieniem drugiej karty (omega can), bo nabyłem egzemplarz który wypuścili z jedną kartą do dwóch kluczyków. Do tego poprzednik zagubił książeczkę z pin'em, więc zanosi się na rozbieranie deski, celem odczytania numerów z jednostki sterującej imo. Troszkę irytujące
-
Maciek
- Od: 17 sie 2013, 20:33
- Posty: 2292 (24/111)
- Skąd: Białystok / Wysokie Mazowieckie
- Auto: JEST
Mazda6 GJ Sky-G 2.5 '14 SkyPassion
BYŁA
Mazda3 1.6 BK MZ-CD '05
A ja narzekam, że w starym aucie tyle do zrobienia
Ogarnięte, niech więc jeździ Panie Kierowniku
Ogarnięte, niech więc jeździ Panie Kierowniku
- Od: 27 lip 2014, 20:41
- Posty: 975 (17/34)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Mazda3 BK Y6 2006 140KM/330Nm Winning Blue
Hehe.. mina mojej żony jak Jej pokazałem fakturę z ASO bezcenna
Może i szósteczka wygląda całkiem młodo, bo to ostatnie wypusty przedlifta rocznik 2014, ale w sumie modelowo to config 2012, więc i osprzęt (typu napinacz, paski wielorowkowe, inne duperele) był z pierwszego pomysłu, więc ma prawo już niedomagać. Tak jak piszesz, ogarnięte, spokój ducha jest i japa się cieszy, mimo że portfel wie swoje
Może i szósteczka wygląda całkiem młodo, bo to ostatnie wypusty przedlifta rocznik 2014, ale w sumie modelowo to config 2012, więc i osprzęt (typu napinacz, paski wielorowkowe, inne duperele) był z pierwszego pomysłu, więc ma prawo już niedomagać. Tak jak piszesz, ogarnięte, spokój ducha jest i japa się cieszy, mimo że portfel wie swoje
-
Maciek
- Od: 17 sie 2013, 20:33
- Posty: 2292 (24/111)
- Skąd: Białystok / Wysokie Mazowieckie
- Auto: JEST
Mazda6 GJ Sky-G 2.5 '14 SkyPassion
BYŁA
Mazda3 1.6 BK MZ-CD '05
Dzisiaj krótki trip po Regionie. Chodziły słuchy, że w okolicy pojawiła się ciekawa sztuka [..] zlokalizowana i z miejsca została przyodziana w nowe rameczki
-
Maciek
- Od: 17 sie 2013, 20:33
- Posty: 2292 (24/111)
- Skąd: Białystok / Wysokie Mazowieckie
- Auto: JEST
Mazda6 GJ Sky-G 2.5 '14 SkyPassion
BYŁA
Mazda3 1.6 BK MZ-CD '05
no nie wiem co napisaćmacvas napisał(a):Chodziły słuchy, że w okolicy pojawiła się ciekawa sztuka
-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
^up
Daniel, może dodam tyle, że szybciej z Regionu zniknęła niż się pojawiła – Wziął skubany i sprzedał..
Na szczęście kolega swirek szybko zapełnił Nam ten ubytek. Tomek gratulacje zakupu. Szóstki powoli się u Nas reaktywują. Wspomnę tylko, że auto również przy udziale CarPasji
Co się tyczy mojej Czerwonej to w miniony piątek zagościł na blacie magiczny przebieg – daję słowo, że oprócz Trip B nic nie kręciłem
A ja powolutku wzrokiem zaczynam odkopywać zimowe koła w garażu. W okresie zimowym będę musiał też poświęcić trochę czasu na ogarnięcie zadziorów na rantach w Japanach – krawężniki zrobiły swoje.
Daniel, może dodam tyle, że szybciej z Regionu zniknęła niż się pojawiła – Wziął skubany i sprzedał..
