Żywica na lakierze

Postprzez Mat_Abra » 23 wrz 2007, 14:23

Witam. Od pewnego czasu borykam się z dziwnymi kropkami (?) na lakierze mojej Mazdy. Próbowałem wielu środków (ostatnie zdjęcie), ale żaden nie usunął tego czegoś! Wygląda to jak żywica, krople farby albo jakiegoś kleju. Ciężko stwierdzić. Początkowo myślałem, że to odpryski lakieru (ze względu na rdzawy kolor), ale po dokładnych oględzinach okazało się, że są to minimalne wypukłości... Po użyciu kilu chemikaliów lakier pięknie się błyszczy, zabrudzenia nadal nie zeszły!
Jak to usunąć? Pomocy – chcę aby lakier wyglądał tak jak powinien!
Oto zdjęcia, niestety kiepskiej jakości (telefon)...

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A te środki nie zdały egzaminu...

Obrazek

Na niektórych zdjęciach zabrudzenia są koloru jaśniejszego – efekt po użyciu Tempo. Normalnie mają barwę jak na dwóch pierwszych zdjęciach.
Czy ktoś ma jakiś pomysł? Może istnieje jakiś "agresywny" zmywacz nie uszkadzający lakieru?
Opel Corsa 1.4 –> VW Golf 1.8 –> Polonez Caro 1.5 –> MAZDA 626 2.0 :D
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 10 sie 2007, 18:38
Posty: 21
Skąd: Wwa
Auto: 626 2.0 GC

Postprzez rubenjames » 23 wrz 2007, 20:27

To "cos" na twoim lakierze to na 100% żywica z drzew iglastych. U mnie często to sie pojawiało na samochodzie (latem parkuje pod drzewami iglastymi przed domem). Jest to trudne do zmycia, a najlepsze jest to, że sssstrrasznie się lepi i klei i jest do tego bardzo gęste (ba, nawet bym powiedział, że twarde).
Warunek pierwszy: Nigdy latem nie parkujcie pod iglakami, bo niestety takie "cuś" na bank pojawi się na Waszym lakierze,
Warunek drugi: Jeżeli juz cos takiego nam sie pojawi na lakierze, to najlepiej jest użyc do tego celu takiego preparatu: http://www.autokosmetyki.pl/resinol_preparat_do_usuwania_zywicy_z_lakieru,p213.html lub tego, czego zawsze ja używam i działa wspaniale to TYTAN do usuwania przypaleń w płynie (trzeba trochę odczekać, aż płyn wniknie w żywicę i ją rozpuści).
Nie polecam uzywać benzyny, jak to robią co niektórzy, gdyż jej używanie na lakierze spowoduje jego zmatowienie, a szkoda niszczyć lakier w MADZI. :D
Forumowicz
 
Od: 19 lut 2007, 00:07
Posty: 83
Skąd: Swarzędz
Auto: Mazda 1.3 323P 16V

Postprzez Myjk » 29 kwi 2008, 18:53

Podbijam temat, bo moją Madzię ostatnimi czasy na parkingu pod firmą dopadły topole. Niestety nie ma gdzie stanąć aby uniknąć tego syfu. Cały samochód jest upaćkany w żywicy. :/ Czy po za preparatem który zapodał rubenjames ktoś testował np. ten preparat do usuwania żywicy i smoły firmy Abel ? Nie szkodzi to uszczelkom i plastikom?
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5843 (2/8)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez Myjk » 5 cze 2008, 10:29

rubenjames polecał Resinol, ja wczoraj zakupiłem
w końcu w autokosmetyki.pl dwa inne preparaty.
Przetestowałem obydwa na szybie i lakierze.