Na szczęście kolega swirek szybko zapełnił Nam ten ubytek. Tomek gratulacje zakupu. Szóstki powoli się u Nas reaktywują. Wspomnę tylko, że auto również przy udziale CarPasji
Co się tyczy mojej Czerwonej to w miniony piątek zagościł na blacie magiczny przebieg – daję słowo, że oprócz Trip B nic nie kręciłem
A ja powolutku wzrokiem zaczynam odkopywać zimowe koła w garażu. W okresie zimowym będę musiał też poświęcić trochę czasu na ogarnięcie zadziorów na rantach w Japanach – krawężniki zrobiły swoje.
-
Maciek
- Od: 17 sie 2013, 20:33
- Posty: 2292 (24/111)
- Skąd: Białystok / Wysokie Mazowieckie
- Auto: JEST
Mazda6 GJ Sky-G 2.5 '14 SkyPassion
BYŁA
Mazda3 1.6 BK MZ-CD '05
Dzisiaj ważny dzień w kalendarzu Czerwonej – pięć lat od pierwszej rejestracji. Na budziku nalatane 90780 km. Z tej okazji było konkretne pucowanko i wpadną pewne graty na dniach, a raczej pod choinkę
W poniedziałek "szósteczka" przeszła okresowe badanie techniczne na szóstkę. Diagnosta określił stan jako wzorcowy i niezależnie od dalszej części tekstu tego się trzymajmy na dalsze lata Naszej współpracy.
Żeby jednak nie było tak różowo z tym wzorcowym stanem, to na tapetę powrócił temat wadliwych mechanizmów składania lusterek. Ponieważ z końcem grudnia upływa termin rozszerzonej gwarancji zawziąłem się w sobie i zgodnie z wytycznymi pewnych osób obeznanych w temacie, w minionym tygodniu zalałem lusterka do pełna na myjni Następnie pojechałem z nie działającym po lewej stronie (prawe okazało się wodoodporne) do ASO na "grzecznościową" akcję naprawy/wymiany usterki. Na marginesie w wykazie robót poprosiłem również o reanimację i-stopa – temat bumerang. Szybka, jednodniowa akcja, telefon z ASO "lusterko zrobione, akumulator podładowany". Po zmroku odbieram auto spod serwisu, nie sprawdzając robót, bo czas i sprawunki goniły. Po dotarciu do punktu docelowego – garaż – chwila prawdy, test lewego lusterka i okrzyk radości. Skręt szyi w prawo i głośne qrwasz barabasz.. ze sprawnego zrobiło się lusterko półdystansowe, a może zamienili lusterka stronami?? Ponieważ nie miałem siły by tam wracać i nakręcać aferę, krótki telefon do ASO z prośbą o kolejny termin. Na moje pytanie jak można wydać pojazd nie sprawdziwszy sprawności tego układu, krótka riposta "Pan wpisał tylko lusterko po lewej stronie" Konsternacja na linii telefonicznej ale finalnie wyczułem zrozumienie potrzeb i oczekiwań klienta – niczym uczeń i profesor (pytanie kto był kim) dogadaliśmy się na termin poprawkowy. Wczoraj z rewizytą na drugie lusterko. Po wymianie całość działa płynnie. Zobaczymy na jak długo, bo różne źródła donoszą o wątpliwej jakości poprawionych lusterek.
Wczoraj nie wszystko poszło jak po maśle, bo historia z i-stopem nie ma końca i zwyczajnie przerasta elektryków z ASO. Na szczęście w okolicy uchował się jeszcze jeden znachor z odpowiednim sprzętem, do którego wiosną zamierzam zawitać
W poniedziałek "szósteczka" przeszła okresowe badanie techniczne na szóstkę. Diagnosta określił stan jako wzorcowy i niezależnie od dalszej części tekstu tego się trzymajmy na dalsze lata Naszej współpracy.