Bug Tar Remover firmy Turtle Wax jest w formie psikadełka na pompkę. Należy obficie spryskać powierzchnię (bądź miejsca "zakażone" żywicą czy innymi zabrudzeniami), odczekać minutę, może nawet dwie i wypolerować. Użytkowo preparat mocno upierdliwy, zostają smugi, zwłaszcza jak gdzieś w to wszystko wmiesza się woda. Trzeba na sucho to robić, ale jak robić na sucho, kiedy trzeba na czysto... :/ Preparat dobry do usuwania zanieczyszczeń z dużych powierzchni, idealnie sprawdza się w przypadku usuwania "kup" mszyc (czyli takich mini kropeczek) i smoły z asfaltu. Jednak do zatwardziałych "kup" z żywicy polecam użyć...

Abel Auto Nettoyant Bonnex Goudron et Resine. Preparat w sprayu z malutką dyszą punktową. Pryskasz, wycierasz, bez czekania, momentalnie! Oczywiście przy większych "kupach" z żywicy można trochę odczekać, aby się rozpuściło. Trzeba parę razy powtórzyć pryskanie i tarcie, ale i tak działa szybciej niż ten pierwszy. Fantastyczna sprawa, mówię Wam. :) Na razie odbarwienia lakieru nie zauważyłem. :)

Oprócz tego kupiłem jeszcze parę innych kosmetyków...
między innymi sonaxowy płyn do szyb. Też super sprawa, krystaliczne szybki.
Do tego spray do felg (jeszcze nie testowałem).
Ostatnio edytowano 15 cze 2008, 20:11 przez Myjk, łącznie edytowano 1 raz
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5843 (2/8)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez zygtoy » 6 cze 2008, 21:46

Jeżeli to żywica to tylko spirytusik na kościach. Przetestowałem, szmatka namoczona i delikatnie wycierać, warunek musi być wilgotna.
Forumowicz
 
Od: 8 paź 2007, 13:17
Posty: 34
Auto: mazda 6 benz. 2.0

Postprzez kuman1987r » 15 cze 2008, 10:45

Witam Mam podobny problem tylko że na moim dachu wylądowała farba z UNI-GRUNTEM, nam trzy duże plamy czy któryś z tych środków sie nada.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 lut 2008, 13:20
Posty: 482 (4/3)
Skąd: Chełmek
Auto: Mazda 3 BK 2.0 LF
+
Mazda 3 BM 2.0 SkyEnergy Blue Reflex

Postprzez swtgirl » 10 lip 2008, 01:35

Ja zywice z szyb ( drobniutkie kropczeki ) zmywalam ostatnio plynem do szyb w takim srebrnym opakowaniu hmm nie pamietam nazwy ( jutro uzupelnie ;) ) ale ladnie zeszlo.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lut 2008, 11:52
Posty: 50
Skąd: G-dz
Auto: 323F ( BA ) '97

Postprzez Myjk » 10 lip 2008, 07:52

Pewnie Sonax Extreme. :P
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5843 (2/8)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez jm21 » 24 cze 2010, 09:59

Żywicę na lakierze zmyjesz bez problemu zwykłą oliwą do jedzenia. Polej i odczekaj aż zareaguje. Po wizycie w Zakopanym poradziłem sobie z tym świnstwem bez problemu.
jm21
 

Postprzez Radex » 29 cze 2010, 00:32

Myjk napisał(a): Na razie odbarwienia lakieru nie zauważyłem. :)
polecam po takich zabiegach porządnie umyć sobie autko żeby nic się nie wżerało w lakier i zabezpieczyć plasitki i gumowe uszczelki np sylikonem w sprayu
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 23:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez lukpcn » 19 lip 2010, 18:25

Witajcie,

w czasie upałów parkowałem pod sosną i pozostały mi dwie krople żywicy wielkości ziaren grochu na masce. :(
Czy ktoś z szanownych forumowiczów wie może jak się tego pozbyć w taki sposób aby nie zniszczyć lakieru ??
pozdrawiam
Łukasz
Mój Bank Muzyki: www . RoyaltyFreeHeaven . com
a tu Moja Mazda :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 paź 2009, 11:38
Posty: 134
Skąd: Bydgoszcz
Auto: M6 2.0 147KM

Postprzez polo33 » 19 lip 2010, 23:26

z takimi rzeczami poradzi sobie glinka do lakieru np. BILT HAMBER AUTO CLAY jako lubrykant można uzyc wody- sam testowałem i poszło pieknie. Tylko pamietajcie auto musi być dokładnie umyte nie na jakiś bezdotykowych, najlpiej mycie na dwa wiadra jakis lepszy szampon. Przed glinkowanie mozna przejechac benzyną ekstrakcyjną- nie zaszkodzi ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 mar 2010, 00:56
Posty: 44
Skąd: Oleśnica
Auto: Nissan Primera SR20DE

Postprzez sq2jul » 20 lip 2010, 01:18

Co do glinki zgodze sie ale jezeli nie bawisz sie w detailing to nie ma sensu kupowac glinki bilt hambler (w pl jej nie dostaniesz. Jedyna osoba, ktora ja sprowadzala zaniechala juz ten proceder). Kup najtansza glinke na allegro (od uzytkownika temachem).
Smoki i gołe baby
Forumowicz
 
Od: 29 wrz 2007, 21:15
Posty: 6700 (241/160)
Skąd: Bydgoszcz
Auto: gnojarz & bezdasznik

Postprzez polo33 » 20 lip 2010, 10:54

hmm... owa ginka np jest dostępna w tym sklepie http://showcarshine.pl/310-bilt-hamber- ... fibra.html i to w dobrej cenie. Glinka od temachem'a tez jest <spoko> . A co detalingu nie trzeba sie az tak mocno bawić w to lecz jak ktoś chce sobie nawoskować autko to warto taki zabieg zrobic ponieważ nie trwa on duzo czasu ok 30 min przy niewielkiej wprawie, a znacznie przedluza okres "trzymania wosku" i wytrzymałości wosku na lakierze. A po glince jak wiadomo lakier jest gladki jak szklo ;) przepraszam za off top ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 mar 2010, 00:56
Posty: 44
Skąd: Oleśnica
Auto: Nissan Primera SR20DE

Postprzez KiMCIO » 22 lip 2010, 10:09

Sprawdziłem działanie oleju i ślady żywicy schodzą doskonale, teraz jadę zmyć olej na myjni, jak nic lakierowi nie będzie to będę mega wesoły, jak będą ślady to tutaj napiszę aby was ostrzec..na razie jestem zadowolony.

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 sie 2008, 16:48
Posty: 118
Skąd: Myślibórz
Auto: Była – Mazda 626 GW 1,8 (90KM) 1998 r.
Jest – Mazda Premacy 2,0 (130KM) 2002 r.

Postprzez Pankuba » 6 sie 2010, 22:07

Ja mam na takie okazje naftę oświetleniową. Bezpieczna i ponoć najbardziej efektywna. Ładnie schodzi po tym również smoła, no i nie przebarwia lakieru. Efekt uboczny to tłusty lakier i intensywny zapaszek.

Oczywiście powinny zadziałać również specyfiki takie jak np. oliwa z oliwek, masło.
Obrazek
Forumowicz
 
Od: 20 sty 2008, 16:44
Posty: 550 (0/1)
Skąd: Łódź
Auto: M6 GG '05 141 KM

Postprzez gorysa » 11 sie 2010, 15:06

Złota zasada chemików " kwas kwasem zwalczać" czyli jesli są żywiczne i smołowate zabrudzenia usuwać tłuszczem najlepiej mineralnym [ olej, smar, względnie WD40, olej z oliwek, masło itp... Naloty mineralne [np. zacieki po deszczówce lub syfnej jakości płynie do spryskiwaczy czymś lekko kwasnym np. słaby roztwór z cytryny. Nie przesadzajcie z iloscią by nie powstały zacieki na lakierze.
Natomiast zasyfiałe szyby wewnatrz na których pozostają tłuste zacieki najlepiej przrtrzeć szmatka nasączoną spyrytusem. Przednią szybę po zewnętrznej stronie nie " odtłuszczjcie " w ten sposób bo wycieraczki bedą skrzypieć!
gorysa
 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Moderator

Moderatorzy Opinie i Poradniki