Żeby jednak nie było tak różowo z tym wzorcowym stanem, to na tapetę powrócił temat wadliwych mechanizmów składania lusterek. Ponieważ z końcem grudnia upływa termin rozszerzonej gwarancji zawziąłem się w sobie i zgodnie z wytycznymi pewnych osób obeznanych w temacie, w minionym tygodniu zalałem lusterka do pełna na myjni Następnie pojechałem z nie działającym po lewej stronie (prawe okazało się wodoodporne) do ASO na "grzecznościową" akcję naprawy/wymiany usterki. Na marginesie w wykazie robót poprosiłem również o reanimację i-stopa – temat bumerang. Szybka, jednodniowa akcja, telefon z ASO "lusterko zrobione, akumulator podładowany". Po zmroku odbieram auto spod serwisu, nie sprawdzając robót, bo czas i sprawunki goniły. Po dotarciu do punktu docelowego – garaż – chwila prawdy, test lewego lusterka i okrzyk radości. Skręt szyi w prawo i głośne qrwasz barabasz.. ze sprawnego zrobiło się lusterko półdystansowe, a może zamienili lusterka stronami?? Ponieważ nie miałem siły by tam wracać i nakręcać aferę, krótki telefon do ASO z prośbą o kolejny termin. Na moje pytanie jak można wydać pojazd nie sprawdziwszy sprawności tego układu, krótka riposta "Pan wpisał tylko lusterko po lewej stronie" Konsternacja na linii telefonicznej ale finalnie wyczułem zrozumienie potrzeb i oczekiwań klienta – niczym uczeń i profesor (pytanie kto był kim) dogadaliśmy się na termin poprawkowy. Wczoraj z rewizytą na drugie lusterko. Po wymianie całość działa płynnie. Zobaczymy na jak długo, bo różne źródła donoszą o wątpliwej jakości poprawionych lusterek.
Wczoraj nie wszystko poszło jak po maśle, bo historia z i-stopem nie ma końca i zwyczajnie przerasta elektryków z ASO. Na szczęście w okolicy uchował się jeszcze jeden znachor z odpowiednim sprzętem, do którego wiosną zamierzam zawitać
-
Maciek
- Od: 17 sie 2013, 20:33
- Posty: 2292 (24/111)
- Skąd: Białystok / Wysokie Mazowieckie
- Auto: JEST
Mazda6 GJ Sky-G 2.5 '14 SkyPassion
BYŁA
Mazda3 1.6 BK MZ-CD '05
Co do i-Stopa to trzeba akumulator naładować. Ale konkretnie. Prostownikiem (a nie jakimiś ładowaczkami). Zrobić gęstość elektrolitu. Tego Ci ASO nie powie. Rozkmililiśmy temat na sąsiednim forum – wątek ma kilkadziesiąt już chyba stron. Akumulator wymaga specjalnego traktowania. Żeby się naładował, potrzebne jest długie ładowanie, dużym prądem i wysokim napięciem (finalnie nawet 16V z hakiem).
Ostatnio edytowano 18 gru 2019, 14:46 przez KMBak, łącznie edytowano 1 raz
-
Blue inside & red outside!
- Od: 12 lis 2011, 14:36
- Posty: 3819 (129/80)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011
Konrad My to wszyscy wiemy, ale zdumiewające jest "zaangażowanie" czyt. jego brak po stronie ASO. Pomimo tylu lat odkąd cała ta przypadłość funkcjonuje w "ofercie Mazdy" – nie zadali sobie trudu, aby podjąć temat. Ich rozwiązaniem jest wymiana aku. Mój jest już drugi. Co wizyta w aso to podpinają go pod ten pseudo-prostownik i mydlą mi oczy, ale My wiemy jak jest
-
Maciek
- Od: 17 sie 2013, 20:33
- Posty: 2292 (24/111)
- Skąd: Białystok / Wysokie Mazowieckie
- Auto: JEST
Mazda6 GJ Sky-G 2.5 '14 SkyPassion
BYŁA
Mazda3 1.6 BK MZ-CD '05
Tam są akumulatory AGM czy EFB ?
EFB
-
Blue inside & red outside!
- Od: 12 lis 2011, 14:36
- Posty: 3819 (129/80)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011
Nie wolno ładować zwykłym prostownikiem takich akumulatorów trzeba mieć prostownik z funkcją ładowania akumulatorów EFB/AGM.
Nie ma tam elektrolitu w postaci płynnej.
KMBak napisał(a):Zrobić gęstość elektrolitu.
Nie ma tam elektrolitu w postaci płynnej.
Błagam. Nie ucz mnie jeśli do końca nie wiesz jak jest.
Nie będę wałkował tematu. Zarówno fabryczna Yuasa (EFB) jak i zamiennik dawany przez ASO w postaci Exide (też EFB) mają normalny elektrolit, korki do cel itd. Z całym szacunkiem wiem co mam (Exide) i co miałem (Yuasa).
AGM jest żelowy. I nie nadaje się do Mazd gdzie akumulator jest pod maską (narażony na skoki temperatury).
Nie będę wałkował tematu. Zarówno fabryczna Yuasa (EFB) jak i zamiennik dawany przez ASO w postaci Exide (też EFB) mają normalny elektrolit, korki do cel itd. Z całym szacunkiem wiem co mam (Exide) i co miałem (Yuasa).
AGM jest żelowy. I nie nadaje się do Mazd gdzie akumulator jest pod maską (narażony na skoki temperatury).
-
Blue inside & red outside!
- Od: 12 lis 2011, 14:36
- Posty: 3819 (129/80)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011
AGM nie jest żelowy a ma specjalne maty nasączone elektrolitem i stosuje się je nawet pod maską bo w Renacie mam AGM i jakoś jest pod maską ale musi mieć izolację i chłodzenie. Nie musisz mnie błagać fakt w EFB występuje płynny elektrolit ale są również i bez niego proces ładowania jest zupełnie inny niż zwykłego akumulatora.
Ładować trzeba prostownikiem i dużymi prądami. Tak nawet zaleca producent (Yuasa w tym wypadku). Niestety ASO tutaj są zupełnymi ignorantami lub są niedoinformowani lub udają greka.
Co do baterii. To chyba faktycznie żelowe baterie muszą być w bagażniku albo są montowane w kanapie (w kabinie). Tak czy siak AGM w Mazdach 6 się nie sprawdzają (testowali), albo inaczej – zachowuje się jak EFB a ciężej go przywrócić do życia (gęstość elektrolitu). Niestety akumulator, który do zrobienia gęstości potrzebuje napięcia ponad 16V nie naładuje się w instalacji gdzie max jest 14.9. I dlatego powinno się raz na rok naładować porządnie.
Oczywiście bez ładowania też można jeździć, ale elektronika w Maździe jest tak skonfigurowana, że pewne systemy przestają działać jak % aku spadnie poniżej ~65%.
Co do baterii. To chyba faktycznie żelowe baterie muszą być w bagażniku albo są montowane w kanapie (w kabinie). Tak czy siak AGM w Mazdach 6 się nie sprawdzają (testowali), albo inaczej – zachowuje się jak EFB a ciężej go przywrócić do życia (gęstość elektrolitu). Niestety akumulator, który do zrobienia gęstości potrzebuje napięcia ponad 16V nie naładuje się w instalacji gdzie max jest 14.9. I dlatego powinno się raz na rok naładować porządnie.
Oczywiście bez ładowania też można jeździć, ale elektronika w Maździe jest tak skonfigurowana, że pewne systemy przestają działać jak % aku spadnie poniżej ~65%.
-
Blue inside & red outside!
- Od: 12 lis 2011, 14:36
- Posty: 3819 (129/80)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011
ja kupiłem rok temu prostownik z funkcją ładownia akumulatorów EFB/AGM przy ładowaniu widać napięcie nawet ponad 16V.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości